Czy coś daje zasilanie ich osobną żyłą w skrętce czy nie warto? Czy
wystarczy używanie ich na magistrali z pasożytniczym zasilaniem?
Czy przekłada się to jakoś na zasięg lub szybkość transmisji, na ilość sztuk
na kablu (znacząco)?
Czy ktoś ma praktyczne doświadczenia?

do góry

Użytkownik "heliosek" <q...@q...net> napisał w wiadomości
news:hnco3n$g2t$1@opal.futuro.pl...
> Czy coś daje zasilanie ich osobną żyłą w skrętce czy nie warto? Czy
> wystarczy używanie ich na magistrali z pasożytniczym zasilaniem?
> Czy przekłada się to jakoś na zasięg lub szybkość transmisji, na ilość
> sztuk na kablu (znacząco)?
> Czy ktoś ma praktyczne doświadczenia?

IMHO łatwiej jest zrobić odporne na zwarcie zasilanie "trzecią linią" niż
kluczowane na linii danych.

do góry

Użytkownik "heliosek" <q...@q...net> napisał w wiadomości
news:hnco3n$g2t$1@opal.futuro.pl...
> Czy coś daje zasilanie ich osobną żyłą w skrętce czy nie warto? Czy
> wystarczy używanie ich na magistrali z pasożytniczym zasilaniem?
> Czy przekłada się to jakoś na zasięg lub szybkość transmisji, na ilość
> sztuk na kablu (znacząco)?
> Czy ktoś ma praktyczne doświadczenia?

Zależy jaką temperaturę chcesz mierzyć. Wtedy albo możesz albo musisz.

--
Irokez

do góry

heliosek pisze:
> Czy coś daje zasilanie ich osobną żyłą w skrętce czy nie warto? Czy
> wystarczy używanie ich na magistrali z pasożytniczym zasilaniem?
> Czy przekłada się to jakoś na zasięg lub szybkość transmisji, na ilość sztuk
> na kablu (znacząco)?
> Czy ktoś ma praktyczne doświadczenia?
>
Ja mam, Na pasożytniczym czasami szlag to trafiało, na zasilaniu osobnym
wreszcie działa stabilnie.

do góry

W dniu 12.03.2010 07:48, heliosek pisze:
> Czy coś daje zasilanie ich osobną żyłą w skrętce czy nie warto? Czy
> wystarczy używanie ich na magistrali z pasożytniczym zasilaniem?
> Czy przekłada się to jakoś na zasięg lub szybkość transmisji, na ilość sztuk
> na kablu (znacząco)?
> Czy ktoś ma praktyczne doświadczenia?
>
>

Zrobiłem układ sterowania piecem C.O. / C.W. na ATmega8.
Cztery czujniki w układzie zasilania pasożytniczego na typowej
dwużyłowej skrętce telefonicznej w topologi gwiazdy. Łącznie ponad 30m
skrętki. Na kilkanaście tysięcy odczytów zdarza się jeden z błędną sumą
CRC. Ze względu na pojemności kabli dałem mniejszą rezystancję
podciągającą (chyba 2k2). Dla bezpieczeństwa magistrala jest podłączona
do nogi procesora przez rezystor 47R. Jest to na tyle mało, że nie
przeszkadza w zasilaniu czujników, a na tyle dużo, że nie upali tak
szybko czujnika gdyby "pokłócił się" na magistrali z procesorem (ale to
przydaje się w zasadzie tylko przy uruchamianiu procedur
komunikacyjnych). Z początku też miałem dość sporą ilość błędów
transmisji. Cała tajemnica, to siedzenie z oscyloskopem cyfrowym wpiętym
do magistrali i dokładna kalibracja czasów w procedurze komunikacyjnej.
Przy dłuższych kabelkach można by pomyśleć nad jakimś aktywnym układem
podciągającym, bo rezystor z pojemnością kabli tworzy niezły układ
całkujący (na oscyloskopie wyraźnie widać przebieg ładowania pojemności
na zboczach narastających).

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

Użytkownik Grzegorz Kurczyk napisał:
> Zrobiłem układ sterowania piecem C.O. / C.W. na ATmega8.
> Cztery czujniki w układzie zasilania pasożytniczego na typowej
> dwużyłowej skrętce telefonicznej w topologi gwiazdy. Łącznie ponad 30m
> skrętki. Na kilkanaście tysięcy odczytów zdarza się jeden z błędną sumą
> CRC.

P.S. Zapomniałem dopisać ważnej rzeczy. Środowisko domowe praktycznie
bez źródeł silnych zakłóceń. Skrętka jednego z czujników na odcinku ok
5m biegnie równolegle z przewodami zasilającymi pompy. Sporadyczne
przekłamania zdarzają się w momencie włączania/wyłączania pompy (zwykłe
przekaźniki).

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry