eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaDwa krany
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 41. Data: 2012-01-14 12:23:07
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2012 00:55:44 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > Generalnie jest tak: wszelkie nowości docierają tylko do nowoczesnych
    > mieszkań w wysokim standardzie, dla dzianych gości (mieszkałem w takim
    > apartamentowcu nad mariną gdzie łódki były po kilka milionów funtów).
    > Cała reszta buduje tanio, ostatniego pensa zaoszczędzą jak się da.
    > Więc najwyżej ktoś wymieni stare na nowe, wtedy kupuje co tam chce.

    A wtedy i tak sie okaze ze rozstaw rur nie pasuje do baterii :-)

    Ale widzialem i w Anglii baterie ... tylko jeden kurek sie odkrecal w lewo,
    a drugi w prawo :-)

    J.


  • 42. Data: 2012-01-14 12:29:06
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2012 10:11:13 +0100, Jackare napisał(a):
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    > Kraj o którym mowa ma syf wpisany w podstawy świadomości. W ten sposób
    > nie tylko myje się ręce- tak zmywa się naczynia. Kąpiel w zlewie
    > pełnym spienionej brei i prosto na półkę.
    >
    > Ja to się zastanawiam czy w takiej dajmy na to zmywarce proces mycia odbywa
    > się jakoś szczególnie inaczej. Tam też wszystko nurza się we wspólnej brei.

    Naprawde ? Niby rozsadnie i ekologicznie, ale przeciez breja by zatkala te
    dysze. Niestety - metalowe drzwiczki uniemozliwiaja rozwiazanie zagadki :-)

    Jak rozumiem Konradowi chodzi jednak o brak operacji plukania.

    > Ludzie kąpiący się w wannie też poniekąd siedzą z lubością w wodnym
    > roztworze mydlin, brudu, potu (który ma prawie taki sam skład jak mocz),
    > martwych fragmentów naskórka, łupieżu (ci którzy mają), i pewnie wielu
    > innych symatycznych składników. I sobie chwalą...

    no coz, pobyt w cieplej wodzie jest przyjemny, nawet z mydlinami.
    A potem mozna sie splukac.

    > Pomijam fakt że nadal są rodziny w których w tej samej wodzie najpierw kąpie
    > się ojciec, potem matka a potem dzieci.

    A w Japonii odwrotnie - najpierw sie czlowiek mydli, splukuje, a potem
    wchodzi do wanny :-)

    J.


  • 43. Data: 2012-01-14 12:33:25
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2012 01:01:11 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > On Jan 12, 11:41 pm, bartekltg <b...@g...com> wrote:
    >> Zrobiłem test. Umyłem łapki (i to dość dokładnie) przy
    >> wsadzonym korku. Wyszło troszkę mniej niż pojemność
    >> umywalki jaką bm użył do brejowania.
    >> Czyli właściwie wszytko jedno.
    >> Tyle, że
    >> -umywalką mam dość małą. A przy większej lałbym pewnie
    >> do tej samej wysokości.

    Hi hi - koledzy w angielskim akademiku mieli zimna wode na kurek, ale
    ciepla na przycisk. Wyplywala jedna porcja.

    > Kraj o którym mowa ma stosunkowo wyoki poziom opadów rocznych,
    > tradycyjnie panuje świadomość że woda jest tania. A że ludność zbyt
    > rozgarnięta nie jest (bodaj najniższy przeciętny poziom wykształcenia
    > w UE), to już dawno ceny podkręcono do niedorzecznego poziomu i nikt
    > tego nie zauważył. Liczniki na wodę są wyjątkową rzadkością, płaci się
    > ryczałt, a ten ryczałt jest pięciokrotnie wyższy niż rzeczywiste
    > zużycie wody przeciętnej rodziny w Polsce. Więc Twój eksperyment byłby
    > chyba w onym kraju niezrozumiany...

    Ale juz za cieplo do jej podgrzania trzeba placic, i to chyba drogo.

    J.


  • 44. Data: 2012-01-14 12:36:39
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2012 16:39:18 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > Krucho z kompatybilnością/protokołem/formatem danych.
    > Mały przykład. Mieszkam na zadupiu, gdzie niebo jest niebieskie, trawa
    > zielona a morze bezkresne. Niestety, woda w kranie jest straszliwie
    > twarda. Kropla kranówy na blacie po zaschnięciu zamienia się w
    > szczyptę proszku. U mnie w robocie jest maszynka do wody, podłączona
    > do wodociągu przez węglowy filtr, specjalny do tego składu
    > mineralnego.

    To pomaga ? Tak mi sie wydawalo ze wegiel nieorganiczne jony slabo
    wylapuje, chyba ze to wegiel tylko z nazwy, a wiecej tam jonitow, zeolitow,
    czy odwroconej osmozy.

    J.


