W dniu 26.08.2021 o 15:19, Shrek pisze:
> W dniu 26.08.2021 o 15:05, J.F pisze:
>
>>> LOL - problem z prosumentami polega właśnie na tym, że energii składować
>>> nie potrafią i pasożytują na systemie energetycznym.
>>
>> Czy tak pasozytuja ...
>
> Prosto sprawdzić - odłączmy prosumentów od systemu energetycznego i
> zobaczmy kto jak sobie poradzi;)

Konsumentów też?

>
>> No i jest jest u nas szczyt zimowy ... ale czy to takie pasozytnictwo?
>
> Pasożytnictwo polega na tym, że wyprodukować czy zużyć to kazdy głupi
> potrafi. Problem jak to zbilansować.
>
>

Co Ty bredzisz. Produkcja energii to podstawa. Zużywanie zresztą
również, za to ludzie płacą i po to produkuje się energię. Bilansowanie
niewątpliwie jest jakimś wyzwaniem, ale .. za to również się płaci.

do góry

W dniu 26.08.2021 o 16:31, Shrek pisze:
> W dniu 26.08.2021 o 15:59, Janusz pisze:
>
...
>
>> Poza tym idea prosument-a nie polega na składowaniu energii bo trudno
>> ją przechować na zimę.
>
> A co pisałeś w trzeciej linijce pierwszego paragrafu? Ale teraz masz
> rację - prosumenci nie potrafią energii magazynować - dlatego pasożytują
> na systemie energetycznym
>
>

No i system też tego nie potrafi więc to żadna ujma dla prosumenta.

do góry

W dniu 26.08.2021 o 16:44, ii pisze:

> No i system też tego nie potrafi więc to żadna ujma dla prosumenta.

Trochę potrafi (elektrownie szczytowo-pompowe) ale przede wszystkim
potrafi się zbilansować a prosument z założenie nie.


--
Shrek

do góry

W dniu 26.08.2021 o 16:42, ii pisze:

>> Prosto sprawdzić - odłączmy prosumentów od systemu energetycznego i
>> zobaczmy kto jak sobie poradzi;)
>
> Konsumentów też?

A niby dlaczego?

>> Pasożytnictwo polega na tym, że wyprodukować czy zużyć to kazdy głupi
>> potrafi. Problem jak to zbilansować.
>>
>>
>
> Co Ty bredzisz.

Nic - jak widzisz, żeby zużyć energie wielkiej filozofii nie trzeba.
Żeby wyprodukować - ostatnio też nie. Żeby to zbilansować i działało
trzeba systemu energetycznego.

> Produkcja energii to podstawa. Zużywanie zresztą
> również, za to ludzie płacą i po to produkuje się energię. Bilansowanie
> niewątpliwie jest jakimś wyzwaniem, ale .. za to również się płaci.

I prosumenci płacą cenę nieadekwatną do zamieszania jakie robią. Gdyby
nie ustawowy nakaz energetyka nigdy nie kupowałaby od nich prądu o tak
gównianej przewidywalności - w istocie bardziej szkodzą systemowi niż mu
pomagają.

--
Shrek

do góry

On Thu, 26 Aug 2021 16:58:27 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.08.2021 o 16:42, ii pisze:
>>> Prosto sprawdzić - odłączmy prosumentów od systemu energetycznego i
>>> zobaczmy kto jak sobie poradzi;)
>>
>> Konsumentów też?
>
> A niby dlaczego?

Ale chcesz ich tak calkowicie odlaczac, czy wystarczy, ze nie beda
mogli nic sprzedawac sieci, a beda placic za wszystko pobrane?

No chyba, zeby tak jeszcze pozmieniac taryfy - placisz za energie, za
dostarczenie kWh, i stala oplata za przylaczenie do sieci ...

>>> Pasożytnictwo polega na tym, że wyprodukować czy zużyć to kazdy głupi
>>> potrafi. Problem jak to zbilansować.
>>>
>> Co Ty bredzisz.
>
> Nic - jak widzisz, żeby zużyć energie wielkiej filozofii nie trzeba.
> Żeby wyprodukować - ostatnio też nie. Żeby to zbilansować i działało
> trzeba systemu energetycznego.

A jak sie dogadam z sasiadem, on przejdzie na druga taryfe, ale za
dnia to ja mu bede tani prad dostarczal, to pasozytnictwo czy nie ?
:-)

>> Produkcja energii to podstawa. Zużywanie zresztą
>> również, za to ludzie płacą i po to produkuje się energię. Bilansowanie
>> niewątpliwie jest jakimś wyzwaniem, ale .. za to również się płaci.
>
> I prosumenci płacą cenę nieadekwatną do zamieszania jakie robią. Gdyby
> nie ustawowy nakaz energetyka nigdy nie kupowałaby od nich prądu o tak
> gównianej przewidywalności - w istocie bardziej szkodzą systemowi niż mu
> pomagają.

Cos w tym moze i jest, ale jakby tak "energetyke" rozparcelowac, i
niech sieci/dostawcy kupuja wedle swego uznania? Kupiliby gdzie taniej
i blizej :-)

A rozparcelowana to w zasadzie juz jest..

Tylko ... potem w taniej taryfie mielibysmy znow czesto 20-ty stopien
zasilania i brak pradu :-)

I co wtedy robic - doplacic do drozszej taryfy z gwarancja, kupi
baterie akumulatorow, czy generator spalinowy na trudne dni? :-)

A niedawna awaria w Belchatowie pokazuje, ze zadziwiajaco duze rezerwy
mamy w systemie na codzien ...

J.

do góry

On Thu, 26 Aug 2021 16:53:10 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.08.2021 o 16:44, ii pisze:
>
>> No i system też tego nie potrafi więc to żadna ujma dla prosumenta.
>
> Trochę potrafi (elektrownie szczytowo-pompowe) ale przede wszystkim
> potrafi się zbilansować a prosument z założenie nie.

Ale po co prosument ma sie bilansowac?

Jest sloneczko, to bedzie sobie klime napedzal, wode grzal, czy
samochod ladowal, a jak nie ma ... pociagnie z sieci ...

A gdzies tam jeszcze w przyszlosci - moze bedzie sobie wodor
produkowal :-) I tlen dla szpitali :-)



J.

do góry

W dniu 24.08.2021 o 12:35, ii pisze:

>> I to jest ten przełom? To dlaczego na przykład potencjalni właściciele
>> fotowoltaiki płaczą, że zabiorą im taniutki magazyn energii w postaci
>> systemu energetycznego? Przecież postawią se te przełomowe akumulatory
>> i mogą gwizdać na system, mają zawsze własną tanią energię, nieprawdaż?
>
> Wielu właścicieli fotowoltaiki nie ma jeszcze żadnego elektryka.

A jak już kupią to dowiedzą się, że w nocy kiedy chcieliby ładować to
słonko nie świeci, a jak świeci to oni są ze swoim wózkiem w pracy.
Weźcie się ogarnijcie bo takie kocopopoły piszecie że zęby bolą a wasze
argumenty zjada na śniadanie pierwszoklasista. Samochód jest od tego,
żeby nim jeżdzić a nie stać w garażu jak słonko świeci.

--
Shrek

do góry

On Thu, 26 Aug 2021 17:44:17 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 24.08.2021 o 12:35, ii pisze:
>>> I to jest ten przełom? To dlaczego na przykład potencjalni właściciele
>>> fotowoltaiki płaczą, że zabiorą im taniutki magazyn energii w postaci
>>> systemu energetycznego? Przecież postawią se te przełomowe akumulatory
>>> i mogą gwizdać na system, mają zawsze własną tanią energię, nieprawdaż?
>>
>> Wielu właścicieli fotowoltaiki nie ma jeszcze żadnego elektryka.
>
> A jak już kupią to dowiedzą się, że w nocy kiedy chcieliby ładować to
> słonko nie świeci, a jak świeci to oni są ze swoim wózkiem w pracy.
> Weźcie się ogarnijcie bo takie kocopopoły piszecie że zęby bolą a wasze
> argumenty zjada na śniadanie pierwszoklasista. Samochód jest od tego,
> żeby nim jeżdzić a nie stać w garażu jak słonko świeci.

Chyba ze ...
-bedzie druga bateria lub elektrolizer do wodoru,
-na parkingu pod praca bedzie daszek z panelami,
-lub na dachu pracy, a darmowe ladowanie bedzie bonusem od pracodawcy

-miasto sie wydzieli i bedzie kupowalo prad z dostawa od elektrowni i
PSE, oraz prad od mieszkancow, juz bez dostawy ... i jeszcze moze miec
EC wlasna :-)

J.

do góry

W dniu 26.08.2021 o 17:59, J.F pisze:

>> A jak już kupią to dowiedzą się, że w nocy kiedy chcieliby ładować to
>> słonko nie świeci, a jak świeci to oni są ze swoim wózkiem w pracy.
>> Weźcie się ogarnijcie bo takie kocopopoły piszecie że zęby bolą a wasze
>> argumenty zjada na śniadanie pierwszoklasista. Samochód jest od tego,
>> żeby nim jeżdzić a nie stać w garażu jak słonko świeci.
>
> Chyba ze ...

NIe ma żadnego chyba - przedpisca jako reklamę PV zaprezentował ideę że
EV robią za magazyny prądu co jest teorią z dupy i zupełnie bez sensu.
Koniec tematu - to że słonko świeci wtedy kiedy akurat potrzebujemy
samochodu zauważy dzieciak z podstawówki.

--
Shrek

do góry

W dniu 24.08.2021 o 13:35, Cavallino pisze:

>> Praktycznie darmowa energia (niech będzie, że tylko latem, choć to
>> nieprawda) to mały zysk?
>
> Mały.
> Latem słońce świeci długo, więc i tak je wykorzystasz w znacznej części,
> aku do tego nie jest potrzebny.
> A zimą jest nieprzydatny, bo prądu i tak za mało, zużyjesz cały.
>
> Praktyka.

Czyli to co wiemy - że fotowoltaika w praktyce nie działa bez magazynu
energii, za który robi system energetyczny.


--
Shrek

do góry