-
21. Data: 2021-02-14 12:21:13
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 14.02.2021 o 07:28, - pisze:
[...]
>> Moim miernikiem jest rozrusznik :] Nie muszę nawet otwierać maski a
>> zwyczajnie mam pamięć słuchową i usłyszę czy zdycha czy ładnie kręci.
>
> Zapraszam tutaj :)
>
> Zareczam ci ze moj nowy aku ci podpadnie jako podejrzany przy tych -27 ktore dzis
byly.
No przecież -27C to nie jest normalna temperatura. Może nowy samochód da
sobie radę ale starszy może mieć problem, szczególnie diesel. Związane
jest to z wyeksploatowanym silnikiem i stanem rozrusznika i nawet ze
starym olejem (przed zimą wymieniam olej) a akumulator w tej
temperaturze (nawet nowy) może mieć 50% sprawności. To zbiór obciążeń
dla akumulatora, którego wynikiem może być to, że nie odpali.
Zmiana jednego z tych parametrów może pomóc. Najlepiej na noc zabierać
akumulator do domu, żeby miał pełną sprawność i odpowiednią temperaturę
przy rozruchu.
> Bo nowka aku, podladowana w nocy w trakcie dnia (godzina 15) przy ugrzanym silniku
krecil rozrusznikiem jakby mial zaraz wyzionac ducha. Chcesz? Nagram ci filmik.
Istnieje szansa, że masz zużyty rozrusznik po prostu, lub połączenie
jego z akumulatorem bo on tu jest kluczowy, żeby wytworzyć odpowiednie
ciśnienie w cylindrze kręcąc się z prędkością dającą odpowiednie
parametry do rozruchu :] Sam olej (stary/gęsty) powoduje tutaj
obciążenie i zużyty rozrusznik nie osiąga odpowiednich obrotów.
Chyba to oczywiste? O takie rzeczy należy zadbać przed zimą.
Kiedyś, kiedy panowały u mnie takie mrozy stawiałem na cegle kuchenkę
elektryczną 1kW pod miską olejową na 20min. Przy -30 diesel kręcił jak w
lato :)
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
PORTFELE POLAKÓW PĘKAJĄ W SZWACH
(coraz więcej bezwartościowych pieniędzy)
-
22. Data: 2021-02-14 14:52:58
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-02-13 o 18:58, - pisze:
> Heja.
>
> Temat rzeka i pewnie dla niektorych nudny.
>
> Szukam informacji jak wyglada napiecie na klemach akumulatora w zaleznosci od
temperatury i stopnia naladowania.
O napięciu już Ci pisali :) Ja dodat tylko że obecne aku niby
bezobsługowe wcale takie nie są, mi po 2 latach też zaczął niedomagać w
zimie, jakoś przebiedowałem podładowując go a na wiosnę wyjąłem go z
auta i otworzyłem korki, miałem je pod klapką, okazało sie że aku był w
połowie suchy,dolałem wody demineralizowanej i go porządnie poładowałem.
Tej zimy jeszcze mnie nie jeszcze zawiódł chociaż dwa razy rozładowałem
go do cna bo zostawiłem auto na światłach.
--
Janusz
-
23. Data: 2021-02-14 14:57:30
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-02-14 o 07:28, - pisze:
> sobota, 13 lutego 2021 o 17:11:45 UTC-6 LordBluzg(R) napisał(a):
>> W dniu 13.02.2021 o 23:35, Desoft pisze:
>>>
>>>>> Szukam informacji jak wyglada napiecie na klemach akumulatora w
>>>>> zaleznosci od temperatury i stopnia naladowania.
>>>>
>>>> Jakoś pewnie wygląda, ale jakie to ma znaczenie bez obciążenia
>>>> akumulatora? Ciebie interesuje to, czy jego wydolność prądowa
>>>> wystarcza do spełnienia założonej funkcji, tj. rozruchu pojazdu. Nie
>>>> sądzę, by istnała prosta zależność prądu od napięcia. W pełni
>>>> naładowany akumulator 1Ah będzie miał to samo napięcie, co akumulator
>>>> 120Ah, a prąd da znacznie mniejszy.
>>>
>>> Jedynie słuszną metodą jest pomiar rezystancji wewnętrznej akumulatora,
>>> co bezpośrednio przekłada się na prąd rozruchu.
>>> I są takie mierniki.
>>> Można domowym sposobem zrobić pomiar napięcia najlepiej dźwiękowy.
>>> Jeżeli podczas odpalania napięcie spadnie za dużo, to zacznie piszczeć.
>>> Ustawienie progu zadziałania, to moment kiedy zacząć się bać.
>>>
>> Moim miernikiem jest rozrusznik :] Nie muszę nawet otwierać maski a
>> zwyczajnie mam pamięć słuchową i usłyszę czy zdycha czy ładnie kręci.
>
> Zapraszam tutaj :)
>
> Zareczam ci ze moj nowy aku ci podpadnie jako podejrzany przy tych -27 ktore dzis
byly.
> Bo nowka aku, podladowana w nocy w trakcie dnia (godzina 15) przy ugrzanym silniku
krecil rozrusznikiem jakby mial zaraz wyzionac ducha. Chcesz? Nagram ci filmik.
>
To masz zepsuty rozrusznik, ja już tak załatwiłem jeden aku, wymiana na
nowy a tu dalej słabo kręci, okazało się to dopiero po wymianie
rozrusznika że aku był jednak dobry.
--
Janusz
-
24. Data: 2021-02-14 15:15:58
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Janusz wrote:
> To masz zepsuty rozrusznik
ELI5, co się może zepsuć w rozruszniku?
Pozdrawiam, Piotr
-
25. Data: 2021-02-14 15:23:48
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 14.02.2021 o 15:15, Piotr Wyderski pisze:
>> To masz zepsuty rozrusznik
>
> ELI5, co się może zepsuć w rozruszniku?
>
Łożyska/tulejki. Wtedy wirnik ma zbyt duży luz i atakuje koło zamachowe
pod kątem co skutkuje tym, że większość jego siły idzie na pokonanie
klinowania na kole zębatym. Inna sprawa to taka, że dalsza degradacja
mocowania wirnika, może doprowadzić do przylegania wirnika do stojana
ale to już agonia. Elektrycznie bywa też, że styki na przekaźniku
(bendiks) mogą być wypalone do tego stopnia, że nie podają odpowiedniego
prądu do rozrusznika. Ważne są też szczotki na wirniku. Wydaje mi się że
to chyba podstawowa wiedza i powinien ją mieć każdy kierowca :D
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
PORTFELE POLAKÓW PĘKAJĄ W SZWACH
(coraz więcej bezwartościowych pieniędzy)
-
26. Data: 2021-02-14 15:31:53
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
LordBluzg(R) wrote:
> Łożyska/tulejki. Wtedy wirnik ma zbyt duży luz i atakuje koło zamachowe
> pod kątem co skutkuje tym, że większość jego siły idzie na pokonanie
> klinowania na kole zębatym. Inna sprawa to taka, że dalsza degradacja
> mocowania wirnika, może doprowadzić do przylegania wirnika do stojana
> ale to już agonia. Elektrycznie bywa też, że styki na przekaźniku
> (bendiks) mogą być wypalone do tego stopnia, że nie podają odpowiedniego
> prądu do rozrusznika. Ważne są też szczotki na wirniku. Wydaje mi się że
> to chyba podstawowa wiedza i powinien ją mieć każdy kierowca :D
Dzięki, nie zgłębiałem nigdy szczegółów konstrukcji rozrusznika.
Zostawiam to mojemu mechanikowi. Inna sprawa, że akurat z elementami
instalacji elektrycznej nigdy problemów nie miałem. Nawet akumulator
spokojnie daje radę, co mnie przy tych mrozach troche dziwi.
Pozdrawiam, Piotr
-
27. Data: 2021-02-14 23:24:50
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: Desoft <b...@a...pl>
W dniu 2021-02-14 o 11:46, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 14.02.2021 o 09:06, Desoft pisze:
> [...]
>>> Odpowiedz na moje pytanie jest prosta:
>>> Jest/nie ma zaleznosci miedzy napieciem w niskich temperaturach a
>>> stanem akumulatora.
>>
>> SEM czy napięcia?
>> Jeżeli SEM, to odpowiedź jest nie ma zależności.
>
> Ależ oczywiście, jest. Patrz wzór Nernsta.
Tak, masz rację ale nie ma praktycznego znaczenia.
Znalazłem dla ogniwa clarka jest to 12mV/C
A nie wiem czy w akumulatorze kwasowym nie ma to "niepomyślnego"
kierunku. To znaczy w niskich temperaturach napięcie ładowania jest
zwiększane. Czyli akumulator w zimie ma nieco wyższe SEM?
--
Desoft
-
28. Data: 2021-02-15 01:07:24
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: - <s...@g...com>
niedziela, 14 lutego 2021 o 01:46:02 UTC-6 Desoft napisał(a):
> W dniu 2021-02-14 o 07:25, - pisze:
> > sobota, 13 lutego 2021 o 16:38:32 UTC-6 Piotr Wyderski napisał(a):
> >> Desoft wrote:
> >>
> >>> Jedynie słuszną metodą jest pomiar rezystancji wewnętrznej akumulatora,
> >>> co bezpośrednio przekłada się na prąd rozruchu.
> >> No tak, rezystancja czy prąd, jeden pies. Ale z mojego rozumienia
> >> pytania OP chce to odgadnąć z napięcia w stanie nieobciążonym, co mi
> >> pachnie Hogwartem.
> >>
> >>
> >
> > Blisko. Ale nie do konca.
> >
> > Zapytam inaczej:
> > Czy napiecie na celi akumulatora jest niezalezne od temperatury?
> > W +28C jest takie samo jak przy -20C?
> Aby uściślić:
> Odróżnij SEM od napięcia.
> SEM jest jedynie uzależniona od stopnia naładowania akumulatora.
> I jest nawet wtedy trudna do interpretacji (np. NiCd)
> >
> > Ujme moje pytanie inaczej:
> > Jesli jest -20C to jakie napiecie na celi oznacza ze zachowuje sie ona
niepoprawnie.
> > Dla urealnienia zalozmy ze wlacze swiatla, radio, dmuchawe.
> Czyli mówimy o napięciu.
> Dlaczego nie włączyć rozrusznika i pomiar na piszczyk / słuch jest łatwy
Bo z tego co widze ten zuzyty aku po otwarciu klapy (czyli jakas tam elektronika i
zarowki w aucie nieco pradu zaczely brac) i pomiarze napiecia pokazywal jakies niskie
wartosci.
Ten nowy pokazuje lepiej ale nie rewelacyjnie.
Hint: Pytam o olowiowce w niskich temperaturach. Przy -10 to wogole nie mam problemu.
Auto benzyna, kreci i nie grymasi.
Przy -20 juz jest problem, przy -27 nawet jak grzalem silnik to bylo kiepsko. Silnik
wtedy ma jakies 0-5-10stopni (tyle pokazuje obd jako temperatura cieczy chlodzacej).
Co nawiasem mowiac nieco wbija klina w teorie LordaBluzga o luzach w rozjuszniku.
> > Reszte teorii ja naprawde rozumiem, brakuje mi informacji o tym czy jak
temperatura spada to czy napiecie sie zmienia.
> >
> Temperatura wpływa na pojemność akumulatora (na możliwość oddania
> energi) a nie na napięcie.
>
OK. Takiej informacji szukam. Mozesz pokierowac do teorii na ten temat? Bede
wdzieczny bo to w sumie jedyny aspekt jaki mi brakuje w tej ukladance.
-
29. Data: 2021-02-15 01:13:11
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: - <s...@g...com>
niedziela, 14 lutego 2021 o 04:33:58 UTC-6 ToMasz napisał(a):
> > Chyba tak: To zmień pan lekarza.
> trochę racji, trochę nie.
>
> jeśli aku masz dobry, a silnik nie pali, to może coś po drodze? Zapnij
> najtańszy miernik na akumulatorze i na rozruszniku. dwa telefony wyceluj
> w ekrany i nagrywaj film przy rozruchu. zobaczysz jaki jest spadek
> napięcia przy rozruchu i czy są znaczne rozbieżności. jak mniej niż pół
> wolta - wszystko jest ok. jak więcej - popraw styki, zastanów się czy
> kable gdzieś nie pękają po jednej nitce.
>
> Twoim obciążeniem jest rozrusznik. może pobiera za dużo prądu i dla tego
> nawet sprawny/nowy akumulator, ma problem, a drugi problem w postaci
> -27C powoduje porażkę? Rozkopać rozrusznik jest względnie łatwo.
> wymienić szczotki przesmarować łożyska wyczyścić styki na elektromagnesie.
>
Dobrze kombinujesz. Ale widzisz, jak silnik cieply (grzany grzalka w bloku) to nie
zawsze lepiej kreci.
Ale jak rozgrzany jazda (czyli aku tez troche dostanie ciepla) to kreci wyraznie
sprawniej.
Oczywiscie CCA (czyli prad rozruchowy na zimno) jest tu wazne i oczywiscie ruchliwosc
elektrolitu tez wazna.
Ale te elementy ukladanki juz znam i rozumiem. Brakuje mi tylko tej zaleznosci
napiecia od temperatury.
> Możesz spróbować ten zimny akumulator wsadzić na chwilę do innego auta.
> też jest to jakiś test
>
> jak masz elm327 (czy jakoś tak) na BT, to może on robić za miernik z
> wykresem. tam dobrze widać jak spada napięcie.
>
Mam ale jak sie kreci to odczyty sa co jakies 0.5 sek i tam widac doslownie jeden czy
gora dwa odczyty i kij wie na ile one sa wiarygodne.
Jakbym mial wychylowy to by bylo troche wygodniej odczytac.
