W dniu 19.01.2019 o 20:51, Animka pisze:
>
>> Jak nic nie pomaga to poszukałabym programu do drukowania kopert.

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, którego (chyba) nikt tu nie wspomniał:
adres można drukować na papierze samoprzylepnym, acz z wycinaniem z
niego zwymiarowanej "wizytówki" może być już pewien kłopot, ale raczej
nie za wielki. Warto umieszczać ramkę wokół "wizytówki", i przycinać
ostrym nożem, takim, jak do tapet.

Aby nie zużywać całej strony na *jedną* tylko "wizytówkę", trzeba się
nieco pogimnastykować, ale też da się. Tzn. na stronie zmieści się ich
kilka(naście?), lecz trzeba robić na kolejnych coraz większy odstęp od
góry strony. Takie tam dyrdymały.

do góry

W dniu 2019-02-01 o 06:05, JaNus pisze:

>
> Jest jeszcze jedno rozwiązanie, którego (chyba) nikt tu nie wspomniał:
> adres można drukować na papierze samoprzylepnym
>

Można też mieć drukarkę do drukowania etykiet.
Ja od wielu lat mam mikrusa Brother QL-500, problemów brak. :)

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2019-02-01 o 06:05, JaNus pisze:
> W dniu 19.01.2019 o 20:51, Animka pisze:
>>
>>> Jak nic nie pomaga to poszukałabym programu do drukowania kopert.
>
> Jest jeszcze jedno rozwiązanie, którego (chyba) nikt tu nie wspomniał:
> adres można drukować na papierze samoprzylepnym, acz z wycinaniem z
> niego zwymiarowanej "wizytówki" może być już pewien kłopot, ale raczej
> nie za wielki. Warto umieszczać ramkę wokół "wizytówki", i przycinać
> ostrym nożem, takim, jak do tapet.
>
> Aby nie zużywać całej strony na *jedną* tylko "wizytówkę", trzeba się
> nieco pogimnastykować, ale też da się. Tzn. na stronie zmieści się ich
> kilka(naście?), lecz trzeba robić na kolejnych coraz większy odstęp od
> góry strony. Takie tam dyrdymały.

Wycinać nożem? Po kiego sobie robotę dodawać?

Zobacz choćby Zweckform 3483, 3425, 3427.
Drukujesz na etykiecie, później ją zdejmujesz z podkładu, a arkusz
ponownie wkładasz do wydruku na kolejnej etykiecie.
Przy czystej drukarce laserowej spokojnie możesz tak przepuścić papier
co najmniej kilkanaście razy, przy atramentowej w zasadzie co najmniej
kilkadziesiąt razy.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry