-
61. Data: 2010-02-23 12:47:28
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b83b90a$1@news.home.net.pl...
> Cavallino wrote:
>
>> Oczywiście.
>> Na tym to polega.
>
> Przede wszystkim polega na tym, żę:
>
> Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem
> upewnić się w szczególności, czy:
>
> 1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
> utrudnienia komukolwiek ruchu;
A nie wpadło Ci do głowy że gdyby wyprzedzani nie przyspieszali , tylko
poruszali sie ze stałą predkością to dałby rade wyprzedzić?
Na tym to polega i takie mamy prawo - wyprzedzajacy ma prawo spodziewać sie
ze wyprzedzany bedzie jechał ze stałą predkością i może stosownie do tego
podjąc decyzje o wyprzedzaniu.
-
62. Data: 2010-02-23 12:56:24
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Chevy" <c...@h...com> napisał w wiadomości
news:hm0f35$mfm$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:hm0eoo$li9$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Chevy" <c...@h...com> napisał w wiadomości
>> news:hm0cv4$g03$1@news.onet.pl...
>>> tak się wciołem w dyskusje i nie wiem czy dobrze
>>
>> Odpowiada się pod cytatem.
>
> dobra dobra, mała wpadka, juz sie nie wymadrzaj
Grzeczniej synku, pyskować to sobie mamusi możesz.
A w takich sytuacjach mówi się "przepraszam".
-
63. Data: 2010-02-23 13:06:54
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: " Lopez" <s...@W...gazeta.pl>
mo <t...@t...pl> napisał(a):
> Nikt też nie próbuje w trasie wyprzedzać na trzeciego i na siłę -tak na
> wszelki wypadek, nie ma takiej sytuacji jak ostatnio, kiedy pod dość długą
> górę wyprzedzić chciał mnie jakiś duży VAN, ale źle ocenił chyba swoje
> możliwości i brakło mu mocy podczas wyprzedzania, ja w Matizie też miałem
> max tego co mogłem z niego wykrzesać pod górę i jechaliśmy tak obok siebie
> spory kawałek drogi aż zrezygnował.
Czyli dodałaś gazu jak zaczął Cię wyprzedzać?
Bo nie ma innej możliwości!!!!
Masz jakieś kompleksy Człowieku i jeszcze CELWO prowokujesz niebezpieczne
sytuacje.
Jesteś przykładam na to, że wszyscy kierowcy powinni przechodzić badania
psychiatryczne.
Jak mam Skodę Falekę ale nie mam kompleksów, wpuszczam wszystkich aby nie
tamowali ruchu, chętnie zjeżdżam do prawej jak ktoś mnie wyprzedza a jak
trzeba to i zdejmę nogę z gazu, uśmiecham się do innych i żyje mi się całkiem
nie źle. Też tak spróbuje może nie będzie żyło Ci się lepiej ale przymałej
nikogo nie zabijesz!!!!
Lopez
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
64. Data: 2010-02-23 13:18:22
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hm0d1h$g5s$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości news:
>
>> ja się rozpędzam na max, przede mną jeszcze audi które też przyspiesza z
>> tym samym przyspieszeniem. No i wtedy koleś w Golfie decyduje się że on
>> jeszcze nas obu weźmie bo nasze przyspieszanie jest za małe. Gdzies w
>> połowie pomiędzy mną a audi kapnął się że nie da rady.
>
> Bo dalej przyspieszaliście?
> No to ewidentnie złamaliście przepis.
>
>> Mieliśmy wtedy zwolnić
>
> A co znaczy zwolnić?
> Bo jeśli masz na myśli "przestać cisnąć na gaz" to oczywiście że tak.
>
>>i dać się wyprzedzić?
>
> Oczywiście.
> Na tym to polega.
Aha czyli z drogi śledzie bo król jedzie.
-
65. Data: 2010-02-23 13:19:23
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: artim <a...@p...onet.pl>
W dniu 2010-02-23 12:47, Paweł Ubysz pisze:
> A nie wpadło Ci do głowy że gdyby wyprzedzani nie przyspieszali , tylko
> poruszali sie ze stałą predkością to dałby rade wyprzedzić?
> Na tym to polega i takie mamy prawo - wyprzedzajacy ma prawo spodziewać
> sie ze wyprzedzany bedzie jechał ze stałą predkością i może stosownie do
> tego podjąc decyzje o wyprzedzaniu.
Jeżeli jedzie ze stałą prędkością to oczywiście masz rację, ale
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości news:
> ja się rozpędzam na max, przede mną jeszcze audi które też
> przyspiesza z tym samym przyspieszeniem. No i wtedy koleś w Golfie
> decyduje się że on jeszcze nas obu weźmie bo nasze przyspieszanie
> jest za małe. Gdzies w połowie pomiędzy mną a audi kapnął się że nie
> da rady.
czyli Oni nie jechali ze stałą prędkością, tylko przyspieszali, więc
czego spodziewał się wyprzedający...?
-
66. Data: 2010-02-23 13:20:21
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Paweł Ubysz" <p...@W...pl> napisał w wiadomości
news:hm0f8g$5fj$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
> news:4b83b90a$1@news.home.net.pl...
>> Cavallino wrote:
>>
>>> Oczywiście.
>>> Na tym to polega.
>>
>> Przede wszystkim polega na tym, żę:
>>
>> Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem
>> upewnić się w szczególności, czy:
>>
>> 1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
>> utrudnienia komukolwiek ruchu;
>
> A nie wpadło Ci do głowy że gdyby wyprzedzani nie przyspieszali , tylko
> poruszali sie ze stałą predkością to dałby rade wyprzedzić?
> Na tym to polega i takie mamy prawo - wyprzedzajacy ma prawo spodziewać
> sie ze wyprzedzany bedzie jechał ze stałą predkością i może stosownie do
> tego podjąc decyzje o wyprzedzaniu.
Zgadzam się ze przyspieszanie podczas wyprzedzania jest chamstwem. Ale tu
mowa że wyprzedzający zaczyna manewr podczas gdy auta przed nim
przyspieszają.
-
67. Data: 2010-02-23 13:24:05
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości
news:hm0h2f$sq1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:hm0d1h$g5s$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości news:
>>
>>> ja się rozpędzam na max, przede mną jeszcze audi które też przyspiesza z
>>> tym samym przyspieszeniem. No i wtedy koleś w Golfie decyduje się że on
>>> jeszcze nas obu weźmie bo nasze przyspieszanie jest za małe. Gdzies w
>>> połowie pomiędzy mną a audi kapnął się że nie da rady.
>>
>> Bo dalej przyspieszaliście?
>> No to ewidentnie złamaliście przepis.
>>
>>> Mieliśmy wtedy zwolnić
>>
>> A co znaczy zwolnić?
>> Bo jeśli masz na myśli "przestać cisnąć na gaz" to oczywiście że tak.
>>
>>>i dać się wyprzedzić?
>>
>> Oczywiście.
>> Na tym to polega.
>
> Aha czyli z drogi śledzie bo król jedzie.
Jak masz problem z tym, że ktoś Cię wyprzedza, do tego stopnia że wolisz
generować niebezpieczne sytuacje, to lepiej pozostań przy kierownicach do
konsoli.
Na drodze jesteś zabyt dużym zagrożeniem.
-
68. Data: 2010-02-23 13:24:40
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "artim" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hm0h4s$t0r$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-02-23 12:47, Paweł Ubysz pisze:
>
>> A nie wpadło Ci do głowy że gdyby wyprzedzani nie przyspieszali , tylko
>> poruszali sie ze stałą predkością to dałby rade wyprzedzić?
>> Na tym to polega i takie mamy prawo - wyprzedzajacy ma prawo spodziewać
>> sie ze wyprzedzany bedzie jechał ze stałą predkością i może stosownie do
>> tego podjąc decyzje o wyprzedzaniu.
>
> Jeżeli jedzie ze stałą prędkością
Gdzie masz ten warunek w przepisie?
-
69. Data: 2010-02-23 13:25:00
Temat: Re: Dyskryminacja ze wzgledu na marke???
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"artim" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:hm0h4s$t0r$1@news.onet.pl...
>> ja sie rozpedzam na max, przede mna jeszcze audi które tez
>> przyspiesza z tym samym przyspieszeniem. No i wtedy koles w Golfie
>> decyduje sie ze on jeszcze nas obu wezmie bo nasze przyspieszanie
>> jest za male. Gdzies w polowie pomiedzy mna a audi kapnal sie ze nie
>> da rady.
> czyli Oni nie jechali ze stala predkoscia, tylko przyspieszali, wiec czego
> spodziewal sie wyprzedajacy...?
Ze wyprzedzany, zgodnie z PoRD, nie bedzie przyspieszal, kiedy jest
wyprzedzany.
--
Axel
-
70. Data: 2010-02-23 13:27:19
Temat: Re: Dyskryminacja ze względu na markę???
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości news:
> Zgadzam się ze przyspieszanie podczas wyprzedzania jest chamstwem. Ale tu
> mowa że wyprzedzający zaczyna manewr podczas gdy auta przed nim
> przyspieszają.
Wtedy wyprzedzić jest zazwyczaj najłatwiej, zwłaszcza gdy wyprzedza się
jakąś ślamazarę, typu ciężarówka.
Choćby z tego powodu, że manewr odbywa się przy niższej prędkości, a więc
siłą rzeczy jest więcej czasu na wszystko, z reakcjami na jakieś pomysły
włącznie.