-
31. Data: 2019-11-27 22:34:04
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W zakres zabezpieczenia profili zamkniętych wchodzi troche wiecej niz wypryskanie
właściwym preparatem progów od srodka. Jesli odciąć od stali tlen to nie ma korozji
tlenowej. Woskowe preparaty używane do nanoszenia na wszystkie niewidoczne z zewnątrz
elementy maja na celu odcięcie dostępu tlenu. Te preparaty maja rozne właściwości w
zależności nie tego czy są płynne czy się zestalily. Pynne maja niskie napięcie
powierzchniowe zeby wnikaly we wszystkie szczeliny. Po zestawieniu czy to na skutek
odparowania rozcienczalnika czy wystygnięcia maja bardzo wysokie napięcie
powierzchniowe uniemożliwiające zwilżenie woda. Bardzo dobre maja właściwość
wypierania wody. Czyli można skutecznie malować elementy mokre lub wręcz zanurzone w
wodzie.
-
33. Data: 2019-11-28 06:59:37
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik yabba ...@...pl ...
>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak
>> bedziesz ja sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>
> Jakbym zmieniał samochód na fabrycznie nowy co 3 lata, to byłoby mi
> wszystko jedno co się z nim stanie jak będzie miał 5-6 lat.
Czyli kupiłbys bez oporów?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!". Tomasz 'tsca' Sienicki
-
32. Data: 2019-11-28 06:59:37
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...
>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak
>> bedziesz ja sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>
> No jakoś kupują.
>
To nie jest odpowiedz na moje pytanie...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau
-
34. Data: 2019-11-28 08:12:47
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2019-11-27 o 21:16, Mateusz Bogusz pisze:
> On 27.11.2019 18:59, Budzik wrote:
>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak bedziesz ja
>> sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>
> No jakoś kupują.
Po prostu nie wiedzą.
Jeśli kryteria decydujące o zakupie samochodu sprowadzają się do
ładnego wyglądu, to mazda bedzie to spełniać w momencie zakupu.
-
35. Data: 2019-11-28 10:11:22
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 28-11-2019 o 06:59, Budzik pisze:
> Użytkownik yabba ...@...pl ...
>
>>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak
>>> bedziesz ja sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>>
>> Jakbym zmieniał samochód na fabrycznie nowy co 3 lata, to byłoby mi
>> wszystko jedno co się z nim stanie jak będzie miał 5-6 lat.
>
> Czyli kupiłbys bez oporów?
>
Muszę się Ci przyznać, że jednak z pewnymi oporami. Mam takie podejście,
żeby wspierać dobrych producentów i unikać wyrobów z zaprogramowanym
czasem życia. Jednak kwestia rdzewienia miałaby wagę 2-5% przy wyborze
nowego samochodu na 3 lata eksploatacji.
Przy wyborze samochodu na 10 lat, problem rdzewienia miałby wagę 50% lub
więcej.
yabba
-
36. Data: 2019-11-28 17:59:36
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik yabba ...@...pl ...
>>>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak
>>>> bedziesz ja sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>>>
>>> Jakbym zmieniał samochód na fabrycznie nowy co 3 lata, to byłoby
>>> mi wszystko jedno co się z nim stanie jak będzie miał 5-6 lat.
>>
>> Czyli kupiłbys bez oporów?
>>
> Muszę się Ci przyznać, że jednak z pewnymi oporami. Mam takie
> podejście, żeby wspierać dobrych producentów i unikać wyrobów z
> zaprogramowanym czasem życia. Jednak kwestia rdzewienia miałaby wagę
> 2-5% przy wyborze nowego samochodu na 3 lata eksploatacji.
> Przy wyborze samochodu na 10 lat, problem rdzewienia miałby wagę 50%
> lub więcej.
>
To teraz musisz sobie juz tylko odpowiedziec czy zawsze kupujac samochód
wiesz kiedy bedziesz go sprzedawał i czy czasami nie bedzie to ktos z
rodziny / znajomych. ;-D
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard
-
37. Data: 2019-11-29 01:08:24
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 28-11-2019 o 17:59, Budzik pisze:
> Użytkownik yabba ...@...pl ...
>
>>>>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak
>>>>> bedziesz ja sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>>>>
>>>> Jakbym zmieniał samochód na fabrycznie nowy co 3 lata, to byłoby
>>>> mi wszystko jedno co się z nim stanie jak będzie miał 5-6 lat.
>>>
>>> Czyli kupiłbys bez oporów?
>>>
>> Muszę się Ci przyznać, że jednak z pewnymi oporami. Mam takie
>> podejście, żeby wspierać dobrych producentów i unikać wyrobów z
>> zaprogramowanym czasem życia. Jednak kwestia rdzewienia miałaby wagę
>> 2-5% przy wyborze nowego samochodu na 3 lata eksploatacji.
>> Przy wyborze samochodu na 10 lat, problem rdzewienia miałby wagę 50%
>> lub więcej.
>>
> To teraz musisz sobie juz tylko odpowiedziec czy zawsze kupujac samochód
> wiesz kiedy bedziesz go sprzedawał i czy czasami nie bedzie to ktos z
> rodziny / znajomych. ;-D
>
Dokonując zakupu szacuję sobie ile lat mam zamiar użytkować dany
samochód. Ponieważ ten okres obejmuje co najmniej kilka lat, to nie
jestem w stanie przewidzieć czy po tym czasie ktoś z rodziny lub
znajomych będzie nim zainteresowany.
Czy ty kupując samochód masz już zaplanowane komu z bliskich go sprzedaż?
yabba
-
38. Data: 2019-11-29 11:39:58
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-11-26 o 20:47, LEPEK pisze:
> W dniu 26.11.2019 o 12:33, Liwiusz pisze:
>
>>
>> Pozwól, że wrócę do mojego argumentu - dlaczego drugi właściciel
>> wolałby sprzedawać samochód, który będzie zaraz korodował, niż taki,
>> który nie będzie zaraz korodował? Ten drugi uzyska wyższą cenę
>> trzeciej sprzedaży, więc będzie bardziej pożądany przez kupującego
>> drugiego właściciela.
>
> Po pierwsze to już producenta samochodu "niezabardzo" obchodzi.
A powinno, bo przez to samochód musi sprzedawać taniej.
> Po drugie sprzedaje, _bo_ zaraz będzie (lub wręcz zaczyna) rdzewieć.
> Jakby miał nie korodować, to zapewne by nie sprzedawał.
Zatem kupujący też to wie, i jest skłonny dać za taki samochód niższą cenę.
--
Liwiusz
-
39. Data: 2019-11-29 11:42:26
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-11-27 o 21:34, yabba pisze:
>> Serio poszedłbys bez oporów kupic nowa mazde wiedzac ze jak bedziesz ja
>> sprzedawał za 5-6 lat to juz bedzie korodowac?
>
> Jakbym zmieniał samochód na fabrycznie nowy co 3 lata, to byłoby mi
> wszystko jedno co się z nim stanie jak będzie miał 5-6 lat.
Ale nie jest dla ciebie obojętne, czy samochód sprzedaż za 26000zł, czy
za 32000zł, a różnica taka może wynikać właśnie z tego, co się dzieje z
samochodem za kolejne 3-4 lata.
--
Liwiusz
-
40. Data: 2019-11-29 13:37:37
Temat: Re: Dywagacje na temat rdzy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Poszukaj czy ktoś do sprzedania nie ma słownika.