-
51. Data: 2010-10-25 15:10:06
Temat: Re: Diesel zima
Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>
W dniu 25.10.2010 12:28, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2010-10-25, komar<k...@1...cc> wrote:
>
>>> Po nocce na -35 (bieszczady) ta suka paliła na dotyk ... benzyniaki umierały ...
>>
>> jaaasne. przy -35 przeciętny, sprawny benzynowiec ze sprawnym akumulatorem pali od
dotyku
>> więc nie wymyślaj. A co do tego TDSa to może nagrasz filmik jak odpalasz przy -35?
bo
>> ponieżej -25 to ciężko pali nawet klekot "nówka z salonu", nie mówię ze nie
odpala, ale na
>> pewno nie jest to "na dotyk"
>
> To jakieś tandetne te dzisiejsze diesle, mój przy -28 ciężko, ale
> odpalał. Tyle, że z padniętymi czterema wtryskami z pięciu.
20-letnie Volvo 2.4 TIC, z polmilonem km na zegarze, parkujace pod golym
niebem, zeszlej zimy nie sprawilo ani jednej niespodzianki a mrozy jakie
byly kazdy wie. Nie rozumiem jak mozna miec problem ze wspolczesnym
autem skoro taki dziadek odpala.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
52. Data: 2010-10-25 15:39:59
Temat: Re: Diesel zima
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Mój ma dziwnie.
Bo w zimie albo palił na dotyk, albo wcale ("wcale" znaczy trzeba było innym
podjeżdzać, spinać kablam i męczyć się bardzo długim
rozruchem).
Tak jakby jakaś graniczna temperatura była +/- 2°C na tak lub na nie.
Przy czym może to dotyczyć:
a) paliwa;
b) akumulatora;
c) silnika;
d) innych układów w aucie (jak pompa w zbiorniku).
Ten "dotyk" jest nieco zdradliwy, bo parę razy zdarzyło mi się odpuścić kluczyk w
mrozie po ułamku sekundy, a to tylko 1 - 2 -3
cylindry załapały i po odpuszczeniu zgasł, a drugi raz dupa blada, już nic a nic.
-----
| A co do tego TDSa to może nagrasz filmik jak odpalasz przy -35° bo poniżej -25° to
ciężko pali nawet klekot "nówka z salonu", nie
mówię ze nie odpala, ale na pewno nie jest to "na dotyk"
-
53. Data: 2010-10-25 15:41:35
Temat: Re: Diesel zima
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Mój suwak logarytmiczny też podnosi do dowolnej potęgi bez baterii.
-----
| Nie rozumiem jak mozna miec problem ze wspolczesnym autem skoro taki dziadek
odpala.
-
54. Data: 2010-10-25 16:00:58
Temat: Re: Diesel zima
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "komar"
>> Nie wiem czy to reguła czy przypadek, ale ubiegłą zimę lałem tylko
>> gold na statoil i nigdy
>> nie miałem problemu z uruchomieniem autka. Auto "pod chmurą", również
>> żadnych dodatków.
>
> ja też nie wiem czy to przypadek, ale zeszłej zimy właśnie "gold"
> zamarzł mi w plastikowym baniaczku na paliwo stojącym na podłodze w
> samochodzie - tzn. w paliwie pływała wielka bryła lodu (1/4
> objętości).
To parafina ma się wytrącić a nie bryła lodu ;-)
-
55. Data: 2010-10-25 17:26:09
Temat: Re: Diesel zima
Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>
W dniu 25.10.2010 15:41, ąćęłńóśźż pisze:
> Mój suwak logarytmiczny też podnosi do dowolnej potęgi bez baterii.
>
>
> -----
>
> | Nie rozumiem jak mozna miec problem ze wspolczesnym autem skoro taki dziadek
odpala.
Troche nietrafne porownanie zwazywszy na to, ze technika ma nam pomagac
a nie utrudniac zycie.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
56. Data: 2010-10-25 22:14:25
Temat: Re: Diesel zima
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 25 Oct 2010 12:01:37 +0200, komar napisał(a):
>
> jaaasne. przy -35 przeciętny, sprawny benzynowiec ze sprawnym akumulatorem pali od
dotyku
A nie?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
57. Data: 2010-10-26 00:02:19
Temat: Re: Diesel zima
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Adam Płaszczyca"
>>
>> jaaasne. przy -35 przeciętny, sprawny benzynowiec ze sprawnym
>> akumulatorem pali od dotyku
>
> A nie?