  • 45. Data: 2012-01-14 12:43:16
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2012 06:58:17 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    >> No to spróbuj wziąć rano prysznic:
    >> z tego co piszesz, to pewnikiem poleci gorąca,
    > Masz dwa pokrętła, więc przy odrobinie wprawy wypośrodkujesz sobie tak
    > żeby raz leciała gorąca, raz zimna, ale wydatek będzie jak z konewki
    > lalki Barbie.

    Ja tam mialem jedno pokretlo. Odkrecasz troche - ciurka zimna. Odkrecasz
    dalej - zima leci zwawo. Dalej - stopniowo sie ociepla. Na koncu leci
    goraca strumieniem.
    Ale pozycji "letnia, powoli" nie bylo w tym kraju oszczednosci :-)

    >> U nas, w dzika kraj Bulanda, jak nie ma w łazience ogrzewanie to moja by
    >> załączył termowentylator na czas dzika kąpiel....
    >
    > A gdzie go podłączysz skoro w łazienkach nie ma gniazdek elektrycznych?

    Hm, gdzies podlaczalem suszarke .. a moze to juz bylo w pokoju ?

    Co im musze przyznac - wszystkie rury solidnie uziemione kabelkiem.
    Czyli chyba prad byl w lazience..

    J.


  • 46. Data: 2012-01-14 13:13:25
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 13 Jan 2012 09:20:48 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > To jest najbardziej egzotyczny kraj w Europie. Jedyne gniazdko w
    > łazience jest do golarki (max 13W)

    A nie przypadkiem 13A ? Ich typowe gniazdko elektryczne.

    Ktos mi kiedys mowil ze oni nie znaja pojecia "slabej elektryki" i to sie
    pozniej potwierdzalo. Nawet w hotelach nie ma zakazu uzywania grzalek,
    tylko jest 2kW czajnik w kazdym pokoju :-)

    ten ich "ring bus" to troche potwierdza.

    J.


  • 47. Data: 2012-01-14 14:21:38
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: Padre <P...@n...net>

    W dniu 2012-01-14 13:13, Konrad Anikiel pisze:
    > On 14 Sty, 02:16, bartekltg<b...@g...com> wrote:
    >> Może trzeba im było zdradzić, jak sami niedomyślni;)
    >
    > Nawet kiedyś byłem tak naiwny że pomyślałem że mam dla nich radosną
    > nowinę do objawienia: już więcej nie będą musieli pić tego syfu. Wiesz
    > co mi powiedzieli? Że "the crunchy bits are good for your bones" i
    > olali mnie.
    > Konrad
    Po prawdzie to czytałem jakiś czas temu artykuł o problemach zdrowotnych
    ludzi mających wyłączny dostęp do bardzo miękkiej wody.
    Oczywiście w ujęciu statystycznym bo nie padają od niej jak muchy:)


  • 48. Data: 2012-01-14 14:22:58
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: Padre <P...@n...net>


    > A w Japonii odwrotnie - najpierw sie czlowiek mydli, splukuje, a potem
    > wchodzi do wanny :-)
    >

    Niby tak ale w dopiero po dziadku babci i rodzicach :)
    No chyba ze jest się dziadkiem :)


  • 49. Data: 2012-01-14 14:31:35
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: Padre <P...@n...net>

    W dniu 2012-01-14 14:13, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 13 Jan 2012 09:20:48 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    >> To jest najbardziej egzotyczny kraj w Europie. Jedyne gniazdko w
    >> łazience jest do golarki (max 13W)
    >
    > A nie przypadkiem 13A ? Ich typowe gniazdko elektryczne.
    >

    Kiedyś w brytyjskiej telewizji telezakupowej oglądałem reklamę takiego
    sprzętu do kąpieli bąbelkowej który wieszało się na brzegu wanny od
    środka, coś na kształt filtra akwarystycznego. Kabel zasilający miał z 7
    metrów i wtyczka była zintegrowana z różnicówką. Prowadzący włączał ją
    specjalnie to tłumacząc do gniazdka w pokoju obok łazienki. To dowodzi
    trzech rzeczy, w łazience nie ma gniazdek o większej mocy, inne gniazdka
    mają zawsze uziemienie i po trzecie Brytyjczycy nie mają oporów
    psychicznych przed włożeniem sobie do wanny działającego urządzenia pod
    napięciem 230v :)


  • 50. Data: 2012-01-14 14:43:06
    Temat: Re: Dwa krany
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 14 Jan 2012 04:13:26 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > On 14 Sty, 02:16, bartekltg <b...@g...com> wrote:
    >> Może trzeba im było zdradzić, jak sami niedomyślni;)
    > Nawet kiedyś byłem tak naiwny że pomyślałem że mam dla nich radosną
    > nowinę do objawienia: już więcej nie będą musieli pić tego syfu. Wiesz
    > co mi powiedzieli? Że "the crunchy bits are good for your bones" i
    > olali mnie.

    Kto ich tam wie - moze i maja racje.

    "Syf" wyrzucac, a potem lykac tabletki z wapnem i magnezem :-)

    J.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: