-
31. Data: 2014-01-12 19:27:27
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jan 2014 18:23:16 +0100, z napisał(a):
> W dniu 2014-01-12 16:27, J.F. pisze:
>> Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
>> Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.
>
> Nie będę komentował takich wywodów bo to obraza dla zdrowego rozsądku i
> inteligencji obywatela to czym bezowocnie zajmuje się opiekuńcze państwo
> i jak sprawnie marnuje moje podatki.
http://www.youtube.com/watch?v=D0_C7z7qKD8
Taki raczej nie powinien jezdzi po jezdni miedzy samochodami, ani w
odleglosci mniejszej niz 5m.
J.
-
32. Data: 2014-01-12 19:54:36
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jan 2014 17:30:14 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>> Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
>>> prawostronny?
>> A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
>> przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
>> jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
>
> Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
Fajnie sie jechalo 110 na autostradzie i 50 przez miasta i wsie :-)
J.
-
33. Data: 2014-01-12 20:01:39
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jan 2014 16:36:44 +0100, Shrek napisał(a):
> On 2014-01-12 16:27, J.F. wrote:
>> Ale pijany rowerzysta na chodniku moze sie latwo zatoczyc na jezdnie.
>> Latwiej niz pieszy pijak ... ale trudniej niz tytulowy Anglik.
>
> Ale z drugiej strony ze strony pijanych rowerzystów nie spotkała mnie
> żadna nieprzyjemność, a pijani piesi mi ryja obili.
Mnie tam ani piesi, ani rowerzysci, ani kierowcy nic zlego nie zrobili
..
> Statystycznie jednak
> pijani piesi powodują o rząd lub dwa więcej zgonów niż pijani piesi (a
> pewnie i pijani kierowcy). Na PoRD świat się nie kończy;) W zasadzie
> idąc tym tropem należałoby uznać że chodzenie powyżej 0,5 promila za
> przestępstwo, bo przecież prawie codziennie słychać że jakiś zalany
> konkubent wsadził kosę pod żebra swojemu konkurentowi (zazwyczaj w
> obecności spornej konkubiny, która razem z nimi chlała).
Ale to nie chodzenie tylko upijanie sie.
>> Nawiasem mowiac te kaski i pasy dbaja tez o innych - lepiej odpowiadac
>> za zlamanie reki czy nogi niz spowodowanie smierci, bo sie nie uwazalo
>> za kierownica...
> Weź już mnie nie załamuj. Jak samochód wpada na chodnik, to zwykle
> ostatnim kogo można by o to obwiniać jest idący tym chodnikiem pieszy.
> Zaraz dojdziemy do tego, że dla dobra pieszych i kierowców należy
> zabronić wychodzenia z domu.
No ale z mojego punktu widzenia lepiej zeby inny w kaskach chodzili,
niz ja mam wiekszy wyrok ryzykowac :-)
J.
-
34. Data: 2014-01-12 21:07:05
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Pawel O'Pajak wrote:
> Jesli ma prawo jazdy, to policjant slusznie zalozyl, ze powinien znac
> PoRD. Jesli znal i mimo to narozrabial, to slusznie zostal ukarany jak
> kazdy inny kierowca. Jesli sklamal, ze nie ma PJ, to policjant patrzac
> na biedaka, ktory nie ma samochodu i bidny w deszczu pomyka rowerkiem,
> zlitowal sie i dal nizszy mandat.
a ja sie zastanawiam na zgodnością z prawem ukarania rowerzysty punktami
karnymi?
czyli rozumiem że jak przejdę na czerwnoym świetle to też jako keirowca
powinienem dostać punkty karne?
to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu publicznym?
-
35. Data: 2014-01-12 21:09:02
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello z,
>
> Sunday, January 12, 2014, 4:22:28 PM, you wrote:
>
>>> Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
>>> prawostronny?
>> A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to
>> "przestępstwo" przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w
>> paragrafie to jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
>
> Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
szkoda jaką czyni czyn popełniony...
prawo ma chronić nas przed czynami szkodliwymi...
jeśli popełniony czyn nie spowodował żadnej szkody czy zagrożenia to imho
policja powinna odstapić od ukarania.
PORD ma charakter prawa pożadkowego to nei kodeks karny.
-
36. Data: 2014-01-12 21:41:50
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "orcos" <s...@z...pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:
> A jak pieszy będzie szedł jezdnią bo pod chodnikiem są miny
> przeciwpiechotne???
Względnie może jeszcze UFO chodnikiem nagminnie jeździć.....
Samochód przejeżdża po dziurze i nic mu nie jest.
> Rower szosowy jest tak zbudowany, że dziura dla niego jest jak mina
> przeciwpiechotna dla pieszego.
Ale to problem wyboru środka transportu, jak ktoś wybiera źle, to do kogo
pretensje?
-
37. Data: 2014-01-12 21:52:25
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-01-12 21:07, Marek Dyjor wrote:
> to może zabierać prawo jazdy jak sie ktoś nawali w miejscu publicznym?
Ile razy można - nie ma zakazu picia w miejscach publicznych.
Shrek.
-
38. Data: 2014-01-12 22:19:01
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello mlodz,
Sunday, January 12, 2014, 6:27:29 PM, you wrote:
>> Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
> Jego duch.
Sądy orzekają na podstawie litery a nie ducha.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
39. Data: 2014-01-12 22:21:02
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello orcos,
Sunday, January 12, 2014, 6:59:27 PM, you wrote:
>>>>> Mój kolega jest profesjonalnym kolarzem i okazjonalnie ma do czynienia
>>>>> ze smerfami. Jak się kiedyś wylegitymował prawem jazdy, dostał mandat i
>>>>> punkty karne.
>>>> No to chyba takim profesjonalnym nie jest, skoro dostal mandat.
>>> Jechał lewym poboczem bo prawe nie nadawało się do jazdy na rowerze
>>> wyścigowym. Na PJ dostał 200 zł i 5 punktów, na dowód dostał 30 zł.
>> Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
>> prawostronny?
> Kolarz musi trenować regularnie. Jeśli państwo nie umie naprawić prawego
> pobocza tak, żeby się nadawało dla rowerzysty, to po co sadzi mandat za
> mandatem?
Państwo nie ma obowiązku budować poboczy dla kolarzy. Jeśli pobocze
nie nadaje się do jazdy, to kolarz ma jechać po jezdni a nie pod prąd.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
40. Data: 2014-01-12 22:25:39
Temat: Re: Don't drink and drive :)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Sunday, January 12, 2014, 7:54:36 PM, you wrote:
>>>> Znaczy jeden mandat go nie nauczył, że w Polsce obowiązuje ruch
>>>> prawostronny?
>>> A jakiś logiczny powód żeby "organy" się do niego za to "przestępstwo"
>>> przyczepiły podasz? Logiczny i życiowy bo literki w paragrafie to
>>> jeszcze nie mądrość zesłana z niebios.
>> Co może być bardziej logicznym powodem niż litera prawa?
> Fajnie sie jechalo 110 na autostradzie i 50 przez miasta i wsie :-)
Jak się więcej jechało i się dało złapać, to się mandat przyjmowało i
na grupie nie jęczało.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)