Witam,
W ofercie Ery dot. abonamentu Era G2 Touch jest takie stwierdzenie:
"Operator informuje, iż korzystanie z usług sieci Era za pośrednictwem
aparatu Era G1 z Google oraz Era G2 Touch wiąże się ze stałym
połączeniem telefonu z siecią Internet z wykorzystaniem
transmisji danych. Ze względów technicznych wyłączenie tej funkcji na
terenie Polski jest niemożliwe."

Nie trzeba mi tłumaczyć co to znaczy ;-) , ale interesuje mnie na ile w
praktyce wystarcza pakiet 500MB z tego abonamentu.

Inaczej ile tych danych jest przesyłanych, w czasie kiedy nie przeglądam
poczty, www, kalendarza itp.

Byłbym wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami.

Pozdro
--
Borafu

do góry

Dnia 08.02.2010 Borafu <b...@g...pl> napisał/a:
> Witam,
> W ofercie Ery dot. abonamentu Era G2 Touch jest takie stwierdzenie:
> "Operator informuje, iż korzystanie z usług sieci Era za pośrednictwem
> aparatu Era G1 z Google oraz Era G2 Touch wiąże się ze stałym
> połączeniem telefonu z siecią Internet z wykorzystaniem
> transmisji danych. Ze względów technicznych wyłączenie tej funkcji na
> terenie Polski jest niemożliwe."

Pierdoły, login iboa, odhaczyć ciapki: internet, mms i wap i nawet
widoczność gprs zniknie - sprawdzane przed wyjazdem na pozaunijny roaming
z iphone.

> Nie trzeba mi tłumaczyć co to znaczy ;-) , ale interesuje mnie na ile w
> praktyce wystarcza pakiet 500MB z tego abonamentu.

Pełno poczty (imap), sporo stron, sync kontaktów, zwykłe użytkowanie
online, przy paczce 1kB robie ~300MB/mc (nie licząc udostepniania dla
laptopa) - aha bardziej opłaca się (w moim abo) pakiet 1.5GB tańszy
o 1 zł od tego 500MB, po za tym te 1,5GB są ryczałtem.

> Inaczej ile tych danych jest przesyłanych, w czasie kiedy nie przeglądam
> poczty, www, kalendarza itp.

Ilość danych niewielka, ale w cienkiej (np prepaidowej) taryfikacji może
bić po kieszeni.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

do góry

Użytkownik "Borafu" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hkpol9$erf$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> W ofercie Ery dot. abonamentu Era G2 Touch jest takie stwierdzenie:
> "Operator informuje, iż korzystanie z usług sieci Era za pośrednictwem
> aparatu Era G1 z Google oraz Era G2 Touch wiąże się ze stałym połączeniem
> telefonu z siecią Internet z wykorzystaniem
> transmisji danych. Ze względów technicznych wyłączenie tej funkcji na
> terenie Polski jest niemożliwe."

Dokładnie tak samo mnie informował operator
zakupiłem ten telefon bez dostęu do internetu
zainstalowałem programik wyłąćzający dostęd przez siec era.

z netu korzystam tylko przez wifi, ktore mam w zasadzie wszędzie gdzie
przebywam na
codzień, oraz do navigacji Ndrive.


wczytanie przykładowo jednej strony np wp czy podobnej to ponad 1Mb.
+ każda podstrona licz, na miesiąc starczy ci, chyba że będziesz dziennkie
kilka godzin
przeglądał www poczte itp usługi, jednak nie sądze, bo jest to na dłuższa
metę niewygodne

do góry

W dniu 2010-02-09 09:59, Amir pisze:
>> W ofercie Ery dot. abonamentu Era G2 Touch jest takie stwierdzenie:
>> "Operator informuje, iż korzystanie z usług sieci Era za pośrednictwem
>> aparatu Era G1 z Google oraz Era G2 Touch wiąże się ze stałym połączeniem
>> telefonu z siecią Internet z wykorzystaniem
>> transmisji danych. Ze względów technicznych wyłączenie tej funkcji na
>> terenie Polski jest niemożliwe."
>
> Dokładnie tak samo mnie informował operator
> zakupiłem ten telefon bez dostęu do internetu
> zainstalowałem programik wyłąćzający dostęd przez siec era.
>
> z netu korzystam tylko przez wifi, ktore mam w zasadzie wszędzie gdzie
> przebywam na codzień, oraz do navigacji Ndrive.

Dziękuję Wam obu za odpowiedzi i mam jeszcze jedno pytanie.

Czy kalendarz (w końcu to kalendarz Googla) działa w pełni (zapis i
odczyt) kiedy nie ma dostępu do internetu?

Pytam dlatego, że ten sam kalendarz zainstalowany na komputerze przy
braku dostępu do internetu robi się "read only", a takie coś w telefonie
byłoby dla mnie katastrofą.

Pozdro
--
Borafu

do góry

Borafu <b...@g...pl> wrote:
> Czy kalendarz (w końcu to kalendarz Googla) działa w pełni (zapis i
> odczyt) kiedy nie ma dostępu do internetu?

Tak. Zsynchronizuje się przy pierwszym połączeniu z siecią.

p.

--
Beware of he who would deny you access to information, for in his
heart he dreams himself your master. -- Commissioner Pravin Lal

do góry

W dniu 2010-02-15 16:30, Piotr KUCHARSKI pisze:
> Borafu<b...@g...pl> wrote:
>> Czy kalendarz (w końcu to kalendarz Googla) działa w pełni (zapis i
>> odczyt) kiedy nie ma dostępu do internetu?
>
> Tak. Zsynchronizuje się przy pierwszym połączeniu z siecią.

Dzięki

Pozdro
--
Borafu

do góry