Tak to jest jak się nie czyta całego wątku, to się potem zadaje
głupkowate pytania
-
58. Data: 2010-10-26 09:35:38
Temat: Re: Diesel zima
Od: "Mariusz Chwalba" <m...@c...net>
On Mon, 25 Oct 2010 15:10:06 +0200, RadekNet (www.rejsy-czartery.com)
<r...@p...com.pl> wrote:
[...]
>>> jaaasne. przy -35 przeciętny, sprawny benzynowiec ze sprawnym
>>> akumulatorem pali od dotyku
>>> więc nie wymyślaj. A co do tego TDSa to może nagrasz filmik jak
>>> odpalasz przy -35? bo
>>> ponieżej -25 to ciężko pali nawet klekot "nówka z salonu", nie mówię
>>> ze nie odpala, ale na
>>> pewno nie jest to "na dotyk"
>>
>> To jakieś tandetne te dzisiejsze diesle, mój przy -28 ciężko, ale
>> odpalał. Tyle, że z padniętymi czterema wtryskami z pięciu.
>
> 20-letnie Volvo 2.4 TIC, z polmilonem km na zegarze, parkujace pod golym
> niebem, zeszlej zimy nie sprawilo ani jednej niespodzianki a mrozy jakie
> byly kazdy wie. Nie rozumiem jak mozna miec problem ze wspolczesnym
> autem skoro taki dziadek odpala.
Ah, ale porównaj sobie ile pali i jaką moc wyciąga z tej samej pojemności.
Coś za coś, niestety.
pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba
-
59. Data: 2010-10-26 12:09:08
Temat: Re: Diesel zima
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-10-26, Mariusz Chwalba <m...@c...net> wrote:
>> 20-letnie Volvo 2.4 TIC, z polmilonem km na zegarze, parkujace pod golym
>> niebem, zeszlej zimy nie sprawilo ani jednej niespodzianki a mrozy jakie
>> byly kazdy wie. Nie rozumiem jak mozna miec problem ze wspolczesnym
>> autem skoro taki dziadek odpala.
>
> Ah, ale porównaj sobie ile pali i jaką moc wyciąga z tej samej pojemności.
> Coś za coś, niestety.
Generalnie samochód, który odpali pali dużo więcej niż taki, który nie
odpali ;-)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
60. Data: 2010-10-27 12:20:18
Temat: Re: Diesel zima
Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>
W dniu 26.10.2010 09:35, Mariusz Chwalba pisze:
> On Mon, 25 Oct 2010 15:10:06 +0200, RadekNet (www.rejsy-czartery.com)
> <r...@p...com.pl> wrote:
>
> [...]
>>>> jaaasne. przy -35 przeciętny, sprawny benzynowiec ze sprawnym
>>>> akumulatorem pali od dotyku
>>>> więc nie wymyślaj. A co do tego TDSa to może nagrasz filmik jak
>>>> odpalasz przy -35? bo
>>>> ponieżej -25 to ciężko pali nawet klekot "nówka z salonu", nie mówię
>>>> ze nie odpala, ale na
>>>> pewno nie jest to "na dotyk"
>>>
>>> To jakieś tandetne te dzisiejsze diesle, mój przy -28 ciężko, ale
>>> odpalał. Tyle, że z padniętymi czterema wtryskami z pięciu.
>>
>> 20-letnie Volvo 2.4 TIC, z polmilonem km na zegarze, parkujace pod
>> golym niebem, zeszlej zimy nie sprawilo ani jednej niespodzianki a
>> mrozy jakie byly kazdy wie. Nie rozumiem jak mozna miec problem ze
>> wspolczesnym autem skoro taki dziadek odpala.
>
> Ah, ale porównaj sobie ile pali i jaką moc wyciąga z tej samej pojemności.
> Coś za coś, niestety.
Rozumiem kosztem przebiegu bez naprawy glownej, ale kosztem codziennej
niezawodnosci?
A swoja droga, ile pala podobniej wielkosci i mocy (120KM, automat,
1300kg, zawsze wlaczona automatyczna klima) wspolczesne diesle? Volvo
760: miasto ponizej 10l, trasa 8-10l.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com