-
21. Data: 2010-04-16 22:35:19
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jasio pisze:
> Ach, zapachniało naftaliną.
Może omyłkowo wszedłeś do szafy? Sprawdź ;->
-
22. Data: 2010-04-17 07:48:24
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: Magic <m...@w...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> KJ Siła Słów pisze:
>> Andrzej Lawa pisze:
>>
>>> Wiesz, jakby ktoś był wredny, to można by na ciebie poszczuć
>>> prokuraturę, bo w swojej głupocie nie zdajesz sobie sprawy, że
>>> namawiając też popełniasz przestępstwo.
>> e, gdzie moj pozew ?
>>
>> Miszczu szczucia prokuratorem.
>
> A gdzie twoje dane, tchórzliwa anonimowa mendo?
LOOOL
Wy po prostu bardzo NIE CHCECIE się spotkać.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
23. Data: 2010-04-17 09:02:56
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: Rafael <rafal.mazurkiewicz@_NOSPAM_gmail.com>
The_EaGle pisze:
> Przy ulicy przy której mam okazje mieszkać, kilkukrotnie od tego sezonu
> widuje człowieka na motocyklu (nie mylić z motocyklistą)
> zapierdalającego w tą i nazad "czysta na kole" z rozwierconym tłumikiem.
Ostatnio jak mnie złapali na suszarkę na Wisłostradzie (ruszyłem od
Mostu Gdańskiego na północ - tam jest długi odcinek bezkolizyjny i stali
zaraz za parę metrów - zdążyłem trójkę wrzucić) i moje prawo jazdy
zawisło na włosku to zaczęła mi się kołatać myśl po głowie że chyba
trzeba się przenieść na osiedlowe uliczki bo tam mi gówno zrobią ...
Oczywiście nie przeniosę się na osiedlowe tylko tak sobie narzekam że
mnie złapali :). Chciałem zaznaczyć tylko fakt że zachowanie policji i
bzdurne ograniczenia (jak te 50 km/h na Wisłostradzie na odcinku
bezkolizyjnym) nie są tutaj bez znaczenia ...
--
Pozdro, Rafael
Szerszeń
-
24. Data: 2010-04-17 20:15:13
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Andrzej Lawa pisze:
> A gdzie twoje dane
I jeszcze co bys chcial ?
Lawa, matole, przeciez to male miasto, mi ktos nawet mowil kiedys gdzie
Ty mieszkasz (albo mieszkales, dawna historia), wiec skoro ja sie moglem
dowiedziec bez szczegolnego wysilku po ludziach to w druga strone tez da
rade.
KJ
-
25. Data: 2010-04-17 22:29:46
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
news:hqd4sv$p6s$1@inews.gazeta.pl...
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> A gdzie twoje dane
>
> I jeszcze co bys chcial ?
>
> Lawa, matole, przeciez to male miasto, mi ktos nawet mowil kiedys
> gdzie Ty mieszkasz (albo mieszkales, dawna historia), wiec skoro ja
> sie moglem dowiedziec bez szczegolnego wysilku po ludziach to w
> druga strone tez da rade.
Nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go.
BPNMSP
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
26. Data: 2010-04-19 10:03:14
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Jasio pisze:
> Nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go.
Dobrze, ze ktos na tym swiecie ma zdrowy stosunek do tego konfliktu.
:-)
KJ
-
27. Data: 2010-04-20 01:06:12
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: marider <marider@CUT_go2.pl>
KJ Siła Słów pisze:
> Jasio pisze:
>
>> Nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, lecz by gonić go.
Hehe, jakbym slyszal kumpla ale czy mowisz w kontekscie motocykli czy
kobiet? ;)
> Dobrze, ze ktos na tym swiecie ma zdrowy stosunek do tego konfliktu.
> :-)
>
> KJ
Rajt.
--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
28. Data: 2010-04-25 11:37:03
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KJ Siła Słów pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> A gdzie twoje dane
>
> I jeszcze co bys chcial ?
Pokój na świecie ;->
> Lawa, matole, przeciez to male miasto, mi ktos nawet mowil kiedys gdzie
> Ty mieszkasz (albo mieszkales, dawna historia), wiec skoro ja sie moglem
> dowiedziec bez szczegolnego wysilku po ludziach to w druga strone tez da
> rade.
ROTFL
Jesteś żałosny...
Primo: dowiadywanie się mojego adresu "po ludziach" jest zbędne, jeśli
nie jest się głupszym od Arnolda Buzdygana. Najwyraźniej jesteś od niego
głupszy, skoro nie zauważyłeś, że masz go przed nosem ;->
Secundo: musisz na prawdę nie mieć własnego życia, skoro chciało ci się
dowiadywać... Ja mam życie, całkiem interesujące i przyjemne - i na tyle
absorbujące, że nie mam ani chęci ani czasu na prowadzenie śledztwa,
żeby znaleźć takiego debila, jak ty... Co niby bym miał z tego
znalezienia? Poza wątpliwą satysfakcją? Dobra osobiste naruszyłeś
bezspornie, ale co mógłbym wyciągnąć z takiego żałosnego grafomańskiego
"fanboja", jak ty? Skórka nie warta wyprawki...
-
29. Data: 2010-04-26 09:18:47
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Andrzej Lawa pisze:
> Co niby bym miał z tego
> znalezienia?
Kase, pisales o kasie.
> Dobra osobiste naruszyłeś
> bezspornie
Oprocz tego ze bezspornie to wręcz z dziką rozkoszą.
I mam nadzieje ze jeszcze pare razy narusze.
KJ
-
30. Data: 2010-05-18 18:46:51
Temat: Re: Dylemat moralny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
KJ Siła Słów pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>> Co niby bym miał z tego
>> znalezienia?
>
> Kase, pisales o kasie.
Ze zbierania puszek po piwie też można mieć kasę, ale tego typu zajęcia
pozostawiam tobie. Jak dla mnie za dużo fatygi a za mało zysku.
>> Dobra osobiste naruszyłeś
>> bezspornie
>
> Oprocz tego ze bezspornie to wręcz z dziką rozkoszą.
Normalny mężczyzna rozkosz ma z innych rzeczy... Widać ty ani normalny,
ani mężczyzna.
> I mam nadzieje ze jeszcze pare razy narusze.
Ech, typowy z ciebie kibordłorrior - odważny zza klawiatury, a w
rzeczywistości większa i głupsza pizda niż np. Arnold B.