-
1. Data: 2012-07-02 02:02:39
Temat: Burza i zabezpieczenie
Od: "Pytek" <l...@l...lo>
Mam dylemat co do skuteczności takiego oto zabezpieczenia.
W budynku są jakieś urządzenia włączone do gniazdek i czasem biura są
zamknięte, a nadchodzą wyładowania.
Czy danie stycznika NC (normalnie zwartego) i odłączającego trzy fazy oraz
zero na godzinę przy stale podłączonym PE coś da w kwestii ochrony przed
wyładowaniami ?
Jeżeli skrzynki są blisko biura, powiedzmy na klatce i każdemu zapodać taki
stycznik ? Na ile zmniejszy się uszkadzalność elektroniki ?
-
2. Data: 2012-07-02 02:04:51
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...active.com>
W dniu 2012-07-02 02:02, Pytek pisze:
> Mam dylemat co do skuteczności takiego oto zabezpieczenia.
> W budynku są jakieś urządzenia włączone do gniazdek i czasem biura są
> zamknięte, a nadchodzą wyładowania.
>
> Czy danie stycznika NC (normalnie zwartego) i odłączającego trzy fazy
> oraz zero na godzinę przy stale podłączonym PE coś da w kwestii ochrony
> przed wyładowaniami ?
> Jeżeli skrzynki są blisko biura, powiedzmy na klatce i każdemu zapodać
> taki stycznik ? Na ile zmniejszy się uszkadzalność elektroniki ?
Są gotowe moduły zabezpieczające, zawierające w środku np. warystory. To
jest najlepsza metoda. Kombinowanie na własną rękę ze stycznikami nie
gwarantuje żadnego sensownego rezultatu.
-
3. Data: 2012-07-02 02:32:55
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: "Pytek" <l...@l...lo>
"Tomasz Wójtowicz" <s...@s...active.com> wrote in message
news:jsqoj3$8lk$1@news.icm.edu.pl...
> Są gotowe moduły zabezpieczające, zawierające w środku np. warystory. To
> jest najlepsza metoda. Kombinowanie na własną rękę ze stycznikami nie
> gwarantuje żadnego sensownego rezultatu.
Ale warystory się zużywają i po kilku latach nie wiadomo czy jeszcze
działają i po trzecie sa cały czas pod pradem jak i urządzenia. Czy mam
rozumieć, że odłączanie urządzeń od prądu ale na klatce schodowej nic nie
da? Mimo zabezpieczeń w zrozdzielniach i tak sprzęty się psują.
-
4. Data: 2012-07-02 08:06:21
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Pytek" <l...@l...lo> napisał w wiadomości
news:jsqq7n$4vl$1@node2.news.atman.pl...
> da? Mimo zabezpieczeń w zrozdzielniach i tak sprzęty się psują.
Zabezpieczenie w rozdzielni zmniejszy tylko przepięcia pomiędzy L/N/PE a to
mały kawałek sukcesu.
Wystąpi duże napięcie pomiędzy PE przypiętym do budowy a innym wejściem
urządzenia i je szlag trafi. To standard przy uderzeniu pioruna. Podstawa to
gaszenie różnicy potencjałów pomiędzy wejściami, obudową. A to już
trudniejsze bo nie można ingerować w sygnał a jednocześnie trzeba go
zabezpieczyć.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
5. Data: 2012-07-02 09:02:05
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: "Pytek" <l...@l...lo>
"Ukaniu" <l...@g...pl> wrote in message
news:4ff13a60$0$1218$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Pytek" <l...@l...lo> napisał w wiadomości
> news:jsqq7n$4vl$1@node2.news.atman.pl...
>> da? Mimo zabezpieczeń w zrozdzielniach i tak sprzęty się psują.
>
> Zabezpieczenie w rozdzielni zmniejszy tylko przepięcia pomiędzy L/N/PE a
> to mały kawałek sukcesu.
