-
11. Data: 2017-11-12 09:05:25
Temat: Re: Dolna granica ceny za nową oponę
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Lisciasty pisze tak:
> W dniu sobota, 11 listopada 2017 22:27:35 UTC+1 użytkownik PiteR
> napisał:
>> W Kerfurze bywały opony po 80zł (dębice) Czy taka opona jest coś
>> warta?
>
> No właśnie próbuję to ustalić :P
>
> L.
Ja je bym kupił.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
12. Data: 2017-11-12 10:33:38
Temat: Re: Dolna granica ceny za nową oponę
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 12 listopada 2017 09:01:03 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...
>
> >> Na oponeo najtansza 125, a Debica 154.
> >> Warto oszczedzac 60zl na dwoch? Niech inni przetestuja
> >> chinszczyzne.
> >
> > A jakieś polskie wynalazki, typu Targum czy inne takie dziwaki?
> > Nie chcę na siłę oszczędzać, ale jak już jest temat kupna
> > to może się czegoś człek dowie.
> >
> To sa opony bieznikowane.
> W moim przypadku (probowałem kilka zestawow) sprawa wyglada tak, ze imo
> jezdza dobrze a zimówki nawet bardzo dobrze ale sa duzo bardziej pdoatne
> na uszkodzenia. Wiec imo nie warto.
Ale dwa lata gwarancji daja na te bieżnikowane więc nie tak stanowczo "nie warto"
W Biedronce ostatnio opny widziałem za bodajże 140zł
Kupiłem tydzień temu do multipli nówki bieżnikowane całoroczne za 100zl szt z
dwuletnia gwarancją
Za dwa lata opinie o nich napiszę;)
-
13. Data: 2017-11-12 11:08:50
Temat: Re: Dolna granica ceny za nową oponę
Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2017-11-11 o 18:59, Lisciasty pisze:
> Słabo znam się na oponach. Potrzebuję kupić 2 sztuki zimówek
> 165/70R14, szperając tu i ówdzie znajduję oferty nawet za 100-120 zł/sztuka.
> Czy taka opona jest coś warta, czy nie warto oszczędzać i lepiej dać
> te 200 zeta za sztukę? Wozidło to Fabia 2 70KM, Vmax 160 ;)
Poleciłbym Dębicę Frigo, ale na mokrym po 2 latach użytkowania podobno
robi się śliska na mokrym
Jeżdżę od 3 sezonów na tym i polecam:
https://www.ceneo.pl/11412306
-
14. Data: 2017-11-12 15:00:50
Temat: Re: Dolna granica ceny za nową oponę
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kris k...@g...com ...
>> >> Na oponeo najtansza 125, a Debica 154.
>> >> Warto oszczedzac 60zl na dwoch? Niech inni przetestuja
>> >> chinszczyzne.
>> >
>> > A jakieś polskie wynalazki, typu Targum czy inne takie dziwaki?
>> > Nie chcę na siłę oszczędzać, ale jak już jest temat kupna
>> > to może się czegoś człek dowie.
>> >
>> To sa opony bieznikowane.
>> W moim przypadku (probowałem kilka zestawow) sprawa wyglada tak, ze
>> imo jezdza dobrze a zimówki nawet bardzo dobrze ale sa duzo
>> bardziej pdoatne na uszkodzenia. Wiec imo nie warto.
>
> Ale dwa lata gwarancji daja na te bieżnikowane więc nie tak
> stanowczo "nie warto" W Biedronce ostatnio opny widziałem za bodajże
> 140zł Kupiłem tydzień temu do multipli nówki bieżnikowane całoroczne
> za 100zl szt z dwuletnia gwarancją Za dwa lata opinie o nich
> napiszę;)
>
Własnie mam jedna sztuke z multipli do odesłania. Lezy od dwóch miesiecy
i nie mam czasu. Trzeba spakować, wysłać o wizycie u gumiarza,
sciagnieciu etc nie wspominajac.
Potem jeszcze pewnie ze sprzedajacym trzeba bedzie walczyc zeby za koszt
odesłana tez oddał...
Ale to jest uszkodzenie wewnetrzne a zdarzyło mi sie tez ze uszkodził się
bok opony - i co? Takiego uszkodzenia nikt ci nie uzna przy reklamacji.
Inna opona złapała kapcia co w kupowanych jako nowe nie zdarzyło mi się
od kilkuset tysiecy km. Przypadek - byc moze. Ale stwierdziłem ze nie
warto.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert
-
15. Data: 2017-11-12 17:43:43
Temat: Re: Dolna granica ceny za nową oponę
Od: "Endriu" <p...@i...pl>
> Słabo znam się na oponach. Potrzebuję kupić 2 sztuki zimówek
> 165/70R14, szperając tu i ówdzie znajduję oferty nawet za 100-120
> zł/sztuka.
> Czy taka opona jest coś warta, czy nie warto oszczędzać i lepiej dać
> te 200 zeta za sztukę? Wozidło to Fabia 2 70KM, Vmax 160 ;)
Lepiej dać więcej. Kupiłem kiedyś dwie tańsze opoby bodajże Fuldy i po dwóch
latach (po gwarancji) je powybrzuszało, że zaczęły bić. Do wyrzucenia. Trza
było wtedy dodać po 40 zeta i kupic Mokki, Continentalki albo Michelinki i
byłby święty spokój na lata.
--
Pozdraiwam
Endriu
-
16. Data: 2017-11-13 15:36:37
Temat: Re: Dolna granica ceny za nową oponę
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Endriu" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ou9to8$ocn$...@u...news.interia.pl...
>> Słabo znam się na oponach. Potrzebuję kupić 2 sztuki zimówek
>> 165/70R14, szperając tu i ówdzie znajduję oferty nawet za 100-120
>> zł/sztuka.
>> Czy taka opona jest coś warta, czy nie warto oszczędzać i lepiej
>> dać
>> te 200 zeta za sztukę? Wozidło to Fabia 2 70KM, Vmax 160 ;)
>Lepiej dać więcej. Kupiłem kiedyś dwie tańsze opoby bodajże Fuldy i
>po dwóch latach (po gwarancji) je powybrzuszało, że zaczęły bić. Do
>wyrzucenia. Trza było wtedy dodać po 40 zeta i kupic Mokki,
>Continentalki albo Michelinki i byłby święty spokój na lata.
Ale Fulda to w miare markowa opona.
Wychodzi wiec na to, ze trza bylo kupic najtansza chinszczyzne, skoro
nie rato przeplacac :-)
J.