-
71. Data: 2019-07-05 21:22:12
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-07-2019 o 21:12, Mateusz Bogusz pisze:
>> W Sportage przy +40 na zewnątrz nie mogę trzymać nawet łokcia przy
>> drzwiach, bo od razu robi się bardzo zimno, boczny nawiew muszę
>> podnosić na maxa do góry.
>> Środkowe oczywiście są non-stop zamknięte w 90%.
>
> Jak pozamykasz nawiewy to ten co pozostanie to oczywiste że będzie
> mroził. Układ jest przystosowany do optymalnego działania w jakimś
> ustawieniu. Wątpię żeby to było jedno małe otwarte okienko.
Zamykam tylko środkowe - pozostaje nawiew na nogi, na szybę i na boki,
więc bez przesady.
>
>>
>> >OIDP to w Scenicu II przy 20 st. zewnętrznej na lewym, srodkowym
>> >wlocie powinno być maks +8 st.
>>
>> Czyli też śmietnik, a nie klimatyzacja.
>> Przy +40 na dworze będzie dmuchać +28?
>
> A uwierzysz że przy +12 na zewnątrz, też będzie dmuchać w okolicy +8.
Tak.
Ale właśnie takie głupie tłumaczenie usłyszałem w serwisie Renault, że
temperatura na wylocie jest to tylko ileś tam stopni poniżej temperatury
otoczenia i że to jest prawidłowe.
-
72. Data: 2019-07-05 21:26:05
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Doświadczenia. Przy około 200 gramach chłodzi i to wcale nie tak słabo.
Chłodzi, ale im mniej brakuje tym sprężarka dłużej musi chodzić. Działa
to tak samo jak szpara w uszczelce lodówki. Im większa, tym sprężarka
załącza się częściej i pracuje dłużej między cyklami - zużywa się szybciej.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
73. Data: 2019-07-05 21:39:39
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Tak.
> Ale właśnie takie głupie tłumaczenie usłyszałem w serwisie Renault, że
> temperatura na wylocie jest to tylko ileś tam stopni poniżej temperatury
> otoczenia i że to jest prawidłowe.
Komputer mierzy co najmniej dwie temperatury, wewnętrzną i zewnętrzną.
Dodatkowo ma czujnik piroelektryczny który mierzy natężenie słońca (żeby
reagować nadmuchem) i albo w starszych ma mapę temperatura
zewnętrzna-temperatura wewnętrzna albo w nowych dodatkowy czujnik
wewnątrz kanału - w obu przypadkach po to aby komputer "wiedział" jaką
temperaturą nawiewa. Sprężarka działa albo nie działa. Komputer ją
włącza i wyłącza tak aby temperatura nawiewu nie była niższa niż
założona - taki elektroniczny termostat.
Podsumowując, jeżeli producent tak założył (i klima sprawna), to czy na
zewnątrz będzie +20 czy +35, to mniej jak np. +15 z klimy nie poleci. Co
najwyżej w tym drugim przypadku wentylator będzie chodził szybciej
dopóki nie schłodzi - to jest rodzaj zabezpieczenia.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
74. Data: 2019-07-05 21:45:23
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Nie rozpieprzysz sobie układu taką partyzantką?
Wszyscy wiemy że sprężarka jest smarowana czynnikiem R134A więc nic się
nie stanie. A nowoczesne sprężarki potrafią sprężać nawet ciecz! Także
jak przeleje i kapilara albo elektroniczny zawór rozprężny nie wydoi, to
nic się nie stanie :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
75. Data: 2019-07-05 21:47:40
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-07-2019 o 21:39, Mateusz Bogusz pisze:
>> Tak.
>> Ale właśnie takie głupie tłumaczenie usłyszałem w serwisie Renault, że
>> temperatura na wylocie jest to tylko ileś tam stopni poniżej
>> temperatury otoczenia i że to jest prawidłowe.
>
> Komputer mierzy co najmniej dwie temperatury, wewnętrzną i zewnętrzną.
> Dodatkowo ma czujnik piroelektryczny który mierzy natężenie słońca (żeby
> reagować nadmuchem) i albo w starszych ma mapę temperatura
> zewnętrzna-temperatura wewnętrzna albo w nowych dodatkowy czujnik
> wewnątrz kanału - w obu przypadkach po to aby komputer "wiedział" jaką
> temperaturą nawiewa. Sprężarka działa albo nie działa. Komputer ją
> włącza i wyłącza tak aby temperatura nawiewu nie była niższa niż
> założona - taki elektroniczny termostat.
Tu (czyli w Dacii) był problem odwrotny - klima nie była w stanie
uzyskać odpowiedniej temperatury na nawiewie.
Owszem - na 4 biegu dmuchawy może i tak, ale i tak było to za mało w
stosunku do potrzeb, a wyło wtedy tak, że łeb urywało.
>
> Podsumowując, jeżeli producent tak założył (i klima sprawna), to czy na
> zewnątrz będzie +20 czy +35, to mniej jak np. +15 z klimy nie poleci.
Jak nie poleci, jak Ci tłumaczę, że leciało koło 20 i serwis twierdził
że tak ma być.
