On Thu, 1 Sep 2016 19:25:02 +0200, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Jak widać świat opanowali debile skoro mimo rad przypadkowych
misiów z
> internetu nadal ktoś to produkuje:
> http://www.megawin.com.tw/zh-tw/product/index/6502_M
CU/index

Miałem nadzieję, ze jednak o tym nie wspomnisz :(

--
Marek

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nq9ohr$ib0$...@n...news.atman.pl...
On 2016-09-01 15:47, J.F. wrote:
>> Choc na tych ~100 bajtach kodu trudno bedzie cos zmiescic.

>Niestety to już mineło tyle czasu że nie pamiętam dokładnie, ale ten
>kod nie robił nic innego jak wysyłał raw data z głowicy prosto na
>port. Fizyczne dane były dekodowane w głównym komputerze bo tam było
>miejsce na bufor i algorytmy.

To moze w C64 albo Amidze.
W atari schemat padl - bylo 256 B pamieci,
128 potrzeba na sektor czysty, program troche zmiennych i stosu
wymaga - niewiele zostaje wolnego.
Na pewno nie tyle, aby cala sciezke przeczytac.

Troche wiecej niz czysty sektor moze by sie zmiescilo, ale musialby go
kontroler wstepnie wyszukac.

Kontroler tez byl podany - przelecialem pdf, na oko to dekodowanie
danych sektora mial, za to raw data chyba nie mial.

No chyba, ze o jakiejs "lepszej" stacji piszesz ...

Tu jakies "systemy turbo" sa, ale nie bardzo potrafie sie zorientowac
jak dzialaja.
http://atariki.krap.pl/index.php/Systemy_Turbo

J.

do góry

On 2016-09-02 17:53, J.F. wrote:
> W atari schemat padl - bylo 256 B pamieci,
> 128 potrzeba na sektor czysty, program troche zmiennych i stosu wymaga -
> niewiele zostaje wolnego.
> Na pewno nie tyle, aby cala sciezke przeczytac.

Nie czytasz do bufora, posyłasz na port bit po bicie to co przyleci z
glowicy :D na 100% opis takiego turbo był w jednej z gazet z tamtych
lat, niestety pamięc już nie ta i nie wiem gdzie to było. Ładowało się w
te mierne sto bajtów ram i tyle.

> No chyba, ze o jakiejs "lepszej" stacji piszesz ...

Chyba chodziło o niezmodyfikowaną 1050. Natomiast faktem jest że prawie
wszystkie wypasione DOSy na Atari do turbo wymagały albo lepszej stacji
albo modyfikacji 1050. Nie mialem żadnej więc przeoczyłem ten etap ;)

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nqc7te$1er$...@n...news.atman.pl...
On 2016-09-02 17:53, J.F. wrote:
>> W atari schemat padl - bylo 256 B pamieci,
>> 128 potrzeba na sektor czysty, program troche zmiennych i stosu
>> wymaga -
>> niewiele zostaje wolnego.
>> Na pewno nie tyle, aby cala sciezke przeczytac.

>Nie czytasz do bufora, posyłasz na port bit po bicie to co przyleci z
>glowicy :D na 100% opis takiego turbo był w jednej z gazet z tamtych
>lat, niestety pamięc już nie ta i nie wiem gdzie to było. Ładowało
>się w te mierne sto bajtów ram i tyle.

IMO - malo uzyteczne. Co z tego, ze zaladujesz do bufora to, co z
glowicy leci.
To bedzie jakis fragment sciezki, moze starczy na jeden 128B sektor, a
moze nawet nie ...
A nie wyslesz do komputera na biezaco, bo port za wolny.
Nawet jak przyspieszysz transmisje, to i tak bedzie za wolny.

>> No chyba, ze o jakiejs "lepszej" stacji piszesz ...
>Chyba chodziło o niezmodyfikowaną 1050. Natomiast faktem jest że
>prawie

To tym bardziej watpie.
Tzn moze i mozliwe, ale standardowo, to juz IMO kontroler w stacji
ekstrahowal wlasciwe dane,
stacja je grzecznie do komputera transmitowala, i to byl konkretny
sektor i jego 128 B, a nie jakies surowe dane.

>wszystkie wypasione DOSy na Atari do turbo wymagały albo lepszej
>stacji albo modyfikacji 1050. Nie mialem żadnej więc przeoczyłem ten
>etap ;)

Widze, ze dokladano przy tym pamieci, to faktycznie otwiera nowe
mozliwosci ...

J.

do góry