W dniu 2015-05-25 o 12:56, Mirek Ptak pisze:
> W dniu 2015-05-25 o 09:22, Chris pisze:
>>> W jednym zdaniu budujesz nadzieję a w drugim ją niszczysz :-)
>>> A drzwi gniły na dole w starym dobrym polonezie już po
>>> kilku latach... długo czekać nie trzeba było. Ale to była żywa
>>> blacha bez ocynku - dziś mocno trzeba szukać takiego auta.
>>> No chyba że to Ford ;-)
>>
>> Mam obecnie Mondeo 2010 i nic nie gnije a nabite mam już prawie 200k na
>> liczniku.
>
> Tłumik jeszcze nie odpadł? :)

Jak nowy, oglądałem na wiosnę przy zmianie kół :)

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

W dniu 2015-05-25 o 12:37, Shrek pisze:
> On 2015-05-25 09:17, Chris wrote:
>
>> Miałem HONDĘ i już nigdy więcej nie chcę mieć z tą marką do czynienia :)
>> sorry
>
> Z ciekawości co ci Hanka zrobiła? I ile lat miała, bo o przebieg nie
> pytam:)

7 lat - coś koło 140 tyś najechane (salon Polska, drugi właściciel,
pełny serwis ASO).

Silnik się zatarł choć nic na to nie wskazywało, po prostu w trasie
stanął i zdechł ... części drogie jak cholera w porównaniu z innymi
markami, ruda zaczęła nagle zjadać auto szybciej niż korniki pruchnio.

Poza tym wygodna, dobrze wyposażona bo to nie europejczyk gdzie za
dodatki płacisz tyle co za gołe auto.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

W dniu niedziela, 24 maja 2015 23:11:03 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:
>
> W moim accordzie 2002 nie gniją, poza miejscem gdzie są mocno obtarte.
> Ponieważ nic z tym nie robiłem to ruda by je zżarła niezależnie od marki.
>

Sprawdzic czy nie Fiat ;)
Tego ruda nie chwyta nawet gdy jest lakier zdarty do golej blachy - brzydzi
sie, czy co? ;)

Pozdrawiam
MK

do góry

"Chris" <a...@g...pl> wrote in message
news:mjuiiu$g3h$2@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2015-05-24 o 21:54, Pszemol pisze:
>> "jerzu" <t...@i...pl> wrote in message
>> news:bt04ma55b6ck454k21q25kqoflfkhpks0g@4ax.com...
>>>> W Hyundajach, Fiatach, Oplach, Nissanach i Fordach też
>>>> nadkola gniją po kilku latach. Mazda nie jest najgorsza. O nie...
>>>
>>> Miałem Mondeo z 2002 roku, nie gniły w nim nadkola.
>>> Jedynie dolne ranty drzwi.
>>
>> W jednym zdaniu budujesz nadzieję a w drugim ją niszczysz :-)
>> A drzwi gniły na dole w starym dobrym polonezie już po
>> kilku latach... długo czekać nie trzeba było. Ale to była żywa
>> blacha bez ocynku - dziś mocno trzeba szukać takiego auta.
>> No chyba że to Ford ;-)
>
> Mam obecnie Mondeo 2010 i nic nie gnije a nabite mam już
> prawie 200k na liczniku.

I Ty się cieszysz że w 4-5 letnim aucie nic nie gnije??? :-)
Dobre.

Ja mam 11 letnią hondę i nic w niej nie gnije.

>>> Obecnie Focus z 2006 roku, też mu nic nie gnije.
>>
>> Też nic? Czyli też tylko dolne ranty drzwi? :-)
>> Bo wiesz, w toyocie nic znaczy nic... dosłownie nic.
>
> Honda za to pięknie zgniła na środku dachu przy czołowej
> szybie tak że jak lał deszcz to wola ciurkiem leciała do środka :)

Ile lat miała? Szyba przednia oryginalna czy wymieniana?

do góry

"Chris" <a...@g...pl> wrote in message
news:mjuvub$v3d$1@node1.news.atman.pl...
> 7 lat - coś koło 140 tyś najechane (salon Polska, drugi właściciel, pełny
> serwis ASO).

Co to za honda? Górna czy dolna półka?

> Silnik się zatarł choć nic na to nie wskazywało, po prostu w trasie stanął
> i zdechł ...

No ale jaka przyczyna była? Zrobił ktoś dochodzenie post mortem?
Bo może korka spustowego oleju nie dokręcili Ci i wydmuchałeś
na trasie cały olej z silnika?

> części drogie jak cholera w porównaniu z innymi markami,

Jakież to części Ty potrzebujesz w 7 letniej hondzie?
Ja do 11-letniej kupiłem *jedną* część - zawór płynu
chłodzącego otwierający nagrzewnicę, zaczął cieknąć
po 160 tysiącach kilometrów. U dealera, oryginalny
zawór Hondy kosztował mnie $15 w USA - 45 zł drogo?

> ruda zaczęła nagle zjadać auto szybciej niż korniki pruchnio.

Kupiłeś jakiegoś wygniota wyobijanego po dachowaniu... ?
Ciężko jest bo 2 właściciel to niestety znaczy że loteria,
nie wiesz co się z tym autem działo zanim go kupiłeś.
Mi w toyotce podejrzanie gnił tylko jeden lewy przedni
błotnik i maska silnika - po kilku latach okazało się, że
auto było po stłuczce właśnie dostało w ten róg.
Kupiłem po prostu auto powypadkowe sprzedane jako
nietłuczone oczywiście. Niestety dwie blachy miał nieoryginalne,
malowane u Heńka w garażu, i było widać różnicę w jakości
blachy do pozostałych blach oryginalnych jak niebo i ziemia.

> Poza tym wygodna, dobrze wyposażona bo to nie europejczyk
> gdzie za dodatki płacisz tyle co za gołe auto.

No ba.

do góry

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mjvg82$ifh$...@d...me...
>> części drogie jak cholera w porównaniu z innymi markami,
>Jakież to części Ty potrzebujesz w 7 letniej hondzie?
>Ja do 11-letniej kupiłem *jedną* część - zawór płynu
>chłodzącego otwierający nagrzewnicę, zaczął cieknąć
>po 160 tysiącach kilometrów. U dealera, oryginalny
>zawór Hondy kosztował mnie $15 w USA - 45 zł drogo?

Ale tu jest Polska - ciekaw jestem ile u nas kosztuje.

No i ile kostuje wymiana, bo pewnie dobrze ukryty ..

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:556346b3$0$2195$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mjvg82$ifh$...@d...me...
>>> części drogie jak cholera w porównaniu z innymi markami,
>>Jakież to części Ty potrzebujesz w 7 letniej hondzie?
>>Ja do 11-letniej kupiłem *jedną* część - zawór płynu
>>chłodzącego otwierający nagrzewnicę, zaczął cieknąć
>>po 160 tysiącach kilometrów. U dealera, oryginalny
>>zawór Hondy kosztował mnie $15 w USA - 45 zł drogo?
>
> Ale tu jest Polska - ciekaw jestem ile u nas kosztuje.

No to sprawdź... :-)
Oryginalny numer części u Hondy to: 79710-SDA-A01
Cena katalogowa $23.50, cena bernardihondaparts online
$16.92 kupiłem za tyle samo u lokalnego dealera hondy
u siebie w USA bo mają price matching od innych dealerów.

> No i ile kostuje wymiana, bo pewnie dobrze ukryty ..

Nie wiem ile kosztuje bo wymieniłem samodzielnie na parkingu przed domem.

do góry

W dniu 2015-05-25 o 17:42, Pszemol pisze:
> "Chris" <a...@g...pl> wrote in message
> news:mjuiiu$g3h$2@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2015-05-24 o 21:54, Pszemol pisze:
>>> "jerzu" <t...@i...pl> wrote in message
>>> news:bt04ma55b6ck454k21q25kqoflfkhpks0g@4ax.com...
>>>>> W Hyundajach, Fiatach, Oplach, Nissanach i Fordach też
>>>>> nadkola gniją po kilku latach. Mazda nie jest najgorsza. O nie...
>>>>
>>>> Miałem Mondeo z 2002 roku, nie gniły w nim nadkola.
>>>> Jedynie dolne ranty drzwi.
>>>
>>> W jednym zdaniu budujesz nadzieję a w drugim ją niszczysz :-)
>>> A drzwi gniły na dole w starym dobrym polonezie już po
>>> kilku latach... długo czekać nie trzeba było. Ale to była żywa
>>> blacha bez ocynku - dziś mocno trzeba szukać takiego auta.
>>> No chyba że to Ford ;-)
>>
>> Mam obecnie Mondeo 2010 i nic nie gnije a nabite mam już
>> prawie 200k na liczniku.
>
> I Ty się cieszysz że w 4-5 letnim aucie nic nie gnije??? :-)
> Dobre.
>
> Ja mam 11 letnią hondę i nic w niej nie gnije.

Moja po 11 latach była już dawno żyletkami .. :)

>>>> Obecnie Focus z 2006 roku, też mu nic nie gnije.
>>>
>>> Też nic? Czyli też tylko dolne ranty drzwi? :-)
>>> Bo wiesz, w toyocie nic znaczy nic... dosłownie nic.
>>
>> Honda za to pięknie zgniła na środku dachu przy czołowej
>> szybie tak że jak lał deszcz to wola ciurkiem leciała do środka :)
>
> Ile lat miała? Szyba przednia oryginalna czy wymieniana?

8-9 teraz nie pamiętam bo dawno to było.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

W dniu 2015-05-25 o 17:49, Pszemol pisze:
> "Chris" <a...@g...pl> wrote in message
> news:mjuvub$v3d$1@node1.news.atman.pl...
>> 7 lat - coś koło 140 tyś najechane (salon Polska, drugi właściciel,
>> pełny serwis ASO).
>
> Co to za honda? Górna czy dolna półka?

W swoim czasie chyba średnia półka (Honda Concerto)

>> Silnik się zatarł choć nic na to nie wskazywało, po prostu w trasie
>> stanął i zdechł ...
>
> No ale jaka przyczyna była? Zrobił ktoś dochodzenie post mortem?
> Bo może korka spustowego oleju nie dokręcili Ci i wydmuchałeś
> na trasie cały olej z silnika?

Coś na pewno zjebali bo 2 tyg wcześniej zostawiłem auto na pełen
przegląd bo jak padło to jechałem w trasie po Europie środkowej i
południowej (Szwajcaria, Włochy, Austria, Niemcy itd.)

>> części drogie jak cholera w porównaniu z innymi markami,
>
> Jakież to części Ty potrzebujesz w 7 letniej hondzie?
> Ja do 11-letniej kupiłem *jedną* część - zawór płynu
> chłodzącego otwierający nagrzewnicę, zaczął cieknąć
> po 160 tysiącach kilometrów. U dealera, oryginalny
> zawór Hondy kosztował mnie $15 w USA - 45 zł drogo?

Głupi wentylator nawiewu to było 2.500zł.

>> ruda zaczęła nagle zjadać auto szybciej niż korniki pruchnio.
>
> Kupiłeś jakiegoś wygniota wyobijanego po dachowaniu... ?

Nic nie bite, auto salon PL, po kierowniku znajomej firmy, lesing się
skończył.

> Ciężko jest bo 2 właściciel to niestety znaczy że loteria,
> nie wiesz co się z tym autem działo zanim go kupiłeś.

To znałem w 70% bo wiedziałem kto nim jeździł.

> Mi w toyotce podejrzanie gnił tylko jeden lewy przedni
> błotnik i maska silnika - po kilku latach okazało się, że
> auto było po stłuczce właśnie dostało w ten róg.
> Kupiłem po prostu auto powypadkowe sprzedane jako
> nietłuczone oczywiście. Niestety dwie blachy miał nieoryginalne,
> malowane u Heńka w garażu, i było widać różnicę w jakości
> blachy do pozostałych blach oryginalnych jak niebo i ziemia.

Może po prostu miałem pecha ale wrażenie negatywne pozostało, wiem że
Honby miały/mają dobre opinie ale nie u mnie i na pewno nie nowe modele.
Toyota to też ideał ale trzeba pamiętać że dotyczy to aut mających min
10 lat bo potem to już coraz gorzej.

>> Poza tym wygodna, dobrze wyposażona bo to nie europejczyk
>> gdzie za dodatki płacisz tyle co za gołe auto.
>
> No ba.

Dla tego brałem japońca a nie VW/OOOO :)

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

do góry

On 2015-05-26 09:00, Chris wrote:

>> No ale jaka przyczyna była? Zrobił ktoś dochodzenie post mortem?
>> Bo może korka spustowego oleju nie dokręcili Ci i wydmuchałeś
>> na trasie cały olej z silnika?
>
> Coś na pewno zjebali bo 2 tyg wcześniej zostawiłem auto na pełen
> przegląd bo jak padło to jechałem w trasie po Europie środkowej i
> południowej (Szwajcaria, Włochy, Austria, Niemcy itd.)

No to ci coś zjebali na przeglądzie prawdopodobnie. Gdzie tu wina Hondy?

>>> części drogie jak cholera w porównaniu z innymi markami,
>>
>> Jakież to części Ty potrzebujesz w 7 letniej hondzie?
>> Ja do 11-letniej kupiłem *jedną* część - zawór płynu
>> chłodzącego otwierający nagrzewnicę, zaczął cieknąć
>> po 160 tysiącach kilometrów. U dealera, oryginalny
>> zawór Hondy kosztował mnie $15 w USA - 45 zł drogo?
>
> Głupi wentylator nawiewu to było 2.500zł.

Dobrze, że nie 25000;) Jak chcesz w ASO, to potem tak kosztuje.

> Może po prostu miałem pecha ale wrażenie negatywne pozostało, wiem że
> Honby miały/mają dobre opinie ale nie u mnie i na pewno nie nowe modele.
> Toyota to też ideał ale trzeba pamiętać że dotyczy to aut mających min
> 10 lat bo potem to już coraz gorzej.

No pewnie po prostu miałeś pecha.

Shrek.

do góry