-
41. Data: 2010-07-07 08:52:16
Temat: Re: Drozsze paliwa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
J.F. pisze:
>> A ja za pisuarów zarabiałem 2x mniej, niż obecnie.
>> To jest fakt.
>
> A co - wyemigrowales, czy PO dala ci podwyzke ?
Nie, zmieniłem pracę ;)
Ale fakt pozostaje faktem :-P
Wystarczy pominąć, hmm, niepotrzebne ;-> detale.
-
42. Data: 2010-07-07 10:56:54
Temat: Re: Drozsze paliwa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał
> Pawel "O'Pajak" pisze:
>>> Nie zebym kochał
>>> Jaruzelskiego.
>> No jakze tak, przeca poparl Komorowskiego.
> Kuzwa nawet tutaj polityka...
Jakie nawet ? Zwlaszcza tutaj polityka.
Od tego na kogo zaglosujesz zalezy czy bedziesz mial paliwo po 4zl
czy 6 zl, czy bedziesz jechal 160 po nowej autostradzie czy 30 po
dziurach,
czy bedziesz jechal 10 letnim passatem czy 5 letnia panda bez klimy
:-)
J.
-
43. Data: 2010-07-07 12:31:32
Temat: Re: Drozsze paliwa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jacek2v" <j...@g...com> napisał w
On 6 Lip, 03:03, "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl> wrote:
>> Nie zebym kochal PiS, ale za nich na poczatku benzyna byla po
>> 4,20, a
>> pod koniec ich rzadow po 4 zl. Takie sa fakty.
>To znaczy fakty są takie, że w Polsce jest regulowana przez rząd
>cena
>paliw? Czy dobrze zrozumiałem? :)
No wiesz - w zaleznosci od dziury budzetowej, odleglosci do wyborow
i ogolnego nastawienia rzadu, zdarzalo sie ze rzad wyrazal gleboka
troske o ceny paliw i nawet obnizal akcyze ..
J.
-
44. Data: 2010-07-07 14:48:25
Temat: Re: Drozsze paliwa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> jacek2v pisze:
>> To znaczy fakty są takie, że w Polsce jest regulowana przez rząd
>> cena
>> paliw? Czy dobrze zrozumiałem? :)
> W pewnym sensie jest, ale nie przez rząd tylko przez parlament.
> Patrz:
> akcyza :-P
Akurat parlament ustala tylko gorna, czy jak kto woli - podstawowa
stawke, a obowiazujaca ustala MF w drodze rozporzadzenia.
Mialo sie zmienic, ale chyba nie zmienilo ?
A jeszcze jest UE ktora ustala dolna stawke, w dodatku w EUR.
J.
-
45. Data: 2010-07-08 08:50:10
Temat: Re: Drozsze paliwa
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 6 Lip, 23:03, Pawel O'Pajak <o...@g...pl> wrote:
> Powitanko,
>
> > To znaczy fakty są takie, że w Polsce jest regulowana przez rząd cena
> > paliw? Czy dobrze zrozumiałem? :)
>
> Podatek akcyzowy jest chyba jedynym podatkiem nakladanym przez rzad
> (inne ustala sejm). Ponadto od dzialan rzadu zalezy m.in. kurs zlotowki,
> wielkosc zapasow, umowy, kontrakty itp. Ceny ropy maja niewielki wplyw
> na cene benzyny na stacjach w naszym kraju. Jako, ze prawie 2/3 ceny
> paliw to podatki, a PO ma teraz pelnie wladzy, to strach sie bac. Ale
> spoko, przezylismy komune, rozpieprzylismy ZSRR i Uklad Warszawski, to i
> to przezyjemy.
>
A to poproszę wyliczenie. Moim zdaniem to FUD producentów benzyn
wszelakiej maści.
Jak ceny ropy na świecie idą do góry, to wtedy podwyższają cenę, jak
spadają to "zamrażają" :) I cały czas twierdzą, że to Państwo jest
odpowiedzialne za wysokie ceny.
Podatki tak często się nie zmieniają. Parę lat temu w jednej z gazet
motoryzacyjnych było wyliczenie co się składa na cenę benzyny/ON -
największym składnikiem była marża producenta :)
Patrz link od @masti: podatki wzrosły nieznacznie, a jak wyglądają
ceny paliw?
Pzdr.
Jacek
Pzdr.
-
46. Data: 2010-07-08 08:59:51
Temat: Re: Drozsze paliwa
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 7 Lip, 12:31, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> U ytkownik "jacek2v" <j...@g...com> napisa w
> On 6 Lip, 03:03, "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl> wrote:
>
> >> Nie zebym kochal PiS, ale za nich na poczatku benzyna byla po
> >> 4,20, a
> >> pod koniec ich rzadow po 4 zl. Takie sa fakty.
> >To znaczy fakty s takie, e w Polsce jest regulowana przez rz d
> >cena
> >paliw? Czy dobrze zrozumia em? :)
>
> No wiesz - w zaleznosci od dziury budzetowej, odleglosci do wyborow
> i ogolnego nastawienia rzadu, zdarzalo sie ze rzad wyrazal gleboka
> troske o ceny paliw i nawet obnizal akcyze ..
Przy tym toku rozumowania to np. na Białorusi powinno być drożej, a
jest wręcz przeciwnie :)
Chociaż co kraj to obyczaj :)
Pzdr.
Jacek