-
101. Data: 2010-06-18 07:12:55
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "moje_przedmioty" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvdmfi$ct1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:hvctmv.6so.0@poczta.onet.pl...
>
>> Ale o co chodzi? Przecież nikt nie twierdzi że foteliki dawać mają
>> gwarancję bezpieczeństwa? Wszystkie zabezpieczenia typu pasy, poduszki,
>> strefy zgniotu,
>> hamulce ABS itp, itd ZWIĘKSZAJĄ TWOJE SZANSE ale nie dają gwarancji.
>
> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji. Na 3
> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
> uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
>
> --
Jakbyś wolniej jezdził też byś ich pewnie uniknął więc zostaw gdybanie przed
lustrem.
-
102. Data: 2010-06-18 07:20:57
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "moje_przedmioty" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hve1ii$e40$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:4c1a891c$0$2587$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Czyli nie dość że ABS nie przeszkadzał, to jeszcze całkiem możliwe że
>> uratował Ci życie.
>
> Kierując mnie centralnie na zdrowego dęba w rowie obok drogi? Faktycznie
> uratował...
>
Przecież na dęba Cie skierował TIR
Byłeś o tyle głupszy od bezdusznego ABSu że tego nie przewidziałes
a przecież człowiek od bezdusznej masyzny potrafi tak wiele przewidziec
hihihi
-
103. Data: 2010-06-18 07:58:12
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 17 Jun 2010 20:25:48 +0200, Artur Maśląg wrote:
>W dniu 2010-06-17 20:08, Lewis pisze:
>> W porze letniej na suchym asfalcie beż żadnych zanieczyszczeń na nim
>> zgodzę się, ABS nie przeszkadza,
>
>Ehem? Nie przeszkadza? Dzięki niemu zatrzymasz się szybciej, pomimo
>'dzidowania', ponieważ ciepło i warunki dobre.
No, w 406 mialem wrazenie ze na suchym asfalcie za wczesnie je jednak
wlacza. i ze bez niego mocniej bym hamowal. I to nawet mialo podstawy
naukowe.
Dziecka sie od tego nie zabije, ale mandaciku moze zaoszczedzic.
>Wiesz, ja z tym znienawidzonym ABS jeżdżę ze 20 lat (pierwszy raz
>jechałem z ABS jakimś MB chyba w 1984) i jakoś w życiu bym nie wpadł
>na pomysł, by ABS obarczyć winą za własną głupotę. Tak, czasem
>zachowuje się dziwnie (te dzisiejsze ABS-y to bajka), ale nadal
>winny jest kierowca...
Jesli naciskasz na hamulec, a auto sie nie chce zatrzymac, to tez
kierowcy wina ?
J.
-
104. Data: 2010-06-18 08:02:34
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 17 Jun 2010 20:49:33 +0200, "Lewis"
>Na śniegu sprawa wyglądała tak że droga była czarna lekko wilgotna a pobocze
>ośnieżone/oblodzone, koleś którego wyprzedzałem też zaczął wyprzedzać i
>spychać mnie na pobocze. Lewa strona auta znalazła się na śniegu/lodzie i o
>jakimkolwiek hamowaniu nie bylo mowy. Też moja wina? No zobacz to w 66% ABS
>wpłyną negatywnie, to chyba nawet większość.
Hm, ABS sobie wlasnie powinien poradzic w takiej sytuacji, i np w
mondeo naprawde sobie dobrze radzi.
Natomiast kierowca bez ABS to niekoniecznie ..
J.
-
105. Data: 2010-06-18 08:04:13
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Yakhub <y...@g...pl>
W dniu 2010-06-17 17:06, ąćęłńóśźż pisze:
> Refleksja po DWÓCH wczorajszych stołecznych śmiertelnych wypadkach (2 × ginie
dziecko i matka, auto prowadzili ojcowie).
> TO PO CO TE FOTELIKI ???
>
> Czy słuszny byłby wniosek, że fotelik dla bezpieczeństwa dziecka należałoby
montować na ŚRODKU tylnej kanapy?
I produkować auta z dwoma, albo i trzema środkami. Bo, wyobraź sobie,
niektórzy mają więcej, niż jedno dziecko. Zboczeńcy, nie?
--
Yakhub
-
106. Data: 2010-06-18 08:27:27
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Chris <a...@g...pl>
W dniu 2010-06-18 08:04, Yakhub pisze:
> W dniu 2010-06-17 17:06, ąćęłńóśźż pisze:
>> Refleksja po DWÓCH wczorajszych stołecznych śmiertelnych wypadkach (2
>> × ginie dziecko i matka, auto prowadzili ojcowie).
>> TO PO CO TE FOTELIKI ???
>>
>> Czy słuszny byłby wniosek, że fotelik dla bezpieczeństwa dziecka
>> należałoby montować na ŚRODKU tylnej kanapy?
>
> I produkować auta z dwoma, albo i trzema środkami. Bo, wyobraź sobie,
> niektórzy mają więcej, niż jedno dziecko. Zboczeńcy, nie?
Wtedy tylko VAN-y 7 miejscowe :)
--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein.
-
107. Data: 2010-06-18 08:43:32
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c1a9ca2$0$17085$6...@n...neostrad
a.pl...
> Ale to kierowca kieruje. ;-) Instynkt samozachowawczy prawdopodobnie
> sprawia, że stara się nie trafić samym sobą.
oj zdziwilbys sie, choc moze to od czlowieka zalezy
-
108. Data: 2010-06-18 08:45:24
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c1a8d4a$0$2590$6...@n...neostrada
.pl...
> Do tego chyba dla dziecka najciekawsze, bo najwięcej widać w każdą stronę.
ale tak jak przemek napisla, nie w kazdym aucie do zrealizowania, np w
focusie mk1 przy foteliku recaro sie nie da
-
109. Data: 2010-06-18 08:46:09
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Paweł <o...@m...com>
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hvddha$uga$1@news.net.icm.edu.pl...
> Refleksja po DWÓCH wczorajszych stołecznych śmiertelnych wypadkach (2 ×
> ginie dziecko i matka, auto prowadzili ojcowie). TO PO CO TE FOTELIKI ???
Gdzieś ostatnio w telewizorni widziałem program o fotelikach.
Wiele z nich i to nawet tych z najwyższej półki jest kompletnie do bani. To
tylko wirtualne bezpieczeństwo.
Rozmawiano nawet z jakimś importerem markowych fotelików, w których przy
crashteście dziecko wyrywało się z fotelika razem z pasami. Importer nie był
tym specjalnie przejęty bo gdzieś tam w Unii fotelik dostał certyfikat.
Zresztą pokażcie mi takiego co wybiera fotelik pod kątem bezpieczeństwa a
nie ładnego wyglądu lub koloru pasującego do tapicerki.
--
Paweł
-
110. Data: 2010-06-18 08:56:56
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Rafał <r...@o...pl>
On 18.06.2010 08:46, Paweł wrote:
Jako że kilka dni temu kupiłem właśnie fotelik dla dziecka(15-36kg)..
> Rozmawiano nawet z jakimś importerem markowych fotelików, w których przy
> crashteście dziecko wyrywało się z fotelika razem z pasami. Importer nie
> był tym specjalnie przejęty bo gdzieś tam w Unii fotelik dostał certyfikat.
I to był dla mnie znak że właśnie tą firmę należy omijać. Zanim
zobaczyłem ten test to miałem dobre zdanie o tej firmie.
> Zresztą pokażcie mi takiego co wybiera fotelik pod kątem bezpieczeństwa
> a nie ładnego wyglądu lub koloru pasującego do tapicerk
Dla mnie to było najważniejsze kryterium, drugim kryterium była niestety
cena, nie stać mnie było na fotelik taki, w jakim bym chciał wozić
dziecko. Postanowiłem jednak kupić fotelik używany, ale taki który
zapewnia ochronę dziecka. Można upolować bardzo dobry fotelik w
rozsądnej cenie, ale to są okazje i trzeba trochę na to czasu poświęcić.
Oglądając foteliki w sklepie aż włosy się jeżyły jak niektóre wyglądały,
już pomijając nawet te marketowe za "50zł". Jest firma która ma dość
spory udział w rynku i sprzedaje foteliki może nawet "ładne" i
praktyczne, w cenie około 200zł, jednak jak się je weźmie do ręki to się
wyginają na wszystkie strony, strach pomyśleć co się dzieje przy wypadku.