> Wystąpi duże napięcie pomiędzy PE przypiętym do budowy a innym wejściem
> urządzenia i je szlag trafi. To standard przy uderzeniu pioruna. Podstawa
> to
Ale nie popłynie jednak do ziemi? Którędy ma iść? Przez trafo ethernetowe ?
A co z urządzeniami bezprzewodowymi ale włączonymi do zasilania L-N-PE. Jak
im zabiorę L-N i zostanie PE?
A co z TV ? No ma dekoder i antenę SAT.
O ile takie rozłączenie z przypiętym PE poprawi, a o ile pogorszy ?
Przecież nie wolno mi odpinać PE ? Czy wolno odpiąć wszystkie kable naraz ?
-
6. Data: 2012-07-02 09:15:18
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Pytek" <l...@l...lo> napisał w wiadomości
news:jsrh1d$pp7$1@node2.news.atman.pl...
> Ale nie popłynie jednak do ziemi? Którędy ma iść? Przez trafo ethernetowe
> ?
Jak się pojawi pomiędzy kablem ETH a PE kilkanaście kV to przebije i
popłynie.
> A co z urządzeniami bezprzewodowymi ale włączonymi do zasilania L-N-PE.
> Jak im zabiorę L-N i zostanie PE?
Bezprzewodowym pomoże.
> A co z TV ? No ma dekoder i antenę SAT.
> O ile takie rozłączenie z przypiętym PE poprawi, a o ile pogorszy ?
> Przecież nie wolno mi odpinać PE ? Czy wolno odpiąć wszystkie kable naraz
> ?
Nie wolno odłączać PE.
Zabezpieczenie wykonuje się zbierając w jednym punkcie wszystkie sygnały
we/wy i zasilanie urządzenia i w tym punkcie je się filtruje i uziemia tak
aby w urządzeniu nie występowały pomiędzy nimi napięcia niebezpieczne. Takie
zabezpieczenie może być tuż obok urządzenia. Wszystko trzeba przemyśleć i
prześledzić jak może popłynąć prąd od wyładowania. Przy mocnym p. nic nie
pomoże ;-) a czasem pomaga np sam gasik przepięć na kablu w.cz. SAT.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
7. Data: 2012-07-02 09:45:47
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: "Pytek" <l...@l...lo>
"Ukaniu" <l...@g...pl> wrote in message
news:4ff14a8a$0$26708$65785112@news.neostrada.pl...
>> A co z urządzeniami bezprzewodowymi ale włączonymi do zasilania L-N-PE.
>> Jak im zabiorę L-N i zostanie PE?
>
> Bezprzewodowym pomoże.
A co jeżeli TV ma wyjętą wtyczkę z sieci albo nie ma bolca w ogóle i go
odłączymy od L-N ale ma stale włączoną samą antenę?
Jaka jest szansa, że wleci anteną i wyskoczy stołem ?
> Nie wolno odłączać PE.
No właśnie wiem :-( Tak bym dał stycznik na wszystkie kable. Zawsze te pół
centymetra na stykach to już coś.
-
8. Data: 2012-07-02 10:57:32
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2012-07-02 09:45, Pytek pisze:
> A co jeżeli TV ma wyjętą wtyczkę z sieci [...]
Uderzenie pioruna generuje ogromne pole elektryczne. Przepływ prądu w
"zwodach" (bardzo mi się podoba ta nazwa ;-) powoduje powstanie
zmiennego pola magnetycznego. Jest możliwe wyindukowanie znacznego
napięcia nawet na ścieżkach na płytce urządzenia niepodłączonego do
niczego. I szlag je trafi.
Rozwiązaniem jest odpowiednie ułożenie instalacji odgromowej, tak, aby
zbudować coś w rodzaju klatki Faradaya. Drugim elementem jest
"ekwipotencjalizacja", polegająca na podłączeniu wszystkich metalowych
elementów konstrukcji budynku (zbrojenie, rurki ogrzewania, instalacja
hydrauliczna etc.) do uziomu. Ale za to się nie bierz, jeśli nie masz
odpowiedniej wiedzy!
