eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCoś zamarza w rozruszniku?Coś zamarza w rozruszniku?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
    lin.pl!news.lublin.pl!not-for-mail
    From: "Darkac" <d...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Coś zamarza w rozruszniku?
    Date: Fri, 22 Jan 2010 09:39:03 +0100
    Organization: lubman
    Lines: 21
    Message-ID: <hjbo89$qtk$1@news.lublin.pl>
    NNTP-Posting-Host: host148.echoson.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.lublin.pl 1264149577 27572 217.113.147.148 (22 Jan 2010 08:39:37 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 22 Jan 2010 08:39:37 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2249129
    [ ukryj nagłówki ]

    Od czasu kiedy są mrozy, a są przynajmniej od dwóch tygodni zawsze jak
    samochód jest wystygnięty to mam kłopot z uruchomieniem silnika. Kiedy
    przekręcę kluczyk słychać stuknięcie-trzask z miejsca gdzie jest rozrusznik,
    światła na desce rozdzielczej przygasają i poza tym nic się nie dzieje.
    Robię kilka, kilkanaście kilkusekundowych prób, odczekam z minutę czy dwie i
    mogę uruchomić silnik już bez kłopotu. Czasem trwa to z 10 minut zanim
    rozrusznik zakręci. Mam obawy że zużywam tyle prądu z akumulatora że może
    się nie doładować w ciągu krótkich przejazdów do pracy i w końcu zdechnie.
    Dopóki samochód nie postoi parę godzin na mrozie, jest wszystko dobrze.
    Potem znów zabawa.
    Tak mam rano jak śpieszę się do pracy i jak chcę wyjechać z pracy.
    Moje domysły, to że gdzieś do rozrusznika dostała się woda (gdzie, którędy
    ?) i zamarza. Jak próbuję uruchomić silnik, przekręcam kluczyk, to przepływa
    prąd i podgrzewa element aż rozpuści się lód. Trochę czasu musi upłynąć aż
    ciepło od miejsca ogrzewania (cewki ?) przepłynie do tego miejsca z lodem.
    Dziwi mnie że ta woda nie wypłynie lub nie odparuje sobie jak silnik się
    rozgrzeje tylko za każdym wystygnięciem zamarza blokując styki w
    rozruszniku.
    Czy moja hipoteza jest możliwa? Czy może być inna przyczyna? Gdzie ta woda
    może się zbierać i jak sobie z tym poradzić?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: