-
41. Data: 2010-10-14 17:10:17
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-14 17:04, Rychu pisze:
> Klika miesięcy temu w drodze do Łodzi padła mi ładowarka
(...)
Nie mówiąc o bezpieczeństwie i komunikatach typu...
"mobilki uważajcie, na lewym pasie na zakręcie obwodnicy leży lodówka"
"mobilki uważajcie, komuś się żwir wysypał na 157 km" itp.
Oba autentyki, jeden z S10 pod Toruniem, a drugi chyba z okolic
Kielc, tylko kilometr inny był.
Wyobraź sobie, że wyprzedzasz lewym pasem tira, zakręt w prawo,
masz przepisowe 110 km/h (co dopiero gdyby było np. 150)
i widzisz jakieś 100 metrów przed sobą... lodówkę, która musiała
spaść z jakiegoś transportu złomu. Może Ci się uda ją ominąć,
ale jak już jedzie kilka samochodów jeden za drugim, to nawet jak
jadą w odstępie 50 metrów, to już któremuś może się nie udać...
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
42. Data: 2010-10-14 17:12:38
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-14 12:30, Michał Gut pisze:
>> Zbyt wielu to wykorzystuje do dalekiego bluzgania i niesłyszenia riposty.
> eeee bez przesady - bydlo nalezy ignorowac. po co ripisty
> gorzej jak jakiś fajans puszcza swoją ulubioną muzyczkę na 19tym -
> wsciec sie mozna
...albo jakiś generał czy kapitan, już nie pamiętam, we Włocławku ;)
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
43. Data: 2010-10-14 17:34:23
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: paranoix <p...@o...pl>
W dniu 2010-10-14 15:16, huri_khan pisze:
> Alany z seri "1" mają słabe filtry, więc przed zakupem sprawdź czy nie
> będziesz słysał silnika w radiu.
>
> AM zupełnie Ci wystarczy
>
To fakt, mam zainstalowane radio tuż nad gniazdem zapalniczki. Gdy
podłączę ładowarkę do Nokii, jest to obojętne. Gdy podłączę ładowarkę
mini USB do nawigacji TomToma (oryginalną), są straszne zakłócenia,
takie buczenie na każdym kanale.
-
44. Data: 2010-10-14 17:42:22
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Rychu" <r...@a...pl> wrote in message
news:4cb71dca$1@news.home.net.pl...
> W dniu 2010-10-14 17:04, Rychu pisze:
>> Klika miesięcy temu w drodze do Łodzi padła mi ładowarka
>
> (...)
> Nie mówiąc o bezpieczeństwie i komunikatach typu...
> "mobilki uważajcie, na lewym pasie na zakręcie obwodnicy leży lodówka"
> "mobilki uważajcie, komuś się żwir wysypał na 157 km" itp.
>
> Oba autentyki, jeden z S10 pod Toruniem, a drugi chyba z okolic
> Kielc, tylko kilometr inny był.
>
> Wyobraź sobie, że wyprzedzasz lewym pasem tira, zakręt w prawo,
> masz przepisowe 110 km/h (co dopiero gdyby było np. 150)
> i widzisz jakieś 100 metrów przed sobą... lodówkę, która musiała
> spaść z jakiegoś transportu złomu. Może Ci się uda ją ominąć,
> ale jak już jedzie kilka samochodów jeden za drugim, to nawet jak
> jadą w odstępie 50 metrów, to już któremuś może się nie udać...
Moze gdyby zamiast truc przez radio, jeden z drugim zatrzymal sie i te
lodowke na pobocze przepchnal, byloby jeszcze bezpieczniej?
Pozdrawiam
Kamil
-
45. Data: 2010-10-14 18:48:27
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-14 17:42, kamil pisze:
> Moze gdyby zamiast truc przez radio, jeden z drugim zatrzymal sie i te
> lodowke na pobocze przepchnal, byloby jeszcze bezpieczniej?
Ciekawe jak to sobie wyobrażasz? Od tego są służby
i ZTCW ktoś je na 9 poinformował. Jak wracałem wieczorem
to już śladu po lodówce nie było.
Poza tym nie wiem czy wiesz, ale jest to wykroczenie karane
mandatem w wysokości 300 złotych. ...no ale pomysł masz fajny. :)
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
46. Data: 2010-10-14 23:01:47
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Oct 2010 00:40:05 +0200, s...@m...com wrote:
>Wystarczy?
A co ma jedno z drugim wspólnego? Ten z Transportera miał CB? Czy może
ten z ciężarówki? Wyjaśnisz?
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
47. Data: 2010-10-15 02:38:02
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> ...albo jakiś generał czy kapitan, już nie pamiętam, we Włocławku ;)
>
a tego to juz zdjeli
to we wrocku chyba bylo
-
48. Data: 2010-10-15 02:39:11
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> To fakt, mam zainstalowane radio tuż nad gniazdem zapalniczki. Gdy
> podłączę ładowarkę do Nokii, jest to obojętne. Gdy podłączę ładowarkę mini
> USB do nawigacji TomToma (oryginalną), są straszne zakłócenia, takie
> buczenie na każdym kanale.
to nie radio problemem a zasilacz
to sa gowniane impulsowe zasilacze. to sieje na wszystkich czestotliwosciach
harmonicznymi
-
49. Data: 2010-10-15 07:49:57
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: "Myjk" <m...@n...op.pl>
2010-10-14 17:42:22 kamil
> "Rychu" <r...@a...pl> wrote in message
> news:4cb71dca$1@news.home.net.pl...
> > W dniu 2010-10-14 17:04, Rychu pisze:
> > > Klika miesięcy temu w drodze do Łodzi padła mi ładowarka
> >
> > (...)
> > Nie mówiąc o bezpieczeństwie i komunikatach typu...
> > "mobilki uważajcie, na lewym pasie na zakręcie obwodnicy leży
> > lodówka" "mobilki uważajcie, komuś się żwir wysypał na 157
> > km" itp.
> >
> > Oba autentyki, jeden z S10 pod Toruniem, a drugi chyba z okolic
> > Kielc, tylko kilometr inny był.
> >
> > Wyobraź sobie, że wyprzedzasz lewym pasem tira, zakręt w prawo,
> > masz przepisowe 110 km/h (co dopiero gdyby było np. 150)
> > i widzisz jakieś 100 metrów przed sobą... lodówkę, która
> > musiała spaść z jakiegoś transportu złomu. Może Ci się uda
> > ją ominąć, ale jak już jedzie kilka samochodów jeden za
> > drugim, to nawet jak jadą w odstępie 50 metrów, to już
> > któremuś może się nie udać...
>
> Moze gdyby zamiast truc przez radio, jeden z drugim zatrzymal sie i
> te lodowke na pobocze przepchnal, byloby jeszcze bezpieczniej?
Zrobiłbyś tak? Ja bym się nie odważył na szosie, i to jeszcze na
zakręcie. Zresztą już dawno wyrosłem z robienia innym dobrze.
Pewnego razu przyszedł z nienacka jakiś huragan i przewrócił
jakieś 20-30m przede mną znak (tymczasowy, podczas remontu wiaduktu
na Płowieckiej->Czecha). Zatrzymałem się na awaryjnych, wyskoczyłem
i odsunąłem znak. Co ja się nasłuchałem klaksonów w czasie tych
15-30 sek. to moje. Jeden się nawet trafił co się specjalnie
zatrzymał jak targałem znak i zaczął mi wykłąd robić, że
przecież mam pobocze -- to się tam mogę psuć. Innego razu prawie
dokładnie w tym samym miejscu zauważyłem na drodze kawałek stalowej
rurki. Wszyscy oczywiście ją zgrabnym łukiem, poprzedzonym
gwałtownym szarpnięciem, omijali. Ja, jako dobry samarytanin --
sytuacja jak wyżej. Od tamtego czasu pieprzę, też tylko omijam.
--
Pozdor Myjk
-
50. Data: 2010-10-15 08:27:03
Temat: Re: CB Radio do samochodu - ALAN 109 wystarczy?
Od: Gabriel 'wilk' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik Myjk napisał:
>>Moze gdyby zamiast truc przez radio, jeden z drugim zatrzymal sie i
>>te lodowke na pobocze przepchnal, byloby jeszcze bezpieczniej?
>
>
> Zrobiłbyś tak? Ja bym się nie odważył na szosie, i to jeszcze na
> zakręcie. Zresztą już dawno wyrosłem z robienia innym dobrze.
> Pewnego razu przyszedł z nienacka jakiś huragan i przewrócił
> jakieś 20-30m przede mną znak (tymczasowy, podczas remontu wiaduktu
> na Płowieckiej->Czecha). Zatrzymałem się na awaryjnych, wyskoczyłem
> i odsunąłem znak. Co ja się nasłuchałem klaksonów w czasie tych
> 15-30 sek. to moje. Jeden się nawet trafił co się specjalnie
> zatrzymał jak targałem znak i zaczął mi wykłąd robić, że
> przecież mam pobocze -- to się tam mogę psuć. Innego razu prawie
> dokładnie w tym samym miejscu zauważyłem na drodze kawałek stalowej
> rurki. Wszyscy oczywiście ją zgrabnym łukiem, poprzedzonym
> gwałtownym szarpnięciem, omijali. Ja, jako dobry samarytanin --
> sytuacja jak wyżej. Od tamtego czasu pieprzę, też tylko omijam.
Cos w tym jest niestety :-(
Przed wakacjami w Ktowicach w okolicy zjazdu z ul.Francuskiej na A4 drobnej kobitce
auto odmowilo
posluszenstwa.
Sama z kolezanka probowala pchac co prawda male autko ale pod wzniesienie i zrobil
sie korek.
Wszyscy omijali chodnikiem lub pasem do skretu w lewo i oczywiscie trabili i
wymachiwali lapkami.
Po dojechaniu do jej auta zatrzymalem sie wlaczylem awaryjne(tam nie ma gdzie zjechac
na pobocze),
za mna jeszcze jedem Pan sie zatraymal i zepchalismy auto na dosc wysoki kraweznik,
Pani byla bardzo
wdzieczna i podziekowala za pomoc ale w zamian pozostali kierowcy pukali sie w czolo
i machali
lapkami trabiac i rzucajc niecenzuralne slowa w naszym kierunku.
Ech rece opadaja. Podobne sytuacje widzialem juz nie raz i to w miejscu gdzie
rzeczywiscie trudno
uwunac auto na pobocze lub bezpieczne miejsce (barierki, wysoki chodnik). Zamaist
pomagac to wszyscy
siedza i trabia oraz bluzgaja.
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde