Czołem.

Do laptopa użytkuję okazjonalnie taką sieciówkę:

https://www.asus.com/pl/Networking/USBN14/

i faktycznie ma ona sporą przewagę zasięgu nad kartą wbudowaną. Zachodzi
jednak pytanie, czy stosując dłuższe anteny, np. takie dostępne na A.,
uzyskam większy zasięg wifi ? Oryginalne "patyki" mają 16 cm i gniazdo
SMA. A może jakieś inne anteny, byleby w miarę mobilne dały by przyrost
zasięgu ?

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

W dniu Wed, 01 Jan 2020 12:16:47 +0100, użytkownik PeJot napisał:

> Czołem.
>
> Do laptopa użytkuję okazjonalnie taką sieciówkę:
>
> https://www.asus.com/pl/Networking/USBN14/
>
> i faktycznie ma ona sporą przewagę zasięgu nad kartą wbudowaną. Zachodzi
> jednak pytanie, czy stosując dłuższe anteny, np. takie dostępne na A.,
> uzyskam większy zasięg wifi ? Oryginalne "patyki" mają 16 cm i gniazdo
> SMA. A może jakieś inne anteny, byleby w miarę mobilne dały by przyrost
> zasięgu ?

Nie, długość "patyka" nie przekłada się wprost na zasięg. Musisz wiedzieć
że za efekt zwiększenia tzw. "zasięgu" odpowiada cecha anteny powodująca
zmianę kształtu pola promieniowania czyli wzrost promieniowania w jakimś
sektorze kosztem jego spadku w innych. Najczęściej stosowana jest
wieloelementowość. Ale trudno powiedzieć że antena z obrazka jest
dwuelementowa :) Niby ma dwa elementy ale sądzę że ich rolą jest robienie
wrażenia na nabywcy a nie kształtowanie charakterystyki promieniowania.
Sądzę że to co obserwujesz i nazywasz "wzrostem zasięgu" wynika nie z
rzekomej dwuelementowości tylko z dosyć przypadkowej zmiany maksimów i
minimów charakterystyk promieniowania wynikającej z innej lokalizacji
anten.



--
Jacek
>I hate haters<

do góry

> i faktycznie ma ona sporą przewagę zasięgu nad kartą wbudowaną.wbudowana w laptopa
karta sieciowa wifi, ma dwie anteny umieszczone w
górnej części monitora. zazwyczaj. Lepszy zasięg innej karty wifi/anteny
to raczej przypadek albo ściema. sprawdź czy różnica w "zasięgu"
przekłada sie na wzrost realnego transferu.
jak Ci za mało "kresek" albo masz za wolny transfer, kup repeater albo
jego odpowiednik. 10 usd maks, a za połowę tego też dostaniesz.
ToMasz

do góry

W dniu 2020-01-01 o 12:31, Jacek Maciejewski pisze:
> W dniu Wed, 01 Jan 2020 12:16:47 +0100, użytkownik PeJot napisał:
>
>> Czołem.
>>
>> Do laptopa użytkuję okazjonalnie taką sieciówkę:
>>
>> https://www.asus.com/pl/Networking/USBN14/
>>
>> i faktycznie ma ona sporą przewagę zasięgu nad kartą wbudowaną. Zachodzi
>> jednak pytanie, czy stosując dłuższe anteny, np. takie dostępne na A.,
>> uzyskam większy zasięg wifi ? Oryginalne "patyki" mają 16 cm i gniazdo
>> SMA. A może jakieś inne anteny, byleby w miarę mobilne dały by przyrost
>> zasięgu ?
>
> Nie, długość "patyka" nie przekłada się wprost na zasięg. Musisz wiedzieć
> że za efekt zwiększenia tzw. "zasięgu" odpowiada cecha anteny powodująca
> zmianę kształtu pola promieniowania czyli wzrost promieniowania w jakimś
> sektorze kosztem jego spadku w innych. Najczęściej stosowana jest
> wieloelementowość. Ale trudno powiedzieć że antena z obrazka jest
> dwuelementowa :) Niby ma dwa elementy ale sądzę że ich rolą jest robienie
> wrażenia na nabywcy a nie kształtowanie charakterystyki promieniowania.

Tam, gdzie wewnętrzna karta wifi laptopa dawno się poddała, karta z
linka pracuje stabilnie. I znamienne jest, że odkręcenie którejkolwiek z
jej anten powoduje spadek sygnału, czasem aż do zerwania połączenia.

> Sądzę że to co obserwujesz i nazywasz "wzrostem zasięgu" wynika nie z
> rzekomej dwuelementowości tylko z dosyć przypadkowej zmiany maksimów i
> minimów charakterystyk promieniowania wynikającej z innej lokalizacji
> anten.

Interesuje mnie czy znikomym kosztem da się poprawić zasięg tej karty
Asusa przy zachowaniu funkcjonalności. Alternatywnie, *prawie* zawsze
mogę użyć sieci komórkowej.

BTW: czy karty wifi w laptopach są jakoś kompatybilne między
producentami, tak jak w blaszakach ? Mam kłopot z pewną sieciówką w
Dellu, która pod W10 pracuje tak sobie( zrywa połączenie bez jakichś
przyczyn ), gdy w identycznym Dellu pod W7 i w tej samej sieci wifi
pracuje stabilnie. Samą kartę już wymieniłem, jest coś lepiej ale nie do
końca.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

W dniu 2020-01-01 o 12:36, ToMasz pisze:
>> i faktycznie ma ona sporą przewagę zasięgu nad kartą
>> wbudowaną.wbudowana w laptopa karta sieciowa wifi, ma dwie anteny
>> umieszczone w
> górnej części monitora. zazwyczaj. Lepszy zasięg innej karty wifi/anteny
> to raczej przypadek albo ściema. sprawdź czy różnica w "zasięgu"
> przekłada sie na wzrost realnego transferu.

Karta Asusa ma zdecydowanie lepsze transfery od wbudowanej. Może
uszkodzona karta wewnętrzna ( już wymieniona ), może jej wewnętrzne
anteny albo głupawe sterowniki pod W10 - nie wiem i nie mam pojęcia jak
to sprawdzić.

> jak Ci za mało "kresek" albo masz za wolny transfer, kup repeater albo
> jego odpowiednik. 10 usd maks, a za połowę tego też dostaniesz.

Nie o to chodzi. Jest czasem problem z zasięgiem wifi w hotelu, albo
*najczęściej* na kwaterze prywatnej.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

W wielu lapkach karty są niestety na "white listach", i karta spoza "białej listy"
zaszytej gdzieś przy BIOS nie tylko nie chce się
zainstalować, ale wręcz nie daje uruchomić komputera już na etapie POST.
Ale łatwo jest użyć kart do gniazda Express/PCMCIA (wygodne o tyle, że wtedy
większość karty siedzi w środku obudowy lapka i nie
trzeba jej wyjmować do przenoszenia) lub USB (co z kolei ma zaletę możliwości użycia
parometrowego kabla dla oddalenia anteny).


-----
> czy karty wifi w laptopach są jakoś kompatybilne między producentami
> Mam kłopot z pewną sieciówką w Dellu

do góry

W dniu 2020-01-01 o 14:01, ąćęłńóśźż pisze:
> W wielu lapkach karty są niestety na "white listach", i karta spoza
> "białej listy" zaszytej gdzieś przy BIOS

Dostępna ta lista ?

> nie tylko nie chce się
> zainstalować, ale wręcz nie daje uruchomić komputera już na etapie POST.
> Ale łatwo jest użyć kart do gniazda Express/PCMCIA (wygodne o tyle, że
> wtedy większość karty siedzi w środku obudowy lapka i nie trzeba jej
> wyjmować do przenoszenia)

Exspress card wifi byłby rozwiązaniem, ale:
1. stanowczo za droga ( a rozwiązanie już mam - karta na usb, mniej
funkcjonalna za to z większym zasięgiem )
2. mam fatalne doświadczenia z express card 34 mm, toto lubi wylatywać z
obudowy laptopa, a więc funkcjonalność do d4.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

PeJot pisze tak:

> Nie o to chodzi. Jest czasem problem z zasięgiem wifi w hotelu, albo
> *najczęściej* na kwaterze prywatnej.

To wina dostawcy wifi nie Twoja. Możesz jeszcze kupić router z trybem
klienta wifi i na długim kablu RJ45 szukać złotego miejsca w
pomieszczeniu.

--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

Czasem na forach, ale najłatwiej sprawdzić sterowniki do których kart oferuje
producent lapka do danego modelu.
Później chyba najprościej poszukać karty z demontażu na jakichś aukcjach.


-----
> Dostępna ta lista?

do góry

W dniu 2020-01-01 o 15:43, PiteR pisze:
> PeJot pisze tak:
>
>> Nie o to chodzi. Jest czasem problem z zasięgiem wifi w hotelu, albo
>> *najczęściej* na kwaterze prywatnej.
>
> To wina dostawcy wifi nie Twoja.

No pacz Pan, nie wiedziałem :)

> Możesz jeszcze kupić router z trybem
> klienta wifi i na długim kablu RJ45 szukać złotego miejsca w
> pomieszczeniu.

Nieno, mnie zależy żeby sobie usiąść w altanie z laptopem, a nie uganiać
się ze sznurkiem. I to daje mi aktualnie używana karta zewnętrzna, ale
jeżeli można by tanio zasięg powiększyć byłoby jeszcze lepiej.


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry