Witam,
po włączeniu laptopa od razu zobaczyłem, że obraz jest jakiś inny. Po dojściu do
ekranu logowania moim przerażonym oczom ukazał się taki widok:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7129b41dd6
1062d2.html

Dla porównania, jeśli podpiąć zewnętrzny monitor, to mamy całkiem OK:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ad6ed752c2
f9411a.html

Oczywiście zdjęcia zapaskudzone lekko przez morę, ale widać o co biega.

Teraz pytanie, co się zepsuło i czy jest to na pewno nienaprawialne ?
Tak sobie wyobrażam możliwe przyczyny:

1. Padła karta grafiki (na płycie), ale tak subtelnie, że tylko ta część co odpowiada
za transfer obrazu do wyświetlacza, ta co naz zewn. jest OK. Czy to ma sens ?
Kiedy czytam, co napisałem powyżej mam wrażenie, że to bzdura, ale jeśli wiecie coś
na pewno, to mnie naprostujcie.

2. Coś z jakimiś połączeniami karta->matryca. Kabelek (tasiemka) się obluzowała lekko
?
Nie wiem jak w środku jest laptop zbudowany.

3. Padła tylko matryca. Nie wiem w jaki sposób, być może jakiś elektroniczny element
się zepsuł, bo fizycznie to chyba piksele są OK. Obraz wygląda jakby co druga linia
w pionie była zgaszona.

Być może jeszcze jest jakaś możliwość. Bardzo prosze o komentarze osób lepiej
obeznanych
z tym sprzętem ode mnie.

Pozdrawiam,

M.H.