Donosi gazeta Rzeczpospolita:

"Zmniejszenie liczby godzin z informatyki przewiduje skierowany do
konsultacji spolecznych projekt rozporzadzenia ministra edukacji w
sprawie ramowych planów nauczania. Dodatkowo zgodnie z nim od 1
wrzesnia 2012 r. w drugiej i trzeciej klasie szkoly sredniej
informatyki beda uczyli sie tylko ci uczniowie, którzy wybiora ja jako
przedmiot rozszerzony. Na jej realizacje zarezerwowano 180 godzin w
ciagu dwóch lat.

Mniej nie znaczy gorzej

- Zmniejszenie liczby godzin informatyki w pierwszej klasie liceum to
krok w dobrym kierunku - uwaza Marek Plesniar, dyrektor biura
Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oswiaty, byly
nauczyciel informatyki..."

Znaczy, mniej godzin - lepiej. Poniewaz Polska zdecydowala sie wybrac
pszenno-pastewno-buraczany model rozwoju gospodarczego, nauczanie
informatyki jest rzeczywiscie niepotzrebne.

Calosc

http://www.rp.pl/artykul/4,671596_Nauczyciele_inform
atyki_moga_stracic_etaty.html

A.L.

do góry

On 10/06/2011 22:47, A.L. wrote:
> Donosi gazeta Rzeczpospolita:
>
[...]
> informatyki beda uczyli sie tylko ci uczniowie, którzy wybiora ja jako
> przedmiot rozszerzony. Na jej realizacje zarezerwowano 180 godzin w
[...]

"Samorządy mogą zatem wskazać, że nauczyciele, którzy opiekują się
systemem informatycznym szkoły i uczą innych nauczycieli wykorzystywać
edukacyjne programy komputerowe, są zatrudnieni na pełnym etacie z
obniżonym pensum. Może się jednak okazać, że nie wszyscy nauczyciele
informatyki mają wystarczające kompetencje do wykonywania takich zadań.

Obecnie informatyki uczą często nauczyciele innych przedmiotów, którzy
skończyli studia podyplomowe w tym zakresie. Zdaniem Macieja M. Sysły z
Uniwersytetu Wrocławskiego i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu,
na ogół nie mają oni odpowiedniej wiedzy, aby uczyć tego przedmiotu na
poziomie rozszerzonym.

Maciej Borowiecki z Ośrodka Edukacji Informatycznej i Zastosowań
Komputerów w Warszawie dodaje, że takie zajęcia powinny prowadzić osoby
po studiach informatycznych."

No i ciekawe, ile takich osób znajdą, kóre po studiach infrmatycznych
będą chciały wyrobić dodatkowe uprawnienia, żeby pracować za psie
pieniądze i z "obnniżonym pensum". Panu Ministrowi Edukacji należy
pogratulować dobrego samopoczucia.

do góry

A. L. wrote:

> Donosi gazeta Rzeczpospolita:
>
> "Zmniejszenie liczby godzin z informatyki przewiduje skierowany do
> konsultacji spolecznych projekt rozporzadzenia ministra edukacji w
> sprawie ramowych planów nauczania. Dodatkowo zgodnie z nim od 1
> wrzesnia 2012 r. w drugiej i trzeciej klasie szkoly sredniej
> informatyki beda uczyli sie tylko ci uczniowie, którzy wybiora ja jako
> przedmiot rozszerzony. Na jej realizacje zarezerwowano 180 godzin w
> ciagu dwóch lat.
>
> Mniej nie znaczy gorzej
>
> - Zmniejszenie liczby godzin informatyki w pierwszej klasie liceum to
> krok w dobrym kierunku - uwaza Marek Plesniar, dyrektor biura
> Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oswiaty, byly
> nauczyciel informatyki..."
>
> Znaczy, mniej godzin - lepiej.

Znaczyłoby - lepiej - gdyby tego zwolnionego czasu nie zajęto jakimś innym
szkolnym g... Wtedy ci uczniowie, których temat interesuje, mieliby więcej
czasu, aby się nim zająć samodzielnie.
Podejrzewam jednak, że ten czas zostanie zagospodarowany na jakiś inny
przedmiot, więc zmiana nie wniesie nic istotnego.

do góry

On 10/06/2011 23:45, Wojciech Jaczewski wrote:
> A. L. wrote:
>
>> Znaczy, mniej godzin - lepiej.
>
> Znaczyłoby - lepiej - gdyby tego zwolnionego czasu nie zajęto jakimś innym
> szkolnym g... Wtedy ci uczniowie, których temat interesuje, mieliby więcej
> czasu, aby się nim zająć samodzielnie.

I niby skąd ten czas by się wziął?

Poza tym chyba nie twierdzisz poważnie, że ktoś w wieku szkolnym nie
może się zajmować tym, czym się interesuje - z braku czasu?

> Podejrzewam jednak, że ten czas zostanie zagospodarowany na jakiś inny
> przedmiot, więc zmiana nie wniesie nic istotnego.

Zawsze można zrobić dodatkowe rekolekcje.

do góry

> Mniej nie znaczy gorzej
>
> - Zmniejszenie liczby godzin informatyki w pierwszej klasie liceum to
> krok w dobrym kierunku - uwaza Marek Plesniar, dyrektor biura
> Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oswiaty, byly
> nauczyciel informatyki..."
>
> Znaczy, mniej godzin - lepiej. Poniewaz Polska zdecydowala sie wybrac
> pszenno-pastewno-buraczany model rozwoju gospodarczego, nauczanie
> informatyki jest rzeczywiscie niepotzrebne.
>
> Calosc
>
> http://www.rp.pl/artykul/4,671596_Nauczyciele_inform
atyki_moga_stracic_etaty.html
>
> A.L.

alutku, masz jakieś pojęcie czym się zajmują dzieci na tej "informatyce"?

Ja wiem z pierwszej ręki - połerwjpojntem. Z panią informatyczką.

A jak to wygląda w pestewno-buraczanyuch ju-esach?

PL

do góry

On 11/06/2011 00:15, Piotr Lipski wrote:
>
> alutku, masz jakieś pojęcie czym się zajmują dzieci na tej "informatyce"?
>
> Ja wiem z pierwszej ręki - połerwjpojntem. Z panią informatyczką.

I w czym problem? Umiejętność posługiwania się powerpointem jest bardzo
istotnym elementem w wielu ścieżkach dalszej kariery. Czy należy to
nazywać informatyką to osobna sprawa, ale pewnie więcej ludzi używa w
pracy powerpointa niż np. programuje.

do góry

>> Ja wiem z pierwszej ręki - połerwjpojntem. Z panią informatyczką.
>
> I w czym problem? Umiejętność posługiwania się powerpointem jest bardzo
> istotnym elementem w wielu ścieżkach dalszej kariery. Czy należy to nazywać
> informatyką to osobna sprawa, ale pewnie więcej ludzi używa w pracy
> powerpointa niż np. programuje.

uważam, że nauka użwania młotka jest bardziej przydatna. Cóż, nie nazywa się
tego 'informatyką'.

PL

do góry

>>> Ja wiem z pierwszej ręki - połerwjpojntem. Z panią informatyczką.
>>
>> I w czym problem? Umiejętność posługiwania się powerpointem jest bardzo
>> istotnym elementem w wielu ścieżkach dalszej kariery. Czy należy to nazywać
>> informatyką to osobna sprawa, ale pewnie więcej ludzi używa w pracy
>> powerpointa niż np. programuje.
>
> uważam, że nauka użwania młotka jest bardziej przydatna. Cóż, nie nazywa się
> tego 'informatyką'.

dla jednych dobry będzie połerpoint, dla innych młotek.
Czy musi to ustalać "rząd"?

PL

do góry

On Sat, 11 Jun 2011 01:15:36 +0200, "Piotr Lipski" <a...@w...pl>
wrote:

>> Mniej nie znaczy gorzej
>>
>> - Zmniejszenie liczby godzin informatyki w pierwszej klasie liceum to
>> krok w dobrym kierunku - uwaza Marek Plesniar, dyrektor biura
>> Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oswiaty, byly
>> nauczyciel informatyki..."
>>
>> Znaczy, mniej godzin - lepiej. Poniewaz Polska zdecydowala sie wybrac
>> pszenno-pastewno-buraczany model rozwoju gospodarczego, nauczanie
>> informatyki jest rzeczywiscie niepotzrebne.
>>
>> Calosc
>>
>> http://www.rp.pl/artykul/4,671596_Nauczyciele_inform
atyki_moga_stracic_etaty.html
>>
>> A.L.
>
>alutku, masz jakieś pojęcie czym się zajmują dzieci na tej "informatyce"?
>
>Ja wiem z pierwszej ręki - połerwjpojntem. Z panią informatyczką.
>
>A jak to wygląda w pestewno-buraczanyuch ju-esach?
>
>PL

Wyglada dobrze. Pogogluj na k12 computer literacy

A.L.

do góry

Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał w
wiadomości news:isu8sf$kkq$1@inews.gazeta.pl...
> On 11/06/2011 00:15, Piotr Lipski wrote:
>>
>> alutku, masz jakieś pojęcie czym się zajmują dzieci na tej "informatyce"?
>>
>> Ja wiem z pierwszej ręki - połerwjpojntem. Z panią informatyczką.
>
> I w czym problem? Umiejętność posługiwania się powerpointem jest bardzo
> istotnym elementem w wielu ścieżkach dalszej kariery. Czy należy to
> nazywać informatyką to osobna sprawa, ale pewnie więcej ludzi używa w
> pracy powerpointa niż np. programuje.


Problem jest w tym, że "informatyki" uczą bodajże od 5 klasy szkoły
podstawowej przynajmniej po jednej godzinie tygodnowo, plus różnego rodzaju
prace domowe.
Przez klasę piątą, szóstą, trzy klasy gimnazjum i trzy klasy liceum nazbiera
się co najmniej 350 godizn lekcyjnych a pomimo tego wiedza młodzieży z
zakresu informatyki jest poprostu śmieszna. Może ten przedmiot powinien
nazywać się: techniki biurowe, czy coś w tym rodzaju, nie jest to
informatyka ani nawet jej podstawy.

t.

do góry