-
11. Data: 2009-04-27 18:15:52
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: j...@o...pl
On 27 Kwi, 19:51, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
> Rzecze j...@o...pl:
>
>
>
>
>
> > On 27 Kwi, 18:57, A.L. <a...@a...com> wrote:
> >> On Mon, 27 Apr 2009 09:53:14 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
> >>>Serdecznie witam,
> >>>zaznaczam na wstepie, ze zdaje sobie sprawe z tego, ze moj post jest
> >>>uzywajac eufemizmu przynajmniej niecodzienny. Jednak sprobuje, napisze
> >>>o co mi chodzi, a pozniej opisze to ze szczegolami.
> >>>Poszukuje osoby lubiacej wyzwania, ktora dobrze zna sie na
> >>>programowaniu (najlepiej C++) do zrealizowania wspolnie ze mna
> >>>projektu, ktory jesli sie powiedzie i pewne zalozenia zostana
> >>>spelnione moze przyniesc niemale pieniadze. Problem polega na tym,ze
> >>>zaprojektowalem specjalny system dedykowany do analizy danych
> >>>gieldowych, jest to system niekonwencjonalny, bazujacy na
> >>>niekonwencjonalnych zalozeniach i sa duze szanse, ze sprawdzi sie.
>
> >> A do totolotka i wyscigow konnych nie masz czegos?...
>
> > Mam do rozpoznawania frustratow. Oczywiscie Pan A.L. slynacy z
> > chamstwa i niewatpliwie kompleksow musial sie odezwac, podobnie jak na
> > wielu innych grupach. Jakbys czlowieku mial pojecie o tym o czym pisze
> > to nie porownywal bys tego do totolotka czy gry na wyscigach ale
> > widac, ze u niektorych chamstwo wygrywa z rozsadkiem. Chodzi o system
> > maksymalizujacy prawdopodobiensto. Zreszta ja nie napisalem co ten
> > system ma robic, czy analizowac zmienosc, czy kierunki zmian, czy
> > tredny.... czy co innego, wiec co sie odzywasz. Widze, ze specjalista
> > od rynkow finansowych tez jestes.
>
> W jaki sposób będziesz prognozować wystąpienie deficytu budżetowego albo
> świńską grypę?
> --
Wlasnie poniewaz nie wszystkie sytuacje da sie przewidziec chodzi o
maksymalizacje prawdopodobienstwa i wyszukiwaniu podobienstw. Nie
chodzi o to zeby miec 100% trafnosci, chodzi o to zeby wyszukiwac jak
najwiecej powtarzalnych i przewidywalnych zachowan i maksysymailzowac
prawdopodobienstwo. Zreszta ja nie napisalem, ze system jest genialny
i ze na pewno bedzie dzialal. Kazdy kto zajmuje sie rynkami wie, ze
np. wskazniki sprawdzaja sie w okreslonym zakresie-przedziale po czym
jest okreslony przedzial w ktorym reaguja sprzecznie. To jest
niestacjonarnosc. Osoba, ktora potrafi znalezc punkty zmiany
stacjonarnosci bedzie zarabiac systematycznie bazujac nawet na dwoch
wskaznikach. Zalozeniem mojego systemu jest jak juz pisalem
nastawienie na wylapywanie punktow zmiany charakterystyki zmiennosci,
czyli niestacjonarnosci. Nikt o zdrowym umysle nie bedzie probowal
przewidywac wydarzen, ktorych po prostu wielokrotnie nie da sie
przewidziec w zaden sposob np. swinska grypa ale sa tez takie, ktore
mozna probowac estymowac i badac warianty zachowania rynku przy
roznych wystapieniach rzeczywistej wartosci tak zeby byc gotowym w
odpowiedniej sytuacji. Zreszta podobnie mozna analizowac wplyw innych
wydarzen nieprzewidywalnych tzn. sprawdzac ich wplyw na podstawie
danych historycznych i ewentualnego wplywu tych wydarzen na rynek i
przygotowywac warianty na wypadek ich wystapienia. Abstrahujac jednak
od tego nie chodzi o 100% trafnosc jak juz pisalem ale o umiejetnosc
wylapywania duzych, fundamentalnych tendencji. Ja nie mowie o systemie
do tzw. gry intraday, ktora rzeczywiscie mozna porownac do hazardu ale
o systemie, do zarzadzania dlugoterminowego wlacznie z analiza
portfelowa, analiza ryzyka, zmienosci itd.
pozdro
-
12. Data: 2009-04-27 18:29:11
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: j...@o...pl
On 27 Kwi, 19:48, Jacek Czerwinski <x...@...z.pl> wrote:
> j...@o...pl pisze:
>
> > On 27 Kwi, 19:20, Jacek <a...@o...pl> wrote:
> >> Dzieki takim wrozkom, jak Ty, mamy dzisiaj swiatowy kryzys:)
>
> > No tak i jeszcze kryzys mamy dzieki systemom transakcyjnym.
> > Wiedzialem, ze odezwie sie fala ekspertow.
>
> Na serio mam pomys? (nie z gie?dy) dla ciebie: co sie; be;dziesz dzieli?
> 50/50. Zatrudnij programiste; i 100% dorobku be;dzie dla ciebie.
Dzieki za odpowiedzi, wycofuje swojego posta, poradze sobie sam. Nie
zamierzam nikogo zatrudniac bo sam chce przy tym pracowac tak jak
pracuje juz od dawna. I nie licze na frajera tylko napisalem, ze
system przy pewnych zalozeniach moze przynosci zyski ale nie jest to
pewne. Dziekuje szanownym Polakom za odpowiedzi. I zycze tez robienia
ciekawszych rzeczy poza komentowaniem postow na grupach dyskusyjnych,
no ale przeciez to domena Polakow, nic nie robic tylko sie wymadrzac i
udawac, ze sie na czyms zna. Instytucje inwestycyjne zamiast tworzenia
systemow powinni poczytac polskie grupy dyskusyjne i wszystkie
problemy mieli by z glowy. Ach ta polska zyczliwosc, solidarnosc
i .... wie co jeszcze. Grupy dyskusyjne to doskonale miejsce do badan
socjologicznych Polakow. Pozdrawiam. Bez odzewu.
-
13. Data: 2009-04-27 18:37:22
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: Dariusz Zolna <a...@u...com>
Piszesz, że masz super pewną metodę minimalizacji ryzyka i że dzięki
niej można zarobić krocie. Niestety publikując tego posta wykazałeś, że
jedyne ryzyko które chcesz zminimalizować, to ryzyko poniesienia porażki
w realizacji tego projektu poprzez przerzucenie kosztów jego realizacji
na inną osobę. Gdyby Twoja metoda była taka znakomita, po prostu
zatrudniłbyś kogoś, zapłacił uczciwą stawkę, a 100% zysku zostawił dla
siebie.
Dariusz Żołna
-
14. Data: 2009-04-27 18:57:27
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: Borafu <b...@g...pl>
Dariusz Zolna pisze:
> Piszesz, że masz super pewną metodę minimalizacji ryzyka i że dzięki
> niej można zarobić krocie.
Czy mógłbyś podać miejsce gdzie jrserwis tak napisał?
Bo ja znalazłem tam "Poszukuje osoby (...) do zrealizowania (...)
projektu, ktory jesli sie powiedzie i pewne zalozenia zostana
spelnione moze przyniesc niemale pieniadze"
Za to o "super pewności" nie znalazłem nic.
Nie mówię, że propozycja mi się podoba czy nie, tylko IMHO jedziesz po
człowieku za to on czego nie napisał, a Ty przeczytałeś.
Pozdro
--
Borafu
-
15. Data: 2009-04-27 19:08:02
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: j...@o...pl
On 27 Kwi, 20:02, A.L. <a...@a...com> wrote:
> On Mon, 27 Apr 2009 10:21:57 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
> >On 27 Kwi, 18:57, A.L. <a...@a...com> wrote:
>
> >> A do totolotka i wyscigow konnych nie masz czegos?...
>
> >Mam do rozpoznawania frustratow. Oczywiscie Pan A.L. slynacy z
> >chamstwa i niewatpliwie kompleksow musial sie odezwac, podobnie jak na
> >wielu innych grupach. Jakbys czlowieku mial pojecie o tym o czym pisze
> >to nie porownywal bys tego do totolotka czy gry na wyscigach ale
> >widac, ze u niektorych chamstwo wygrywa z rozsadkiem. Chodzi o system
> >maksymalizujacy prawdopodobiensto.
>
> Prawdopodobienstwo CZEGO?... Wiadomo ze gielda daje sie slabo opisywac
> w terminach probabilistycznych, a Mandelbrot pokazal ze jest w
> zasadzie nie prognozowanla (Mandelbrot, "The Misbehavior of Markets",
> ksizaka taka).
Mandelbrot - ten co to te ksiazke napisal to wlasnie udowodnil, ze
rynkow nie mozna rozpatrywac i traktowac jak bladzenia przypadkowego.
Ja bym powiedzial, ze On udowodnil co innego. Po pierwsze, ze rynki sa
skalowalne, to jego glowna teza - fraktalnosc, a raczej quazi
fraktalnosc rynkow, po drugie, ze maja nieskonczony drugi moment i ze
mozna je opisac rozkladem Levyego co tak naprawde do niczego nie
prowadzi bo nie ma postaci analitycznej rozkladu Levyego dla
wszystkich parametrow alfa. Mandelbrot podwarzyl teorie portfelowa
MARKOVITZA i co z tego jak kilkadzesiat lat pozniej jeszcze niewielu
to zauwazylo i wszyscy wykorzystuja krzywa Gaussa do opisu stop
zwrotu. Poza Mandelbrotem bylo jeszcze wielu ludzi, ktorzy rozne
ksiazki i prace napisali i najciekawsze jest to, ze kazdy w swojej
pracy przynajmniej czesciowo udowodnil swoja teze. Jedni, ze rynki sa
efektywne, inni, ze sa nieefektywne, inni, ze sa obciazonym bladzeniem
przypadkowym, jeszcze inni, ze sa procesami multiulamkowymi, a jeszcze
inni, ze sa chaotyczne. I do niczego to na razie nie prowadzi. Wlasnie
dlaego, ze kazdy uparcie twierdzi, ze rynki sa efektywne. Co mozna
udowodnic i podwazyc. Wlasnie to jest najpiekniejsze na rynkach. Ich
zmiennosc w roznych sytuacjach i przedzialach.
> Nie bedziesz pierwszzm ktory probuje bez skutku zastosowac NN do opisu
> gieldy. NA dodatek z reszty Oryginalnego Postu wynika ze o NN masz
> pojecie takie sobie.
>
Nie wiem na jakiej podstawie wynikajacej z mojego postu twierdzisz, ze
nie mam wiedzy o NN. Byc moze nie zauwazyles, ze pisze o sieci
wlasnego pomyslu i akurat informacje zawarte w ksiazkach nie dotycza
jej. Poza tym nie uwazam sie za eksperta w zadnej dziedzinie. Po
prostu probuje swoja wiedze i wyobraznie wykorzystywac w sensowny
sposob. Poza tym chyba malo prac czytales na temat wykorzystania NN na
gieldzie. Jesli chodzi o gielde to moim zdaniem problemem jest
nieodpowiednie definiowanie modeli, zreszta nie jest to latwe. Ja
czytalem jednak prace w ktorych autorzy otrzymywali zadawalajace
wyniki. Wszystko zalezy tez od tego co mierzysz. Czy odnosisz sie do
Benchmarka, czy mierzysz stosunek stopy zwrotu do ryzyka, czy mierzysz
max Draw Down, czy nieszczesna trafnosc przewidywan. Zreszta dlatego
wlasnie, ze zwykle sieci nie daja oszolamiajacych rezultatow (z czego
sie ciesze bo bylo by zbyt prosto) dlatego wpadlem na pomysl wlasnego
modelu.
pozdrawiam
> A.L.
-
16. Data: 2009-04-27 19:12:17
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>
On 27 Kwi, 20:29, j...@o...pl wrote:
> Dzieki za odpowiedzi, wycofuje swojego posta, poradze sobie sam. Nie
> zamierzam nikogo zatrudniac bo sam chce przy tym pracowac tak jak
> pracuje juz od dawna.
I znowu się spóźniłem... a taka okazja była :)
Pozdrawiam,
Wit
-
17. Data: 2009-04-27 19:23:42
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: j...@o...pl
On 27 Kwi, 20:02, A.L. <a...@a...com> wrote:
> On Mon, 27 Apr 2009 10:21:57 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
> >On 27 Kwi, 18:57, A.L. <a...@a...com> wrote:
NA dodatek z reszty Oryginalnego Postu wynika ze o NN masz
> pojecie takie sobie.
Na dodatek z tego fragmentu wynika, ze po prostu bezpodstawnie
probujesz mnie zdyskredytowac w oczach innych ze wyklej zawisci, czy
jakkolwiek to nazwac. Skoro ty na podstawie tego co napisalem w poscie
twierdzisz, ze mam male pojecie o NN to albo robisz to celowo albo Ty
nie masz pojecia. Tam jest tylko krociutka wzmianka o sieciach RBF i
funkcji gestosci prawdopodobienstwa. Na czym bazuje Funkcja Greena w
takiej sieci - najbardziej popularnej? Na podstawie czego twierdzisz,
ze nie mam pojecia. Tylko nie zadawaj mi teraz serii pytan w stylu
egzaminu na studia tylko napisz mi na podstawie mojego posta co w nim
mowi o mojej niewiedzy o sieciach neuronowych?
pozdr
-
18. Data: 2009-04-27 19:47:00
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: A.L. <a...@a...com>
On Mon, 27 Apr 2009 12:23:42 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
>On 27 Kwi, 20:02, A.L. <a...@a...com> wrote:
>> On Mon, 27 Apr 2009 10:21:57 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
>> >On 27 Kwi, 18:57, A.L. <a...@a...com> wrote:
>
>NA dodatek z reszty Oryginalnego Postu wynika ze o NN masz
>> pojecie takie sobie.
>
>
>Na dodatek z tego fragmentu wynika, ze po prostu bezpodstawnie
>probujesz mnie zdyskredytowac w oczach innych ze wyklej zawisci, czy
>jakkolwiek to nazwac. Skoro ty na podstawie tego co napisalem w poscie
>twierdzisz, ze mam male pojecie o NN to albo robisz to celowo albo Ty
>nie masz pojecia. Tam jest tylko krociutka wzmianka o sieciach RBF i
>funkcji gestosci prawdopodobienstwa. Na czym bazuje Funkcja Greena w
>takiej sieci - najbardziej popularnej? Na podstawie czego twierdzisz,
>ze nie mam pojecia. Tylko nie zadawaj mi teraz serii pytan w stylu
>egzaminu na studia tylko napisz mi na podstawie mojego posta co w nim
>mowi o mojej niewiedzy o sieciach neuronowych?
>pozdr
Poniewaz uprawiasz ataki personalne, zgodnie z moja praktyka wsadzam
cie do KF
A.L.
-
19. Data: 2009-04-27 20:06:54
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: "MajsterBieda" <m...@w...pl>
Uzytkownik "A.L." <a...@a...com> napisal w wiadomosci
news:qr2cv4dss60nrcumj357tcb58hnohncoj4@4ax.com...
> On Mon, 27 Apr 2009 12:23:42 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
>
> Poniewaz uprawiasz ataki personalne, zgodnie z moja praktyka wsadzam
> cie do KF
:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))
-
20. Data: 2009-04-27 20:17:55
Temat: Re: Duze wyzwanie - dla ambitnych (calkowicie serio)
Od: j...@o...pl
On 27 Kwi, 21:47, A.L. <a...@a...com> wrote:
> On Mon, 27 Apr 2009 12:23:42 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
> >On 27 Kwi, 20:02, A.L. <a...@a...com> wrote:
> >> On Mon, 27 Apr 2009 10:21:57 -0700 (PDT), j...@o...pl wrote:
> >> >On 27 Kwi, 18:57, A.L. <a...@a...com> wrote:
>
> >NA dodatek z reszty Oryginalnego Postu wynika ze o NN masz
> >> pojecie takie sobie.
>
> >Na dodatek z tego fragmentu wynika, ze po prostu bezpodstawnie
> >probujesz mnie zdyskredytowac w oczach innych ze wyklej zawisci, czy
> >jakkolwiek to nazwac. Skoro ty na podstawie tego co napisalem w poscie
> >twierdzisz, ze mam male pojecie o NN to albo robisz to celowo albo Ty
> >nie masz pojecia. Tam jest tylko krociutka wzmianka o sieciach RBF i
> >funkcji gestosci prawdopodobienstwa. Na czym bazuje Funkcja Greena w
> >takiej sieci - najbardziej popularnej? Na podstawie czego twierdzisz,
> >ze nie mam pojecia. Tylko nie zadawaj mi teraz serii pytan w stylu
> >egzaminu na studia tylko napisz mi na podstawie mojego posta co w nim
> >mowi o mojej niewiedzy o sieciach neuronowych?
> >pozdr
>
> Poniewaz uprawiasz ataki personalne, zgodnie z moja praktyka wsadzam
> cie do KF
>
Zgodnie z moja wiedza i po przeczytaniu dziesiatkow Twoich postow
twierdze, ze to Ty uprawiasz permanentnie ataki personalne.
Dyskredytujesz ludzi, probujesz im udowodnic, ze sa glupi, a na pewno
glupsi od Ciebie. Nie spotkalem chyba zadnego Twojego posta w ktorym
bys bez podtekstow, bez aluzji do czyjejs madrosci, bez podwazania
czyjegos autorytetu odpowiedzial po prostu na pytanie. I nie jest to
chyba tylko moje zdanie, a wrzucanie kazdego do KF z kosmosu sie chyba
nie bierze. Zastanow sie. Wystarczy odrobina zyczliowsci. Ja nie chce
sie z Toba sprzeczac bo ja lubie z ludzmi zyc w zgodzie i staram sie
ich szanowac ale jak maja ludzie reagowac na Twoje odpowiedzi?
Napisalem konkretnego posta z konkretna propozycja, czy oferta (jak
zwal tak zwal), napisalem, ze pisze powaznie i prosze o powazne i nie
chamskie odpowiedzi, a Ty minute po moim poscie probujesz zrobic ze
mnie debila pytajac czy nie wymyslilem czegos do gry w totka. To jest
typowe chamstwo. Nie interesuje Cie temat, szczegoły tylko to zeby
komus dopiepszyc i co najgorsze z gory zakladasz, ze masz do czynienia
z debilem i oszustem, ktory probuje oszukac i wykorzystac innych.
Gdyby Twoje podejscie bylo normalne, ludzkie to zapytal bys jak ma
taka siec dzialac, co jest w niej nowatorsiego, jak i co w niej
rozwiazalem bo wiem, ze o sieciach masz pojecie ale nie, Ciebie to nie
obchodzi, Ciebie obchodzi doj....nie komus. Moze zamiast wrzucac
wszystkich do KF wrzuc tam A.L. i bedzie po problemie.
Serdecznie pozdrawiam