-
21. Data: 2019-11-04 17:09:27
Temat: Re: CGA
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jaNus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5dc028b8$0$17343$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 04.11.2019 o 12:10, J.F. pisze:
>> niby pecet/CGA mial tryby tekstowe 40x25, ale chyba zaden powazny
>> program tego nie obslugiwal.
>
>> No coz - mozna bylo wsadzic Herculesa dodatkowo, a grac jak widac
>> na
>> TV ...
>
>Miałem klona francuskiej firmy Goupil, karta dual: CGA + HGC. Ale na
>kolorowy monitor stać mnie nie było, więc "kolory" miałem w
>odcieniach
>zieleni :)
O karcie HEGA pisalem - Hercules + EGA.
Co ciekawe - w trybie EGA na monitorze Herculesa potrafila 16 poziomow
jasnosci ... a przeciez ten monitor ma dwa bity sterujace ...
J.
-
22. Data: 2019-11-04 17:16:35
Temat: Re: CGA
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jaNus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5dc019a6$0$548$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 04.11.2019 o 01:11, Piotrek pisze:
>> W drugiej połowie lat 80 rozpoczął się prywatny import (na handel)
>
>Jako "zwierzę polityczne" muszę dodać:
>robiły na tym kokosy dzieciaczki czerwonej nomenklatury, zawiązywali
>firmy, na które nikt "nie podwiązany" zgody nie dostał. Tak się ta
>"bananowa młodzież" na tym zaczęła bogacić, że przestały jej
>imponować
>kariery partyjne.
No coz - do komisu nie trzeba bylo firmy. Tzn zeby sprzedawac przez
komis.
Firmy ... zrobily sie modne "polonijne" i joint venture ... ale gdzies
po 87 chyba juz nie bylo ograniczen w firmach.
Tylko znow - skad te dolary brac ...
>I mam taką swoją teorię, że zapatrzenie młodego, czerwonego pokolenia
>m.in. w karierę Jobsa i Wozniaka, co to "od garażu" zaczynali, oraz
Watpliwe - nie ten typ dzialalalnosci i umiejetnosci.
Po prostu handelek stal sie modny, a poczatkowo wystarczyl do tego
garaz czy lozko polowe ... moze nie do komputerow.
Partyjni rodzice sie mogli przydac przy zalatwianiu kontraktow, albo
usuwaniu sztucznych przeszkod.
>różne wyjazdy na "Zgniły Zachód" (hojnie, specjalnie do takich
>"dzieciaczków" rodziców-u-żłoba adresowane przez f. Fulbrighta), no i
>te
Tez IMO nie tak.
>zarobki na PC-tach m.in. -- wydatnie przyczyniło się do wzięcia kursu
>na
>"oddanie władzy". Oczywiście nad całym procesem zachowano pełną
>kontrolę, i trwa ona nadal, wygląda też, że dłuuugo jeszcze potrwa!
Bez przesady ...
J.
-
23. Data: 2019-11-04 17:29:08
Temat: Re: CGA
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 17:00:20 UTC+1 użytkownik Grzegorz Niemirowski
napisał:
> RadoslawF napisał(a):
> > W dniu 2019-11-04 o 15:08, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
> >>> Pecety masowo w domach to lata 90 kiedy pojawiły się krajowe firmy
> >>> robiące składaki.
> >> To w bogatej okolicy mieszkałeś!
> > W biednej.
> > Ale fakt że byłem z miasta i w 1993 miałem już 32 bitową Amigę
> > a na prowincji sukces odnosiły 8 bitowe konsole, tzw. famiclony,
> > wtedy to się pegasus chyba nazywało.
> > W tym roku domowy pecet z monitorem nawet VGA nie był czymś dziwnym
> > czy niespotykanym. ADAX powstał w tym roku.
> > Pozdrawiam
>
> Ale jednak nie była to masówka. Pecety masowo w domach to okolice '97 roku a
> nie ogólnie "lata 90". I nie mieszajmy pegasusów z pecetami, to zupełnie
> inny temat.
Hmm, ja mam spojrzenie z DC, więc pewnie skrzywione.
I pytanie, jak kto rozumie "masówkę".
W marcu 1993 miałem pierwszego PC - kupionego za przedpłatę na malucha, więc był top
- 386DX/40 + 387, 4MB RAM, 120MB HDD, SVGA (trident, ale jednak), monitor 14"
wyciągający 1024*768 (w 43Hz interlaced - ale dawał radę, jednak bardziej jako demo,
bo pracować było ciężko, ale 800*600 w 60Hz było spoko w win 3.1 CEE).
Kilku kolegów miało kupione rok wcześnie AT z HDD 40MB i VGA - działały na tym dobrze
nawet takie cuda jak another world czy alone in the dark (ale już comanche
potrzebował mojego 386 - a i tak trochę czkał).
Inni mieli już ślepe uliczki / pułapki na oszczędnych, czyli amigi czy atari ST.
Zaś pegasus to, ZTCP, była jeszcze jakaś troszkę późniejsza historia, takie
wskrzeszenie - choć mogę się mylić, to wydaje mi się, że gdy pisali o tym w top
secret czy secret service, to już miałem PC-ta.
-
24. Data: 2019-11-04 17:30:58
Temat: Re: CGA
Od: jaNus <p...@b...pl>
W dniu 04.11.2019 o 17:09, J.F. pisze:
> O karcie HEGA pisalem - Hercules + EGA.
>
? W tym wątku? Nie ma u mnie tego posta!
--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!
-
25. Data: 2019-11-04 17:37:36
Temat: Re: CGA
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jaNus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5dc05241$0$557$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 04.11.2019 o 17:09, J.F. pisze:
>> O karcie HEGA pisalem - Hercules + EGA.
>>
>? W tym wątku? Nie ma u mnie tego posta!
Nie - kiedys tam ... chyba jeszcze w tym roku.
J.
-
26. Data: 2019-11-04 17:41:36
Temat: Re: CGA
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c80b2b2a-01b1-4461-b62d-1344260b0cd5@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 17:00:20 UTC+1 użytkownik
Grzegorz Niemirowski napisał:
> RadoslawF napisał(a):
>> Ale jednak nie była to masówka. Pecety masowo w domach to okolice
>> '97 roku a
>> nie ogólnie "lata 90". I nie mieszajmy pegasusów z pecetami, to
>> zupełnie
>> inny temat.
>Hmm, ja mam spojrzenie z DC, więc pewnie skrzywione.
>I pytanie, jak kto rozumie "masówkę".
No ba - inaczej to wygladalo na wsi, a inaczej wsrod studentow
informatyki :-)
>W marcu 1993 miałem pierwszego PC - kupionego za przedpłatę na
>malucha, więc był top - 386DX/40 + 387, 4MB RAM, 120MB HDD, SVGA
>(trident, ale jednak), monitor 14" wyciągający 1024*768 (w 43Hz
>interlaced - ale dawał radę, jednak bardziej jako demo, bo pracować
>było ciężko, ale 800*600 w 60Hz było spoko w win 3.1 CEE).
Kilku kolegów miało kupione rok wcześnie AT z HDD 40MB i VGA -
działały na tym dobrze nawet takie cuda jak another world czy alone in
the dark (ale już comanche potrzebował mojego 386 - a i tak trochę
czkał).
>Inni mieli już ślepe uliczki / pułapki na oszczędnych, czyli amigi
>czy atari ST.
Biorac pod uwage jak ten sprzet sie szybko dewaluowal ... czy aby na
pewno pulapki ?
Przez dwa lata pewnie wszystko w nim wymieniles, czyli kupiles drugi,
inni tez kupili drugi, ale pierwszy byl tani :-)
Co sie nauczyles, to jednak twoje, co zarobiles przy pomocy kompa ...
tez twoje ...
J.
-
27. Data: 2019-11-04 17:55:53
Temat: Re: CGA
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 17:45:02 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał:
> W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 17:00:20 UTC+1 użytkownik
> Grzegorz Niemirowski napisał:
> > RadoslawF napisał(a):
> >> Ale jednak nie była to masówka. Pecety masowo w domach to okolice
> >> '97 roku a
> >> nie ogólnie "lata 90". I nie mieszajmy pegasusów z pecetami, to
> >> zupełnie
> >> inny temat.
>
> >Hmm, ja mam spojrzenie z DC, więc pewnie skrzywione.
> >I pytanie, jak kto rozumie "masówkę".
>
> No ba - inaczej to wygladalo na wsi, a inaczej wsrod studentow
> informatyki :-)
"Pamiętam bardzo dobrze, jak dostałem pierwszy cukierek od mojego dziadka, to był
(ciach kryptoreklama), a ja miałem wtedy 4 latka".
Może nie 4, ale byłem wtedy w 7. klasie, więc do studiowania informatyki jeszcze
kawał. Ale cóż, komputerem trzeba się było dzielić z ojcem - stąd w ogóle w nim taka
egzotyka jak 387, potrzebny był do autocada (oczywiście pirackiego ;)
> >Inni mieli już ślepe uliczki / pułapki na oszczędnych, czyli amigi
> >czy atari ST.
>
> Biorac pod uwage jak ten sprzet sie szybko dewaluowal ... czy aby na
> pewno pulapki ?
> Przez dwa lata pewnie wszystko w nim wymieniles, czyli kupiles drugi,
> inni tez kupili drugi, ale pierwszy byl tani :-)
Kupili PC-ty.
Hmm, mój pierwszy upgrade to była tylko wymiana płyty - a więc i procka i RAMu, bo
nowa miała już SIMMy 32-bit, a stara 8-bit - na 5x86 133MHz i chyba 32MB RAM. Reszta
została, choć może też od razu kupiłem S3Trio64V+, bo płyta miała już PCI. Na nowy
dysk 4,3GB było mnie stać dopiero rok później, na szczęście kolega zgodził się
pożyczyć mi swoją "dyskietkę" 430MB w zamian za mój staruszek 120MB.
Więc dobrze z połowę taniej miałem, bo obudowa z zasilaczem, stacje dyskietek 5,25" i
3,5" oraz monitor zostały.
-
28. Data: 2019-11-04 17:59:13
Temat: Re: CGA
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 17:12:22 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> O karcie HEGA pisalem - Hercules + EGA.
>
> Co ciekawe - w trybie EGA na monitorze Herculesa potrafila 16 poziomow
> jasnosci ... a przeciez ten monitor ma dwa bity sterujace ...
Nie dwa, tylko cztery. Tzn. piny.
Pytanie, czy one były właśnie bitami, czy niekoniecznie.
V-sync, H-sync - zapewne tak, mono-video pewnie też, ale już intensity niekoniecznie.
A ta HEGA miała możliwość podłączenia dwóch monitorów?
Czy tylko jedno wielofunkcyjne gniazdko, ew. dwa, ale tylko jedno aktywne na raz? No
i oczywiście tyle pamięci, by na raz była i EGA i Herc - czy jednak współdzielona?
-
29. Data: 2019-11-04 18:01:18
Temat: Re: CGA
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 14:33:50 UTC+1 użytkownik jaNus napisał:
> W dniu 04.11.2019 o 12:10, J.F. pisze:
> > niby pecet/CGA mial tryby tekstowe 40x25, ale chyba zaden powazny
> > program tego nie obslugiwal.
> >
> > No coz - mozna bylo wsadzic Herculesa dodatkowo, a grac jak widac na
> > TV ...
> >
> Miałem klona francuskiej firmy Goupil, karta dual: CGA + HGC. Ale na
> kolorowy monitor stać mnie nie było, więc "kolory" miałem w odcieniach
> zieleni :)
A do tego cuda można było podłączyć dwa monitory i mieć obraz na obydwu?
Kiedyś tata przyniósł mi z pracy zabytkowego herculesa - prawdziwy ISA 8-bit pełnej
długości - ale nie potestowałem dual-displaya, bo chyba nawet miałem problem, żeby go
w moją mini-tower zmieścić - to jeszcze było AT, więc procesor przeszkadzał - no i
nie miałem też monitora - a i szybko trzeba było oddać, bo była jeszcze na stanie i
zapisana na jakieś straszne pieniądze... ;>
-
30. Data: 2019-11-04 18:42:31
Temat: Re: CGA
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f3b0c4e7-0b41-4beb-bfbf-adc50eee547b@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 17:12:22 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> O karcie HEGA pisalem - Hercules + EGA.
>> Co ciekawe - w trybie EGA na monitorze Herculesa potrafila 16
>> poziomow
>> jasnosci ... a przeciez ten monitor ma dwa bity sterujace ...
>Nie dwa, tylko cztery. Tzn. piny.
>Pytanie, czy one były właśnie bitami, czy niekoniecznie.
>V-sync, H-sync - zapewne tak, mono-video pewnie też, ale już
>intensity niekoniecznie.
Na karcie to byly wyjscia TTL, w monitorze ... niekoniecznie.
Ale co - mieliby analogowe wyjscia robic, gdy zarowno Hercules jak i
EGA przewidywaly cyfrowe ?
>A ta HEGA miała możliwość podłączenia dwóch monitorów?
Nie pamietam juz, a rzadka to karta i google nie pomaga.
>Czy tylko jedno wielofunkcyjne gniazdko, ew. dwa, ale tylko jedno
>aktywne na raz? No i oczywiście tyle pamięci, by na raz była i EGA i
>Herc - czy jednak współdzielona?
EGA pamieci miala sporo, to moze wygospodarowali cos i na osobnego
herculesa ...
J.