-
21. Data: 2015-11-29 19:05:03
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek" <r...@o...pl> napisał w
news:n3eptf$qfn$1@speranza.aioe.org ...
:
: Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w
: news:n3d5ep$e7v$2@node1.news.atman.pl ...
:
: > Tyle, że jak się czyta posty animki, to trudno nie opluć monitora...
:
Ale, ale, "ąćęłńóśźż"! Sprecyzuj: ze wstrętu, czy parskając śmiechem? ;)
:
: I tyle z zachowania higieny ;P
: P.
:
Drzewiej bywało, że w jednym zdaniu, gdy na początku była "higiena", to zaraz
następna musiała się pojawić "kultura osobista". A czy tak grubiańskie rzeczy,
jak "plucie na animkę" (directly, off course) może się w tym zmieścić? ;)
Więcej oględności!
--
No to takie motto na dziś:
Zasłyszane od pewnej blondynki: "Wiecie dlaczego na wszelkich forach
dyskusyjnych przede wszystkim miotają się różni faceci? Ano dlatego, że oni po
prostu zawsze MUSZĄ udowadniać, który ma... dłuższego!"
-
22. Data: 2015-11-29 19:27:39
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: Przemek <r...@o...pl>
> : > Tyle, że jak się czyta posty animki, to trudno nie opluć monitora...
> Ale, ale, "ąćęłńóśźż"! Sprecyzuj: ze wstrętu, czy parskając śmiechem? ;)
No nie mów, że nie słyszałeś tekstu: "czyścisz mi monitor" po tym jak
ktoś napisał coś /ciekawego/.
Bosz... czuję się jakbym tłumaczył pointę dowcipu...
> : I tyle z zachowania higieny ;P
> Drzewiej bywało, że w jednym zdaniu, gdy na początku była "higiena", to zaraz
> następna musiała się pojawić "kultura osobista". A czy tak grubiańskie rzeczy,
> jak "plucie na animkę" (directly, off course) może się w tym zmieścić? ;)
No nie wiem czy ktoś by się zdecydował na directly, wiesz... to jak z
dogonieniem króliczka, po którym zepsuła się cała zabawa.
P.
-
23. Data: 2015-11-30 10:36:40
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Nie, nie, nie! Bo choć są płyny do mycia szyb, które dadzą świetny efekt, to
> pewien odsetek tych preparatów zawiera bardzo aktywne substancje, np.
> wybłyszczacze, wspomagane silnym utleniaczem. Omijać z daleka, chyba że człowiek
> jest chemikiem, i ze składu wywnioskuje, że niczego niebezpiecznego tam nie ma.
Czy znasz przypadki uszkodzenia matrycy płynem do mycia szyb? Bo ja nie.
> Ktoś jeszcze polecał "zwykłe mydło": i tu też veto. Bo większość mydeł zawiera
> substancje słabo rozpuszczalne w wodzie, np. jakiś krem nawilżający, albo środek
> przeciw-trondzikowy. Smugi gwarantowane! Jeśli ktoś jednak nie lubi z jakichś
> względów króla ludwika, i upiera się przy mydle, to najbezpieczniejsze będzie
> mydło w płynie: na pewno dobrze wpłynie ;)
Aha, Twoim zdaniem mydło w płynie nie ma żadnych dodatków, które mogą
powodować smugi. Dziękuję za fachowe porady.
-
24. Data: 2015-11-30 11:58:15
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-11-30 o 10:36, Uncle Pete pisze:
>> Nie, nie, nie! Bo choć są płyny do mycia szyb, które dadzą świetny
>> efekt, to
>> pewien odsetek tych preparatów zawiera bardzo aktywne substancje, np.
>> wybłyszczacze, wspomagane silnym utleniaczem. Omijać z daleka, chyba
>> że człowiek
>> jest chemikiem, i ze składu wywnioskuje, że niczego niebezpiecznego
>> tam nie ma.
>
> Czy znasz przypadki uszkodzenia matrycy płynem do mycia szyb? Bo ja nie.
>(...)
Ja już spotkałem.
Były - a może jeszcze bywają - płyny o nieobojętnym odczynie pH - i
działają jak elektrolity, zwłaszcza, gdy user włączy zasilanie.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
25. Data: 2015-11-30 15:58:57
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: robot <r...@o...pl>
W dniu 2015-11-27 o 20:43, (c)RaSz pisze:
> Użytkownik "Tero" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5658826f$0$702$65785112@news.neostrada.pl...
> :
> :W dniu 2015-11-27 o 14:11, atm pisze:
> : > Srodkow na rynku do bolu, tyle ze czesc z nich pozostawia sliczne
> : > smugi... Jestescie w stanie polecic cos dobrego?
> :
> :
> : (...) ręcznik papierowy nasączony ludwikiem (...)
> :
>
>
> Choć różnych cud-preparatów jest na rynku zatrzęsienie, to i ja też uważam, że
> ludwik (Ludwik XIV? ;) - "królem jest"! Może owe spec-mieszanki wykazują się
> jakąś zdumiewająco większą skutecznością, ale słono za nią trzeba prze-płacić! A
> ten nasz krajowy wyrób powinien sobie poradzić całkiem wystarczająco. Jeśli
> jakichś bardziej upierdliwych plam nie usunie, to można do niego dodać circa 10%
> alkoholu. Ale nie daj Boże metylowego, jest zbyt agresywny, no i po nim "szybko
> się ściemnia", nie tylko ekran ;)
>
> Ani też salicylow(an)ego, bo zostaną kryształki owego dodatku! - Zwykły
> denaturat będzie w sam raz...
>
> BTW:
> Jak już jest temat, to może przy okazji spytam, czy jest jakiś dobry sposób na
> klawisze? Bo te rzadziej używane jakoś mi zarosły. A tu przecież roztwór (lany
> strugą) nie jest zalecany, a zaś też pocieranie szmatką nie będzie zbyt
> skuteczne. Tak sobie wyobrażałem, że może jakaś termo-nieodporna folia? Którą by
> się kładło na keyboard, po czym ogrzewało standardową suszarką do włosów, zaś po
> ostygnięciu ściągało wytworzoną "kształtkę" razem z nagromadzonym brudem... No
> ale pewnie nikt nie znalazł na to jeszcze sposobu, co to byłby i skuteczny, i
> *tani*! Wszak nowe "pianino" kosztuje niewiele - więc pewnie i do tego
> "ostatniego w domowym szeregu" (jakości) kompa - też musiał będą kupić jakieś.
>
>
>
Potwierdzam, że ludwik najlepszy.
Do okularów też tylko ludwik stosuję.
Ludwik w sensie dowolny markowy płyn do naczyń.
Mój sposób na klawiaturę jest taki, że kupuję klawiaturę
w auchanie za 11pln. Jak się zabrudzi, to wyrzucam i
kupuję klawiaturę w auchanie za 11pln.
Ech, żeby jeszcze fajki były takie tanie jak klawiatury...
Ale ja mam niewygórowane wymagania co do jakości klawiatury
oraz nie lubię bezprzewodowych.
-
26. Data: 2015-11-30 16:05:35
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: robot <r...@o...pl>
W dniu 2015-11-30 o 11:58, Adam pisze:
>
> Ja już spotkałem.
> Były - a może jeszcze bywają - płyny o nieobojętnym odczynie pH - i działają jak
elektrolity, zwłaszcza, gdy user włączy zasilanie.
>
I jak taka dramatyczna historia może się zakończyć?
-
27. Data: 2015-11-30 18:16:50
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-11-30 o 16:05, robot pisze:
> W dniu 2015-11-30 o 11:58, Adam pisze:
>
>>
>> Ja już spotkałem.
>> Były - a może jeszcze bywają - płyny o nieobojętnym odczynie pH - i
>> działają jak elektrolity, zwłaszcza, gdy user włączy zasilanie.
>>
> I jak taka dramatyczna historia może się zakończyć?
>
Różnie. Uwalenie inwertera najczęściej. Albo upalenie ścieżek.
Ale bywają też monitory, mające elektronikę wyżej - nie pod krawędzią
ekranu - im wilgoć nie powinna przeszkadzać.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
28. Data: 2015-11-30 22:49:38
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "robot" <r...@o...pl> napisał w
news:n3ho7g$289$1@node1.news.atman.pl ...
:
: > (...)
: >
: Potwierdzam, że ludwik najlepszy.
: Do okularów też tylko ludwik stosuję.
: Ludwik w sensie dowolny markowy płyn do naczyń.
:
Nie wiem, jaka firma obecnie jest właścicielem tej marki ("L"), ale pamiętam, że
onegdaj produkowało go wielobranżowe przedsiębiorstwo Zjednoczone Zespoły
Gospodarcze (ZZG), powstałe na bazie firm "Inco" i "Veritas". Przez jakiś czas
firma ta sąsiadowała z moim miejscem pracy, i gdy rozmawiałem ze znajomymi tam
pracującymi, to nigdy nie nazywali firmy mianem ZZG, ale nawiązując do starej
nazwy (INCO-Veritas S.A) mówili: in vin(c)o - veritas ;) - kto nie kojarzy,
ten niech zajrzy do jakiegoś almanachu powiedzeń łacińskich... O samym płynie
sporo ciekawego pisze nawet nasza... Wikipedia! --- > "ludwik"
Co do marki, to nasz rynek jest zalewany przez światowe koncerny, i "markowych"
płynów jest niezmierne mrowie, to matryce jest czym doczyścić. Ale podobnie jak
w przypadku płynów do okien - warto się upewnić, czy dany środek nie jest zbyt
agresywny! Bo może spowodować jakieś nadżerki powierzchni. Ludwik żadnych
wrednych dodatków nie zawiera.
:
: Mój sposób na klawiaturę jest taki, że kupuję klawiaturę
: w auchanie za 11pln. Jak się zabrudzi, to wyrzucam i
: kupuję klawiaturę w auchanie za 11pln.
:
Są użytkownicy, którzy taki wstręt mają do obecnych, nowocześnie-"ekonomicznych"
konstrukcji, że wolą podjąć się napisania samodzielnie drajwera do starej,
zabytkowej, ale tej "jedynie zadowalającej". Słyszałem o takich przypadkach! Z
krajowego podwórka: był sobie onegdaj wyrób "prawie" krajowy: komp Meritum.
Piszę "prawie", bowiem wróble ćwierkały, że był on klonem maszyny
Tandy-Radio-Shack, ale chodzi mi o samą klawiaturę. A ta była chyba całkiem
rodzimej konstrukcji / produkcji. I choć komputer sam w sobie żadną rewelacją
nie był, to sama klawiatura już "i owszem". Niektórzy do dziś za nią wzdychają.
Za 11 zeta to jednak dość cienkie "pianino", a za kontaktronową trzeba pewnie
parę setek wyłożyć...
:
: Ech, żeby jeszcze fajki były takie tanie jak klawiatury...
:
Tańszy, i to spoooro - jest "dymek" w aerozolu, z e-fajki. A ponadto ułatwia
stopniowe odchodzenie od nikotyny. A jeśli Ci nie wystarczy, bo za słabego daje
"kopa" - to można sporo taniej palić skręty. Paczka tytoniu pozwala zrobić
niemal 40 szlugów, a najtańsza, 10 gram - jest już (chyba) za 5,50 zł (circa 25
papierosów wyjść z niej powinno).
:
: Ale ja mam niewygórowane wymagania co do jakości klawiatury
: oraz nie lubię bezprzewodowych.
:
Wireless'y mają swe "zady i walety" ;)
Zalety chyba każdy może sobie dośpiewać, ale słówko o jednej z podstawowych:
jeśli ktoś używa PC-ta głównie do gier, czy jakichś zastosowań multimedialnych,
a nie np. jako edytora tekstów, to zazwyczaj ma jakiś wielgachny ekran. A
odległość oczu od takiego powinna przekraczać circa 2* przekątną. I wtedy kabel
do "pianinka", tudzież "ogon" gryzonia - już jest wyraźnie niewygodny.
Wady, to kwestia chyba głównie jakości. Ja nieopatrznie kupiłem komplet (2 w 1)
niezbyt drogiego Tracera, i... odradzam! Powinienem był dołożyć jeszcze 50% jego
ceny, i kupić Logitecha. Podpowiem więc "na co warto zwrócić uwagę":
Tracer nie ma lampek sygnalizujących włączenie C/N/Sc Lock'ów, co doskwiera.
Ponadto jest kiepsko pomyślane zasilanie: jedno ogniwo AAA, lecz kiepsko działa,
gdy użyć akumulatorka 1,2V - wyraźnie preferuje 1,5 wolta. Acz to nie jakaś
tragedia, bo ogniwo alkaliczne dobrej jakości wystarcza na dość długo (nie
mierzyłem niestety).
Ponadto miewa fochy: walę w jakiś klawisz, a tu zero reakcji. Po czym wyskakuje
z bufora 37 powtórzeń. Dzieje się tak gdy bateria słabnie, albo gdy
nano-odbiornik jest zasłonięty przez jakąś przeszkodę. Chyba takich kłopotów
użytkownicy lepszych marek nie mają...
--
Zerżnięte ze Słonimskiego, no bo przywołuję z pamięci, więc pewnie coś
pokręciłem:
" - Że co? Wymiana POGLĄDÓW? Takiej wymiany starannie unikam,
bo jakoś zazwyczaj na niej... tracę!"
-
29. Data: 2015-12-01 00:35:03
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: m <m...@g...com>
W dniu 30.11.2015 o 22:49, (c)RaSz pisze:
> Zalety chyba każdy może sobie dośpiewać, ale słówko o jednej z podstawowych:
> jeśli ktoś używa PC-ta głównie do gier, czy jakichś zastosowań multimedialnych,
> a nie np. jako edytora tekstów, to zazwyczaj ma jakiś wielgachny ekran. A
> odległość oczu od takiego powinna przekraczać circa 2* przekątną.
Na serio? 2*przekątna? Ja mam biurko głębokie na 1m, rzadko spotykam
głębsze, zazwyczaj biurka nie przekraczają 60cm. Biurko 1m to jest 40
cali, czyli z tego wychodzi że na nim powinienem mieć monitor maks 20
cali, zaś posiadacze normalnych biurek - nie więcej niż 15 cali.
p. m.
-
30. Data: 2015-12-01 01:02:45
Temat: Re: Czego uzywacie do czyszczenia matowych matryc?
Od: BSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
W dniu 2015-12-01 o 00:35, m pisze:
> W dniu 30.11.2015 o 22:49, (c)RaSz pisze:
>> Zalety chyba każdy może sobie dośpiewać, ale słówko o jednej z podstawowych:
>> jeśli ktoś używa PC-ta głównie do gier, czy jakichś zastosowań multimedialnych,
>> a nie np. jako edytora tekstów, to zazwyczaj ma jakiś wielgachny ekran. A
>> odległość oczu od takiego powinna przekraczać circa 2* przekątną.
>
> Na serio? 2*przekątna? Ja mam biurko głębokie na 1m, rzadko spotykam
> głębsze, zazwyczaj biurka nie przekraczają 60cm. Biurko 1m to jest 40
> cali, czyli z tego wychodzi że na nim powinienem mieć monitor maks 20
> cali, zaś posiadacze normalnych biurek - nie więcej niż 15 cali.
>
> p. m.
>
To "2*przekątna" to dla oglądania filmów zalecane jest chyba. Natomiast
zauważ, że gdy ślepisz w monitor komputera, to nieco inaczej postrzegasz
"pole obserwacyjne": patrzysz np. głównie w miejsce wprowadzanego w
danej chwili fragmentu tekstu. Czyli rzeczą wygodną jest mieć dobry
ogląd pewnego tylko *fragmentu* ekranu. Zaś gdy oglądasz film, to chcesz
mieć (że się tak wyrażę) "szeroką panoramę", czyli widzieć *równie
dobrze* WSZYSTKIE piksele. Dlatego też korzystna dla TV odległość od
ekranu jest większa (w stos. do przekątnej), niż w przypadku monitora.
Czy gdy grasz w jakąś grę, to zachowujesz identyczną odległość, jak przy
edycji tekstów?