Użytkownik "badworm" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1grywdyqczvdu$.dlg@badworm.pl...
> Dnia Mon, 21 Jul 2014 03:32:14 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
> napisał(a):
>
>> Silnik 50kW w czasie ciężkiego rozruchu ( pompa do wody) potrzebuje pół
>> megawata w czasie kilkudziesięciu sekund. Nie jest wykluczone że od
>> energetyki trzeba mieć każdorazowo pozwolenie na włączenie silnika.
>
> A o układach miękkiego rozruchu to słyszałeś?

Daj spokój jak ja czytam o tych kilkudziesięciu sekundach rozruchu pompy do
wody to mnie aż zwija ze śmiechu. Ten człowiek nie ma zielonego pojęcia o
tym o czym tu chce dyskutować.

do góry

Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> napisał w
wiadomości news:bfd6611f-5874-456e-a61e-77c7ecf84f6f@googlegrou
ps.com...

>Dziesięć razy większy ma moc potrzebną do rozruchu minimum 8 razy większą,

Taaa.

>czyli potrzebuje przez chwilę 400kW.

Jaką chwilę? Pojmujesz ile trwa ta chwila?

> I przez tą chwilę napięcie nie może spaść poniżej jakiegoś minimalnego bo
> nie ruszy.

Jakiegoś sobi etam czy konkretnie wiesz jakiego?

>Gwiazda trójkąt też do końca nie rozwiązują problemu bo silnik pobiera
>mniejszą moc ale jest sporo słabszy.

Jak chcesz dużego momentu na starcie to się stosuje zupełnie inne silniki.
Ale zapewne nawet nie wiesz jakie.


>Nie dyskutujemy o silniku 5kW tylko o dziesięć razy większym.

A to według ciebie silnik 5kW nie potrzebuje już 8razy większej mocy? Hahaha

do góry

Dnia Mon, 21 Jul 2014 20:46:13 +0200, uzytkownik napisał(a):
> W dniu 2014-07-21 14:15, Łobuz pisze:
>> Gilotyna potężna, napędzana była silnikiem tak na oko ze 30-40kW. Nie
>> zauważyłem aby obsługujący ją pracownik gdzieś dzwonił. Ot po prostu
>> nacisnął przycisk. Nie przygasły też światła, nie zauważyłem aby w w
>> "akwarium" ktokolwiek z siedzących przy kompuetrach i swoich zajęciach
>> cokolwiek zareagował :-)
>
> W gilotynach silniki nie są duże, bo i takich nie potrzeba. Silnik taki
> najpierw rozpędza koło zamachowe, które dopiero siłą bezwładności
> uruchamia nóż.

Nawet jesli - to to sie kwalifikuje pod "ciezki rozruch" :-)
A Lobuz podawal nawet typ, mozna zobaczyc te "nieduza moc"

J.

do góry

Dnia Mon, 21 Jul 2014 14:11:57 +0200, Łobuz napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl>
>> Co innego duże wentylatory - chyba o nich słyszałeś "ciężki rozrych".
>
> Dokładnie. Pompa wodna, tokarka to rozruch lekki. Kompresor lub gilotyna to
> średni a najgorzej z wentylatorami. Dlatego duże wentylatory mają często
> silniki pierścieniowe i albo rozruch był ręczny (wajcha, kierownica) albo
> automatyczny.

Ale to jak duze wentylatory macie na mysli - takie po pare metrow
srednicy wirnika ?

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1id2d9f719vqz$.bwb13zw8omj3$.dlg@40tude.net...

> Ale to jak duze wentylatory macie na mysli - takie po pare metrow
> srednicy wirnika ?

Z półtora metra do dwóch... Takie pamiętam były wirniki w wentylatorach
linii technologicznych które napędzane były silnikami do 200kW. Silniki były
pierścieniowe. Starszej generacji układy miały rozruch ręczny. Taki dyży
"kosz na śmieci" z kierownicą którą się stopniowo kręciło zwierając kolejne
sekcje trójfazowych oporów rozruchowych. Nowsze układy miały szafę
sterowniczą która wszystko robiła sama. Dla ciekawości napiszę jeszcze że
silnik 200kW z lat 50tych to była potężna kobyła wysoka niemal do piersi
dorosłego człowieka, do której po wyjęciu wirnika można było niemal w kucki
wejść do środka natomiast te silniki które zaczął sprowadzać Gierek za
dewizy były już dużo zgrabniejsze, nie wyższe niż poniżej pasa.

do góry

Użytkownik "Łobuz" <l...@p...psl.po.sld> napisał w wiadomości
news:53cd0ccc$0$2377$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" <k...@g...com> napisał w wiadomości
> news:7212d03f-fd04-457b-b151-e3f86886615b@googlegrou
ps.com...
>
>
>>Gilotyna produkcyjna do blachy 4 na typowe wymiary arkusza to ok 10kW.
>
> No i co z tego??? Gilotyna do blachy 20-30mm przy jakiej stałem to już
> dziesiątki kW.

Silnik pracuje non stop i sprzęgło elektromagnetyczne tak jak w dużych
tokarkach.

do góry

Użytkownik <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:53ce271b$0$2226$65785112@news.neostrada.pl...

> Silnik pracuje non stop i sprzęgło elektromagnetyczne tak jak w dużych
> tokarkach.

Przy mnie uruchamiano maszynę, po ucięciu kilku kawałków blachy wyłączono.

do góry

W dniu 2014-07-21 22:23, badworm pisze:

> Pytanie było o kabel a nie o wymaganą moc do zasilenia tego czy układ
> rozruchu. Może pytający będzie miał fanaberię i da falownik do rozruchu
> pompy?

Czy to aż taka fanaberia? Koszt podobny do kosztu kabla:

http://allegro.pl/falownik-e2000-0750t3-eura-drives-
75-kw-400v-i4443600948.html

P.P.

do góry

W dniu 2014-07-22 11:32, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 2014-07-21 22:23, badworm pisze:
>
>> Pytanie było o kabel a nie o wymaganą moc do zasilenia tego czy układ
>> rozruchu. Może pytający będzie miał fanaberię i da falownik do rozruchu
>> pompy?
>
> Czy to aż taka fanaberia? Koszt podobny do kosztu kabla:
>
> http://allegro.pl/falownik-e2000-0750t3-eura-drives-
75-kw-400v-i4443600948.html

A dodatkowo uzyska możliwość regulacji przepływu bez zabawy w dławienie
po stronie tłoczenia :-)

Paweł

do góry

Użytkownik uzytkownik napisał:
> W dniu 2014-07-21 12:26, J.F. pisze:
>
>>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
>>>> Jednak nie - szokująco tanio. W takim razie ma to sens, o ile prace
>>>> ziemne nie podniosą kosztów znacząco.
>>> A położenie kabla 6kV w ziemi albo napowietrznie to już ma być
>>> taniocha???
>> Kabel cienszy, to i row wezszy i koszta mniejsze :-)
>>
>> J.
>>
>
> ROTFL, aż oplułem monitor.

Zwłaszcza te półtora metra głębokości niewątpliwie będzie tańsze...

A i kable zespolone SN to raczej rzadko się widuje.

Jarek chyba nie wie co pisze.

--
Darek

do góry