Założyli mi nawet kontrolę pracy klimatyzacji - dzięki niej okazało się
że na 1 biegu dmuchawy ona więcej nie działa niż działa, stąd te wysokie
temperatury na nawiewie - przez większość czasu leciało powietrze nie
chłodzone.
Po prostu parownik był za mały w stosunku do gabarytów wewn. auta i nie
wydalał - albo zamarzał, albo nic nie chłodziło.
-
76. Data: 2019-07-05 22:11:53
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 05.07.2019 o 21:45, Mateusz Bogusz pisze:
>> Nie rozpieprzysz sobie układu taką partyzantką?
>
> Wszyscy wiemy że sprężarka jest smarowana czynnikiem R134A więc nic się
> nie stanie. A nowoczesne sprężarki potrafią sprężać nawet ciecz! Także
> jak przeleje i kapilara albo elektroniczny zawór rozprężny nie wydoi, to
> nic się nie stanie :-)
>
pisałem już o tym. jedni twierdzą że uchodzi sam r134, bo olej (pag46)
nie ulatuje. nie wiem jaka jest prawda, dolewam olej proporcjonalnie,
ale fakt, to większa komplikacja. JAk wypierdziela cały czynnik -
wiadomo ile wlać. jak uchodzi trochę, wlewam tyle żeby zaczęło
efektywnie chłodzić.
ToMasz
-
77. Data: 2019-07-08 17:33:41
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> pisałem już o tym. jedni twierdzą że uchodzi sam r134, bo olej (pag46)
> nie ulatuje. nie wiem jaka jest prawda, dolewam olej proporcjonalnie,
> ale fakt, to większa komplikacja. JAk wypierdziela cały czynnik -
> wiadomo ile wlać. jak uchodzi trochę, wlewam tyle żeby zaczęło
> efektywnie chłodzić.
Inna sprawa, że skoro ucieka to znaczy że do środka dostaje się także
wilgoć (z powietrzem). A ta zakwasza i zamienia olej w kogel-mogiel.
Bądź co bądź, to jak dopompowywanie koła z którego ucieka powietrze...
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
78. Data: 2019-07-09 15:01:51
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Trybun <M...@j...ru>
W dniu 02.07.2019 o 10:06, Cavallino pisze:
>
>>
>> Nie ma takiego "lodowatego" powiewu. Przy w pełni sprawnej klimie od
>> razu idzie to poczuć.
>
> Nie w każdym aucie.
> W Dacii ledwo chłodzi, a serwis twierdził że +20 na wylocie spełnia
> wymogi producenta.
No nie wiem. W moim przypadku było inaczej, zaraz po zakupie używki,
klima działała tak sobie - po wizycie w serwisie zaraz powiało Syberią.
Nawet nie zauważyłem kiedy klima zaczęła chłodzić tylko tak na
odczepnego w ciągu tych 6 lat po serwisie. Teraz po serwisie znowu czuć
ten charakterystyczny lodowy powiew. Drugie auto ma gorszą wydajność,
problem możne być to w tym że okoliczne warsztaty mają urządzenia które
nie mają programu do obsługi tego auta, stąd też serwis jest robiony "na
oko".
-
79. Data: 2019-07-09 15:02:32
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Trybun <M...@j...ru>
W dniu 05.07.2019 o 21:16, Mateusz Bogusz pisze:
>> a jeżdżę od jakichś 5 lat i to w dość ekstremalnych warunkach.
>
> Dla Kubicy, to chyba braknie w takim razie stopniowania tego
> przymiotnika.
>
Nie w sensie osiąganych prędkości (choć zdaje się Kubicy też to nie
dotyczy;-)), ale jakości dróg. Auto jeździ przeważnie w tumanach kurzu.
-
80. Data: 2019-07-09 15:03:43
Temat: Re: Ceny klimatyzacji
Od: Trybun <M...@j...ru>
W dniu 02.07.2019 o 10:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Trybun M...@j...ru ...
>
>> Z moich doświadczeń jednak ma,. i to zarówno w niestarych autach
>> zakupionych jako nowe, tak i w używkach. Serwisowałem takie nowe
>> auto i już po kilku latach na fakturze stało jak byk - "uzupełnienie
>> klimatyzacji". Tak więc widać że nie są to układy hermetycznie
>> szczelne na dłuższy okres czasu.
> Wniosek wyciagam na podstawie mojego ducato - 2012 rok. Klima chłodzi jak
> głupia, od 3 lat nic nie dotykałem z czynnikiem.
> Mam tez takiego starego małego busa gdzie mam agregat chłodzacy na pake.
> To było zakładane dobrze ponad 10 lat temu.
> I do dzis chłodzi bezproblemowo.
>
> Ale w osobówce czynnik ucieka i co gorsza, nie do konca wiadomo
> któredy... Podejrzewam ze sprezarka gdzies delikatnie popuszcza.
>
Ale to zdaje się tak trochę wniosek na wyrost. Musiałbyś wypróbować
wydajność w drugim aucie które jest świeżo po serwisie.
Fachowcy (?) twierdzą że w układzie każdego auta są ubytki.