eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 116

  • 41. Data: 2020-09-04 18:59:21
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 4 Sep 2020 18:26:28 +0200, J.F.

    > No i dlaczego przejechaly tak malo ?
    > 110km/h im za szybko ?

    Jprdl. A dlaczego w spaliniakach producent podaje średnio 7L a samochody
    palą 10 albo więcej, czemu producent podaje emisję 100g CO2 a na drodze
    wali 150 i więcej?

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 42. Data: 2020-09-04 19:11:17
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 03.09.2020 o 18:56, Myjk pisze:
    > Thu, 3 Sep 2020 18:25:46 +0200, ToMasz
    >
    >> nie wiem skąd sie urwałeś, ale Myjk należy do wąskiej
    >> grupy osób która ma pojazd ekektryczny, beterie słoneczne
    >
    > Nie kłam tomaszku.
    masz racje. nie masz auta elektrycznego, masz takie auto które
    naładujesz prądem z solarów i jedziesz nim do pracy. czyli tak jakby
    ktoś nie ukradł, tylko pożyczył na wieki wieków.

    > Nie mam elektrycznego auta, bo mnie nie stać na takie
    > jakie bym chciał, czyli duże (pojemne) segmentu SUV (zresztą duży EV to
    > duża bateria, a mnie duża bateria jest niepotrzebna). Ale oczywiście
    > chciałbym mieć, bo to są genialne pojazdy, super komfortowe i wbrew
    > hejterkom, wcale nie aż takie problematyczne jak (te hejterki) to
    > przedstawiają robiąc aferę na każdym kroku a równając do jakichś
    > absurdalnych, kompletnie nieżyciowych, założeń, strzelając wątkami jak z
    > karabinu.
    >> i wiele spraw w dupie. ma w dupie zdanie innych i czasami też,
    >> a czasami nie wynik obiliczeń kalkulatora.
    >
    > Tylko jak piszą farmazony bez elementarnego zastanowienia.
    celowo zacytowałem taki duży fragment. patrz.
    nikt nie pisze że auta elektryczne sa problematyczne. można to tak
    odczytać, ale gdybyś nie miał w dupie argumentów, nie było by głupich
    pyskówek. kolejna sprawa to kalkulator. On mówi że transport da się
    ogarnąć taniej. więc skoro da się - to po co gadamy o elektrykach w
    kwestii transportu? Bo TY masz taniej?

    > Ponadto uważam
    > też że najtaniej jest ładować samochody w 2T, czyli w nocy, a nie przez PV.
    i znowu wybiórczy kalkulator. chciałem kupić mojej mamie mały
    elektryczny samochód. 7 piętro w 150 tyś mieście. jak mówisz ma go
    ładować? do windy i na klatce postawić? Sam sobie udowodniłeś że
    patrzysz na samochody elektryczne z własnej perspektywy. nie dostrzegasz
    jak daleko jesteśmy jako cywilizacja, do przejścia na transport
    elektryczny. Szczególnie w dużych miastach.



    > Chociaż jak ktoś umie liczyć, to się jednak skusi na PV, a jak umie sam
    > zrobić (jak ja akurat) to tym bardziej.
    szczególnie w dużych miastach, tam gdzie na 150m? dachu przypada 60 rodzin.
    >
    > Ergo, pokaż mi wątek który JA założyłem na temat pojazdów EV, gdzie może
    > kogoś namawiam i nakazuję kupować EV, etc.
    ale co za różnica kto założył wątek? Jedziesz jak woźnica po koniu, po
    wszystkich smorodo dieslach, zamiast namawiać do wlewania oleju
    jadalnego do baku starych golfów. śmierdziało by mniej.

    > Ps. Dzisiaj mizeria słoneczna, bo tylko pół dnia tak realnie świeciło, a
    > moja instalacja wypruła z siebie 45 kWh (na drugim domu prawie 20). Czyli
    > mój PHEV na uzysku z jednego mizernego dnia przejedzie jakieś 300km. Howgh!
    Brawo Ty. PEwna firma energetyczna została zmuszona do tego aby przyjąć
    od Ciebie tą energię i zapłacić, lub oddać w Tobie wygodnym czasie 80%.
    Dla tej firmy jest to nieopłacalne, muszą prąd kupić, wiec jedyne co
    mogą zrobić aby skompensować straty to podnieść ceny prądu. zrzucimy się
    na to my wszyscy. Bez takiego wsparcia miałbyś ciepłą wodę w spłuczce a
    nie 300km jazdy. masz dom, solary, drogie auto, a jeszcze sponsorujemy
    Ci przejazdy. jak to mówią, bogatych kryzys nie dotyka.


    ToMasz



  • 43. Data: 2020-09-04 19:40:54
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 04-09-2020 o 18:26, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:1...@m...org...
    > Fri, 4 Sep 2020 15:15:51 +0100, K
    >>> Chodzilo mi wczesniejsze watki w ktorych wskaznik ten byl reklamowany
    >>> jako mega dokladny wzgledem spalinowych.
    >
    >> No bo jest mega dokładny, w ramach ochrony baterii.
    >
    > Tylko jakos tak samochody przejechaly ~80% deklarowanego zasiegu.

    Deklarowanego przez kogo i w jakich warunkach?
    Bo przecież nikt nie mówi, że zasięg jest identyczny w każdych warunkach.
    W spaliniakach tym bardziej nie jest.

    > No i tak czlowiek na poczatku trasy mysli "nie bede ladowal, mam
    > wystarczajacy zapas", a w pod koniec sie dowiaduje, ze nie dojedzie.

    Mylisz się, dowiaduje się znaczeni wcześniej.
    Więc wie, że musi zwolnić żeby dojechać.

    Żeby było śmieszniej - dowiaduje się komunikatami od razu po wyznaczeniu
    trasy, które (przynajmniej w Zoe) są mocno zapobiegliwe, tzn. nie
    uwzględniają odzysku na trasie, więc mówią że nie dojedziesz, mimo iż Ty
    wiesz że dojedziesz, bo odzysk będzie.

    Tylko na autostradzie może być inaczej.
    >
    > No dobra - zakladam ze ubywalo tego zasiegu stopniowo, przy odpowiednio
    > gestych ladowarkach moze stanowi to problem podobny jak w spalinowcu,

    Dokładnie, a wręcz powiedziałbym że przewiduje lepiej.


  • 44. Data: 2020-09-04 21:38:27
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello K,

    Friday, September 4, 2020, 10:21:38 AM, you wrote:

    [...]

    > Zreszta, szukasz czegos w Google, a tam link do Elektrody. Wchodzisz, a
    > tam jakis buc z kolka wzajemnej adoracji napisal, ze bylo ale linka nie
    > poda, a wyszukiwwrka Elektrody wysypuje 100 podobnych tematow i w kazdym
    > "Bylo", "Poszukaj" ale zaden linka nie poda. Tyle z mojej strony.

    Mylisz skutek z przyczyną. To miliony głupich pytań zasypują wiedzę na
    Elektrodzie. Nie na odwrót. Nie byłoby pustych linków, gdyby pytający
    podjęli choć minimum wysiłku i samodzielnie spróbowali dojść do
    poszukiwanego materiału.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 45. Data: 2020-09-04 23:37:43
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 4 Sep 2020 19:11:17 +0200, ToMasz

    >> Nie kłam tomaszku.
    > masz racje. nie masz auta elektrycznego, masz takie auto które
    > naładujesz prądem z solarów i jedziesz nim do pracy. czyli tak jakby
    > ktoś nie ukradł, tylko pożyczył na wieki wieków.

    Oczywiście że mam. Nie chodzi o to na czym jeżdżę, tylko żę utykasz mi że
    mam EV i dlatego namawiam na ich kupowanie. No więc powtarzam ponownie, nie
    mam EV, bo są dla mnie za drogie (jak i dla wielu innych) stąd jak
    najbardziej rozumiem że ich nie kupują i nikogo nie namawiam.

    >> Tylko jak piszą farmazony bez elementarnego zastanowienia.
    > celowo zacytowałem taki duży fragment. patrz.
    > nikt nie pisze że auta elektryczne sa problematyczne. można to tak
    > odczytać, ale gdybyś nie miał w dupie argumentów, nie było by głupich
    > pyskówek. kolejna sprawa to kalkulator. On mówi że transport da się
    > ogarnąć taniej. więc skoro da się - to po co gadamy o elektrykach w
    > kwestii transportu? Bo TY masz taniej?

    Trudno się dyskutuje z ludzmi, którzy jeżdżą tyle co kot napłakał i jęczą
    że im 400km zasięgu nie wystarczy. Ergo, pisza farmazony, bo sobie taki cel
    najwidoczniej postawili.

    >> Ponadto uważam
    >> też że najtaniej jest ładować samochody w 2T, czyli w nocy, a nie przez PV.
    > i znowu wybiórczy kalkulator.
    > chciałem kupić mojej mamie mały elektryczny samochód. 7 piętro w 150 tyś
    > mieście. jak mówisz ma go ładować? do windy i na klatce postawić? Sam
    > sobie udowodniłeś że patrzysz na samochody elektryczne z własnej
    > perspektywy. nie dostrzegasz jak daleko jesteśmy jako cywilizacja, do
    > przejścia na transport elektryczny. Szczególnie w dużych miastach.

    Znowu coś zmyślasz na mój temat. Ja od zawsze twierdzę że mieszkamy w
    ciemnogrodzie, gdzie sieć ładowania EV to żal (w tym opór ludzi w blokach
    gdzie możliwość ładowania jest, ale nie pozwalają BO NIE) i jest to
    pośrednio wynik mentalności Polaków (także tych rządzących). Na zachodzie
    sobie radzą, ale też patrzą trochę dalej niż tylko tam gdzie sięga koniec
    nosa.

    >> Chociaż jak ktoś umie liczyć, to się jednak skusi na PV, a jak umie sam
    >> zrobić (jak ja akurat) to tym bardziej.
    > szczególnie w dużych miastach, tam gdzie na 150m? dachu przypada 60 rodzin.
    > ale co za różnica kto założył wątek? Jedziesz jak woźnica po koniu,
    > po wszystkich smorodo dieslach, zamiast namawiać do wlewania oleju
    > jadalnego do baku starych golfów. śmierdziało by mniej.

    Znaczna różnica pomiędzy prostowaniem wypisywanych głupot (na wszelakie
    tematy, a że niektórzy srają ostatnio wątkami o EV jak z kałasza jakby
    świata poza tym nie było to już nie moja wina) a namawianiem -- jak to
    zrozumiesz to wróć.

    >> Ps. Dzisiaj mizeria słoneczna, bo tylko pół dnia tak realnie świeciło, a
    >> moja instalacja wypruła z siebie 45 kWh (na drugim domu prawie 20). Czyli
    >> mój PHEV na uzysku z jednego mizernego dnia przejedzie jakieś 300km. Howgh!
    > Brawo Ty. PEwna firma energetyczna została zmuszona do tego aby przyjąć
    > od Ciebie tą energię i zapłacić, lub oddać w Tobie wygodnym czasie 80%.
    > Dla tej firmy jest to nieopłacalne, muszą prąd kupić, wiec jedyne co
    > mogą zrobić aby skompensować straty to podnieść ceny prądu. zrzucimy się
    > na to my wszyscy.

    Zmuszona została bo emisję z wungla ma, bo chcesz sobie komputerek zasilić,
    i lodóweczkę, a nie przez moje PV. Czyli kolejne kłamstewko demagoga
    tomaszka.

    > Bez takiego wsparcia miałbyś ciepłą wodę w spłuczce a
    > nie 300km jazdy. masz dom, solary, drogie auto, a jeszcze sponsorujemy
    > Ci przejazdy. jak to mówią, bogatych kryzys nie dotyka.

    Też się weź do pracy, zamiast truć na newsach, a nie mi tu będziesz
    wypominać, do portfela zaglądać i jeszcze sobie zasługi za moją pracę
    przypisywać.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 46. Data: 2020-09-05 07:08:58
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    I nareszcie prąd będzie tani jak woda ;-)


    -----
    > Na lotnisku wcześniej czy później postawią ładowarki


  • 47. Data: 2020-09-05 23:50:24
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: p0li <p...@t...net>

    T->Dnia 2020-09-03 10:29:42 niejaki T. napisał:
    > Czy mechanik samochodowy obsługujący auto elektryczne musi mieć jakieś
    > uprawnienia elektryczne np. SEP? Napięcia tam są małe, ale prądy chyba
    > spore... Z drugiej strony to prąd stały, raczej bezpieczny. Tylko nie
    > wiem, czy silniki są zasilane takim prądem czy jest tam przetwornica, a
    > silniki są na prąd przemienny?
    >
    > T.

    Tak - musi mieć kurs HV i nie jest to SEP
    są pewne różnice między AC i DC i tego też uczą na kursie

    w samochodach napięcie na baterii wynosi od 200 do 900V więc nie
    zaryzykowałbym stwierdzenia że jest to bezpieczne

    --
    P0zdrawiam
    p0li
    hydro rulez ;)
    prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki


  • 48. Data: 2020-09-06 10:34:55
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2020-09-04 09:45, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Hello K,
    >
    > Thursday, September 3, 2020, 9:01:29 PM, you wrote:
    >
    >>>> Stare przyzwyczajenia z Elektrody ;)
    >>> Ale masz coś do mnie konkretnie, jeśli chodzi o Elektrodę? Bo ja sobie
    >>> nie przypominam, żeby na mnie użytkownicy narzekali.
    >> Nie wiem czy do Ciebie konkretnie, nie wchodzilem tam z 10 lat. Ogolnie
    >> o poziom wypowiedzi glownych elektronikow kraju mam zastrzezenia gdzie
    >> na pytanie typu "Jak cos tam zmierzyc", lub "gdzie szukac przyczyny"
    >> odpowiedzi typu "poszukaj sobie w internecie albo w archiwum bo 8 lat
    >> temu juz ktos poruszal ten temat... i tez nie dostal odpowiedzi"
    >
    > Czyli Twoja wiedza na temat Elektrody jest podobna do wiedzy na temat
    > elektroniki w samochodach elektrycznych - znasz jedynie ludowe
    > bajki...
    >
    > Zajmuję się elektroniką od dziecka - to jakieś 50 lat. Uczyłem się jej
    > z takich dziwnych przedmiotów, składających się z wielu kartek papieru.
    > Nazywaliśmy je książkami. Trzeba było po nie iść do takich budynków, w
    > których były ich tysiące - to biblioteki. Większości nie rozumiałem i
    > musiałem szukać innych książek, które nauczą mnie rozumienia tych
    > bardziej skomplikowanych. Pracuję i muszę uzupełniać wiedzę stale.
    >
    > Obecnie wiedza jest dostępna bez wychodzenia z domu. Wystarczy tylko
    > chcieć po nią sięgnąć. Jednak pokolenie rozkapryszonych milenialsów
    > brzydzi się samodzielnością. Wolą postawę roszczeniową - DAJ GOTOWE!
    >

    A fora są po to by ...


  • 49. Data: 2020-09-06 11:12:00
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Sep 2020 10:34:55 +0200, kk napisał(a):
    > On 2020-09-04 09:45, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >> Zajmuję się elektroniką od dziecka - to jakieś 50 lat. Uczyłem się jej
    >> z takich dziwnych przedmiotów, składających się z wielu kartek papieru.
    >> Nazywaliśmy je książkami. Trzeba było po nie iść do takich budynków, w
    >> których były ich tysiące - to biblioteki. Większości nie rozumiałem i
    >> musiałem szukać innych książek, które nauczą mnie rozumienia tych
    >> bardziej skomplikowanych. Pracuję i muszę uzupełniać wiedzę stale.
    >>
    >> Obecnie wiedza jest dostępna bez wychodzenia z domu. Wystarczy tylko
    >> chcieć po nią sięgnąć. Jednak pokolenie rozkapryszonych milenialsów
    >> brzydzi się samodzielnością. Wolą postawę roszczeniową - DAJ GOTOWE!
    >>
    >
    > A fora są po to by ...

    -by fachowiec byl wk* po setnym pytaniu "jak podlaczyc diode LED do
    samochodu",

    -by fachowiec mogl ponarzekac na rozkapryszonych millenialsow, co im
    sie uczyc w szkole nie chcialo :-)

    J.


  • 50. Data: 2020-09-06 11:59:32
    Temat: Re: Cala prawda, cala dobe o autach elektrycznych cz. 5.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Sunday, September 6, 2020, 11:12:00 AM, you wrote:

    >>> Zajmuję się elektroniką od dziecka - to jakieś 50 lat. Uczyłem się jej
    >>> z takich dziwnych przedmiotów, składających się z wielu kartek papieru.
    >>> Nazywaliśmy je książkami. Trzeba było po nie iść do takich budynków, w
    >>> których były ich tysiące - to biblioteki. Większości nie rozumiałem i
    >>> musiałem szukać innych książek, które nauczą mnie rozumienia tych
    >>> bardziej skomplikowanych. Pracuję i muszę uzupełniać wiedzę stale.
    >>> Obecnie wiedza jest dostępna bez wychodzenia z domu. Wystarczy tylko
    >>> chcieć po nią sięgnąć. Jednak pokolenie rozkapryszonych milenialsów
    >>> brzydzi się samodzielnością. Wolą postawę roszczeniową - DAJ GOTOWE!
    >> A fora są po to by ...
    > -by fachowiec byl wk* po setnym pytaniu "jak podlaczyc diode LED do
    > samochodu",

    Wkurwiony, to bardzo delikatne określenia. Za takie pytania leciał od
    razu ban a pytanie do śmietnika, zanim Google zaindeksuje.

    > -by fachowiec mogl ponarzekac na rozkapryszonych millenialsow, co im
    > sie uczyc w szkole nie chcialo :-)

    Jarku, jaką część użytecznej wiedzy zawdzięczasz szkole? Naprawdę
    uważasz, że można być elektronikiem bez samokształcenia?

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: