Zostało mi sporo płynu letniego do spryskiwaczy, czy mieszając letni z
zimowym koncentratem do -50st. C. nie zrobię jakiegoś
frankensztajna? ;) Próbował ktoś?

L.

do góry

On 2011-10-21, Lisciasty <l...@p...pl> wrote:
> Zostało mi sporo płynu letniego do spryskiwaczy, czy mieszając letni z
> zimowym koncentratem do -50st. C. nie zrobię jakiegoś
> frankensztajna? ;) Próbował ktoś?

Nie rób tego, wybuchnie!

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

do góry

> Próbował ktoś?

Ciężko będzie znaleźć takiego co nie próbował...

do góry

On 21 Paź, 09:17, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
> Nie rób tego, wybuchnie!

Bardziej mnie idzie czy nie będzie jakoś masakrycznie śmierdzieć ;)
Bełtałem kiedyś kilka płynów do naczyń bo były końcówki, coś tam chyba
przereagowało i capiło tak że nie dało się zrobić z tego użytku :>

L.

do góry

Dnia Fri, 21 Oct 2011 10:46:52 +0200, Robert_J napisał(a):

>> Próbował ktoś?
>
> Ciężko będzie znaleźć takiego co nie próbował...

Ja zawsze przed zimą spuszczam letni płyn i zawożę go do punktu
utylizacji...

... ;-)

do góry

Nic się nie dzieje.
Lej śmiało!

do góry

On 2011-10-21, Lisciasty <l...@p...pl> wrote:

>> Nie rób tego, wybuchnie!
>
> Bardziej mnie idzie czy nie będzie jakoś masakrycznie śmierdzieć ;)
> Bełtałem kiedyś kilka płynów do naczyń bo były końcówki, coś tam chyba
> przereagowało i capiło tak że nie dało się zrobić z tego użytku :>

Zastanów się: skąd ktokolwiek może wiedzieć, czy dwa konkretne (ale
nieznane) płyny do spryskiwaczy będą śmierdzieć po zmieszaniu w
niewiadomo jakich proporcjach?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

do góry

On 21 Paź, 12:19, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
> Zastanów się: skąd ktokolwiek może wiedzieć, czy dwa konkretne (ale
> nieznane) płyny do spryskiwaczy będą śmierdzieć po zmieszaniu w
> niewiadomo jakich proporcjach?

Fakt, przeoczyłem, moja kulpa :>
Adixol letni i zimowy Organiki.
A proporcje? Pewnie metodą Macajewa, patrząc na dookólny mróz lub brak
takowego.

L.

do góry

W dniu 2011-10-21 11:52, Lisciasty pisze:
> On 21 Paź, 09:17, Krzysiek Kielczewski
> <k...@g...com> wrote:
>> Nie rób tego, wybuchnie!
>
> Bardziej mnie idzie czy nie będzie jakoś masakrycznie śmierdzieć ;)
> Bełtałem kiedyś kilka płynów do naczyń bo były końcówki, coś tam chyba
> przereagowało i capiło tak że nie dało się zrobić z tego użytku :>
>
> L.
>
Kup 1 litr Chanel no 5 i dodawaj na kazde 5 litrow zrobionej mieszanki.

R

do góry

W dniu 2011-10-21 13:16, Robson pisze:

> Kup 1 litr Chanel no 5 i dodawaj na kazde 5 litrow zrobionej
> mieszanki.

Nic tak nie śmierdzi, jak perfumowany gnój ...


--
Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

do góry