Czas opisac jak skonczyla się ta traumatyczna historia :-P Płynie z niej
morał ;) Skończyła się jakiś czas temu i napisałem o tym na inne grupy, ale
tu też trzeba, coby inni Aprilkowcy wiedzieli, gdzie szukac części.

Potrzebne mi były tarcze sprzęgła, przekładki, sprężyny do Pegaso 650
2004r. Zamienniki z TRW są tylko dla tarcz i sprężyn. Przekładki nie do
zdobycia.
Otrzymalem 3 oferty z Polski, w tym jedną od dealera Piaggio z Wrocławia,
który jest teraz teoretycznie importerem Aprilii. Zakres cenowy ofert od
1200zł do 1800zł (szok) Termin realizacji 3 tygodnie-miesiąc czasu (szok nr
2)
Zamówiłem więc u angola: http://www.aprilia-spares.com/ Przesyłka pocztą
(za chyba 7 funciaków), płatność kartą kredytową. W sumie części kosztowały
120 funtów czyli jakieś 600zł z kawałkiem. Przyszły po 3,5 tygodnia.

Tak więc panowie importerzy w polsce-śmieszni jesteście ze swoimi marżami
200%
Może nie zauważyliście że mamy internet, więc wciskanie kitu, że 1200zł za
kilka blaszek i sprężynek to tanio nie przejdzie. CZULE WAS POZDRAWIAM :-P

pozdr
Szwed

do góry

Tak więc panowie importerzy w polsce-śmieszni jesteście ze swoimi marżami
> 200%
> Może nie zauważyliście że mamy internet, więc wciskanie kitu, że 1200zł za
> kilka blaszek i sprężynek to tanio nie przejdzie. CZULE WAS POZDRAWIAM :-

Jak widac warto poszukać.
BTW dzieki za link, nie znalazłem wczesniej tego sklepu, a tez mam Aprilie i
potrzebuje pare cześci.

Rozumiem że tak po prostu kupiłeś u nich sklepie internetowym i przysłali
bez problemu do Polski?
pozdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Może nie zauważyliście że mamy internet, więc wciskanie kitu, że 1200zł za
> kilka blaszek i sprężynek to tanio nie przejdzie. CZULE WAS POZDRAWIAM :-P
>

mówi się: pozdrawiam was ciule ;)

do góry

Dnia Thu, 4 Jun 2009 19:45:15 +0000 (UTC), Subframe napisał(a):
> Rozumiem że tak po prostu kupiłeś u nich sklepie internetowym i przysłali
> bez problemu do Polski?

Tak. W sumie bezproblemowo było. Jedyny zonk to: po 3 tygodniach zacząłem
do nich dzwonic, żeby się dowiedziec czy już wysłali, ale niestety nie
wiedzieli :D (autentyk, pewnie im padł system komputerowy czy co).
Ale przysłali, wszystko zgodnie z zamówieniem, więc jestem zadowolony.

pozdr
Szwed

do góry

Thu, 4 Jun 2009 21:37:09 +0200, na pl.rec.motocykle, Szwed napisał(a):


> Może nie zauważyliście że mamy internet, więc wciskanie kitu, że 1200zł za
> kilka blaszek i sprężynek to tanio nie przejdzie. CZULE WAS POZDRAWIAM :-P

Odpowiedz jest prosta. Ktos kto ma salon, placi za prad, pracownikow,
wode, gaz. Ktos kto handuje przez net - sila rzeczy ma szerszy rynek i
jest tanszy. To samo jest w PL, UK, D, itp...

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

do góry

> Odpowiedz jest prosta. Ktos kto ma salon, placi za prad, pracownikow,
> wode, gaz. Ktos kto handuje przez net - sila rzeczy ma szerszy rynek i
> jest tanszy. To samo jest w PL, UK, D, itp...

Wszystko prawda, tyle że wyższe koszty stałe nie uzasadniają aż takiej
marży. Jeżeli internetowy kanał dystrybucji jest jedynym uzasadnieniem
pozostaje: zwolnić jednego pracownika, zmniejszyć powierzchnię salonu i tłuc
kasę na sprzedaży przez internet, w magazynach i na półkach trzymając
niezbędne minimum.

do góry

Fri, 5 Jun 2009 08:39:49 +0200, na pl.rec.motocykle, Krzysztof Biały
napisał(a):


> Wszystko prawda, tyle że wyższe koszty stałe nie uzasadniają aż takiej
> marży. Jeżeli internetowy kanał dystrybucji jest jedynym uzasadnieniem
> pozostaje: zwolnić jednego pracownika, zmniejszyć powierzchnię salonu i tłuc
> kasę na sprzedaży przez internet, w magazynach i na półkach trzymając
> niezbędne minimum.

To nie takie proste - bo dealer podpisujac umowe, zgadza sie na pewne
warunki. To dlatego salony samochodowe czy motocyklowe wygladaja tak
jak wygladaja, a nie mieszcza sie na zapleczu jakiegos sklepu. Tak to
niestety jest i duze marze, niejednokrotnie siegajace kilkuset procent
- wcale nie sa rzadkoscia. Ruch o ktorym piszesz to moze wykonac
przedsiebiorca, ktorego umowy nie wiaza, a po prostu sprzedaje towar.
Wowczas moze elastycznie zareagowac na zmiany na rynku.

Nie ma co na nie narzekac, tylko trzeba wlasnie szukac tanszych zrodel
- jak widac istnieja.

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

do góry

PB wrote:
> Thu, 4 Jun 2009 21:37:09 +0200, na pl.rec.motocykle, Szwed napisał(a):
>
>
>> Może nie zauważyliście że mamy internet, więc wciskanie kitu, że 1200zł za
>> kilka blaszek i sprężynek to tanio nie przejdzie. CZULE WAS POZDRAWIAM :-P
>
> Odpowiedz jest prosta. Ktos kto ma salon, placi za prad, pracownikow,
> wode, gaz. Ktos kto handuje przez net - sila rzeczy ma szerszy rynek i
> jest tanszy. To samo jest w PL, UK, D, itp...

LOL, ty chyba nie widziales sklepow wysylkowych na zachodzie. Rozumiem,
ze wg ciebie wyglada to tak, ze koles sobie handluje z domu, a magazynek
ma pod schodami:)
K.14.

do góry

On 2009-06-05 10:18:21 +0200, kocyk <k...@Z...pl> said:

> LOL, ty chyba nie widziales sklepow wysylkowych na zachodzie. Rozumiem,
> ze wg ciebie wyglada to tak, ze koles sobie handluje z domu, a
> magazynek ma pod schodami:)

No wiesz, jak się popatrzy na naszych rodzimych biznesmenów, to można
nabrać nieco spaczonego oglądu... Magazyn? Jaki magazyn? Większość
bierze towar z hurtowni po tym, jak go klient zamówi. Oczywiście
oficjalnie dla dociekliwych klientów mają "duży magazyn za miastem". A
gdy przypadkiem towaru nie ma u dystrybutora, to nagle w 5 sklepach na
raz mają "błąd w systemie magazynowym".


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry

On 2009-06-05 08:59:12 +0200, PB <p...@b...pl> said:

>> Wszystko prawda, tyle że wyższe koszty stałe nie uzasadniają aż takiej
>> marży. Jeżeli internetowy kanał dystrybucji jest jedynym uzasadnieniem
>> pozostaje: zwolnić jednego pracownika, zmniejszyć powierzchnię salonu i tłuc
>> kasę na sprzedaży przez internet, w magazynach i na półkach trzymając
>> niezbędne minimum.
>
> To nie takie proste - bo dealer podpisujac umowe, zgadza sie na pewne
> warunki. To dlatego salony samochodowe czy motocyklowe wygladaja tak
> jak wygladaja, a nie mieszcza sie na zapleczu jakiegos sklepu.

Tylko dlaczego w większości krajów nie kupisz oryginalnych części
inaczej niż przez któregoś z oficjalnych dilerów. Więc sklep
internetowy musi albo sam być oficjanym dilerem (i też spełnić
jakieśtam warunki), albo brać części pośrednio od innego dilera. I też
z czegoś żyć musi, więc dokłada swoją marżę. No to teraz kombinuj dalej.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry