-
71. Data: 2023-12-12 18:12:49
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 12.12.2023 o 16:40, J.F pisze:
> A teraz ONU sie nie liczy? :-)
Nigdy się nie liczyło. Koncentrator to element konkretnego modelu
centrali i bez niej nie funkcjonuje, abonenci do niego podłączeni są
częścią tej centrali.
ONU to takie uniwersalne urządzenie, w sumie nawet nie musi być
podłączone światłowodem, a w nim masz różne rodzaje płyt/zakończeń,
które mogą służyć do świadczenie różnych usług; POTS, ISDN, xDSL, Frame
Relay, FTTH, i co tam siebie operator wymyśli.
Abonent, czy to komutowany czy VoIP-owy, podłączony przez ONU i tak musi
być podpięty pod jakąś centralę, może ona być i na drugim kontynencie.
> Zakładam jakis blok. Elektronika coraz mniejsza, to moze taki
> 30-portowy się zmiesci do nieduzej szafki pod sufitem w piwnicy.
Elektronika coraz mniejsza, ale przełącznica miedziana czy optyczna taka
sama jak 20-30 lat temu. Do tego trzeba doprowadzić zasilanie, no i
przydałby się jakiś akumulator, żeby działało to przez chociaż kilka
godzin jak jebnie prąd. I już masz kawał szafy.
> A te późniejsze cyfrowe?
No były sporo mniejsze i lżejsze, ale nikt specjalnie pod nie nowych
budynków nie stawiał. Dodatkowo wymagały mniejszej obsługi, to się
budynki zaczęły robić za duże.
> Ale tez przybyło klientów i to znacznie.
To się dostawiało tylko nowe/większe przełącznice, i to w zasadzie tylko
te pomieszczenia trzymają jeszcze Orange przy starych budynkach.
> A potem ubyło ...
Jak się dało, to uciekało się w mniejsze obiekty.
> Jakos tak, ale przy okazji - dawniej w kazdym budynku centrala, a
> niedawno to jedna centrala mogła miec chyba ze 100k numerów, i w
> zasadzie jedna na miasto wystarczy.
Nie było w Polsce centrali na 100k numerów, i dobrze. Międzynarodowe
miały pojemność podchodzące pod taką ilość łączy, ale to inna bajka.
AT&T/Lucent chwaliło się że ich 5ESS może mieć pojemność nawet 300k
numerów lub łączy, ale z tego co wiem nigdy taka centrala nie powstała.
> Oczywiscie musi byc odpowiednio rozproszona, no i tu problem,
> bo stare kable prowadzą do tych budynków ... i tam jakis koncentrator
> postawic? To sie nadal liczy za centralę :-)
Tak bardzo często robiono, jak gdzieś stał jakiś Strowger czy
Pentaconta, to w ich miejsce stawiano koncentrator wyniesiony jakieś
centrali elektronicznej lub cyfrowej.
> Czy juz wczesniej było podzielone na małe koncentratory w terenowych
> szafkach?
Koncentratory to nie w pojedynczych szafkach, raczej samodzielny
kontener lub wynajęte/wydzierżawione pomieszczenie. Taki koncentrator to
często zajmował 2-3 szafy, do tego potrzebna jest przełącznica na
odpowiednią ilość abonentów oraz zasilanie gwarantowane z akumulatorami.
To już wymaga miejsca.
> Ale teraz, gdy sporo linii zostało zlikwidowanych, a sporo zmigrowało
> na VoIP/Funbox, to chyba jeszcze inaczej - bo jest masa drutów i
> niewykorzystanych.
> Wyciągnac kable, sprzedać na złom, a w kanalizacje wprowadzic
> swiatłowody?
Dokładnie tak się teraz robi, i jak jebnie prąd to łączności nie ma.
> Dawniej tez były przeciez szafy, z duzą ilością łączówek na druty.
Ale szafa kablowa to inne "urządzenie", tam się łączą/krzyżują różne
kable i często w tych miejscach montuje się te różne ONU. Tylko, że
szafa kablowa nie wymaga zasilania, a ONU już tak, po światłowodzie
jeszcze nie umiemy takich cudów robić.
> Tylko pamietam, ze gdzies w tym rejonie pojawił sie kiedys kontener,
> i zaczęli telefonizować osiedla. To gdzies lata 80-te były.
> Co w kontenerze to nie wiem, ale zakładam ze jakis koncentrator.
>
> No i musiał miec kanalizacje w pobliżu :-)
Albo stawia się te wszystkie urządzenie w pobliżu zgrupowania dużej
ilości kabli, albo się te kable ciągnie do urządzeń. Tu cały czas chodzi
o ekonomię.
> Ale tu nie ma świateł w pobliżu.
No i skoro nie ma też przejazdu kolejowego może to być jakieś urządzenie
telekomunikacyjne.
> Albo to inni biorą szafy robione dla telefonii :-)
> Taka automatyka pewnie pasuja do telefonicznej,
> ale juz np energetycy mogli miec własne pomysły.
W środku to najczęściej przypomina szafy rack, z tym ze chyba są ciut
większe szerokości półek.
-
72. Data: 2023-12-13 14:01:57
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 12 Dec 2023 18:12:49 +0100, nadir wrote:
> W dniu 12.12.2023 o 16:40, J.F pisze:
>> A teraz ONU sie nie liczy? :-)
>
> Nigdy się nie liczyło. Koncentrator to element konkretnego modelu
> centrali i bez niej nie funkcjonuje, abonenci do niego podłączeni są
> częścią tej centrali.
> ONU to takie uniwersalne urządzenie, w sumie nawet nie musi być
> podłączone światłowodem,
Optical jednak :-)
> a w nim masz różne rodzaje płyt/zakończeń,
> które mogą służyć do świadczenie różnych usług; POTS, ISDN, xDSL, Frame
> Relay, FTTH, i co tam siebie operator wymyśli.
> Abonent, czy to komutowany czy VoIP-owy, podłączony przez ONU i tak musi
> być podpięty pod jakąś centralę, może ona być i na drugim kontynencie.
No wlasnie - ONU połączony z jakąś centralą.
Ale moze to juz tylko "Centrala VoIP" ...
>> Zakładam jakis blok. Elektronika coraz mniejsza, to moze taki
>> 30-portowy się zmiesci do nieduzej szafki pod sufitem w piwnicy.
>
> Elektronika coraz mniejsza, ale przełącznica miedziana czy optyczna taka
> sama jak 20-30 lat temu.
Chyba tez troche mniejsze.
Zmiesci sie 1U 19" ?
> Do tego trzeba doprowadzić zasilanie, no i
W bloku nietrudno.
> przydałby się jakiś akumulator, żeby działało to przez chociaż kilka
> godzin jak jebnie prąd. I już masz kawał szafy.
Prądu moze brac nieduzo ... i akumulator też nieduży.
A może wrecz zbędny, bo bez prądu to i abonenci niewiele zrobią :-)
>> A te późniejsze cyfrowe?
> No były sporo mniejsze i lżejsze, ale nikt specjalnie pod nie nowych
> budynków nie stawiał. Dodatkowo wymagały mniejszej obsługi, to się
> budynki zaczęły robić za duże.
Naturalna sprawa. I jeszcze kable do nich prowadziły.
No ale nadal prowadzą :-)
>> Ale tez przybyło klientów i to znacznie.
> To się dostawiało tylko nowe/większe przełącznice, i to w zasadzie tylko
> te pomieszczenia trzymają jeszcze Orange przy starych budynkach.
Czyli z mojego punktu widzenia - kabelek z mieszkania nadal idzie do
starego budynku centrali, a tam jest podłączony do ...
traktujemy ONU niezależnie, czy jako nowszy element centrali? :-)
>> A potem ubyło ...
> Jak się dało, to uciekało się w mniejsze obiekty.
Kable trzymały.
A obiekt juz zbudowany, no chyba, zeby liczyc koszt podatku,
remontu dachu, ogrzewania chyba nie, ochrony?
>> Jakos tak, ale przy okazji - dawniej w kazdym budynku centrala, a
>> niedawno to jedna centrala mogła miec chyba ze 100k numerów, i w
>> zasadzie jedna na miasto wystarczy.
>
> Nie było w Polsce centrali na 100k numerów, i dobrze. Międzynarodowe
> miały pojemność podchodzące pod taką ilość łączy, ale to inna bajka.
> AT&T/Lucent chwaliło się że ich 5ESS może mieć pojemność nawet 300k
> numerów lub łączy, ale z tego co wiem nigdy taka centrala nie powstała.
Nie nastąpiło jakies zastępowanie starych central koncetratorami od
nowych?
A te współczesne? kto te wszystkie Voip łączy, i czy to nie centrala?
Gdzies tam jeszcze byl jakis operator MM (Energis?) co miał bodajze
jedną centrale z końcówkami w wielu województwach (system AXE).
>> Oczywiscie musi byc odpowiednio rozproszona, no i tu problem,
>> bo stare kable prowadzą do tych budynków ... i tam jakis koncentrator
>> postawic? To sie nadal liczy za centralę :-)
>
> Tak bardzo często robiono, jak gdzieś stał jakiś Strowger czy
> Pentaconta, to w ich miejsce stawiano koncentrator wyniesiony jakieś
> centrali elektronicznej lub cyfrowej.
A te stare centrale w duzych miastach nie były rozbudowane do granic
możliwości, czyli chyba 10k numerów, i nowe elektroniczne nie
zastępowały ich w całości?
Koncentrator miałem mniejszy na myśli, taki na kilkadziesiąt nr,
ale jeśli było jak piszez ... to na ilu centralach w Warszawie się
skonczyło? Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie ...
>> Czy juz wczesniej było podzielone na małe koncentratory w terenowych
>> szafkach?
>
> Koncentratory to nie w pojedynczych szafkach, raczej samodzielny
> kontener lub wynajęte/wydzierżawione pomieszczenie. Taki koncentrator to
> często zajmował 2-3 szafy, do tego potrzebna jest przełącznica na
> odpowiednią ilość abonentów oraz zasilanie gwarantowane z akumulatorami.
> To już wymaga miejsca.
https://pl.wikipedia.org/wiki/E-10_(centrala)
Tu pisza o takich na 500 linii i na 60 linii ..
>> Ale teraz, gdy sporo linii zostało zlikwidowanych, a sporo zmigrowało
>> na VoIP/Funbox, to chyba jeszcze inaczej - bo jest masa drutów i
>> niewykorzystanych.
>> Wyciągnac kable, sprzedać na złom, a w kanalizacje wprowadzic
>> swiatłowody?
>
> Dokładnie tak się teraz robi, i jak jebnie prąd to łączności nie ma.
A moze na tych starych liniach tak sie nie robi?
>> Dawniej tez były przeciez szafy, z duzą ilością łączówek na druty.
>
> Ale szafa kablowa to inne "urządzenie",
Z zewnątrz nie widać :-)
> tam się łączą/krzyżują różne
> kable i często w tych miejscach montuje się te różne ONU. Tylko, że
> szafa kablowa nie wymaga zasilania, a ONU już tak, po światłowodzie
> jeszcze nie umiemy takich cudów robić.
No wlasnie, zasilanie trzeba .. a w tych starych kablowych mogło nie
być :-)
>> Tylko pamietam, ze gdzies w tym rejonie pojawił sie kiedys kontener,
>> i zaczęli telefonizować osiedla. To gdzies lata 80-te były.
>> Co w kontenerze to nie wiem, ale zakładam ze jakis koncentrator.
>>
>> No i musiał miec kanalizacje w pobliżu :-)
>
> Albo stawia się te wszystkie urządzenie w pobliżu zgrupowania dużej
> ilości kabli, albo się te kable ciągnie do urządzeń. Tu cały czas chodzi
> o ekonomię.
No ale kable były juz wczesniej położone.
Wiec gdzie to ONU stoi, w przypadku "zwykłej linii" ?
>> Ale tu nie ma świateł w pobliżu.
> No i skoro nie ma też przejazdu kolejowego może to być jakieś urządzenie
> telekomunikacyjne.
Kolei tez nie ma. Ale gaz do osiedla płynie, i prąd :-)
>> Albo to inni biorą szafy robione dla telefonii :-)
>> Taka automatyka pewnie pasuja do telefonicznej,
>> ale juz np energetycy mogli miec własne pomysły.
>
> W środku to najczęściej przypomina szafy rack, z tym ze chyba są ciut
> większe szerokości półek.
Tylko tak cos mi się wydaje, ze najpierw były te szafy dla telefonii
robione, a potem inni uzywali. Rack jest w koncu dość uniwersalny.
Ale energetyka racka może nie potrzebować, hm, stara telefonia, na
łączówki ... też chyba nie ...
Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
bez otwierania studzienek ?
J.
-
73. Data: 2023-12-13 14:14:01
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 12 Dec 2023 17:14:30 +0100, nadir wrote:
> W dniu 12.12.2023 o 16:47, Michał Jankowski pisze:
>> Zawsze mnie zadziwiał ten budynek -
>> https://maps.app.goo.gl/QfESE6seTkLANJME8
>> osiem wielkich pięter, a wejście takie, jakby tam góra 20 osób
>> pracowało, nawet wtedy. Dosłownie pojedyncze osoby widziało się
>> wchodzące/wychodzące tam.
>
> Pewnie to nie jedyne wejście do budynku, ale wielkość okien i wysokości
> między nimi wskazują, że to właśnie było robione pod urządzenia.
> Wzmocnione stropy, wysokość pomieszczeń to minimum 4-5 metrów, bo albo
> była podłoga teletechniczna, albo koryta i szachty kablowe nad urządzeniami.
>
>> I też ciekawe, co tam może być teraz, if any.
> Teraz może koparki i ciągną bitcoiny?
Na słuzbowym prądzie?
>> Ale jakoś nie wydaje mi się, żeby - mając okolicę okablowaną miedzią "od
>> zawsze" - komuś się chciało tę miedź skracać do jakichś wyniesionych
>> modułów utykanych w szafkach rozdzielczych na mieście. No ale skoro
>> piszecie, że tak robią...
>
> Nikt nie skraca, tylko raz, że kable się starzeją, uszkadzają, trzeba
> dołożyć nowe, bo nowi abonenci, to zamiast ciągnąć wiąchę coraz
> droższych kabli miedzianych, ciągnie się światłowody. A to co jest i
> działa to się wykorzystuje.
Ale nowych abonentow kablowych coraz mniej, a starych ubywa,
więc kable są.
Nie wiem tylko jak z nowymi budynkami, w tym i biurowymi - sieci rózne
trzeba doprowadzic, i co - kanciapa na szafy różnych operatorow
przewidziana, czy Orange ciagnie gruby kabek swiatłowodowy i mniej
gruby miedziany?
> Choć znam miejsca, gdzie kanalizacja zapchana jest/była kablami
> miedzianymi, na których już nie ma żadnych abonentów, to wyciąga się
> stare kable i w ich miejsce kładzie światłowody.
Szczegolnie jak sie kable starzeją i juz nie działają :-)
Ale co na koncu tych swiatłowodów - wiazka sie rozdziela na klientów,
czy jakas szafeczka ze switchem/routerem, czy jak to się tam nazywa?
J.
-
74. Data: 2023-12-13 16:07:41
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
nadir <n...@h...org> writes:
> Rodzaj kodeka na ma znaczenia.
Dla kogo nie ma, dla tego nie ma :-)
> Ważne jest czy zestawione połączenie
> jest komutowanie i w całości, od AbA do AbB, zestawione jest łącze
> rozmówne czy nie. Z tym, że obecnie nawet jak ktoś ma faktycznie
> POTS-a/ISDN-a, to gdzieś tam po drodze najczęsciej i tak trafia na
> VoIP-a i już nie jest to koszerne łącze komutowane.
Ale świat nie jest czarnobiały. W szczególności "VoIP" może oznaczać
bardzo dużo różnych rzeczy, z bardzo różną jakością. Dlatego kodek jest
ważny - i to nie (tylko) kodek na ew. ostatniej mili, tylko na całej
długości połączenia.
W szczególności, jeśli oba końce należą do tego samego operatora.
Weźmy np. takie G.703 + G.704 (z G.711 dla telefonów w środku) over
Ethernet - tego nie idzie odróżnić od "prawdziwego" komutowanego (co to
teraz znaczy?) połączenia żadnym sposobem.
--
Krzysztof Hałasa
-
75. Data: 2023-12-13 20:42:13
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: PiotRek <n...@a...bbb>
W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
>
> Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
> bez otwierania studzienek ?
Jak tam u Was, to nie wiem, ale w Warszawie się da:
https://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=ma
pa
Trzeba powiększyć mapę (1:4000 albo dokładniej; skalę widać w lewym
dolnym rogu), na górze kliknąć "Geodezja", a po lewej zaznaczyć
"Elementy GESUT". Po rozwinięciu można zaznaczyć albo odznaczyć
poszczególne rodzaje uzbrojenia (telekomunikacja też tam jest).
--
P.
-
76. Data: 2023-12-13 20:46:37
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: PiotRek <n...@a...bbb>
W dniu 13.12.2023 o 20:42, PiotRek pisze:
> W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
>>
>> Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
>> bez otwierania studzienek ?
>
> Jak tam u Was, to nie wiem, ale w Warszawie się da:
>
> https://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=ma
pa
>
> Trzeba powiększyć mapę (1:4000 albo dokładniej; skalę widać w lewym
> dolnym rogu), na górze kliknąć "Geodezja", a po lewej zaznaczyć
> "Elementy GESUT". Po rozwinięciu można zaznaczyć albo odznaczyć
> poszczególne rodzaje uzbrojenia (telekomunikacja też tam jest).
Tzn. wiem, że niezupełnie o to chodziło - w sumie to tam jest tylko
przebieg kanalizacji kablowej, a jak kable w niej idą, to nie wiadomo. :)
--
P.
-
77. Data: 2023-12-13 22:06:23
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 13.12.2023 o 14:14, J.F pisze:
> Na słuzbowym prądzie?
Jak kasa lepsza niż z abonamentów? W czym problem? Biznes jest biznes.
> Ale co na koncu tych swiatłowodów - wiazka sie rozdziela na klientów,
> czy jakas szafeczka ze switchem/routerem, czy jak to się tam nazywa?
Switch lub router raz że wymaga kabli, dwa to ma mały zasięg. Robi się
pasywny światłowód, GPON.
-
78. Data: 2023-12-13 22:06:25
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
> Optical jednak :-)
No ale co ja poradzę, że stawiano te ONU a światłowodu nie było, bo
dopiero w planach, ale były za to kable miedziane, to się podłączało po
2-3 HDSL-ach i już telefony działały. A potem jak dociągnięto światło,
ruszały inne usługi.
> No wlasnie - ONU połączony z jakąś centralą.
Nie, centrala nie jest potrzebna do działania ONU i ONU nie jest
potrzebne do działania centrali, to są niezależne byty. ONU czy SRDA to
jest po prostu uniwersalna platforma dostępu abonenckiego, a abonent
niekoniecznie musi mieć/chcieć telefon.
> Ale moze to juz tylko "Centrala VoIP" ...
Teraz pewnie tak, ale te 20-25 lat temu to były konwencjonalne centrale.
> Chyba tez troche mniejsze.
A gniazda w switch-ach teraz są mniejsze? Elektronika w switchu-u może
mieć wielkość paczki fajek, ale nadal RJ-45 króluje.
> Zmiesci sie 1U 19" ?
To zależy od wykonania, w jednym się zmieści w innym nie. Ale ponieważ
żyły miedziane i włókna optyczne mają jakieś tam grubości, zakończone są
jakimiś gniazdami/wtykami, to trzeba to wszystko gdzieś pomieścić.
> Czyli z mojego punktu widzenia - kabelek z mieszkania nadal idzie do
> starego budynku centrali, a tam jest podłączony do ...
> traktujemy ONU niezależnie, czy jako nowszy element centrali? :-)
Z Twojego punktu widzenia to nie wiem, bo może budynek i/lub centrala
nie istnieje, może zmienił się przebieg kabli i podłączony jesteś
światłowodem do sąsiedniego miasta. To już pytanie do zuchów od kabli.
> Kable trzymały.
> A obiekt juz zbudowany, no chyba, zeby liczyc koszt podatku,
> remontu dachu, ogrzewania chyba nie, ochrony?
Jak miałeś w budynku wszystkie pomieszczenia obłożone urządzeniami i
powiedzmy 50 osób obsługi, teraz ma 2-3 małe pomieszczenia a obsługa
przyjeżdża 2-3 w tygodniu na 2-3 godziny, to po co ponosić koszty
utrzymania jakiegoś molocha?
> Nie nastąpiło jakies zastępowanie starych central koncetratorami od
> nowych?
Tak, jak przyszła cyfryzacja to mechaniczne i elektroniczne centrale
pozastępowano cyfrowymi, a te ostatnie zastępuje się już VoIP-em.
Taka wymiana pokoleń.
> A te współczesne? kto te wszystkie Voip łączy, i czy to nie centrala?
Centrala VoIP to się nazywa, są też hybrydy VoIP/POTS, co kto woli.
> Gdzies tam jeszcze byl jakis operator MM (Energis?) co miał bodajze
> jedną centrale z końcówkami w wielu województwach (system AXE).
Tego to nie wiem.
> A te stare centrale w duzych miastach nie były rozbudowane do granic
> możliwości, czyli chyba 10k numerów, i nowe elektroniczne nie
> zastępowały ich w całości?
