-
11. Data: 2020-09-22 23:32:03
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>
Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 22 Sep 2020 20:28:53 +0200
doszła do mnie wiadomość <5f6a4265$0$17356$65785112@news.neostrada.pl>
od Smok Eustachy <s...@w...pl> :
>W dniu 22.09.2020 o 18:11, _Master_ pisze:
>> W dniu 2020-09-22 o 18:00, Smok Eustachy pisze:
>>> A tu wynik diagnostyki:
>>> Ktoś się zna na tym? Co się dzieje?
>>
>> A widzisz jakieś objawy?
>>
>>
>Nie ładuje mi się partycja moja kochana z danymi. System jej nie widzi.
Widocznie mount trafił gdzieś na nieczytelny sektor i nie może podpiąć partycji.
MHDD, wybierasz "scan" i ustawiasz w nim REMAP na ON, przeleci i reallokuje sektory,
dane
odczytasz, ale dysk moim zdaniem do kosza, bo mogą się pojawić nowe z biegiem czasu i
robota będzie od nowa.
Tutorial:
http://www.korepetycjenowysacz.edu.pl/mhdd-diagnosty
ka-i-naprawa-dysku-twardego/
Scan - ustawienia domyślne, ustawić "Remap" na ON.
http://www.korepetycjenowysacz.edu.pl/wp-content/upl
oads/2015/09/testowanie_dysku_twardego_MHDD.jpg
>> I pytanie kontrolne:
>>
>> Robisz backupy czy będziesz robił backupy?
>
>Robię. Jak ten dysk mi padnie to musże nowy kupić.
Po naprawie skopiuj gdzieś dane a dysk wielokrotnie wyzeruj i zobacz, czy bady nie
przyrastają - MHDD funkcaja ERASE.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
-
12. Data: 2020-09-23 00:23:47
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: pioruns <w...@w...com>
On 22/09/2020 22:22, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
> SpinRite potrafi(oprócz testu odczytu i opdzyskiwania danych) robić test zapisu
wcześniej
> kopiując dane sektora w inne miejsce(chwilowo), w zasadzie tylko tym się różni od
> pozostałych wymienionych programów, no i oczywiście jest płatny.
> Ostatnio naprawiałem znajomej dysk z laptopa za pomocą Victorii, początkowy stan
jak u
> Smoka, końcowy - 2408 reallokowanych sektorów - dysk będzie do wymiany niebawem.
>
Tak, Spinrite robi naprawy, czy to podczas odczytu czy zapisu, bez
utraty danych. Smokowi się przyda skoro mu dysk zgubił partycję, to
Spinrite może tą partycję znaleźć jeśli uda mu się naprawić sektory,
które zapewne zawierają tablicę alokacji tej partycji.
Victoria i MHDD testowałem ale wiele lat temu, odkąd kupiłem SpinRite
już nie są mi potrzebne.
--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Registered Linux User #454644
-
13. Data: 2020-09-23 03:40:13
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-09-22, pioruns <w...@w...com> wrote:
> On 22/09/2020 22:22, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:
>
>> SpinRite potrafi(oprócz testu odczytu i opdzyskiwania danych) robić test zapisu
wcześniej
>> kopiując dane sektora w inne miejsce(chwilowo), w zasadzie tylko tym się różni od
>> pozostałych wymienionych programów, no i oczywiście jest płatny.
>> Ostatnio naprawiałem znajomej dysk z laptopa za pomocą Victorii, początkowy stan
jak u
>> Smoka, końcowy - 2408 reallokowanych sektorów - dysk będzie do wymiany niebawem.
>>
> Tak, Spinrite robi naprawy, czy to podczas odczytu czy zapisu, bez
> utraty danych. Smokowi się przyda skoro mu dysk zgubił partycję, to
> Spinrite może tą partycję znaleźć jeśli uda mu się naprawić sektory,
> które zapewne zawierają tablicę alokacji tej partycji.
> Victoria i MHDD testowałem ale wiele lat temu, odkąd kupiłem SpinRite
> już nie są mi potrzebne.
Nie ujmując nic splendoru naleznemu zapewne Spinrite, jest sens płacić
89USD aby tymczasowo rewitalizować padający dysk, do którego jest
backup? Może Smok ma pecha i mu się takie narzędzie jeszcze przyda, ale
jeśli nawet, jakoś to trudno ekonomicznie uzasadnić, szczególnie że są
bezpłatne alternatywy.
--
Marcin
-
14. Data: 2020-09-23 08:43:28
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: _Master_ <M...@...pl>
Szkoda życia. Każdy HDD prędze czy później PADNIE.
No chyba że dla SPORTU.
PS. 20 lat temu ratowałem mój 130 Mega dysk.
Musiałem. Nie miałem innego ;-)
-
15. Data: 2020-09-23 10:01:45
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: pioruns <w...@w...com>
On 23/09/2020 02:40, Marcin Debowski wrote:
> Nie ujmując nic splendoru naleznemu zapewne Spinrite, jest sens płacić
> 89USD aby tymczasowo rewitalizować padający dysk, do którego jest
> backup? Może Smok ma pecha i mu się takie narzędzie jeszcze przyda, ale
> jeśli nawet, jakoś to trudno ekonomicznie uzasadnić, szczególnie że są
> bezpłatne alternatywy.
To zależy. Jeśli Smokowi zależy na odzyskaniu danych, to darmowe
alternatywy mogą nie dać rady. Spinrite robi recovery danych podczas
naprawy sektorów. Najlepiej jednakże się go używa jako maintenance,
przed padem, a nie po. Oczywiście każdy sobie przeliczy, czy mu się
opłaca kupić dla jednego dysku czy nie, a może jednak bedzie używać
Spinrite do wszystkich swoich dysków, aby zapobiec padowi.
--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Registered Linux User #454644
-
16. Data: 2020-09-23 10:07:05
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: pioruns <w...@w...com>
On 23/09/2020 07:43, _Master_ wrote:
> Szkoda życia. Każdy HDD prędze czy później PADNIE.
> No chyba że dla SPORTU.
Powiedz to moim dyskom 1TB Hitachi. Najstarszy ma 74000 godzin
przepracowanych na liczniku i nadal śmiga.
Nie uważam, że olewanie dysków jest rozsądne. Nie jeden dobrze
traktowany i wentylowany dysk przeżyje całą jednostkę PC.
>
> PS. 20 lat temu ratowałem mój 130 Mega dysk.
> Musiałem. Nie miałem innego ;-)
Jak ktoś musi odzyskać dane, to ma całkiem inny problem: może mieć inny,
ale chce ten swój :)
--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Registered Linux User #454644
-
17. Data: 2020-09-23 10:49:01
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-09-23, pioruns <w...@w...com> wrote:
> On 23/09/2020 02:40, Marcin Debowski wrote:
>
>> Nie ujmując nic splendoru naleznemu zapewne Spinrite, jest sens płacić
>> 89USD aby tymczasowo rewitalizować padający dysk, do którego jest
>> backup? Może Smok ma pecha i mu się takie narzędzie jeszcze przyda, ale
>> jeśli nawet, jakoś to trudno ekonomicznie uzasadnić, szczególnie że są
>> bezpłatne alternatywy.
>
> To zależy. Jeśli Smokowi zależy na odzyskaniu danych, to darmowe
> alternatywy mogą nie dać rady. Spinrite robi recovery danych podczas
> naprawy sektorów. Najlepiej jednakże się go używa jako maintenance,
> przed padem, a nie po. Oczywiście każdy sobie przeliczy, czy mu się
> opłaca kupić dla jednego dysku czy nie, a może jednak bedzie używać
> Spinrite do wszystkich swoich dysków, aby zapobiec padowi.
No ale napisał, że ma backup... No dobra, nie napisał, że ma, napisał,
że robi :)
Nb. pod Linuxa jest jeszcze to:
https://www.r-studio.com/free-linux-recovery/
--
Marcin
-
18. Data: 2020-09-23 12:02:25
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: _Master_ <M...@...pl>
Też mam kilka dysków które działają chyba z 10 lat.
I na co to jest dowód?
-
19. Data: 2020-09-23 12:06:28
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu 2020-09-23 o 10:07, pioruns pisze:
> Najstarszy ma 74000 godzin
> przepracowanych na liczniku i nadal śmiga.
No właśnie. Ilość godzin pracy może pomagać utrzymać dane a ilość
rozruchów wręcz przeciwnie.
Wątkotwórca jest raczej zwykłym użytkownikiem domowym
-
20. Data: 2020-09-23 12:39:19
Temat: Re: Chyba padł mi dysk
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Animka <a...@t...ja.wp.pl> wrote:
>> Nie ładuje mi się partycja moja kochana z danymi. System jej nie widzi.
>
> Zaglądałeś we właściwości i uprawnienia tej partycji? Może coś zmieniłeś.
> A w Zarzšdzaniu komputerem dyski to co tam jest?
Dlaczego zakładasz, że autor używa Windows, skoro wkleił wynik smartctl?
--
Mistrz w pchnieciu kula do trenera:
- Dzis musze pokazac klase... na trybunie siedzi moja tesciowa.
- E! nie dorzucisz...