Cześć.

Mam kłopot z przepuszczeniem tego:

https://raw.githubusercontent.com/LIV2/SyMon-III/mas
ter/symoniii.txt

przez jakiś asembler. Sprawdziłem kilka popularnych asemblerów do 6502
ale każdy wylatuje na jakiejś roznej konstrukcji w tym pliku. Samych
asemblerów jest multum, ja na razie sprawdziłem co mam w apt-get w
Ubuntu z palca i nic nie działa. Pozostało coś koło 20 innych...

Wypadłem już dawno z rynku 6502 ;) więc chyba przegapiłem co tam obecnie
jest w modzie składniowej.

Czy ktoś rozpoznaje dialekt asm 6502 z obrazka i może mi podpowiedzieć,
czym to przetrawić do pliku bin? Asemblery wylatują na konstrukacjach
.EQU, .DB, .DW Reszta wyglada w miarę neutralnie.

Pliku nie chcę zmieniać, wolałbym go w oryginale dać do przetrawienia.

do góry

On 05/04/2023 21:42, heby wrote:
> Cześć.
>
> Mam kłopot z przepuszczeniem tego:
>
> https://raw.githubusercontent.com/LIV2/SyMon-III/mas
ter/symoniii.txt
>
> przez jakiś asembler. Sprawdziłem kilka popularnych asemblerów do 6502
> ale każdy wylatuje na jakiejś roznej konstrukcji w tym pliku. Samych
> asemblerów jest multum, ja na razie sprawdziłem co mam w apt-get w
> Ubuntu z palca i nic nie działa. Pozostało coś koło 20 innych...
>
> Wypadłem już dawno z rynku 6502 ;) więc chyba przegapiłem co tam obecnie
> jest w modzie składniowej.
>
> Czy ktoś rozpoznaje dialekt asm 6502 z obrazka i może mi podpowiedzieć,
> czym to przetrawić do pliku bin? Asemblery wylatują na konstrukacjach
> .EQU, .DB, .DW Reszta wyglada w miarę neutralnie.
>
> Pliku nie chcę zmieniać, wolałbym go w oryginale dać do przetrawienia.
>

TASM

https://web.archive.org/web/20161027171840/http://my
peoplepc.com/members/spacebacker/SyMon/id12.html

do góry

On 06/04/2023 01:29, Cezar wrote:
> TASM
> https://web.archive.org/web/20161027171840/http://my
peoplepc.com/members/spacebacker/SyMon/id12.html

Dzięki, ale nie. "Redefinition of .DW" i wiele innych błędów, włacznie z
nieznanymi znakami na końcach lini.

do góry

On 06/04/2023 08:38, heby wrote:
> On 06/04/2023 01:29, Cezar wrote:
>> TASM
>> https://web.archive.org/web/20161027171840/http://my
peoplepc.com/members/spacebacker/SyMon/id12.html
>
> Dzięki, ale nie. "Redefinition of .DW" i wiele innych błędów, włacznie z
> nieznanymi znakami na końcach lini.
>

u mnie sie assembluje w DOSBox:

https://ibb.co/Mpvx6Mx

do góry

On 06/04/2023 09:44, Cezar wrote:
>> Dzięki, ale nie. "Redefinition of .DW" i wiele innych błędów, włacznie
>> z nieznanymi znakami na końcach lini.
> u mnie sie assembluje w DOSBox:
> https://ibb.co/Mpvx6Mx

Dzięki za eksperyment, być może dosowy tasm jest inny niż unixowy z
paczki ubuntu :/

No nic, dzięki, pozostaje ręcznie wygenerowanie tego pliku w dosboxie
albo jakiś translator składni ;)

do góry

czwartek, 6 kwietnia 2023 o 10:00:52 UTC+2 heby napisał(a):
> On 06/04/2023 09:44, Cezar wrote:
> >> Dzięki, ale nie. "Redefinition of .DW" i wiele innych błędów, włacznie
> >> z nieznanymi znakami na końcach lini.
> > u mnie sie assembluje w DOSBox:
> > https://ibb.co/Mpvx6Mx
> Dzięki za eksperyment, być może dosowy tasm jest inny niż unixowy z
> paczki ubuntu :/
>
> No nic, dzięki, pozostaje ręcznie wygenerowanie tego pliku w dosboxie
> albo jakiś translator składni ;)

A nie może Cezar ci podesłać? ;>
Chyba że chcesz nie tylko mieć binarkę, ale i się tym potem bawić.
Ja tłumaczyłem w jednym projekcie jakiś assembler 51, DOSowy czy kto go tam wie,
na as31 - nie pamiętam już jak, ale raczej nie ręcznie, za duży ten projekt - i
opłaciło się ;>

do góry

On 06/04/2023 11:20, Dawid Rutkowski wrote:
>> Dzięki za eksperyment, być może dosowy tasm jest inny niż unixowy z
>> paczki ubuntu :/
>> No nic, dzięki, pozostaje ręcznie wygenerowanie tego pliku w dosboxie
>> albo jakiś translator składni ;)
> A nie może Cezar ci podesłać? ;>

Nie.

1) plik ma zmiany - adres IO, mała zmiana w kodzie (prawdopodobnie) co
do których jeszcze nie jestem pewny.
2) chciałbym w *makefile* pobrać go z sieci, zinstrumentować,
zasemblować i zlinkować z moim programem, wszystko jednym "make".
3) punkt 2) mogę zrobić ręcznie, ale skrzywienie zawodowe powoduje, że
nie lubię białkowych rozwiązań i chciałbym to zautomatyzować.

DOSBox ma opcje uruchamiania "wsadowego" gdzie można mu przekazać
polecenia do wykonania. Niestety wersja unixowa nie potrafi schować
okna, więc będzie mignięcie podczas robienia make. command-line dos
emulatora nie znalazłem w linuxie, możliwe że nie ma czegoś takiego
(mowa o czymś podobnym do win-e, tylko znacznie lżejszym).

do góry

On Thu, 6 Apr 2023 11:28:27 +0200, heby wrote:
> On 06/04/2023 11:20, Dawid Rutkowski wrote:
>>> Dzięki za eksperyment, być może dosowy tasm jest inny niż unixowy z
>>> paczki ubuntu :/
>>> No nic, dzięki, pozostaje ręcznie wygenerowanie tego pliku w dosboxie
>>> albo jakiś translator składni ;)
>> A nie może Cezar ci podesłać? ;>
>
> Nie.
> 1) plik ma zmiany - adres IO, mała zmiana w kodzie (prawdopodobnie) co
> do których jeszcze nie jestem pewny.
> 2) chciałbym w *makefile* pobrać go z sieci, zinstrumentować,
> zasemblować i zlinkować z moim programem, wszystko jednym "make".
> 3) punkt 2) mogę zrobić ręcznie, ale skrzywienie zawodowe powoduje, że
> nie lubię białkowych rozwiązań i chciałbym to zautomatyzować.

Nie lepiej miec kopie pliku?
Przynajmniej sie nie zmieni nie wiadomo kiedy.

te kropki moze da sie ogarnac jakimis makrami, a koniec linii ... \r
sie nie podoba na linuxie ?


> DOSBox ma opcje uruchamiania "wsadowego" gdzie można mu przekazać
> polecenia do wykonania. Niestety wersja unixowa nie potrafi schować
> okna, więc będzie mignięcie podczas robienia make. command-line dos
> emulatora nie znalazłem w linuxie, możliwe że nie ma czegoś takiego
> (mowa o czymś podobnym do win-e, tylko znacznie lżejszym).

J.

do góry

On 10/04/2023 12:28, J.F wrote:
>> 1) plik ma zmiany - adres IO, mała zmiana w kodzie (prawdopodobnie) co
>> do których jeszcze nie jestem pewny.
>> 2) chciałbym w *makefile* pobrać go z sieci, zinstrumentować,
>> zasemblować i zlinkować z moim programem, wszystko jednym "make".
>> 3) punkt 2) mogę zrobić ręcznie, ale skrzywienie zawodowe powoduje, że
>> nie lubię białkowych rozwiązań i chciałbym to zautomatyzować.
> Nie lepiej miec kopie pliku?

Po pierwszym wykonaniu make kopia istnieje już na dysku.

> Przynajmniej sie nie zmieni nie wiadomo kiedy.

Dlatego pobieram ją z githuba w konkretnej wersji.

> te kropki moze da sie ogarnac jakimis makrami, a koniec linii ... \r
> sie nie podoba na linuxie ?

Wyglada na to, że tasm linuxowy i tasm dosowy to dwa różne narzędzia, a
byłem pewien, że to to samo.

Ogarnięte juz, DOSBox odpala sie, asembluje plik, kończy i zamyka okno,
odpalam linker, tworze .o i linuje ze swoim programem. Jedyna wada to
mignięcie okna dosboxa i wymóg Xów.

do góry