Witam.

Tak sobie oglądałem w Makro Toshibę L300, ładna, zupełnie inna niż na
folderach bo obudowa wzięta prawie z A300 (tylko klawiatura matowa) i
kupiłbym, ale na pokładzie Celeron M900 (niby 2.2GHz 800MHz FSB) z ViśtąWio.

No i teraz jak sobie przypomne jak znajomego Toshiba z Celeronem zdaje sie
M400-costam pracowała z WinXP to... po co ktoś produkuje laptopy do
współpracy z Windowsem 95? Ten M4xx chodził gorzej niż IBM T22 z P3 1GHz też
na XP.
Nie znalazłem żadnych konkretnych porównań tego procka, ale te co znalazłem
to wydajnością odbiegały chyba nawet od Atoma czy innych wynalazków.
Jeżeli obecnie nawet na naklejce jakieś tam gwiazki ma, i jest tylko jedna
to za rok to nie będzie się nadawało do pracy tak jak teraz laptop na
P2-300MHz.

Zostaję na razie z P3 1GHz, może na święta będą przeceny dwujajowców.

Pozdrawiam.

--
Irokez