> ToMasz
>
> PS. możesz też zrobić sobie mały przenośny powerbank, którego zadaniem
> bedzie "ładowanie" samodchodowego akumulatora prądem 5-10A przez minutę,
> przed samym uruchomieniem.
Gdyby nie to ze trzeba klemy rozkrecac i jest z tym nieco ambarasu to bym po prostu
aku do domu przynosil.
-
30. Data: 2021-02-15 01:24:06
Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Od: - <s...@g...com>
niedziela, 14 lutego 2021 o 05:22:06 UTC-6 LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 14.02.2021 o 07:28, - pisze:
> [...]
> >> Moim miernikiem jest rozrusznik :] Nie muszę nawet otwierać maski a
> >> zwyczajnie mam pamięć słuchową i usłyszę czy zdycha czy ładnie kręci.
> >
> > Zapraszam tutaj :)
> >
> > Zareczam ci ze moj nowy aku ci podpadnie jako podejrzany przy tych -27 ktore dzis
byly.
> No przecież -27C to nie jest normalna temperatura. Może nowy samochód da
No niemozliwe :)
Dlatego tez pytam o sytuacje w niskich temperaturach :)
> sobie radę ale starszy może mieć problem, szczególnie diesel. Związane
> jest to z wyeksploatowanym silnikiem i stanem rozrusznika i nawet ze
> starym olejem (przed zimą wymieniam olej) a akumulator w tej
> temperaturze (nawet nowy) może mieć 50% sprawności. To zbiór obciążeń
> dla akumulatora, którego wynikiem może być to, że nie odpali.
Tak, racja. Tyle ze to to ja juz wiem. Brakuej mi tego nieszczesnego info o napieciu.
A napiecie jest mi potrzebne aby w relatywnie latwy sposob stwierdzic ze dany aku juz
jest do wymiany albo ze jeszzce pojezdzi ale starczy sie jakis czas z nim pocertolic
i do nastepnej jesieni sie nada.
Tyle i az tyle.
> Zmiana jednego z tych parametrów może pomóc. Najlepiej na noc zabierać
> akumulator do domu, żeby miał pełną sprawność i odpowiednią temperaturę
> przy rozruchu.
Tak, to tez jest jakis sposob.
> > Bo nowka aku, podladowana w nocy w trakcie dnia (godzina 15) przy ugrzanym
silniku krecil rozrusznikiem jakby mial zaraz wyzionac ducha. Chcesz? Nagram ci
filmik.
> Istnieje szansa, że masz zużyty rozrusznik po prostu, lub połączenie
> jego z akumulatorem bo on tu jest kluczowy, żeby wytworzyć odpowiednie
> ciśnienie w cylindrze kręcąc się z prędkością dającą odpowiednie
> parametry do rozruchu :] Sam olej (stary/gęsty) powoduje tutaj
> obciążenie i zużyty rozrusznik nie osiąga odpowiednich obrotów.
> Chyba to oczywiste? O takie rzeczy należy zadbać przed zimą.
>
Tyle ze jak silnik cieply to ten stary krecil dobrze. I to czy grzany grzalka czy tez
grzany z jazdy (wtedy aku troche sie ugrzeje i podladowuje).
Miarka sie mu przebrala jak byl podladowany 2 dni wczesniej, postal chwile i rano z
nagrzanym blokiem nie pokrecil zbytnio.
Tyle ze powtarzamy to samo w kolko.
Tam juz bylem i widzialem.
Pytam o co innego :)
> Kiedyś, kiedy panowały u mnie takie mrozy stawiałem na cegle kuchenkę
> elektryczną 1kW pod miską olejową na 20min. Przy -30 diesel kręcił jak w
> lato :)
>
No to mam blisko. Bo grzalka w bloku ma ponoc 400W (mierzylem watomierzem i bylo
blisko tej wartosci). Wpieta na 4+ godzin.
I wtedy ten aku podladowywany dwa dni wczeniej padl.
Tak wiec widzisz, blisko nam pod wzgledem wiedzy czy doswiadczenia.
BTW. Ten stary aku jak obmierzylem mu gestosc jeszcze w lato to wiekszosc cel miala
znosna gestosc na poziomie 1,260
Ale byly dwie co mialy okolice 1,210. Mierzone po nadaldowaniu i odstaniu paru
godzin.
I tylko fakt ze mial te 11.7V w lato po naldaowaniu i odstaniu byl dla niego dziwny.
No i do -20 jeszcze jako tako sie sprawowal.
Pewnie w naszych warunkach to wogole by nie bylo z nim problemow. Jeszcze by 2-3-4
lata podzialal. Ale przy -30 juz nie bardzo byl w stanie. I w sumie nadal nie wiem
czy juz byl na wykonczeniu czy po prostu -30 to masakra dla kazdego i tyle...