-
311. Data: 2016-04-10 23:40:03
Temat: Re: Wybory są dla głupich.
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Piotrek"
>>>
>>> Wybory są dla głupich. Tylko głupi powierzają swoje sprawy innym.
>>> Mądrzy tego nie potrzebują.
>>
>> i powierzyli ....... Kaczyńskiemu.
>>
>> sprawami mądrych teraz zajmuje się Kaczyński.
===========
>> a poprzednio zajmował się Kaczyński tylko wtedy nazywał się Tusk, a
>> jeszcze wcześniej nazywał się Bolek itd
>
> To dalej chowaj głowę w piasek.
===========
> Ty myślisz, że ludzie zamiast iść na wybory piaskownicę w domu robią ?
To przeczytaj sobie co napisałeś.
Cytat jest na górze tego postu.
---
Już
-
312. Data: 2016-04-11 01:04:47
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
re pisze:
>
>
> Użytkownik "AlexY"
>
>> [..]
>>
>> Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
>> cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
>> ---
>> Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
>
> Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewają
> twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
> z tym zrobisz albo zdychaj.
> ---
> Mówiłem, że jesteJak mówię, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
> powinieneś
Ucięło to dokończę:
"przestać to czytać"
ok.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
313. Data: 2016-04-11 01:13:10
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "AlexY"
>> [..]
>>
>> Jak już nauczysz się jak sprawić by twój czytnik NNTP prawidłowo wcinał
>> cytaty i to zrobisz to ci odpiszę.
>> ---
>> Ten czytnik nie umożliwia cytowania, tępaku.
>
> Już raz ci to tłumaczyłem ale nie dotarło, z tego powodu ludzie olewają
> twoje wypowiedzi bo nie da się ich oddzielić od wcześniejszych, albo coś
> z tym zrobisz albo zdychaj.
> ---
> Mówiłem, że jesteJak mówię, że ten czytnik nie umożliwia cytowania to
> powinieneś
Ucięło to dokończę:
"przestać to czytać"
ok.
---
Tak, skończ już pieprzyć o tym co inni uważają itp itd
-
314. Data: 2016-04-11 10:30:04
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: ks <k...@g...com>
W dniu 2016-04-08 o 14:14, Pszemol pisze:
> "ks" <k...@g...com> wrote in message
> news:ne7toj$3gn$1@node1.news.atman.pl...
>> Co mi przypomniało uroczą historię: miałem kiedyś mini pyskówkę z rowerzystą,
>> było grubo po zmroku, oświetlenie uliczne, generalnie oczami widać. Ja stałem
>> przed światłami, nuda, to się rozglądam i widzę w lusterku, jak środkiem ulicy
>> jedzie normalny miejski rowerzysta model 'mroczne widmo': świateł nie miał
>> włączonych żadnych, ciemny płaszczyk. Zatrzymał się koło mojego okna, to
>> otwieram i mówię do gościa żeby jakieś światełka sobie włączył, bo widzę, że
>> lampę ma z przodu i że go ktoś w końcu potrąci jak będzie jeździł bez świateł.
>> Nie zdążyłem dobrze skończyć zdania jak usłyszałem że on włączy światło jak
>> zobaczy że ktoś na niego jedzie a ogólnie to jestem pojeb.. chu.. złam.. i
>> wpierd... się w nie swoje sprawy i żebym spier... . Ale to może tylko w
>> Krakowie tacy rowerzyści jeżdżą.
>
> Nie formuj opinii o wszystkich rowerzystach na podstawie rozmowy z jednym,
> głupszym.
Niestety normalni rowerzyści nie zapadają w pamięć, bo jeżdżą normalnie, stosują
się czasem do przepisów i nie ma z nimi zwykle sytuacji konfliktowych, a różne
wynalazki jak najbardziej. Tak na moje oko jest z 5% rowerzystów, którzy są
upierdliwi z różnych powodów, generalnie najbardziej z naginania przepisów pod
swoją wygodę (jak to przejeżdżanie przez pasy) oraz traktowania wszystkich
obiektów na swojej trajektorii jako robiących im na złość i nie rozumieją, że
nie wszystko da się przewidzieć i czasami nie do końca winny jest
przeszkadzający tylko np konstrukcja drogi.
Dam przykład: notoryczna (w sensie 50% szansy jak tam jadę) sytuacja w okolicy
al. Pokoju w stronę ronda Grzegórzeckiego na skręcie w ul Kordylewskiego:
A-auto, R-rower, I- pasy, --- ścieżka rowerowa, . - pieszy wchodzi na jezdnię 5m
za pasami i idzie po skosie w stronę pasów po jezdni i drugiej strony:
| .|
| . |
|II.II|
|.IIAA|
.|---AA|------
| AA| R
|---AA|------
_| |____________
no i co ten kierowca ma zrobić, jak jest w połowie pasów i wtedy mu na drogę
ktoś wylezie ? przejechać pieszego bo może rower akurat dojedzie z boku czy może
hamować? pieszy jeszcze z 10 sekund będzie defilował przed maską, bo jak już
auto stoi, to pieszemu się nie spieszy, a w tym czasie rower zdąży dojechać z
poprzedniego skrzyżowania. I większość objedzie auto bokiem jakoś, ale co jakiś
czas się trafi taki gość, co woli się zatrzymać, krzyczeć, klepać po dachu czy
stukać w szyby, pomimo, ze nie widział przyczyn takiej sytuacji, jaką zastał na
skrzyżowaniu.
pozdrawiam Krzysiek
-
315. Data: 2016-04-11 10:38:22
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: ks <k...@g...com>
W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:
> Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle znaleźć na
> tym wjeździe, o pasach nie wspominając.
> Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie kończą/nie
> łączą się pasami.
>
> Zebra to tylko łącznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z tych 3
> elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.
>
tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzieś indziej, ale niestety w
Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym podziałem znaku):
http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pies
zych-i-rowerow,3187.html
więc przejście - zebra łączy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch dla rowerów.
pozdrawiam Krzysiek
-
316. Data: 2016-04-11 11:49:01
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Marek wrote:
> Proszę nie mówić, że się nie da, znam człowieka co całego pana tadeusza
> zna na pamięć, więc da się zapamiętać.
Mój komputer też może znać Pana Tadeusza na pamięć, jak mu każę.
A u ludzi taka umiejętność wzbudza podziw. :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
317. Data: 2016-04-11 13:17:49
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Cavallino wrote:
> Nie ma ŻADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.
I przecież im nie wolno, poza miejscami specjalnie oznaczonymi.
Wg przepisów mają grzecznie zsiąść i przeprowadzić rowerek, więc
dyskusja w sumie jest o niczym.
> I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.
A to już zostawmy Darwinowi. Większy problem jest z tym, że pedalarstwo
ładuje się na wąskie chodniki bez ścieżek rowerowych i jeszcze ma
czelność podzwaniać na pieszych.
Pozdrawiam, Piotr
-
318. Data: 2016-04-11 18:04:52
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 11.04.2016 o 10:38, ks pisze:
> W dniu 2016-04-09 o 17:27, Cavallino pisze:
>> Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle
>> znaleźć na
>> tym wjeździe, o pasach nie wspominając.
>> Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie
>> kończą/nie
>> łączą się pasami.
>>
>> Zebra to tylko łącznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z
>> tych 3
>> elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.
>>
> tak dla informacji: nie wiem czy to istnieje gdzieś indziej, ale
> niestety w Krakowie mamy chodniki pieszo rowerowe (te z poziomym
> podziałem znaku):
> http://wrower.pl/prawo/znak-c-16-c-13-droga-dla-pies
zych-i-rowerow,3187.html
>
> więc przejście - zebra łączy się z chodnikiem gdzie dozwolony jest ruch
> dla rowerów.
Mam takie same pod domem - bardzo fajny pomysł.
Tylko weź pod uwagę, że taki rowero-chodnik, jest dużo szerszy niż
zazwyczaj.
I dlatego mówię, że tak to powinno być robione, tam gdzie się da.
A gdzie się nie da - zakaz, zwłaszcza jak ruch pieszych spory.
Ale wracają - co to zmienia w kwestii przejeżdżania przez zebrę?
-
319. Data: 2016-04-11 18:06:44
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 11.04.2016 o 13:17, Piotr Wyderski pisze:
> Cavallino wrote:
>
>> Nie ma ŻADNYCH powodów aby pozwolić rowerzystom przejeżdżać przez pasy.
>
> I przecież im nie wolno, poza miejscami specjalnie oznaczonymi.
> Wg przepisów mają grzecznie zsiąść i przeprowadzić rowerek, więc
> dyskusja w sumie jest o niczym.
Jest o tym, że azbest żąda, żeby było wolno.
>
>> I pedalarstwo nagminnie przejeżdża przez taki przejazd na czerwonym.
>
> A to już zostawmy Darwinowi. Większy problem jest z tym, że pedalarstwo
> ładuje się na wąskie chodniki bez ścieżek rowerowych i jeszcze ma
> czelność podzwaniać na pieszych.
Dokładnie.
Mnie nie szkodza nadłożyć 100 m drogi, żeby jechać ścieżką nie chodnikiem.
Ale nagminnie widzę takich co jadą zwykłym chodnikiem po drugiej stronie
tej samej ulicy, a potem przejeżdżają po zebrach na stronę właściwą.....
A polucja z radarem w krzakach siedzi, zamiast na takich polować. :-(
-
320. Data: 2016-04-12 12:37:32
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Cavallino wrote:
> Jest o tym, że azbest żąda, żeby było wolno.
Prawo jest kwestią umowy społecznej -- jak sobie zbierze
stosowną większość i przegłosuje, że można, to będzie można.
Ale obecnie nie można.
Pozdrawiam, Piotr