Zabezpieczenie instalacji elektrycznej to tylko, jak już napisano,
niewielka część sukcesu.
Pozdrawiam,
Paweł
-
9. Data: 2012-07-02 11:21:55
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: "Pytek" <l...@l...lo>
"Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote in message
news:jsrnq0$6es$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-07-02 09:45, Pytek pisze:
>
>> A co jeżeli TV ma wyjętą wtyczkę z sieci [...]
>
> Uderzenie pioruna generuje ogromne pole elektryczne. Przepływ prądu w
> "zwodach" (bardzo mi się podoba ta nazwa ;-) powoduje powstanie zmiennego
> pola magnetycznego. Jest możliwe wyindukowanie znacznego napięcia nawet na
> ścieżkach na płytce urządzenia niepodłączonego do niczego. I szlag je
> trafi.
No tak ale to są "urban legends". Zwykle jak wyłączysz z gniazdka i
odłączysz antenę to się nic nie psuje.
Wiele domów nie ma piorunochronów albo ma je źle zrobione, tylko dla picu.
Bardziej mnie interesuje o ile poprawimy sytuację odłączając L-N od
komputera z podłączonym PE i mamy komputer z wifi na USB albo ethernet na
kablu. Zwykle jak walnie blisko to psują się zasilacze i w co drugim
urządzeniu coś jeszcze pada ale mam wrażenie, że to nie chodzi o centralne
walnięcie tylko walnięcie w sieć niskiego albo średniego napięcia. I to jest
chyba głównym powodem strat w domach, a nie bezpośrednie trafienie.
-
10. Data: 2012-07-02 11:27:07
Temat: Re: Burza i zabezpieczenie
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 02.07.2012 11:21, schrieb Pytek:
>
> "Paweł Pawłowicz" <p...@w...up.wroc[kropka]pl> wrote in message
> news:jsrnq0$6es$1@news.task.gda.pl...
>> W dniu 2012-07-02 09:45, Pytek pisze:
>>
>>> A co jeżeli TV ma wyjętą wtyczkę z sieci [...]
>>
>> Uderzenie pioruna generuje ogromne pole elektryczne. Przepływ prądu w
>> "zwodach" (bardzo mi się podoba ta nazwa ;-) powoduje powstanie
>> zmiennego pola magnetycznego. Jest możliwe wyindukowanie znacznego
>> napięcia nawet na ścieżkach na płytce urządzenia niepodłączonego do
>> niczego. I szlag je trafi.
>
> No tak ale to są "urban legends". Zwykle jak wyłączysz z gniazdka i
> odłączysz antenę to się nic nie psuje.
> Wiele domów nie ma piorunochronów albo ma je źle zrobione, tylko dla picu.
>
> Bardziej mnie interesuje o ile poprawimy sytuację odłączając L-N od
> komputera z podłączonym PE i mamy komputer z wifi na USB albo ethernet
> na kablu. Zwykle jak walnie blisko to psują się zasilacze i w co drugim
> urządzeniu coś jeszcze pada ale mam wrażenie, że to nie chodzi o
> centralne walnięcie tylko walnięcie w sieć niskiego albo średniego
> napięcia. I to jest chyba głównym powodem strat w domach, a nie
> bezpośrednie trafienie.
Nie jest, znam z autopsji. 25 lat temu piorun pierdyknął w drzewo koło
mojego domu (ok. 5m). Miałem wyładowanie w mieszkaniu, spalił się
przewód antenowy między kablówką a telewizorem. Zarówno kablówka, jak i
telewizor przeżyły bez szkody (choć podłączone). Ale stare radio, które
stało na parapecie i nie było podłączone do niczego miało popalone
oświetlenie skali. Stopione przewody i popalone żarówki. Ponieważ to i
tak była półzwłoka to w końcu radio wyrzuciłem.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.