-
31. Data: 2016-08-31 21:16:09
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57c582bf$0$15187$65785112@news.neostrada.pl...
>>Matryca 24x21, możliwość użycia wielokolorowych, a w nałożeniu na
>>statyczną grafikę osiągano naprawde niezłe efekty.
>
> W atarynce niezle efekty osiagalo sie w trybie tekstowym :-)
> Definiowany zestaw znakow, tryby kolorowe, smooth scrolling - na takiego
> Boulder Dash przyjemnie bylo popatrzec
>
> https://www.youtube.com/watch?v=n9zf510_9gU
No, duża część programów demo w C64, to tez tryb tekstowy z podmienionym
generatorem znaków i machaniem rejestrami centrującymi obraz, czy nawet
kluczowaniem, która linia jest wyświetlana, w rezultacie, można jedną linię
w nieskończoność powtarzać, mieszać, itd.
> Nawet nie chce mi sie roznic sprawdzac, ale tak czy inaczej - programowe
> przelaczanie bankow.
> Czy port w procku, czy zewnetrzny na magistrali - zadna roznica.
Rejestr zewnętrzny, ustawianie banku przez wpisanie wartości do komórki,
zamiast procek sprzętowo, pod adresem 1, to wyprowadzić bajt nr 1 na
zewnątrz i już. Tak w C64, ale, przyznam, nie rozgryzałem, nie dysponowałem
pamięcią, więc i nie miałem po co robić prób. Dziś mam moduł 256kB, do
C128, jakoś mi odeszło, może kiedyś do czegoś konkretnego?
> A pamietasz rozkaz HCF ?
> Ja tago nie doswiadczylem, ale ponoc pierwsze wersje 65xx, czy moze 6800
> mialy - jeden z niezdefiniowanych kodow powodowal zatrzymanie
Wiem, że 65xx ma takich kodów od pyty, jednakże nie dotarła do mnie
informacja, mająca jakoby zjarać procek...
Może jakiś układ sprztowy specyficzny dla atarynki to miał, ponieważ dodarła
do mnie rzeczywiście informacja, że jest gra, już nie pamiętam, czy
logiczna, w każdym razie, podobno miała wczytywać się 15 minut, więc pewnie
magnet, w którą, jak się przegrało, powodowała zniszczenie komputera.
> procesora i duzy pobor pradu - Halt and Catch Fire.
Może zakleszczenie jakiegoś rejestru, albo raczej bym się spodziewał, ze
procek na jakiejś linii usiłuje wymusić stan niski, a inny układ wysoki i to
może niszczyć maszynę. W każdym razie, jakkolwiek doszła do mnie informacja
o możliwości zniszczenia maszyny w taki sposób, tak nie miałem żadnej (co
nie znaczy, ze nie było tak, tylko, że nie dotarło do mnie) najmniejszej
informacji, żeby choć jedna atarynka, dokonała żywota w ten sposób.
> Reset nie pomagal :-)
Jeśli już było zjarane, to z pewnością... Albo, jeśli wektor obsługi resetu
powodował, że procek znów wpadał w felerne miejsce i dalej się grzał... to
już tylko power off i odczekanie przynajmniej 15 sekund, aż się bity
rozładują (naprawdę trzeba odczekać, nawet na Komódce udało mi się trafić na
stare bajty, zrobiłem kiedyś próbę...).
--
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród SERDECZNYCH PRZYJACIÓŁ, psy zająca zjadły. - I.Krasicki "Przyjaciele"
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
32. Data: 2016-09-01 09:03:16
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 30 sierpnia 2016 18:14:26 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=fWqBmmPQP40
>
> Absolutnie polecam ten film.
>
> > Reset nie pomagal :-)
>
> Wyjaśnione na filmie *dlaczego* cześć rozkazów zabijała procesor, skąd
> się wzieły rozkazy niepublikowane i dlaczego częśc z nich działała
> randomicznie miedzy egzemplarzami ale stabilnie.
Ło kruca fuks!
Extra filmik. Szkoda że go nie widziałem jak miałem 15 lat. Dziś byłbym innym
człowiekiem :)
Jak sie dowiedziałem jak działa dekoder rozkazów i jak ustawia wejścia poszczególnych
elementów procesora to doznałem objawienia.
Dziś mohe uczciwie powiedzieć że wiem jak działa CPU :)
No oczywiście nie każde ale już wiem :)
Bo zawsze mi brakowało tego elementu wiedzy o tym jak sie to dzieje ze cpu zyje i
robi kolejny rozkaz i jak to sie dzieje ze wykonuje sie ten rozkaz i nic innego :)
Extra filmik!
-
33. Data: 2016-09-01 10:17:36
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2016-08-29 o 18:13, J.F. pisze:
>> Stacje więc mogą pracować niezależnie od komputera, do tego stopnia,
>> że komputer zadaje urządzeniu jakieś zadanie, a sam robi swoje, jakby
>> stacji nie było, sprawdza tylko, czy zadanie zostało ukończone.
>> Umożliwia to dzięki temu, np. odtwarzanie sampli i online ich
>> doczytywanie, normalnie, transmisja z dyskiem opiera się o przerwania
>> i bez odpowiedniego oprogramowania tejże w tym przypadku, takie
>> doczytywanie było by utrudnione, bądź nawet niemożliwe.
>
> W Atari (8-bit) raczej nie, ona prosta byla.
ale siedział w niej procesor 6504 albo 6507, czyli okrojone 6502..
--
Pozdr.
Michał
-
34. Data: 2016-09-01 15:19:29
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Baszyński" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nq8o6t$e84$...@d...me...
W dniu 2016-08-29 o 18:13, J.F. pisze:
>>> Stacje więc mogą pracować niezależnie od komputera, do tego
>>> stopnia,
>>> że komputer zadaje urządzeniu jakieś zadanie, a sam robi swoje,
>>> jakby
>>> stacji nie było, sprawdza tylko, czy zadanie zostało ukończone.
>>> Umożliwia to dzięki temu, np. odtwarzanie sampli i online ich
>>> doczytywanie, normalnie, transmisja z dyskiem opiera się o
>>> przerwania
>>> i bez odpowiedniego oprogramowania tejże w tym przypadku, takie
>>> doczytywanie było by utrudnione, bądź nawet niemożliwe.
>
>> W Atari (8-bit) raczej nie, ona prosta byla.
>ale siedział w niej procesor 6504 albo 6507, czyli okrojone 6502..
Siedzial, ale byl na stale oprogramowany i zapewne tylko kilka
okreslonych funkcji realizowal.
Dodatkowo o ile pamietam, to komunikacja ze stacja wymagala
licznika/timera do generacji zegara bodowego, a byl to jeden czy nawet
dwa z timerow uzywanych do generacji tonow muzycznych, wiec od razu
muzyczka sie ubozsza stawala.
Tak ogolnie atari zapamietalem - mimo pewnego rozmachu przy pierwszym
czytaniu dokumentacji, w praktyce wychodzilo wiele ograniczen.
Muzyka ograniczona, grafika ograniczona, system ograniczony ... no i
np gry byly takie co dobrze wygladaly, albo piekna muzyczke graly.
A obie rzeczy naraz to sie nie zdarzalo ... choc akurat tu
ograniczenia chyba nie bylo :-)
J.
-
35. Data: 2016-09-01 15:28:10
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-01 15:19, J.F. wrote:
>> ale siedział w niej procesor 6504 albo 6507, czyli okrojone 6502..
> Siedzial, ale byl na stale oprogramowany i zapewne tylko kilka
> okreslonych funkcji realizowal.
Mógł mieć wymieniany soft vhoć z miejscem było krucho.
http://atariki.krap.pl/index.php/Lista_komend_SIO_we
d%C5%82ug_funkcji
$20 ( ) DOWNLOAD $31 W 128
Komenda wymieniana przez niektóre źródła. Tutaj wspomina się, że jest to
polecenie specjalnego ROM-u stacji 810 (rev. E) pozwalające na
przesłanie do stacji 128 bajtów kodu i uruchomienie go. Bliższe
szczegóły nieznane.
Albo:
$20 ( ) LOAD AND EXECUTE TEST $50 W Równa wielkości przesyłanego kodu
Komenda niepublikowana w oficjalnej dokumentacji. Powoduje wczytanie z
komputera kodu programu, a następnie uruchomienie go przez interfejs
Atari 850. W DAUX1 podawany jest rozmiar przesyłanego kodu. Ze względu
na specyfikę procedury odbioru danych, kod powinien być wysyłany od
ostatniego do pierwszego bajtu.
Albo:
$58 (X) DOWNLOAD/EXECUTE R/W Różna Komenda zaimplementowana w stacjach
Indus GT, LDW Super 2000 i CA-2001, pozwalająca na przesyłanie do stacji
programów użytkownika i uruchamianie ich. Szczegóły: patrz Programowanie
stacji LDW Super 2000 i CA-2001.
