no właśnie PO to...

programy opierające się na opisie werbalym (czy jak to się tam nazywa)
dostosowane jest do sposobu rozumowania powskich elit...

nikt normalny nie jest w stanie zrozumieć "tej logiki" rodem z tvn-u...

P.S.
sam się o tym przekonałem, gdy koleś który przez 5 lat studiów na
politechnice warszawskiej nie dowiedział się co to jest adres IP, został
prezesem działu łączności pewnej państwowej instytucji pożytku
publicznego...

do góry

W dniu 2015-02-16 o 13:54, s...@g...com pisze:

> Dla pisiorów kartka i ołówek.
>


Pisiory jadą na piechotę:)
http://pl.farnell.com/productimages/standard/en_GB/G
E5DSBGA06-40.jpg
Objętościowo wyjdzie podobnie co cpld za 9PLN.

do góry

Ministerstwo Propagandy wrote:
>
> P.S.
> sam się o tym przekonałem, gdy koleś który przez 5 lat studiów na
> politechnice warszawskiej nie dowiedział się co to jest adres IP,
> został prezesem działu łączności pewnej państwowej instytucji pożytku
> publicznego...

Po co mu wiedzec o IP, skoro wiedzial już wtedy, ze bedzie prezesem.
Zrobil tylko blad, że poszedl na studia, bo mogl zrobic zaoczne studium
fryzjetrstwa - szybciej, taniej i mniej wysilku



--
Pozdrawiam
DJ

do góry

taaaaaaaaak... przeznaczenie...

widać system obdarował go pozytywnym fenk szuj... musiał po prostu odnieść
sukces...

zawsze mnie to zastanawiało, co by było poza europą? pewnie się tego nie
dowiem bo widzę, że komor 69%...

do góry

no kurde nikt nie wie?

do góry

On 2015-02-16 13:44, Ministerstwo Propagandy wrote:
> a ile to grantu przysługuje za tak wyczerpującą odpowiedź?
>
Nic. Nie pobieram opłat za udzielanie odpowiedzi na grupie
pl.misc.elektronika.

Pozdrawiam

Adam Górski

do góry

to znaczy, że jesteś frajer, bo ONI to ze wszystkiego robią kasę...

do góry

On 2015-02-17 16:55, identyfikator: 20040501 wrote:
> to znaczy, że jesteś frajer, bo ONI to ze wszystkiego robią kasę...

Woof,woof,woof .... Keep calm and say woof.

Adam

do góry

oj tam, nie wiem o co chodzi, ale takie fakty,

taki sobierajski (kolega romana) pyta mnie po co ja z nim chcę jechać, bo on
to jedzie zarobić pieniądze, a ja to nie wie po co mam tam z nim jechać...

do góry