-
21. Data: 2010-11-03 23:23:06
Temat: Re: DEPO
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
Gdzie taką regenerację mozna przeprowadzić?
-
22. Data: 2010-11-04 12:10:47
Temat: Re: DEPO
Od: hamberg <r...@g...com>
> Pod warunkiem, że się dobrze trafi (w sensie dobrze wykonanej partii).
> Bowiem często spasowanie jest tragiczne - widziałem w niebitym aucie
> różnicę między przednim oryginałem (chyba Valeo), a zamiennikiem Depo -
> szczelina była niesamowita, uchwyty się nie do końca zgadzały, silniczek
> regulacji nie pasował. Z tylnymi podobno jest lepiej, ale na szczelność
> ludzie jednak czasem narzekają.
ja tez co prawda mialem do czynienia z reflektorami przednimi ale
kupilem 2 do 2 roznych aut i oba byly tragiczne - jeden ladnie swiecil
ale co z tego jak uchwyty nie pasowaly do fabrycznych dziur w twingo.
Drugie w tipo rowniez przez 3 lata dosc dobrze swiecily tylko nie w
tym kierunku co trzeba - zadna srubka do regulacji polozenia lustra
nie pomogla i dopiero przy waleniu mlotkiem w nadwozie udalo mi sie
ustawic swiatlo tam gdzie powinno swiecic!
-
23. Data: 2010-11-04 15:42:04
Temat: Re: DEPO
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-11-03 23:23, Nex@pl pisze:
> Gdzie taką regenerację mozna przeprowadzić?
>
Wpisz sobie choćby w szukajkę allegro "regeneracja reflektorów". Jeszcze
niedawno, pamiętam że się ogłaszali.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
24. Data: 2010-11-04 20:31:42
Temat: Re: DEPO
Od: ALGI <a...@N...o2.pl>
Dnia Wed, 03 Nov 2010 21:49:26 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> Ja przez wiele lat miałem styk z dziesiątkami tysięcy i dostęp do
>> szczegółowych statystyk reklamacyjnych. Akurat co do regulacji jest tak że
>> większość tego typu uszkodzeń widać przed montażem...
>
> Czy Ty czytasz to na co odpowiadasz? Nigdzie nie pisałem o uszkodzeniu
> przed montażem, tylko 'zniknięciu' tej regulacji po 2 latach. Ot śruba
> się kręci w kółko, a efektu pochylenia lustra nie ma....
Ty też czytaj. Większość tego typu uszkodzeń jest przed montażem widoczna.
W większości wypadkach jak działa po montażu, to działa i dalej.
Miałeś pecha.
>>
>> A to że ubezpieczyciel wciska zamienniki to już temat na inną opowieść.
>
> Jaką inną? Wcześniej twierdziłeś, że to kwestia klienta, który nie chce
> więcej zapłacić. Ja widzę sytuację jednak zdecydowanie inną - wciska
> się klientom najtańsze g i wmawia, że wszystko jest w porządku.
Są klienci którzy kupują sobie reflektory sami w detalu.
Ubezpieczyciele oczywiście że wciskają zamienniki. Niektórzy to nawet
złodziejstwem nazywają.
Czasami w starym samochodzie wychodzi tak że albo zamiennik i przejdzie
albo oryginał i ups... szkoda całkowita i papa....
>
>>> TYC i DEPO to górna 'klasa'... DJ też, ojej.
>>
>> Wymień proszę firmy zamiennikowe, które mają produkty wyżej jakości niż
>> tych 3ch producentów.
>
> W jakim celu, skoro podobno to top klasa? Na początku napisałem, że
> lepiej kupić używkę (+ewentualna regeneracja) niż korzystać z tych
> wynalazków.
Można i kupować używkę.
Trzeba tylko pamiętać że kilkadziesiąt procent części szeroko rozumianych
jako karoseryjne, na giełdach czy allegro to części "pożyczone".
Każdy wybiera co chce i/lub na co go stać.
Natomiast nie ma co wrzucać wszystkich zamienników i producentów do jednego
worka. Twoje stwierdzenie brzemi jak Ford, Francuskie, Koreańskie to gówno.
Tylko Niemcy the best. A życie pokazuje co innego....
>> Pomijam już fakt że każdy z powyższych robi też na OE albo dla producentów
>> OE.
>
> Widocznie kontrola jakości jest różna. Pewnie tak samo jak z monitorami
> z matrycami MVA - 3 klasy selekcji, 3 różne ceny.
No patrz. Zauważyłeś różnice cen.
Ten monitor też lepiej używany kupić....
>> Oczywiście że tak - w hurcie z rabatem wiele - a nawet na szybko z głowy i
>> z detalu brutto jeden przykład mam<20zł. Co więcej - z prawdziwym legalnym
>> E-markiem i nie z Chin.
>> Hint: do samochodów których już się nie produkuje ale jeżdżą w PL i każdy z
>> grupowiczów takowe zna.
>> Oczywiście jakość P a nie PJ....
>
> No właśnie. To ja jednak będę obstawał przy regeneracji oryginalnych,
> patrząc po tym co oferują zamienniki po cenach stosownie wyższych...
A ja wybiorę po prostu dobry produkt, bez patrzenia na "metkę".
Wiadomo że dużą część produktów (bardziej skomplikowanych) na świecie robi
kilku producentów, a reszta to "brandy".... kwestia pozycjonowania.....
Kwestia zdobycia pewnej wiedzy z danej branży...