-
1. Data: 2016-12-14 11:15:37
Temat: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: t-1 <t...@t...pl>
Można domniemywać, że w ramach obchodów 35 lecia stanu wojennego, aby
młodym przybliżyć ówczesną atmosferę, Orange przed połączeniem z
telefonu na kartę, wprowadziło słowny komunikat o obowiązku jej
zarejestrowania.
-
2. Data: 2016-12-15 00:15:20
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "t-1" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:o2r63m$pqa$1@node1.news.atman.pl...
> Można domniemywać, że w ramach obchodów 35 lecia stanu wojennego, aby młodym
przybliżyć ówczesną atmosferę, Orange przed
> połączeniem z telefonu na kartę, wprowadziło słowny komunikat o obowiązku jej
zarejestrowania.
NTG. --> pl.misc.telefonia.gsm
A tak na marginesie - czy zachowały się nagrania
sygnałów z tekstem "rozmowa kontrolowana"?
O ile pamiętam, to na każdej centrali było inne.
--
Pozdrawiam
Piotr
-
3. Data: 2016-12-15 01:24:03
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2016-12-15 o 00:15, PiotRek pisze:
> Użytkownik "t-1" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:o2r63m$pqa$1@node1.news.atman.pl...
>> Można domniemywać, że w ramach obchodów 35 lecia stanu wojennego,
>> aby młodym przybliżyć ówczesną atmosferę, Orange przed połączeniem
>> z telefonu na kartę, wprowadziło słowny komunikat o obowiązku jej
>> zarejestrowania.
> NTG. --> pl.misc.telefonia.gsm
>
Oj tam, oj tam, nie bądź taki purysta ;-)
A co do obowiązku rejestrowania telefonów, to chyba jesteśmy w tym
liderem, przynajmniej w UE? No tak, przecież jesteśmy też krajem
"najbardziej frontowym", czyli najmocniej narażonym na terrorystyczne
poczynania 8-O
Może nie wszyscy tu wiedzą, jak daleko sięga inwigilacja w wykonaniu
naszych służb? Jak wróble ćwierkają nasze resorty (wiadome) przodują też
w ilości wniosków skierowanych do operatorów GSM "o udostępnienie
nagrania" rozmów swych wielce podejrzanych (o to, sio, czy owo)
obywateli. Również i narzucony operatorom na mocy odpowiedniej ustawy,
narzucony obowiązek przechowywania nagrań *wszystkich* rozmów - może i
kuriozalny nie jest (nie wiem) ale okres tego przechowywania - bije
Unijne rekordy. Tu mała podpowiedź: zgadnij drogi Czytelniku, kto za owo
przechowywanie zapłaci, może św. Mikołaj?
Ktoś wielce naiwny mógłby sądzić, że taka powalająca wszechwiedza
wiadomych służb jest "dla bezpieczeństwa" - a jakże, Narodowego (z
dużej!). Ale ja już wolę być okrzykniętym oszołomem, co to "wszędzie
wietrzy spiski", i stwierdzam: jest to dowód na to, że w owych służbach
ulega bezustannej "prywatyzacji" pozyskiwana w tak bezprecedensowym
zakresie "wiedza operacyjna". Że funkcjonariusze aktualni dzielą się ową
wiedzą z "nieaktualnymi", co to wiernie służyli onegdaj "przewodniej
sile narodu". A dziś prowadzą interesy kwitnące dzięki temu, że mają
zaplecze informacyjne. Czy to w postaci archiwów dawnych, czy też innej,
bardzo dyskrecjonalnej krynicy obecnie użyczającej się wybranym. A do
tych "wybranych" bynajmniej *nie* należy tzw. "cywilna zwierzchność" nad
owymi resortami, bo nie nie zawsze należy do sitwy.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
4. Data: 2016-12-15 11:10:14
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "JaNus" napisał w wiadomości grup
>Oj tam, oj tam, nie bądź taki purysta ;-)
>A co do obowiązku rejestrowania telefonów, to chyba jesteśmy w tym
>liderem, przynajmniej w UE?
Chyba nie, zdaje sie, ze pare krajow to juz ma, dyrektywy unijne tez
sa jakies ..
>Może nie wszyscy tu wiedzą, jak daleko sięga inwigilacja w wykonaniu
>naszych służb? Jak wróble ćwierkają nasze resorty (wiadome) przodują
>też
>w ilości wniosków skierowanych do operatorów GSM "o udostępnienie
>nagrania" rozmów swych wielce podejrzanych (o to, sio, czy owo)
>obywateli.
Tak to nie ma, bo owi operatorzy nagran nie maja. tresci SMS tez nie
maja.
Za to maja informacje o polaczeniach i SMS.
Wiecej to dopiero po "zalozeniu podsluchu". Albo po zatrzymaniu
telefonu podejrzanego.
Przy czym ... czy to zle ?
Taka w miare "kulturalna" metoda ustalenia pewnych faktow.
Wolisz rewizje, bo "wydaje sie nam, ze jest pan zamieszany w handel
narkotykami" ?
Nowa techika daje nowe mozliwosci ... monitoring pomogl zlapac
niedoszlego wroclawskiego bombiarza.
Gorzej, jak Ci wpadna czarni do domu, bo "komorka logowala sie na
trasie tramwaju, i teraz sprawdzamy wszystkich tysiac podejrzanych".
>Również i narzucony operatorom na mocy odpowiedniej ustawy,
>narzucony obowiązek przechowywania nagrań *wszystkich* rozmów - może
>i
A jest, czy dopiero bedzie, czy to taki pomysl ?
>kuriozalny nie jest (nie wiem) ale okres tego przechowywania - bije
>Unijne rekordy. Tu mała podpowiedź: zgadnij drogi Czytelniku, kto za
>owo
>przechowywanie zapłaci, może św. Mikołaj?
To nie sa takie znow duze ilosci danych. Gorzej, jak kaza internety
przechowywac.
A czas ... no widzisz jak jest - rzad sie zmienil i trzeba siegac do
rozmow sprzed 8 lat :-)
>Ktoś wielce naiwny mógłby sądzić, że taka powalająca wszechwiedza
>wiadomych służb jest "dla bezpieczeństwa" - a jakże, Narodowego (z
>dużej!). Ale ja już wolę być okrzykniętym oszołomem, co to "wszędzie
>wietrzy spiski", i stwierdzam: jest to dowód na to, że w owych
>służbach
>ulega bezustannej "prywatyzacji" pozyskiwana w tak bezprecedensowym
>zakresie "wiedza operacyjna". Że funkcjonariusze aktualni dzielą się
>ową
>wiedzą z "nieaktualnymi", co to wiernie służyli onegdaj "przewodniej
>sile narodu".
Za bardzo spiskujesz. Od upadku przewodniej sily minelo 25 lat, tamci
nieaktualni juz czesto na cmentarzu.
Oczywiscie dobrze zorganizowana grupa moze dalej dzialac skoro
funkcjonariuszom sie oplaca ... ale czy ona taka dobrze zorganizowana
byla ?
>A dziś prowadzą interesy kwitnące dzięki temu, że mają
>zaplecze informacyjne. Czy to w postaci archiwów dawnych, czy też
>innej,
>bardzo dyskrecjonalnej krynicy obecnie użyczającej się wybranym.
Tamte dawne traca na wartosci i juz bardzo stracily.
Dzis moze byc ciekawsze jakie akcje K...owalski chce kupic czy
sprzedac, jaka cene wstawil do oferty przetargowej, albo po ile Nowak
sprzedaje mu cement.
>A do
>tych "wybranych" bynajmniej *nie* należy tzw. "cywilna zwierzchność"
>nad
>owymi resortami, bo nie nie zawsze należy do sitwy.
Ale moze ich wyp*, albo przeniesc do innych.
Albo podsluchiwac telefony :-)
J.
-
5. Data: 2016-12-15 12:42:03
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Może nie wszyscy tu wiedzą, jak daleko sięga inwigilacja w wykonaniu
>> naszych służb? Jak wróble ćwierkają nasze resorty (wiadome) przodują
>> też w ilości wniosków skierowanych do operatorów GSM "o udostępnienie
>> nagrania" rozmów swych wielce podejrzanych (o to, sio, czy owo)
>> obywateli.
[...]
> Przy czym ... czy to zle ?
> Taka w miare "kulturalna" metoda ustalenia pewnych faktow.
> Wolisz rewizje, bo "wydaje sie nam, ze jest pan zamieszany
> w handel narkotykami" ?
Źle. Ta najprostsza odpowiedź jest jednocześnie odpowiedzią prawidłową.
Dzisiaj skuteczne metody kryptografii i ochrony przed inwigilacją są
dostępne każdemu, kto uzna, że mu to potrzebne. Dokręcanie śruby przez
resorty (wiadome) powoduje, że coraz więcej uznaje. A w pierwszej
kolejności uznają przestępcy. Rzecz jasna co jakiś czas będą nam
oznajmiać, że dzięki zaawansowanym metodom technicznym i nowym
regulacjom ustawowym dzielni śledczy złapali jakiś gang Olsena.
Nieudacznicy zawsze się znajdą.
Wszystko w tym jest złe. Łącznie z tym, że prawy obywatel narażony
jest na rewizję w domu -- bo jakiemuś policmajstrowi *wydaje się*,
że ten ktoś może być zamieszany w handel narkotykami. Używa tak
niezrozumiałego słownictwa, że trzeba sprawdzić, czy coś jest na
rzeczy. A my za te jałowe działania musimy płacić. Tak jak nie
da się jednoznacznie ustalić położenia elektronu, tak nie da się
skutecznie podsłuchiwać. Niestety zrozumienie tych oczywistych
oczywistości jest poza zasięgiem intelektu rządzących.
Jarek
--
Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb.
-
6. Data: 2016-12-15 13:10:32
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:5851d29d$0$5164$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "t-1" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:o2r63m$pqa$1@node1.news.atman.pl...
>> Można domniemywać, że w ramach obchodów 35 lecia stanu wojennego, aby
>> młodym przybliżyć ówczesną atmosferę, Orange przed połączeniem z telefonu
>> na kartę, wprowadziło słowny komunikat o obowiązku jej zarejestrowania.
> NTG. --> pl.misc.telefonia.gsm
Nie tak bardzo - to jest w "warstwie" bym powiedział ogólnej, gdzie
komórkowość jest w tym momencie raczej mało znaczącym medium...
>
> A tak na marginesie - czy zachowały się nagrania
> sygnałów z tekstem "rozmowa kontrolowana"?
> O ile pamiętam, to na każdej centrali było inne.
Myślę, że jakby poszperać w necie, to z pewnością.
U Babci w Szczecinku tego głosu nie było, a łączność z Koszalinem, jak tylko
telefony ruszyły, była zachowana.
https://www.youtube.com/watch?v=BoJWiG_BZXs :)
--
...Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.
-
7. Data: 2016-12-15 21:44:04
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: Ircys <i...@p...pl>
W dniu czwartek, 15 grudnia 2016 01:24:00 UTC+1 użytkownik JaNus napisał:
> Może nie wszyscy tu wiedzą, jak daleko sięga inwigilacja w wykonaniu
> naszych służb? Jak wróble ćwierkają nasze resorty (wiadome) przodują też
> w ilości wniosków skierowanych do operatorów GSM "o udostępnienie
> nagrania" rozmów swych wielce podejrzanych (o to, sio, czy owo)
> obywateli. Również i narzucony operatorom na mocy odpowiedniej ustawy,
> narzucony obowiązek przechowywania nagrań *wszystkich* rozmów - może i
> kuriozalny nie jest (nie wiem) ale okres tego przechowywania - bije
> Unijne rekordy. Tu mała podpowiedź: zgadnij drogi Czytelniku, kto za owo
> przechowywanie zapłaci, może św. Mikołaj?
Gdzieś dzwonią, tylko nie wiesz, w którym kościele :)
Operatorzy nie nagrywają rozmów.
Prowadzą to odpowiednie służby i operator niekoniecznie musi o tym fakcie wiedzieć.
Operator przechowuje za to rejestr połączeń.
Ircys
-
8. Data: 2016-12-15 23:41:21
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Tak to nie ma, bo owi operatorzy nagran nie maja. tresci SMS tez nie
> maja.
Możliwe że nagrań (wszystkich) nie mają, chociaż głowy bym za to nie
dał. Natomiast jeśli chodzi o SMS, to bywały niejasne przypadki, które
wskazywały nie tylko na to, że SMSy są archiwizowane, ale także na to,
że ich treść jest na bieżąco analizowana.
Ale może to oczywiście ściema, a informacje pochodziły z innego źródła.
> Nowa techika daje nowe mozliwosci ... monitoring pomogl zlapac
> niedoszlego wroclawskiego bombiarza.
Tylko czy to prawda.
W dzisiejszych czasach to ja niczego takiego nie jestem pewien.
W każdym razie nie spodziewałbym się, że przestępcy będą mieć w zwyczaju
planowanie przestępstw przez telefon otwartym tekstem. Drobne
wykroczenia jakieś, może tak.
--
Krzysztof Hałasa
-
9. Data: 2016-12-16 10:09:41
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Tak to nie ma, bo owi operatorzy nagran nie maja. tresci SMS tez
>> nie
>> maja.
>Możliwe że nagrań (wszystkich) nie mają, chociaż głowy bym za to nie
>dał. Natomiast jeśli chodzi o SMS, to bywały niejasne przypadki,
>które
>wskazywały nie tylko na to, że SMSy są archiwizowane, ale także na
>to,
>że ich treść jest na bieżąco analizowana.
>Ale może to oczywiście ściema, a informacje pochodziły z innego
>źródła.
Moze tak - aktualne PT nakazuje operatorom gromadzic informacje O
polaczeniach, ale zakazuje przechowywania "tresci
telekomunikacyjnych".
Rozmow bez powodu raczej nie nagrywaja.
SMS z kolei przez serwer/centrum przechodza, to gdzies sie tam w
bazach pewnie zapisuja, bazy w backupach, moze w logach, moze w
plikach tymczasowych - na to PT pozwala.
A te, co zostaly ujawnione - czy nie sa to dane po "zalozeniu
podsluchu", a SMS znalezione w telefonie podejrzanego ?
>> Nowa techika daje nowe mozliwosci ... monitoring pomogl zlapac
>> niedoszlego wroclawskiego bombiarza.
>Tylko czy to prawda.
Raczej tak - gdzies pokazywali kluczowy film.
>W dzisiejszych czasach to ja niczego takiego nie jestem pewien.
Z drugiej strony - zobaczyc gdzie wsiadl, gdzie wysiadl - z
monitoringu pojazdu, i zestawic z logowaniem do BTS - i juz mamy
ograniczenie do kilkuset osob.
Nawet jak nie podejrzani, to moze cenni swiadkowie :-)
>W każdym razie nie spodziewałbym się, że przestępcy będą mieć w
>zwyczaju
>planowanie przestępstw przez telefon otwartym tekstem. Drobne
>wykroczenia jakieś, może tak.
Ten zargon co sobie wymysla czasem latwo rozszyfrowac.
Ale juz przy 2-3 przestepstwach, to wydaje mi sie, ze czasem daloby
sie wytypowac podejrzanych przez dopasowanie obecnosci w rejonie.
Co moze byc dobre lub zle ...
J.
-
10. Data: 2016-12-21 14:57:13
Temat: Re: Dawniej "rozmowa kontrolowana" obecnie "musisz zarejestrować"
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3lgvg95ny.fsf@pm.waw.pl...
> Możliwe że nagrań (wszystkich) nie mają, chociaż głowy bym za to nie
> dał. Natomiast jeśli chodzi o SMS, to bywały niejasne przypadki, które
> wskazywały nie tylko na to, że SMSy są archiwizowane, ale także na to,
> że ich treść jest na bieżąco analizowana.
> Ale może to oczywiście ściema, a informacje pochodziły z innego źródła.
"A może byś wrócił do Piotrka Urbanowskiego, to jest świetny koleś,
pracowity i lojalny, lubię go i cenię. Precz z siepactwem! Chwała nam
i naszym kolegom, ch*** precz!"
Kto to pamięta, ten pamięta. :-)
--
Pozdrawiam
Piotr