-
21. Data: 2018-11-19 16:25:42
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: "n" <...@...e>
No nie na każdej wersji hardware'u, na Atomie migawka nie działa, ale na i-cośtam
działa.
Złośliwe zaszyfrowanie danych zaszyfruje także kosz sieciowy?
-----
> QNAP ma za to migawki woluminu przy pomocy których można odzyskać już zaszyfrowane
pliki, ale nie wiem czy to działa na każdej wersji softu/sprzętu
-
22. Data: 2018-11-19 19:26:37
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2018-11-19 o 16:25, n pisze:
> Złośliwe zaszyfrowanie danych zaszyfruje także kosz sieciowy?
A to już zależy jak nadasz uprawnienia i udostępnisz zasoby w QNAP. Jak
wystawisz cały wolumen w sieci z domyślnymi uprawnieniami, to kosz można
skasować/zaszyfrować przez sieć.
-
23. Data: 2018-11-19 19:47:42
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: "n" <...@...e>
No bez przesady, mowa o ewentualnym ransomware.
Niby kosz to folder jak inne.
-----
> Jak wystawisz cały wolumen w sieci z domyślnymi uprawnieniami, to kosz można
skasować/zaszyfrować przez sieć.
-
24. Data: 2018-11-19 20:57:20
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2018-11-19 o 19:47, n pisze:
> No bez przesady, mowa o ewentualnym ransomware.
> Niby kosz to folder jak inne.
No to jeżeli komp, na którym masz uprawnienie do zasobów QNAP-a załapie
jakieś ransomware, to kosz pójdzie się jebać z resztą plików i katalogów.
-
25. Data: 2018-11-22 18:38:42
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 18/11/2018 17:57, Mateusz Viste wrote:
> On Sun, 18 Nov 2018 17:44:28 +0100, Sebastian Biały wrote:
>> a) dokumenty worda nie da się sensownie trzymać w systemie kontroli
>> wersji (debilizm microsoftu zwiazany z wiarą że binarne lepsze niż
>> tekstowe)
>
> A jaka jest sensowna alternatywa? Przecież odt też binarne (bo zip)
ODT to nie alternatywa.
> samo nie daje się wersjonować. Wszyscy nie będą w LaTeXie pisać.
Dlatego powstawiłem znak równości między trzymaniem pornoli i plików
worda w systemie kontroli wersji. Ani jedno ani drugie nie ma sensu.
> Niepotrzebne kombinowanie. Normalny backup przyrostowy załatwia wszystkie
> problemy. Pozwala cofnąć się w czasie do dowolnego stanu, zabierając przy
> tym niewiele miejsca. rdiff-backup robi to pięknie.
Po zaszyfrowaniu wszystkich plików na dysku przez ransomware twój
"przyrostowy backup" właśnie zjada 2x dysk.
-
26. Data: 2018-11-22 18:42:37
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 18/11/2018 20:10, n wrote:
> Możesz rozwinąć?
>> dokumenty worda nie da się sensownie trzymać w systemie kontroli wersji
Możesz poprawnie cytować?
Dokumenty worda mają się nijak do systemów kontroli wersji bo są
binarne. Jak każdy plik binarny nie da się w łatwy sposób trzymać go
przyrostowo, mergować, sprawdzać róznice itd. MS wymyślił własny kulawy
system do tego w samym wordzie, ale tylko programiści umierają ze
śmiechu jak go widzą, reszta suwerenów uważa to za najdoskonalsze
narzędzie pod słońcem. Dlatego ciezko mi komuś to wyjaśnić kto nie
pojmuje dlaczego można znacznie lepiej niż najepiej. Tylko kwestia
oderwania się od WYSIWYG.
-
27. Data: 2018-11-22 18:49:33
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 22 Nov 2018 18:38:42 +0100, Sebastian Biały wrote:
> On 18/11/2018 17:57, Mateusz Viste wrote:
>> On Sun, 18 Nov 2018 17:44:28 +0100, Sebastian Biały wrote:
>>> a) dokumenty worda nie da się sensownie trzymać w systemie kontroli
>>> wersji (debilizm microsoftu zwiazany z wiarą że binarne lepsze niż
>>> tekstowe)
>>
>> A jaka jest sensowna alternatywa? Przecież odt też binarne (bo zip)
>
> ODT to nie alternatywa.
Dlatego też pytam, co proponujesz... Skoro to debilizm MS, to z pewnością
ktoś to zrobił wg. ciebie dobrze. Tylko nie wiem kto :)
> Po zaszyfrowaniu wszystkich plików na dysku przez ransomware twój
> "przyrostowy backup" właśnie zjada 2x dysk.
No i tak przecież ma być. Interesują mnie pliki zarówno przed i po
zmianą, niezależnie od tego kto/co je zmieniło.
Mateusz
-
28. Data: 2018-11-22 22:06:12
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 22/11/2018 18:49, Mateusz Viste wrote:
> Dlatego też pytam, co proponujesz... Skoro to debilizm MS, to z pewnością
> ktoś to zrobił wg. ciebie dobrze. Tylko nie wiem kto :)
Nikt nie robił dobrze. Ale tu i tam można znaleźć przebłyski zdrowego
rozsądku jak LaTeX i FOP [1], tylko że oba do dupy z innych przyczyn.
Więc jeśli mam odpowiedzieć kto to nikt. Na szczęscie nie żyje z pisania
dupereli w edytorach wysiwyg więc mam to w nosie.
>> Po zaszyfrowaniu wszystkich plików na dysku przez ransomware twój
>> "przyrostowy backup" właśnie zjada 2x dysk.
> No i tak przecież ma być. Interesują mnie pliki zarówno przed i po
> zmianą, niezależnie od tego kto/co je zmieniło.
Czyli bez sensu. Nikomu zazwyczaj 6tyś plików video z urodzin Cioci w
ciagu godziny nie zmienia połowy bitów. Automatyka jest tutaj wrogiem.
[1] https://xmlgraphics.apache.org/fop/
-
29. Data: 2018-11-22 22:59:29
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-11-22, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Czyli bez sensu. Nikomu zazwyczaj 6tyś plików video z urodzin Cioci w
> ciagu godziny nie zmienia połowy bitów. Automatyka jest tutaj wrogiem.
Backup przyrostowy nie jest od analizowania sensowności zmiany w
plikach. Bez sensu to by było gdyby coś takiego robił. Byłaby kolejna
debilna aplikacja, która wie lepiej.
--
Marcin
-
30. Data: 2018-11-23 09:37:59
Temat: Re: Bezpieczeństwo danych
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Thu, 22 Nov 2018 22:06:12 +0100, Sebastian Biały wrote:
> Nikt nie robił dobrze. Ale tu i tam można znaleźć przebłyski zdrowego
> rozsądku jak LaTeX i FOP [1], tylko że oba do dupy z innych przyczyn.
> Więc jeśli mam odpowiedzieć kto to nikt. Na szczęscie nie żyje z pisania
> dupereli w edytorach wysiwyg więc mam to w nosie.
Czyli "debilizm" o który oskarżałeś MS jest jakby... Nietrafiony. Raczej
powinieneś był napisać "wszyscy ludzie na świecie to debile, tylko ja
wiem lepiej". Wtedy byłaby pełna, stuprocentowa jasność.
Jak sam piszesz, nie korzystasz z wysiwig, postrzegasz więc świat przez
swój własny pryzmat. Normalny człowiek nie będzie pisał CV w notatniku
LaTeXem czy innym XMLem i porównywał potem zmiany za pomocą svn diff,
zastanawiając w którym miejscu zapomniał domknąć klamrę czy postawić
średnik. Normalny człowiek potrzebuje pełne wysiwyg, i ew. może
potrzebować by historia zmian wyświetlała mu się w sposób jasny i
intuicyjny. Obecne rozwiązania robią to na tyle dobrze, że rzesze
prawników, notariuszy, i innych dziwnych ludzi korzystają z tego
bezproblemowo.
> Czyli bez sensu. Nikomu zazwyczaj 6tyś plików video z urodzin Cioci w
> ciagu godziny nie zmienia połowy bitów. Automatyka jest tutaj wrogiem.
Tak, Asimov już o tym pisał. Dzięki Bogu trzy zasady robotyki chronią nas
od tamtego czasu.
Mateusz