Witam.

Jakis czas temu u ojca w telefonie na wyswietlaczu podczas robienia zdjec
pojawia sie dziwna "plamka", jest ona widoczna na wyswietlaczu a co za tym
idzie na robionym zdjeciu. Oto fotki :

Zmniejszone

http://polanet.pl/~dex/sony/1.jpg

Oryginalny rozmiar

http://polanet.pl/~dex/sony/1.1.JPG

Zmniejszone

http://polanet.pl/~dex/sony/2.jpg

Oryginalny rozmiar

http://polanet.pl/~dex/sony/2.2.JPG

Telefon nigdy ojcu nie upadł, zawsze noszony w futerale. Co to moze byc ?
Martwe pixele ? Dodam ze obiektyw jest czysty bo patrzyłem na niego przez
makrokonwerter do mojego aparatu.

Jezeli ktos by cos wiedzial prosze o pomoc :)

Pozdrawiam