W dniu 23.09.2017 o 04:29, LEPEK pisze:
[...]
Dodatkowo policjanci sami popełnili wykroczenie wjeżdżając za zakaz
wjazdu i parkując w niedozwolonym miejscu.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03

do góry

W dniu 2017-09-23 o 04:38, LEPEK pisze:
> W dniu 23.09.2017 o 04:29, LEPEK pisze:
> [...]
> Dodatkowo policjanci sami popełnili wykroczenie wjeżdżając za zakaz
> wjazdu i parkując w niedozwolonym miejscu.

Pytanie techniczne trochę OT - z czego wynika nielegalne parkowanie tamże?
Czy jak wjedzie na zakaz nieuprawniony pojazd i będzie cały czas w ruchu
to popełnia tylko jedno wykroczenie a jak zaparkuje, to zaraz mu
przybywa drugie?

do góry

Użytkownik "LEPEK"

> ale ten go omija, więc zatrzymuje nowożeńców i domaga się podania danych
> motocyklisty. Ci mówią, że go nie znają (być może lecac w chuja)

Być może. Nie mają obowiązku podawać danych motocyklisty, nawet (a nawet
tym bardziej) jeśli go znają.
---
Mają. To zwykła powinność świadka. Mogą tylko nie móc tego zrobić. Jeśli np
nie widzieli kto jechał. Ale na tym rozpytaniu powinno się skończyć.

do góry

Użytkownik "LEPEK"

[...]
Dodatkowo policjanci sami popełnili wykroczenie wjeżdżając za zakaz
wjazdu i parkując w niedozwolonym miejscu.
---
No to zdecydowanie powinni dostać mandat, powinno lepiej znać prawo, więc
odpowiadają bardziej od zwykłego ludzika.

do góry

W dniu 19.09.2017 o 19:56, T. pisze:

> Są Policjanci i krawężniki. Ci akurat wyładowywali frustrację, bo
> motocyklista im uciekł.

Tak przy okazji motocyklistów, wesel i policjantów. Zdarzało nam się na
motocyklach spontanicznie odeskortować kawałek państwa młodych z
kumplami na moto. Po prostu akurat trafialiśmy na wesele, więc kawałek
ich "obstawialiśmy" robiąc trochę hałasu po wioskach, wszyscy się
uśmiechali, na końcu machneliśmy sobie na wzajem i wszyscy byli zadowoleni.

Jak się znajomi hajtali i przyjechaliśmy w 50 maszyn do małego
miasteczka, to przyjechali policjanci zapytać co tu się odwala, i tyle.
Dodali parę uwag jak przejechać przez miasto w jednej kolumnie z
wyjątkiem jednego skrzyżowania na którym jest kamera i za to to już oni
nie odpowiadają, że jakiś nadgorliwy się nie przyczepi. A jakbyśmy
trafili na tego psa z linka, to by sobie przypomniał, że to już kolumna
i papierów żądał z pozwoleństwem zarządcy drogi;)

Więc wolę jednak wierzyć, że większość policjantów jest normalna, tylko
ich góra ciśnie, a prawdziwe pojeby to zdecydowana mniejszosć. Co daje
nadzieję, bo łatwiej powymieniać komendantów niż wszystkich
funkcjonariuszy. Zresztą skoro w Gruzji się udało, to u nas również
mogłoby się udać.

Shrek

do góry

W dniu 23.09.2017 o 07:43, cef pisze:
> W dniu 2017-09-23 o 04:38, LEPEK pisze:
>> W dniu 23.09.2017 o 04:29, LEPEK pisze:
>> [...]
>> Dodatkowo policjanci sami popełnili wykroczenie wjeżdżając za zakaz
>> wjazdu i parkując w niedozwolonym miejscu.
>
> Pytanie techniczne trochę OT - z czego wynika nielegalne parkowanie tamże?
> Czy jak wjedzie na zakaz nieuprawniony pojazd i będzie cały czas w ruchu
> to popełnia tylko jedno wykroczenie a jak zaparkuje, to zaraz mu
> przybywa drugie?

No dobra, parkowanie niekoniecznie (chyba, że blokują wjazd), ale
złamanie zakazu ruchu - owszem.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03

do góry

Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oq54nr$6la$...@n...news.atman.pl...
>Tak przy okazji motocyklistów, wesel i policjantów. Zdarzało nam się
>na motocyklach spontanicznie odeskortować kawałek państwa młodych z
>kumplami na moto. Po prostu akurat trafialiśmy na wesele, więc
>kawałek ich "obstawialiśmy" robiąc trochę hałasu po wioskach, wszyscy
>się uśmiechali, na końcu machneliśmy sobie na wzajem i wszyscy byli
>zadowoleni.

>Jak się znajomi hajtali i przyjechaliśmy w 50 maszyn do małego
>miasteczka, to przyjechali policjanci zapytać co tu się odwala, i
>tyle. Dodali parę uwag jak przejechać przez miasto w jednej kolumnie
>z wyjątkiem jednego skrzyżowania na którym jest kamera i za to to już
>oni nie odpowiadają, że jakiś nadgorliwy się nie przyczepi. A
>jakbyśmy trafili na tego psa z linka, to by sobie przypomniał, że to
>już kolumna i papierów żądał z pozwoleństwem zarządcy drogi;)

Jest dementi
http://www.informatorbrzeski.pl/szczurowa-interwencj
a-policji-podczas-przejazdu-orszaku-weselnego/

Bez pasow jechal, to mu sie slusznie nalezalo :-)

J.

do góry

W dniu 25.09.2017 o 19:34, J.F. pisze:

> Jest dementi
> http://www.informatorbrzeski.pl/szczurowa-interwencj
a-policji-podczas-przejazdu-orszaku-weselnego/
>
>
> Bez pasow jechal, to mu sie slusznie nalezalo :-)

Jednak w policji pracują idioci. Zamiast przeprosić/olać sprawę to
tłumaczą się bzdurnie, jednocześnie się pogrążając.


Shrek

do góry

On Mon, 25 Sep 2017 20:26:28 +0200, Shrek wrote:
> Jednak w policji pracują idioci. Zamiast przeprosić/olać sprawę to
> tłumaczą się bzdurnie, jednocześnie się pogrążając.

Z tego co czytam (filmu nie oglądałem) to rozumiem że chcieli zatrzymać
motocyklistę co na jednym kole figlował, ten się nie zatrzymał, to
zatrzymali kolegów za nim. Koledzy wykazując brak współpracy dostali
mandat bo akurat się zdarzyło że pasy nie zapięte. Ja tu żadnego problemu
nie widzę, i na miejscu policjanta pewno postąpiłbym podobnie, wszak
chodziło o zatrzymanie motocyklisty-idioty, a skoro kolejni idioci
próbują go nieudolnie kryć, to mają za swoje.

A czy to orszak weselny, pogrzebowy czy też transport uranu nie ma w
ogóle znaczenia - wypadek z udziałem motocyklisty-idioty miałby te same
konsekwencje.

Mateusz

do góry

W dniu 2017-09-26 o 10:29, Mateusz Viste pisze:

>> Jednak w policji pracują idioci. Zamiast przeprosić/olać sprawę to
>> tłumaczą się bzdurnie, jednocześnie się pogrążając.
>
> Z tego co czytam (filmu nie oglądałem) to rozumiem że chcieli zatrzymać
> motocyklistę co na jednym kole figlował, ten się nie zatrzymał, to
> zatrzymali kolegów za nim. Koledzy wykazując brak współpracy dostali
> mandat bo akurat się zdarzyło że pasy nie zapięte. Ja tu żadnego problemu
> nie widzę, i na miejscu policjanta pewno postąpiłbym podobnie, wszak
> chodziło o zatrzymanie motocyklisty-idioty, a skoro kolejni idioci
> próbują go nieudolnie kryć, to mają za swoje.
>
> A czy to orszak weselny, pogrzebowy czy też transport uranu nie ma w
> ogóle znaczenia - wypadek z udziałem motocyklisty-idioty miałby te same
> konsekwencje.

Udowodnisz że mandaty dostali koledzy motocyklisty czy po prostu
sam jesteś idiotą?


Pozdrawiam

do góry