-
1. Data: 2012-01-11 23:12:55
Temat: Dakar
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Trwa taka impreza a tu cisza?
Faworytowi pęka pasek (od alternatora) i kończy jazdę.
Dziś Hołowczyc cały dzień walczy z awarią.
Między WP5 a WP6 pogubilo się około 30 samochodów.
Małysz spokojnie, powoli sobie jedzie :)
Fajna impreza :)
-
2. Data: 2012-01-12 00:43:54
Temat: Re: Dakar
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Dziś Hołowczyc cały dzień walczy z awarią.
Jakby nie dachowal dzien wczesniej to awarii pewnie by nie bylo, w ogole nie
rowno jechal, a po cichu liczyl na wygrana bo w koncu mial odpowiedni
sprzet.
sz.
-
3. Data: 2012-01-12 00:57:32
Temat: Re: Dakar
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Thu, 12 Jan 2012 00:43:54 +0100, szufla wrote:
>> Dziś Hołowczyc cały dzień walczy z awarią.
>
> Jakby nie dachowal dzien wczesniej to awarii pewnie by nie bylo,
Podobno tylko mu się przekulnął raz samochód przez dach delikatnie.
A dziś wysiadło wspomaganie kierownicy.
Niby da się maglownicę uszkodzić przewracając samochód, ale jednak ciężko.
Swoją drogą ile czasu ma serwis między jednym a drugim dniem na ogarnięcie
samochodu?
-
4. Data: 2012-01-12 01:02:08
Temat: Re: Dakar
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2012-01-11 23:12, Tomasz Pyra pisze:
> Trwa taka impreza a tu cisza?
>
> Faworytowi pęka pasek (od alternatora) i kończy jazdę.
> Dziś Hołowczyc cały dzień walczy z awarią.
> Między WP5 a WP6 pogubilo się około 30 samochodów.
>
> Małysz spokojnie, powoli sobie jedzie :)
>
> Fajna impreza :)
a w Dubaju będzie wyścig 24h.
-
5. Data: 2012-01-12 09:13:30
Temat: Re: Dakar
Od: komar <k...@1...cc>
W dniu 2012-01-11 23:12, Tomasz Pyra pisze:
> Trwa taka impreza a tu cisza?
>
> Faworytowi pęka pasek (od alternatora) i kończy jazdę.
a mógł zdjąć pończochę, zawiązać i założyć na koła pasowe i by jeszcze wygrał.
Ciekawe, czy chociaż wąż ogrodowy ma.
-
6. Data: 2012-01-12 09:23:10
Temat: Re: Dakar
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 12.01.2012 komar <k...@1...cc> napisał/a:
> W dniu 2012-01-11 23:12, Tomasz Pyra pisze:
>> Trwa taka impreza a tu cisza?
>>
>> Faworytowi pęka pasek (od alternatora) i kończy jazdę.
>
> a mógł zdjąć pończochę, zawiązać i założyć na koła pasowe i by jeszcze wygrał.
> Ciekawe, czy chociaż wąż ogrodowy ma.
Pończochę na wielorowek? BTW na baterii można sporo ujechać, osobiście testowałem
na 100km bez świateł zużywałem 1V z acu, do 10V auto jechało (od 13V acu) - główny
zjadacz prądu to pompa paliwa i iskra.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
7. Data: 2012-01-12 11:35:54
Temat: Re: Dakar
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2012-01-11 23:12, Tomasz Pyra wrote:
> Fajna impreza :)
I super widoczki - transmisje na Eurosporcie, ze zblizeniami
i panoramami kadrowanymi ze smiglowcow, z maszynami dziarsko
zasuwajacymi po piaszczystym oceanie robia kapitalne wrazenie.
--
memento lorem ipsum
-
8. Data: 2012-01-12 15:37:05
Temat: Re: Dakar
Od: komar <k...@1...cc>
W dniu 2012-01-12 09:23, Sergiusz Rozanski pisze:
> Dnia 12.01.2012 komar<k...@1...cc> napisał/a:
>> W dniu 2012-01-11 23:12, Tomasz Pyra pisze:
>>> Trwa taka impreza a tu cisza?
>>>
>>> Faworytowi pęka pasek (od alternatora) i kończy jazdę.
>>
>> a mógł zdjąć pończochę, zawiązać i założyć na koła pasowe i by jeszcze wygrał.
>> Ciekawe, czy chociaż wąż ogrodowy ma.
>
> Pończochę na wielorowek? BTW na baterii można sporo ujechać, osobiście testowałem
> na 100km bez świateł zużywałem 1V z acu, do 10V auto jechało (od 13V acu) - główny
> zjadacz prądu to pompa paliwa i iskra.
>
No, ale bez świateł to niebezpiecznie, bo go jeszcze ktoś spacerujący pustynią nie
zauważy
;) NMSP.
a co do jazdy bez paska to też testowałem i faktycznie na jakieś 70km starczyło, ale
pod
domem nie miałem już nawet kierunkowskazów, więc pewnie i świateł hamulcowych...
k.
-
9. Data: 2012-01-12 16:16:17
Temat: Re: Dakar
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2012-01-12 09:23, Sergiusz Rozanski pisze:
> Dnia 12.01.2012 komar<k...@1...cc> napisał/a:
>> W dniu 2012-01-11 23:12, Tomasz Pyra pisze:
>>> Trwa taka impreza a tu cisza?
>>>
>>> Faworytowi pęka pasek (od alternatora) i kończy jazdę.
>>
>> a mógł zdjąć pończochę, zawiązać i założyć na koła pasowe i by jeszcze wygrał.
>> Ciekawe, czy chociaż wąż ogrodowy ma.
>
> Pończochę na wielorowek? BTW na baterii można sporo ujechać, osobiście testowałem
> na 100km bez świateł zużywałem 1V z acu, do 10V auto jechało (od 13V acu) - główny
> zjadacz prądu to pompa paliwa i iskra.
>
tylko, ze tam nie ma kompromisow - i Ty sobie mogles byc moze na to
pozwolic, natomiast Nasser Al-Attieah (bo o niego tu chodzi) juz pewnie
nie, bo jego Hummer nie przejechalby wiecej niz pare kilometrow (albo i
mniej).
A tak by the way - to ten gosciu jest obecnie (od tego roku) trzecim
fabrycznym kierowca citroena (rajdy wrc) i niedawno zapowiedzial , ze
jego marzeniem jest odbudowa fabrycznego zespolu citroena na rajd Dakar
na nastepne lata.
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
10. Data: 2012-01-12 19:17:25
Temat: Re: Dakar
Od: V-Tec <v...@u...gazeta.pl>
W dniu 2012-01-12 09:23, Sergiusz Rozanski pisze:
[..]
> Pończochę na wielorowek? BTW na baterii można sporo ujechać, osobiście testowałem
> na 100km bez świateł zużywałem 1V z acu, do 10V auto jechało (od 13V acu) - główny
> zjadacz prądu to pompa paliwa i iskra.
o ile nie masz elektrycznej pompy wspomagania i nie możesz jej odłączyć.
Wtedy (ze światłami pozycyjnymi) robisz ~20km, przy czym kończysz na
black-oucie. Komputer (Vectra C) po kolei odcina kolejne urządzenia
(przynajmniej tak to wyglądało), w końcu nawet obrotomierz i
prędkościomierz przestają działać, a auto dalej jedzie.
W.