-
11. Data: 2012-03-28 23:17:28
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: Doktor <d...@p...onet.pl>
Był 28 March 2012 (Wednesday), gdy o godzinie 18:43 *Marcin Jan*
zasugerował(a):
> ta... zwłaszcza jak co chwile jest to inny gamoń. Do autora wątku wystąp
> o zmianę oznakowania na "Strefa ruchu".
Jedynym rozwiązaniem jest naklejka "karny kutas" naklejana na szybie każdemu
gamoniowi. I piszę to śmiertelnie poważnie.
Przerabiałem taką sytuację, jak Robson przez rok czasu. Przez rok czasu
byłem kulturalny, wkładając za wycieraczkę karteczki z tekstem w stylu
"Zablokował Pan/Pani wjazd do mojego garażu. Proszę tu nie parkować.". Zero
efektu.
Parę razy zdarzyło się również, że trafiłem akurat na parkującą osobę. W
połowie przypadków padało przepraszam, a w połowie... dostawałem an wejściu
przysłowiową zjebkę. Na moje grzeczne "Przepraszam, zablokowała Pani/Pan..."
delkwentka (co ciekawe, w większości właśnie kobiety) wyskakiwała na mnie
np. z mordą w stylu: "To gdzie ja mam parkować jak tu nie ma parkingów!" lub
"Takiego chamstwa jak w tym mieście to ja w całej Polsce nie spotkałam!".
Po roku mi się znudziło bycie kulturalnym i kupiłem pakiet naklejek.
Przez pół roku rozkleiłem z 20 i... problem się skończył.
Wiem, że brzmi to być moze nieco nieprawdopodobnie ale to prawda. Apelowanie
do przyzwoitości do bezmózgów i buraków po prostu nie działa. Na nich
działają jedynie chamskie metody.
I to jest w sumie fenomen, że wystarczy nakleić taką naklejkę kilku
kolesiom, a działa to niejako globalnie. Osobiście podejrzewam, że po
osiedlu rozeszła się fama, że źle parkującym naklejane sa karne kutasy i
ludzie to sobie przekazują, więc nawet jak kto nowy przyjedzie gdzieś w
odwiedziny, to minutę później już wybiega by przestawić samochód.
Smutne ale prawdziwe. Polecam.
--
Doktor
Skrypty do 40tude Dialog: http://krzaczory.pl/usenet/?id=10
-
12. Data: 2012-03-28 23:32:00
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Robson <r...@...pl> napisał(a):
> Mam takie pytanie. Droga oznaczona znakiem "droga wewnętrzna", z jednej
> strony rząd wjazdów do garaży z drugiej chodnik.
> Co mogę zrobić, jeśli ktoś zaparkował mi samochód pod samymi drzwiami
> garażowymi, uniemożliwiając mi nawet ich otwarcie? Straż miejska? Policja?
>
> R
>
Weź sprawy we własne ręce. Na kołach są takie małe dzyndzle. Normalnie to się
nimi wpuszcza do koła powietrze ( mozna i azot). Da się nimi bez problemu w
drugą stronę zadziałać i przywrócić stan pierwotny atmosfery jaki był przed
napompowaniem kół w blokującym samochodzie. Tylko spuszczaj do pary. Jedno to
sobie zmieni z dwoma się zesra.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2012-03-29 00:25:06
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Mar 2012 21:17:28 +0000 (UTC), Doktor napisał(a):
> Przerabiałem taką sytuację, jak Robson przez rok czasu. Przez rok czasu
> byłem kulturalny, wkładając za wycieraczkę karteczki z tekstem w stylu
> "Zablokował Pan/Pani wjazd do mojego garażu. Proszę tu nie parkować.". Zero
> efektu.[....]
> np. z mordą w stylu: "To gdzie ja mam parkować jak tu nie ma parkingów!" lub
>
> Po roku mi się znudziło bycie kulturalnym i kupiłem pakiet naklejek.
> Przez pół roku rozkleiłem z 20 i... problem się skończył.
> Wiem, że brzmi to być moze nieco nieprawdopodobnie ale to prawda. Apelowanie
> do przyzwoitości do bezmózgów i buraków po prostu nie działa. Na nich
> działają jedynie chamskie metody.
A nie otworzyli w poblizu dodatkowego parkingu ?
Bo jakos nie podejrzewam zeby od kutasa przybylo miejsc do parkowania.
No chyba ze ten kutas to taki na pol szyby, trudnozdzieralny i usuwanie
trwa pol godziny.
J.
-
14. Data: 2012-03-29 00:42:10
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: Doktor <d...@p...onet.pl>
Był 29 March 2012 (Thursday), gdy o godzinie 0:25 *J.F.* zasugerował(a):
> A nie otworzyli w poblizu dodatkowego parkingu ?
> Bo jakos nie podejrzewam zeby od kutasa przybylo miejsc do parkowania.
Nie otworzyli, nic się nie zmieniło.
> No chyba ze ten kutas to taki na pol szyby, trudnozdzieralny i usuwanie
> trwa pol godziny.
Nie sądzę, żeby problem ze zdzieraniem tej naklejki był tu decydującym
czynnikiem. To raczej świadomość, że każdy, kto przechodził obok i widział
naklejkę prawdopodobnie pomyślał, że właściciel tego auta to zwykły burak.
To trochę tak, jakbyś zwrócił w kinie uwagę kolesiowi, który beka, rozmawia
przez telefon i wcina chipsy, że jest za głośno. Przejąłby się? Wątpię.
Ale gdybyś powiesił mu nad głową transparent o treści "tu siedzi burak", to
raczej daję sobie głowę uciąć, że nie dosiedziałby na tym miejscu do końca
seansu. Kwestię, czy zdarłby transparent, czy dałby Ci w tubę, pomijam. ;)
--
Doktor
Skrypty do 40tude Dialog: http://krzaczory.pl/usenet/?id=10
-
15. Data: 2012-03-29 09:16:38
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Weź sprawy we własne ręce. Na kołach są takie małe dzyndzle. Normalnie to
> się
> nimi wpuszcza do koła powietrze ( mozna i azot). Da się nimi bez problemu
> w
> drugą stronę zadziałać i przywrócić stan pierwotny atmosfery jaki był
> przed
> napompowaniem kół w blokującym samochodzie. Tylko spuszczaj do pary. Jedno
> to
> sobie zmieni z dwoma się zesra.
Swietny pomoysl na to, zeby auto tarasowalo wjazd nie przez kika godzin
tylko przez tydzien.
sz.
-
16. Data: 2012-03-29 09:53:36
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
> Jedynym rozwiązaniem jest naklejka "karny kutas" naklejana na szybie
> każdemu
> gamoniowi. I piszę to śmiertelnie poważnie.
Choć osobiście popieram tę akcję to jednocześnie ostrzegam, że w Katowicach
już przynajmniej jeden przypadek skończył się wygranym procesem o niszczenie
mienia. Facet zgłosił sprawę na policję, a że na osiedlu był monitoring to
nie było problemu z dowodem. Z tym, że tamten nie blokował garażu, ale
parkował krzywo tak, że blokował dwa miejsca. W przypadku garażu można
wystąpić z kontr-pozwem o utrudnianie korzystania z własności, więc może
burak z naklejką o tym pomyśli zanim pójdzie na policję.
Natomiast ze spuszczaniem powietrza jest już znacznie gorzej bo jeśli ktoś
przez to się spóźni na poród, albo na ważne biznesowe spotkanie i będzie
miał dobrego prawnika to może Cię puścić z torbami. Oczywiście zakładając,
że jest tam monitoring, więc lepiej pozostać przy naklejkach :-)
Aha był jeszcze jeden przypadek na śląsku (ale nie pamiętam miasta) w zeszłe
wakacje. Jakiś facet specjalnie źle parkował i sam ustawiał się kawałek
dalej z kamerą i czekał na naklejkę, albo spuszczenie powietrza, a później
leciał z dowodem na komendę.
To tak tylko ku przestrodze, ale akcję karnych kutasów i tak popieram i mam
nadzieję, że kiedyś sądy będą orzekać, że większą szkodą jest nieprawidłowe
parkowanie niż naklejenie naklejki.
Pozdrawiam
Ergie
-
17. Data: 2012-03-29 10:17:07
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Choć osobiście popieram tę akcję to jednocześnie ostrzegam, że w
> Katowicach już przynajmniej jeden przypadek skończył się wygranym procesem
> o niszczenie mienia.
O niszczenie mienia p.t. naklejka na szybie ? :) Cos pierdolicie kolego albo
wklej to orzeczenie sadu, choc przynajmniej jakis link do artykulu.
sz.
-
18. Data: 2012-03-29 12:13:45
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "szufla" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jl15rg$kes$...@i...gazeta.pl...
>> Choć osobiście popieram tę akcję to jednocześnie ostrzegam, że w
>> Katowicach już przynajmniej jeden przypadek skończył się wygranym
>> procesem o niszczenie mienia.
> O niszczenie mienia p.t. naklejka na szybie ? :) Cos pierdolicie kolego
> albo wklej to orzeczenie sadu, choc przynajmniej jakis link do artykulu.
Nie mam orzeczenia i nie potrafię go na szybko wygooglać. Wtedy to się
jeszcze nie nazywało "karny kutas za parkowanie" i nie miało obrazków tylko
napis, więc brak mi słów kluczowych. To była naklejka składająca się z wielu
małych nacięć nie dało się tego odkleić jednym ruchem ręki.
Tu masz coś co znalazłem na szybko - analiza prawna naklejania naklejek:
http://www.wykop.pl/ramka/904705/czy-naklejanie-karn
ych-kut-jest-zgodne-z-prawem/
cytat:
Warto również rozważyć prawno-karny aspekt powyższego zagadnienia. Zgodnie z
art. 288 Kodeksu karnego uszkodzenie rzeczy zachodzi gdy sprawca ,,cudzą
rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku".
[ciach]
Regulacja w tym zakresie znajdzie zastosowanie jeżeli korzystanie z pojazdu
będzie niemożliwe (np. umieszczenie naklejki na szybie pojazdu ,,w polu
widzenia kierowcy", umieszczenie naklejki na szklanej części lusterka,
światłach pojazdu, duże rozmiary naklejki). Definicja ta natomiast nie
znajdzie zastosowania gdy naklejka zostanie umieszczona w innym miejscu (np.
na bocznej szybie samochodu).
Pozdrawiam
Ergie
-
19. Data: 2012-03-29 12:16:11
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-03-29 10:17, szufla pisze:
>> Choć osobiście popieram tę akcję to jednocześnie ostrzegam, że w Katowicach już
przynajmniej jeden przypadek skończył się wygranym procesem o niszczenie mienia.
>
> O niszczenie mienia p.t. naklejka na szybie ? :) Cos pierdolicie kolego albo wklej
to orzeczenie sadu, choc przynajmniej jakis link do artykulu.
Może to nie była naklejka na szybę tylko gwóźdź przez drzwi?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
20. Data: 2012-03-29 12:18:18
Temat: Re: Blokowanie wjazdu do garażu, było:Mandat i blokada na prywatnej posesji
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-03-29 12:13, Ergie pisze:
> Warto również rozważyć prawno-karny aspekt powyższego zagadnienia. Zgodnie z art.
288 Kodeksu karnego uszkodzenie rzeczy zachodzi gdy sprawca ,,cudzą rzecz niszczy,
uszkadza lub czyni niezdatną do użytku".
>
> [ciach]
>
> Regulacja w tym zakresie znajdzie zastosowanie jeżeli korzystanie z pojazdu będzie
niemożliwe (np. umieszczenie naklejki na szybie pojazdu ,,w polu widzenia kierowcy",
umieszczenie naklejki na szklanej części lusterka, światłach pojazdu, duże rozmiary
naklejki). Definicja ta natomiast nie znajdzie zastosowania gdy naklejka zostanie
umieszczona w innym miejscu (np. na bocznej szybie samochodu).
Już lecę z pozwem przeciw SM - uczynili pojazd niezdatnym do użytku za pomocą blokady
;)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.