Witam

Mój kilkuletni, aczkolwiek wciąż ulubiony składaczek zaczął ostatnio
wydawać z siebie dziwne odgłosy: a to sobie piśnie, a to coś w nim
puknie i tak się zastanawiam co to może być. Dźwięki raczej nie pochodzą
z dysków (jakoś tak mi do dysków nie pasują), prędzej obstawiałbym
zasilacz, albo płytę główną (piski), ewentualnie wentylatory (stuki-puki).

Oczywiście pojawiają się one w trybie losowym i są trudne do
zlokalizowania, zwłaszcza, że jednego dnia potrafią wystąpić kilka razy,
a potem zrobić sobie tydzień przerwy.

Konfiguracja ma już ponad 3 lata i składa się z płyty Asus A8N-E,
procesora Athlon64 3500+, 1GB RAM, grafiki Ati Radeon X300, jakiejś
karty telewizyjnej, kontrolera USB/Firewire i dwóch półrocznych dysków
Caviar Black 500GB. Zasila to Chieftec GPS-400AA-101A.

Asus PC Probe II pokazuje następujące napięcia:
+12 = 11.78-11.84
+5 = 4.92-4.95

Czy te piski mogą pochodzić z zasilacza? Napięcia wyglądają ok, ale może
z racji wieku dzieje się już w nim coś niedobrego. Jeśli nie zasilacz,
to co?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

> Czy te piski mogą pochodzić z zasilacza? Napięcia wyglądają ok, ale może
> z racji wieku dzieje się już w nim coś niedobrego. Jeśli nie zasilacz,
> to co?
>

Piszcza zapewne cewki.

do góry

W dniu 2010-01-20 12:57, Grzegorz Prędki pisze:
>> Czy te piski mogą pochodzić z zasilacza? Napięcia wyglądają ok, ale może
>> z racji wieku dzieje się już w nim coś niedobrego. Jeśli nie zasilacz,
>> to co?
> Piszcza zapewne cewki.
Tego się domyśliłem. Pytanie: czy w zasilaczu, czy na płycie głównej?
Martwić się tym, czy raczej nie?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek pisze:
> W dniu 2010-01-20 12:57, Grzegorz Prędki pisze:
>>> Czy te piski mogą pochodzić z zasilacza? Napięcia wyglądają ok, ale może
>>> z racji wieku dzieje się już w nim coś niedobrego. Jeśli nie zasilacz,
>>> to co?
>> Piszcza zapewne cewki.
> Tego się domyśliłem. Pytanie: czy w zasilaczu, czy na płycie głównej?
> Martwić się tym, czy raczej nie?
>

No tego to CI nie powie nikt oprocz Ciebie. Przykladaj ucho i sluchaj.
Niektorzy piszczace cewki zalewaja silikonem. Jesli nie przeszkadza to
ja bym nie ruszal.

do góry

W dniu 2010-01-20 12:45, Maciek pisze:
> Witam
>
> Mój kilkuletni, aczkolwiek wciąż ulubiony składaczek zaczął ostatnio
> wydawać z siebie dziwne odgłosy: a to sobie piśnie, a to coś w nim
> puknie i tak się zastanawiam co to może być.
Mój znajomy w pracy też w aucie miał od kilku dni piski, pojawiały się
po kilku minutach jazdy. Do pracy jedzie z 10 min. W końcu w pracy na
parkingu otwiera maskę a tam kot.

Po jakimś czasie zupełnie inny kolega twierdzi, ze mu coś w aucie
piszczy. Okazało się, że kot po wygnaniu przeniósł się na inne auto:)

Morał z tego taki, że szukał bym tego kota:)

do góry

W dniu 2010-01-29 20:33, Jawi pisze:
> Po jakimś czasie zupełnie inny kolega twierdzi, ze mu coś w aucie
> piszczy. Okazało się, że kot po wygnaniu przeniósł się na inne auto:)
> Morał z tego taki, że szukał bym tego kota:)
Kotów tam trochę było, ale już wyciągnąłem odkurzaczem :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

>>
>> Mój kilkuletni, aczkolwiek wciąż ulubiony składaczek zaczął ostatnio
>> wydawać z siebie dziwne odgłosy: a to sobie piśnie, a to coś w nim
>> puknie i tak się zastanawiam co to może być.
> Mój znajomy w pracy też w aucie miał od kilku dni piski, pojawiały się
> po kilku minutach jazdy. Do pracy jedzie z 10 min. W końcu w pracy na
> parkingu otwiera maskę a tam kot.

Gdzie ten kot siedzial, pod maska? Jak tak to musial miec maly silnik,
ze kot mial sie gdzie usadowic :)

--
pozdr
g

do góry

W dniu 2010-01-30 08:57, G Nowak pisze:
>>>
> Gdzie ten kot siedzial, pod maska? Jak tak to musial miec maly silnik,
> ze kot mial sie gdzie usadowic :)
>
Honda Civic a potem merc 190E chyba

do góry