Nie bardzo rozumiem o co pytasz.
> Koncentrator miałem mniejszy na myśli, taki na kilkadziesiąt nr,
> ale jeśli było jak piszez ... to na ilu centralach w Warszawie się
> skonczyło? Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie ...
Nie mam wiedzy ze wszystkich miast w Polsce, jedynie obszar gdzie sam
pracowałem, dokładnie lubuskie. Natomiast o Poznaniu co nieco więcej
wiedziałem, bo mieszkałem tam i miałem znajomości, z tym że teraz to już
i pamięć zawodzi, i kontakt z tymi osobami się urwał.
Ale z tego co pamiętam, to Poznań miał kilka central obsługujących
poszczególne dzielnice. Ze względu na Teletre i współpracę z Alcatelem,
to było chyba pierwsze miasto w Polsce w którym w latach 70'-80'
zmieniano centrale mechaniczne na elektroniczne E10A, a potem już w
latach 90' na E10B i 1000E10. Dodatkowo w Poznaniu funkcjonowała
centrala międzynarodowa 5ESS, możliwe, że ta sama albo któraś z E10B
była też centralą międzymiastową i tranzytową, ale tego to już nie
jestem pewien.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/E-10_(centrala)
> Tu pisza o takich na 500 linii i na 60 linii ..
E10 to ja okazjonalnie widywałem i nawet nie wiedziałem o tych małych
koncentratorach na 60 abonentów. Natomiast te większe, nie pamiętam już
czy na 500 czy 1000 to kojarzę.
> A moze na tych starych liniach tak sie nie robi?
Czego się nie robi?
> Z zewnątrz nie widać :-)
Taka tajemnica.;)
> No wlasnie, zasilanie trzeba .. a w tych starych kablowych mogło nie
> być :-)
Zasilanie urządzeń, to normalnie 230/400V od energetyki.
To tylko jakieś małe PCM-y czy HDSL-e dało się zasilić zdalnie po
liniach telefonicznych.
> No ale kable były juz wczesniej położone.
No były, ale załóżmy, że do jakiejś wioski szedł kabel 10-cio parowy,
można po tym podłączyć 10 abonentów POTS/ISDN lub po jakichś PCM-ach
20-30 abonentów tylko POTS.
No i teraz wiocha się rozbudowuje i potrzeba podłączyć na już 100
kolejnych abonentów, po tym kablu się nie da, więc masz 3 możliwości.
1. ciągniesz kolejny miedziany kabel magistralny 100par, do tego 100
kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość podłączenia
kolejnych 100 POTS/ISDN
2. ciągniesz światłowód pod ONU, do tego 100 kabli 2 parowych po sieci
rozdzielczej lub od razu światłowód do każdej chałupy i masz możliwość
podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN oraz internetu, na przykład xDSL lub
światło
3. na istniejącym 10-cio parowym kablu po 2-3 HDSL-ach uruchamiasz ONU,
do tego 100 kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość
podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN
> Wiec gdzie to ONU stoi, w przypadku "zwykłej linii" ?
W zależności kasy i czasu, który masz, wybierasz któryś z trzech
powyższych wariantów.
> Tylko tak cos mi się wydaje, ze najpierw były te szafy dla telefonii
> robione, a potem inni uzywali. Rack jest w koncu dość uniwersalny.
>
> Ale energetyka racka może nie potrzebować, hm, stara telefonia, na
> łączówki ... też chyba nie ...
Co było pierwsze, to ja nie wiem.
> Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
> bez otwierania studzienek ?
Czasem gminy i powiaty udostępniają w swoim geoportalu mapy z naniesioną
infrastrukturą, i tam można szukać, ale wszystkiego tam chyba nie ma.
-
79. Data: 2023-12-13 23:06:16
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 13.12.2023 o 16:07, Krzysztof Halasa pisze:
> Weźmy np. takie G.703 + G.704 (z G.711 dla telefonów w środku) over
> Ethernet - tego nie idzie odróżnić od "prawdziwego" komutowanego (co to
> teraz znaczy?) połączenia żadnym sposobem.
Dlatego piszę, że kodek nie ma znaczenia.
Dekadę temu i wcześniej, to tak, ale do dotyczyło tylko "ostatniej
mili", gdzie dużą rolę odgrywały jitter-y i pingi, przy dzisiejszej
jakości internetów domowych ten problem odpadł.
Natomiast w połączeniach między operatorskich jakość była zawsze na
wysokim poziomie, czy to było G.703/G.704 czy TCP/IP.
-
80. Data: 2023-12-14 20:05:42
Temat: Re: Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 13 Dec 2023 22:06:25 +0100, nadir wrote:
> W dniu 13.12.2023 o 14:01, J.F pisze:
>> Optical jednak :-)
>
> No ale co ja poradzę, że stawiano te ONU a światłowodu nie było, bo
> dopiero w planach, ale były za to kable miedziane, to się podłączało po
> 2-3 HDSL-ach i już telefony działały. A potem jak dociągnięto światło,
> ruszały inne usługi.
>
>> No wlasnie - ONU połączony z jakąś centralą.
>
> Nie, centrala nie jest potrzebna do działania ONU i ONU nie jest
> potrzebne do działania centrali, to są niezależne byty. ONU czy SRDA to
> jest po prostu uniwersalna platforma dostępu abonenckiego, a abonent
> niekoniecznie musi mieć/chcieć telefon.
Ale telefon wymaga "centrali", bo jak na niego lub z niego zadzwonić ?
>> Ale moze to juz tylko "Centrala VoIP" ...
> Teraz pewnie tak, ale te 20-25 lat temu to były konwencjonalne centrale.
Ale juz ONU?
>> Chyba tez troche mniejsze.
> A gniazda w switch-ach teraz są mniejsze? Elektronika w switchu-u może
> mieć wielkość paczki fajek, ale nadal RJ-45 króluje.
Telefon nie wymaga RJ45.
Ale 19" miesci chyba ze 48 RJ45, w dwóch rzędach.
>> Zmiesci sie 1U 19" ?
> To zależy od wykonania, w jednym się zmieści w innym nie. Ale ponieważ
> żyły miedziane i włókna optyczne mają jakieś tam grubości, zakończone są
> jakimiś gniazdami/wtykami, to trzeba to wszystko gdzieś pomieścić.
Włokna optyczne są bardzo cienkie, tylko otuliny grube :-)
>> Czyli z mojego punktu widzenia - kabelek z mieszkania nadal idzie do
>> starego budynku centrali, a tam jest podłączony do ...
>> traktujemy ONU niezależnie, czy jako nowszy element centrali? :-)
>
> Z Twojego punktu widzenia to nie wiem, bo może budynek i/lub centrala
> nie istnieje, może zmienił się przebieg kabli i podłączony jesteś
> światłowodem do sąsiedniego miasta. To już pytanie do zuchów od kabli.
Koniec kabla jednak istnieje po staremu. Mieliby jakies ambitne prace
robic gdzies w sieci?
>> Kable trzymały.
>> A obiekt juz zbudowany, no chyba, zeby liczyc koszt podatku,
>> remontu dachu, ogrzewania chyba nie, ochrony?
>
> Jak miałeś w budynku wszystkie pomieszczenia obłożone urządzeniami i
> powiedzmy 50 osób obsługi, teraz ma 2-3 małe pomieszczenia a obsługa
> przyjeżdża 2-3 w tygodniu na 2-3 godziny, to po co ponosić koszty
> utrzymania jakiegoś molocha?
No ale własnie jakie koszta?
>> Gdzies tam jeszcze byl jakis operator MM (Energis?) co miał bodajze
>> jedną centrale z końcówkami w wielu województwach (system AXE).
>
> Tego to nie wiem.
A ja wiem, bo im raz pieprznęło, w całej Polsce przestało działać
i sie wtedy wydało, ze "centralę" to mają jedną.
>> A te stare centrale w duzych miastach nie były rozbudowane do granic
>> możliwości, czyli chyba 10k numerów, i nowe elektroniczne nie
>> zastępowały ich w całości?
>
> Nie bardzo rozumiem o co pytasz.
Lata 90-te - stare centrale dosc duże i na wiele numerów - 10 tys?
A nowa elektroniczna centrala wtedy - czy 10 tys to nie było w sam
raz?
I IMHO aż się prosi w budynku centrali zamontować nową elektroniczną
centrale ...
>> Koncentrator miałem mniejszy na myśli, taki na kilkadziesiąt nr,
>> ale jeśli było jak piszez ... to na ilu centralach w Warszawie się
>> skonczyło? Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie ...
>
> Nie mam wiedzy ze wszystkich miast w Polsce, jedynie obszar gdzie sam
> pracowałem, dokładnie lubuskie. Natomiast o Poznaniu co nieco więcej
> wiedziałem, bo mieszkałem tam i miałem znajomości, z tym że teraz to już
> i pamięć zawodzi, i kontakt z tymi osobami się urwał.
> Ale z tego co pamiętam, to Poznań miał kilka central obsługujących
> poszczególne dzielnice. Ze względu na Teletre i współpracę z Alcatelem,
> to było chyba pierwsze miasto w Polsce w którym w latach 70'-80'
> zmieniano centrale mechaniczne na elektroniczne E10A, a potem już w
Te E10A to takie elektroniczno-elektromechaniczne.
> latach 90' na E10B i 1000E10. Dodatkowo w Poznaniu funkcjonowała
> centrala międzynarodowa 5ESS, możliwe, że ta sama albo któraś z E10B
> była też centralą międzymiastową i tranzytową, ale tego to już nie
> jestem pewien.
Ja tylko pamietam, jak gdzies w latach 90-tych sie zdziwilem, bo
połaczenie z Wrocławia do Kłodzka było łączone błyskawicznie.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/E-10_(centrala)
>> Tu pisza o takich na 500 linii i na 60 linii ..
>
> E10 to ja okazjonalnie widywałem i nawet nie wiedziałem o tych małych
> koncentratorach na 60 abonentów. Natomiast te większe, nie pamiętam już
> czy na 500 czy 1000 to kojarzę.
>
>> A moze na tych starych liniach tak sie nie robi?
>
> Czego się nie robi?
że sie je przełącza na jakies ONU czy koncentratory ONU, bez
awaryjnego zasilania ...
>> No wlasnie, zasilanie trzeba .. a w tych starych kablowych mogło nie
>> być :-)
>
> Zasilanie urządzeń, to normalnie 230/400V od energetyki.
Ale trzeba doprowadzic, licznik może założyc ...
> To tylko jakieś małe PCM-y czy HDSL-e dało się zasilić zdalnie po
> liniach telefonicznych.
A jak w starej szafie były tylko łączówki, to zasilania nie trzeba
było ...
>> No ale kable były juz wczesniej położone.
> No były, ale załóżmy, że do jakiejś wioski szedł kabel 10-cio parowy,
> można po tym podłączyć 10 abonentów POTS/ISDN lub po jakichś PCM-ach
> 20-30 abonentów tylko POTS.
Wioski to nie wiem - tam mogło być, ze szła 1 para lub 2, lub wcale
...
A w miastach jednak kable do centrali szły.
> No i teraz wiocha się rozbudowuje i potrzeba podłączyć na już 100
> kolejnych abonentów, po tym kablu się nie da, więc masz 3 możliwości.
> 1. ciągniesz kolejny miedziany kabel magistralny 100par, do tego 100
> kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość podłączenia
> kolejnych 100 POTS/ISDN
> 2. ciągniesz światłowód pod ONU, do tego 100 kabli 2 parowych po sieci
> rozdzielczej lub od razu światłowód do każdej chałupy i masz możliwość
> podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN oraz internetu, na przykład xDSL lub
> światło
> 3. na istniejącym 10-cio parowym kablu po 2-3 HDSL-ach uruchamiasz ONU,
> do tego 100 kabli 2 parowych po sieci rozdzielczej i masz możliwość
> podłączenia kolejnych 100 POTS/ISDN
Albo stawiałes koncentrator wyniesiony, taki np na 60 linii :-)
>> Wiec gdzie to ONU stoi, w przypadku "zwykłej linii" ?
> W zależności kasy i czasu, który masz, wybierasz któryś z trzech
> powyższych wariantów.
Wariant jest taki, ze telefony w bloku były za PRL, i są nadal.
Tzn wiekszosci juz nie ma, ale troche przetrwało.
I myslisz, ze gdzies po drodze szafy stawiano i je przepinano?
Hm, reflektometr jakis skombinować ?
>> Da sie jakos wytropić w mieście, dokąd te kable/kanalizacja idzie,
>> bez otwierania studzienek ?
>
> Czasem gminy i powiaty udostępniają w swoim geoportalu mapy z naniesioną
> infrastrukturą, i tam można szukać, ale wszystkiego tam chyba nie ma.
Map ci u mnie dostatek
https://geoportal.wroclaw.pl/
Ale tej interesującej chyba nie ma.
J.