Itd...
> Dodatkowo o ile pamietam, to komunikacja ze stacja wymagala
> licznika/timera do generacji zegara bodowego, a byl to jeden czy nawet
> dwa z timerow uzywanych do generacji tonow muzycznych, wiec od razu
> muzyczka sie ubozsza stawala.
Mało kto grał muzyczki w trakcie czytania :D Ponadto atari miało
słyszalną transmisję w postaci pierdzenia w glośniku co na niektórych
materiałach reklamowych nazywano feature: słuchowa kontrola jakości
transmisji :D
-
36. Data: 2016-09-01 15:47:56
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nq9ae0$49j$...@n...news.atman.pl...
On 2016-09-01 15:19, J.F. wrote:
>>> ale siedział w niej procesor 6504 albo 6507, czyli okrojone 6502..
>> Siedzial, ale byl na stale oprogramowany i zapewne tylko kilka
>> okreslonych funkcji realizowal.
>Mógł mieć wymieniany soft vhoć z miejscem było krucho.
>http://atariki.krap.pl/index.php/Lista_komend_SIO_w
ed%C5%82ug_funkcji
>$20 ( ) DOWNLOAD $31 W 128 Komenda wymieniana przez niektóre źródła.
>Tutaj wspomina się, że jest to polecenie specjalnego ROM-u stacji 810
>(rev. E) pozwalające na przesłanie do stacji 128 bajtów kodu i
>uruchomienie go. Bliższe szczegóły nieznane.
No prosze, nie docenilem,
Choc na tych ~100 bajtach kodu trudno bedzie cos zmiescic.
>> Dodatkowo o ile pamietam, to komunikacja ze stacja wymagala
>> licznika/timera do generacji zegara bodowego, a byl to jeden czy
>> nawet
>> dwa z timerow uzywanych do generacji tonow muzycznych, wiec od razu
>> muzyczka sie ubozsza stawala.
>Mało kto grał muzyczki w trakcie czytania :D
No, mowa bylo o wykorzystaniu stacji do odczytywania danych w trakcie
grania :-)
>Ponadto atari miało słyszalną transmisję w postaci pierdzenia w
>glośniku co na niektórych materiałach reklamowych nazywano feature:
>słuchowa kontrola jakości transmisji :D
Bo to feature :-)
Riad i chyba Odra mialy glosniczek przypiety gdzies ... chyba do
ktorejs linii adresu i od razu bylo slychac co sie w komputerze dzieje
:-)
J.
-
37. Data: 2016-09-01 16:57:15
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 1 Sep 2016 00:03:16 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> Extra filmik. Szkoda że go nie widziałem jak miałem 15 lat.
Ten filmik może byłby extra w 1986.
Teraz to jakiś absurd, ze ktoś marnuje sobie życie by zajmować się
czymś co powinno stać jedynie w muzeum.
--
Marek
-
38. Data: 2016-09-01 19:25:02
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-01 16:57, Marek wrote:
>> Extra filmik. Szkoda że go nie widziałem jak miałem 15 lat.
> Ten filmik może byłby extra w 1986. Teraz to jakiś absurd, ze ktoś
> marnuje sobie życie by zajmować się czymś co powinno stać jedynie w
> muzeum.
Jak widać świat opanowali debile skoro mimo rad przypadkowych misiów z
internetu nadal ktoś to produkuje:
http://www.megawin.com.tw/zh-tw/product/index/6502_M
CU/index
-
39. Data: 2016-09-01 19:29:09
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-01 15:47, J.F. wrote:
> Choc na tych ~100 bajtach kodu trudno bedzie cos zmiescic.
Niestety to już mineło tyle czasu że nie pamiętam dokładnie, ale ten kod
nie robił nic innego jak wysyłał raw data z głowicy prosto na port.
Fizyczne dane były dekodowane w głównym komputerze bo tam było miejsce
na bufor i algorytmy.
-
40. Data: 2016-09-01 19:49:32
Temat: Re: C64 i karta SD
Od: Anonymous <n...@i...invalid>
Marek <f...@f...com> wrote:
> On Thu, 1 Sep 2016 00:03:16 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
>> Extra filmik. Szkoda że go nie widziałem jak miałem 15 lat.
>
> Ten filmik może byłby extra w 1986.
> Teraz to jakiś absurd, ze ktoś marnuje sobie życie by zajmować się
> czymś co powinno stać jedynie w muzeum.
>
Dzisia to Panie, każdy sie rodzi ze znajomością najnowszego ARMa