Dziś spotkała mnie nietypowa i w sumie niemiła sytuacja.
Jadąc drogą krajową mijałem jeden z tych nowych fotoradarów w żółtej
obudowie z antenką. Prędkość podczas mijania fotoradaru była prawidłowa, bo
wynosiła 54-55km/h (wg GPS-a który był uruchomiony i rejestrował trasę),
przy dopuszczalnych 50 km/h. Zaskoczył mnie błysk lampy w momencie mijania
skrzynki, tak jakby zrobiono mi zdjęcie.

Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Może to jakiś błąd, lub
rutynowe działanie (pasy, komórka); albo w drugą stronę (droga 2-kierunkowa,
po 2 pasy w każdą stronę) jechał szybko jakiś pojazd i to jemu miało być
wykonane zdjęcie, a ja oberwałem przypadkiem?

Zastanawiam jak się bronić w przypadku otrzymania pisma od ITD. Zdjęcia
pewnie nie będzie, a ślad trasy z Automapy niewiele da, bo tam chyba nie ma
daty (można jedynie odtworzyć trasę i prędkość w danym miejscu).

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski