eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAtak na pijaka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 21. Data: 2017-10-19 13:58:40
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: p...@g...com

    --I co dalej? Płace ja czy ufg?

    pytanie pomocnicze: czemu strzelila opona ? wjechales w dziure ? beknie zarzadca
    drogi, bieznik typu slick bekniesz ty, wjechales w plame oleju ktora zostawil autobus
    PKS beknie przewoznik itd :-)

    https://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpie
    czyciele/410083-odmowa-wyplaty-odszkodowania-z-oc-sp
    rawcy.html

    https://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpie
    czyciele/285075-odmowa-wyplaty-ubezpieczenia-z-oc-sp
    rawcy-wypadku.html

    ciekawe jak bylo to rozwiazane to w przypadku Toyoty kiedy blokowal sie pedal gazu i
    nieswiadomy usterki kierowca sial poploch i zniszczenie ? odmowiono wyplaty
    odszkodowan a kiedy Toyota po latach sie przyznala nagle sad oprzytomnial i kazal
    wyplacic kase ? niejasna jest dla mnie koncepcja tego przepisu ktory dopuszcza
    wyjatek nienaprawienia szkody przez wyrzadzonej przez ubezpieczony pojazd :-) no i
    ciekawe jaki jest odsetek prawnikow wsrod tych ktorzy nagle "zaslabli" za kierownica



  • 22. Data: 2017-10-19 14:04:18
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-10-19 o 07:59, Liwiusz pisze:

    >>>> Golasa się wsadza na 10 lat do zakładu gdzie będzie wykonywał proste
    >>>> prace fizyczne. Może nawet kieratem kręcić. Przy minimalnej stawce
    >>>> powinien zarobić na naprawę. Takie powinno być prawo. Ewentualnie
    >>>> rodzinka może go wykupić.
    >>>>
    >>>>
    >>>>
    >>>
    >>> Utrzymanie i upilnowanie takiego golasa kosztuje 5x tyle ile on jest w
    >>> stanie zarobić. Kiepski interes.
    >>
    >> Policz sobie dokładnie. Opłaci się gdy będzie musiał pracować.
    >
    > To raczej ty powinieneś coś wyliczyć. Ja widzę tak, że jak chciałbym
    > kogoś zatrudnić, to wolę normalnego pracownika za 15zł/h, a nie
    > skazanego za 15zł/h wraz z ochroniarzem za 30zł/h.

    Golas wykona robotę wartą powiedzmy ok 12zł/godz
    (choć jak będzie cięższa - a o to chodzi, to będzie droższa)
    rocznie 160godzx11mies=21120zł - utrzymanie za jakąś minimalną stawkę
    dzielną plus ochrona na kilku zabierze połowę z tego, może trochę więcej.
    To bedzie robił 5 lat i zostanie z 50tys, może na naprawę starczy.

    >> Oczywiście zakłądam, że takich golasów będzie więcej, bo jednego to
    >> faktycznie
    >> się nie opłaca.
    >
    > A pięciu niechętnych do pracy chłopa wraz z ochroniarzami się opłaca?

    No dobra :-) - nie wiem czy znalazło by się dość robót, bo takich
    bezmózgich golasów jest chyba zbyt dużo.
    Wysłałbym ich do Syrii z misją niesienia pokoju, albo do Afryki studnie
    kopać.


  • 23. Data: 2017-10-19 14:07:53
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6eb0493e-d745-4f5e-8ad4-aed2b51ef513@go
    oglegroups.com...
    >--I co dalej? Płace ja czy ufg?
    >pytanie pomocnicze: czemu strzelila opona ? wjechales w dziure ?
    >beknie zarzadca drogi, bieznik typu slick bekniesz ty, wjechales w
    >plame oleju ktora zostawil autobus PKS >beknie przewoznik itd :-)

    >https://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpi
    eczyciele/410083-odmowa-wyplaty-odszkodowania-z-oc-s
    prawcy.html
    >https://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpi
    eczyciele/285075-odmowa-wyplaty-ubezpieczenia-z-oc-s
    prawcy-wypadku.html

    >ciekawe jak bylo to rozwiazane to w przypadku Toyoty kiedy blokowal
    >sie pedal gazu i nieswiadomy usterki kierowca sial poploch i
    >zniszczenie ? odmowiono wyplaty >odszkodowan a kiedy Toyota po latach
    >sie przyznala nagle sad oprzytomnial i kazal wyplacic kase ? niejasna
    >jest dla mnie koncepcja tego przepisu ktory dopuszcza wyjatek
    > >nienaprawienia szkody przez wyrzadzonej przez ubezpieczony pojazd
    >:-) no i ciekawe jaki jest odsetek prawnikow wsrod tych ktorzy nagle
    >"zaslabli" za kierownica

    No wiesz - z jednej strony jest "zasada ryzyka", a z drugiej kwestia
    winy.

    Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego
    kierowca, czy ten, kto olej rozlal ?

    A gdzies tam w tle ... jak na Warszawe spadnie samolot, to winny
    LOT/Lufthansa/Boeing, czy terrorysta, ktory bombe podlozyl/pilota
    zabil ?

    J.



  • 24. Data: 2017-10-19 14:22:18
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: p...@g...com

    --Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego kierowca, czy ten,
    kto olej rozlal ?

    idz do Biedry kup 5L rzepakowego rozlej na ulicy i jak dojdzie do wypadku powiedz ze
    to ty rozlales :-)




  • 25. Data: 2017-10-19 14:24:36
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-10-19 o 11:35, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:os9f04$498$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-10-19 o 07:41, cef pisze:
    >>>> Utrzymanie i upilnowanie takiego golasa kosztuje 5x tyle ile on jest w
    >>>> stanie zarobić. Kiepski interes.
    >>
    >>> Policz sobie dokładnie. Opłaci się gdy będzie musiał pracować.
    >
    >> To raczej ty powinieneś coś wyliczyć. Ja widzę tak, że jak chciałbym
    >> kogoś zatrudnić, to wolę normalnego pracownika za 15zł/h, a nie
    >> skazanego za 15zł/h wraz z ochroniarzem za 30zł/h.
    >
    > Bierzesz 10, a ochroniarzy tylko 2.
    > Albo i 2 na 50, jak pracuja na terenie wiezenia.

    To zawsze jest drożej, no i dostajesz pracowników, którzy nie zawsze
    chcą pracować.

    To znaczy może teraz, skoro przymusu pracy w więzieniu nie ma, pracują
    ci, co chcą, i pewnie robią to dobrze, ale dyskutujemy o pomyśle pracy
    przymusowej, a tu już nic nie powstrzymuje takiego więźnia nawet przed
    aktami sabotażu. Marny interes.

    --
    Liwiusz


  • 26. Data: 2017-10-19 14:26:28
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-10-19 o 12:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
    >
    >>> Znam ileś tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka
    >>> i nie słyszałem o żadnych problemach.
    >>
    >> To ciekawe, bo ja właśnie znam różne przypadki odmowy wypłaty
    >> odszkodowania za wypadek bez winy (typu: niezawiniona przez kierowcę
    >> awaria hamulców), oczywiście potwierdzone wyrokami.
    >
    > Przepraszam ze sie wtrace ale chciałbym dopytac.
    > Jade autem, padaja hamulce czy np. strzela opona i wale w nowego mietka.
    > TU ma prawo odmowic wypłaty odszkodowania bo inna jest awaria samochodu a
    > nie moja jazda?

    Nie wypowiem się w odniesieniu do jakiegoś konkretnego przypadku. Jak
    cię to interesuje, to po prostu poczytaj sobie artykuły odnośnie odmowy
    wypłat w takich przypadkach.

    > I co dalej? Płace ja czy ufg?


    No jak ty, skoro nie ma twojej winy, to nie ma odpowiedzialności.

    --
    Liwiusz


  • 27. Data: 2017-10-19 15:52:37
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:30e2019c-f358-4955-a0d0-27b3bdf52980@go
    oglegroups.com...
    >--Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego
    >kierowca, czy ten, kto olej rozlal ?
    >idz do Biedry kup 5L rzepakowego rozlej na ulicy i jak dojdzie do
    >wypadku powiedz ze to ty rozlales :-)

    Ale przeciez nie z mojej winy - to biedra zamowila takie cienkie
    reklamowki, w ktorych ucho sie urywa na srodku przejscia :-)

    J.




  • 28. Data: 2017-10-19 20:57:14
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 19 Oct 2017 07:16:44 +0200, Liwiusz napisał(a):

    > W dniu 2017-10-18 o 23:47, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Wed, 18 Oct 2017 20:58:14 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >>
    >>> W dniu 2017-10-18 o 19:55, Tomasz Pyra pisze:
    >>>> Odpowiedzialność za szkody też będzie standardowo - wynikać z zasady winy
    >>>> i/lub ryzyka.
    >>>
    >>> Tylko wina, za ryzyko ubezpieczyciel figę wypłaca.
    >>
    >> Dlaczego?
    >
    > Dlatego, że kodeks cywilny określa odpowiedzialność sprawcy wypadku
    > samochodowego tylko na zasadzie winy, a nie na zasadzie ryzyka. Uściślę,
    > że wyłączna zasada winy obowiązuje tylko w przypadku zderzenia się dwóch
    > pojazdów i wynika z art.436 par. 2 kc.

    Oczywiście jest tak jak piszeszesz - jeśli chodzi o zderzenia między
    pojazdami będącymi w ruchu to musi być wina.

    Zasadę ryzyka miałem na myśli pisząc o wypadnięciu z drogi i tam narobieniu
    szkód.

    >> Znam ileś tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka i nie
    >> słyszałem o żadnych problemach.
    >
    > To ciekawe, bo ja właśnie znam różne przypadki odmowy wypłaty
    > odszkodowania za wypadek bez winy (typu: niezawiniona przez kierowcę
    > awaria hamulców), oczywiście potwierdzone wyrokami.

    A jak to było tłumaczone?

    Bo z mojej wiedzy wynika, że uniknąć odpowiedzialności może jedynie jeśli
    uszkodzone zostały inne pojazdy w ruchu, wykazał że awaria hamulców to był
    wynik działania "siły wyższej", albo znalazł się inny, wyłączny winny
    awarii.



    >> Wszystkie szkody powodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu rajdu, to
    >> właśnie zasada ryzyka.
    >
    > Być może nie wiesz po prostu o czym piszesz. Oczywiście nieprawdą jest,
    > że "wszystkie szkody" spowodowane przez samochody rajdowe w otoczeniu
    > rajdu są oceniane pod względem ryzyka.

    Tzn. że wszystkie to może nie - chodzą w środowisku opowieści jak to
    kierowcy wlepiono nawet punkty karne za przekroczenie prędkości na OS.


    > Po pierwsze - jak wyżej - zasada
    > wyłącznie odpowiedzialności za winę - dotyczy zderzenia się dwóch
    > pojazdów mechanicznych, po drugie - można podać wiele przykładów, kiedy
    > za zdarzenie na rajdzie winę ponosi kierowca - np. za szybkie wejście w
    > zakręt itp.

    Wina kierowcy będzie wyłączona na zasadach kontratypu sportowego.
    Powodowanie wypadków jest nieodłączną częścią legalnej dyscypliny sportowej
    o skodyfikowanych zasadach, które nie zabraniają powodowania wypadków, oraz
    przewidują zasady postępowania po spowodowaniu wypadku.

    Oczywiście "sąd może wszystko" ale teoretycznie sportowiec nie odpowiada za
    wynikające ze specyfiki dyscypliny czyny które normalnie są czynami
    zabronionymi (np. bokser nie odpowiada za pobicie rywala w ringu).

    I dlatego nie trzeba kierowcy rajdowemu udowaniać winy, żeby poszkodowany w
    wypadku uzyskał odszkodowanie z obowiązkowego OC pojazdu właśnie na
    zasadzie ryzyka.


    >> Kierowca nie ponosi winy za taki wypadek (miał prawo tak jechać, wypadek
    >
    > To, że ktoś "miał prawo" tak jechać, nie oznacza, że nie ponosi winy.

    No właśnie oznacza - wina wynika z popełnienia czynu zabronionego.

    Dlatego kierowca samochodu który narobił szkód (innych niż wśród innych
    pojazdów w ruchu) odpowiada na zasadzie ryzyka, nawet jeśli nie ponosi winy
    za to co się stało (czyli np. został wypchnięty z drogi przez nieustalnoego
    sprawcę).

    Dzięki temu jeśli pieszego przejedzie samochód, którego kierowca twierdzi
    że został zmuszony do takiego manewru przez kogoś innego, to pieszy
    dostanie odszkodowanie pomimo że nie da się udowodnić winy kierowcy.


    >> nie jest jego winą i nie jest za to w żaden sposób karany), a
    >> ubezpieczyciel płaci, za szkody "wynikające z ruchu pojazdu", a nie
    >> czyjejkolwiek winy.
    >
    > jw.
    > Mogę jechać 30km/h w mieście, ale jak wypadnę z drogi i przejadę
    > pieszego, to jest to moja wina.

    Ruch drogowy regulowany jest ustawą, która nakazuje jeździć w taki sposób
    żeby "nie wypadać z drogi i przejeżdżać pieszego", kto się nie zastosuje
    popełnia czyn zabroniony i ponosi za to winę (umyślną lub nieumyślną).
    To czy zrobi to powyżej czy poniżej ogólnego limitu prędkości może być
    tylko dodatkową okolicznością obciążającą.


  • 29. Data: 2017-10-19 21:08:42
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: Yakhub <a...@a...aa>

    Dnia Thu, 19 Oct 2017 05:22:18 -0700 (PDT), p...@g...com
    napisał(a):

    > --Jesli samochod sie poslignal na rozlanym oleju, to winny jego kierowca, czy ten,
    kto olej rozlal ?
    >
    > idz do Biedry kup 5L rzepakowego rozlej na ulicy i jak dojdzie do wypadku powiedz
    ze to ty rozlales :-)

    Annuszka już rozlała olej...

    --
    Yakhub


  • 30. Data: 2017-10-19 21:10:09
    Temat: Re: Atak na pijaka
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 19 Oct 2017 10:00:42 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
    >
    >>> Znam ileś tam przypadków wypłaty odszkodowania na podstawie ryzyka
    >>> i nie słyszałem o żadnych problemach.
    >>
    >> To ciekawe, bo ja właśnie znam różne przypadki odmowy wypłaty
    >> odszkodowania za wypadek bez winy (typu: niezawiniona przez kierowcę
    >> awaria hamulców), oczywiście potwierdzone wyrokami.
    >
    > Przepraszam ze sie wtrace ale chciałbym dopytac.
    > Jade autem, padaja hamulce czy np. strzela opona i wale w nowego mietka.
    > TU ma prawo odmowic wypłaty odszkodowania bo inna jest awaria samochodu a
    > nie moja jazda?
    > I co dalej? Płace ja czy ufg?

    Płaci winny.
    Jeśli nikt nie jest winny, to nikt nie płaci, a po prostu "się zdarzyło".

    W sumie pełno tego w internecie np:
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Zasady-odpowiedzial
    nosci-cywilnej-posiadaczy-pojazdow-mechanicznych-281
    7377.html

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: