Witam.
Z wracam się do was grupowicze z prośbą o udzielenie informacji w kwestii dochodzenia
odszkodowań od towarzystwa ubezpieczeniowego. Sam jestem zielony w temacie, a z tego
co się domyślam to jakieś pieniądze 'należą mi się'. Byłem pasażerem samochodu w
wypadku, leżałem ponad tydzień w szpitalu. No i teraz nie bardzo wiem co mam robić a
do domu przychodzą listy i przedstawiciele 'sępów', tzn. mediatorów reklamujących
się, że jeżeli oni mi pomogą to dostanę 10 razy tyle niż gdybym sam się starał o
odszkodowanie.

Móglibyście mi podpowiedzieć co dalej mam z tym fantem robić?

Wiem, że to nie ta grupa bo wypadek samochodem a motocykla jak na złość w okolicy
nawet nie było. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle że mam kat. A i że na
pl.misc.samochody już pisałem a zależy mi bardzo na odzewie.

Z góry dziękuję.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb