Kolega za namową kupił sobie DVR. Zamontował go na szybie i ruszył w
drogę. Po drodze został zatrzymany po pomiarze na grupie pojazdów.
Policjant pokazał mu prędkość 78km/h, kiedy jednak Darek zapytał skąd
pewność, że prędkość jest jego, skoro na dwupasmowej drodze były w
zasięgu miernika co najmniej 4 samochody i wskazał na DVR palcem
policjant odstąpił od ukarania mandatem. Teraz najzabawniejsze, nie
włączył on w opcjach auto nagrywania po wykryciu ruchu i DVR de facto
nic nie nagrywał, ale policjantowi sam widok DVR przymocowanego na
przedniej szybie wystarczył do odstąpienia od ukarania mandatem. Czyli
jednak wiedza oni co robią, a bazują na nieświadomości kierowców,
przypomnę w przypadku kilku pojazdów w zasięgu i polu widzenia policjant
dokonując pomiaru urządzeniem radarowym (nie mylić z lidarem) nie wie
komu zmierzył prędkość, może tylko domniemać. W praktyce uprzędzenia
takie jak Iskra i Integra R kompletnie nie nadają się do pomiarów w
ruchu miejskim, bo rzadko kiedy w zasięgu urządzenia jest tylko jeden
pojazd.

--
anacron