-
11. Data: 2009-01-03 11:43:45
Temat: Re: Abonament RTV
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> Właśnie co w przypadku gdy osoba na którą jest książeczka już nie żyje od
> kilku lat.
Jak płacisz to Twój błąd, a jak nie płacisz to po problemie.
*piotr'ek*
-
12. Data: 2009-01-03 13:26:58
Temat: Re: Abonament RTV
Od: Paweł Muszyński <p...@b...wytnijto.org>
brum pisze:
>> Właśnie co w przypadku gdy osoba na którą jest książeczka już nie żyje od
>> kilku lat.
>
> jesli jestes spadkodawca, to staraj sie o zwrot nienaleznego swiadczenia
>
>
Chyba spadkobiorcą - spadkodawca nie żyje :-)
--
Paweł Muszyński
Skateshop http://www.e-street.pl
-
13. Data: 2009-01-03 16:51:34
Temat: Re: Abonament RTV
Od: "brum" <b...@o...eu>
>> jesli jestes spadkodawca, to staraj sie o zwrot nienaleznego swiadczenia
> Chyba spadkobiorcą - spadkodawca nie żyje :-)
dzieki za czujnosc
-
14. Data: 2009-01-03 18:22:30
Temat: Re: Abonament RTV
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
On 2 Jan, 23:03, "BoDro" <b...@l...pl> wrote:
> "ZbyszekZ" napisał:
>
> > trzeba tam wpisać m.in. indywidualny numer, który dostałeś niedawno w
> > korespondencji z Poczty.
>
> A jeśli nie dostałem to co?
>
> to masz przerąbane - wejście wolne, wyjścia brak - przynajmniej do czasu
> zlikwidowania abo... :-)
> W telewizorni gadali, że Poczta wysyłała "papiry" wszystkim zarejestrowanym
> płatnikom abo RTV. Były tam m.in. blankiety przelewów/wpłat na indywidualne
> konta abonentów, bo taka forma obowiązuje od tego miesiąca ( książeczki
> straciły ważność ). Może trzeba się upomnieć na Poczcie?
>
Powiedz że jeszcze miałbym płacić :-) Wolę nie, bo nie lubię płacić za
nic, a właściwie to dopłacać do i tak jednego z najlepszych biznesów
na świecie. (czy to gdzieś poza komuną możliwe?)
--
ZZ@private
-
15. Data: 2009-01-03 18:43:10
Temat: Re: Abonament RTV
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
ZbyszekZ pisze:
[...]
>
> Powiedz że jeszcze miałbym płacić :-) Wolę nie, bo nie lubię płacić za
> nic, a właściwie to dopłacać do i tak jednego z najlepszych biznesów
> na świecie. (czy to gdzieś poza komuną możliwe?)
W praktycznie całej Europie abonament telewizyjny był i jest obowiązkowy
od samego zarania telewizji.
A abonament radiowy na tych samych zasadach (każdy posiadacz spawnego
odbiornika ma płacić) obowiązywał w calej Europie od początku
radiofonii, gdy komuna ograniczała się szczęśliwie do Związku
Sowieckiego, jak to wówczas nazywano.
--
Pozdrowienia
Janek http://www.astercity.net/~janekr
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
-
16. Data: 2009-01-03 19:17:52
Temat: Re: Abonament RTV
Od: "brum" <b...@o...eu>
> W praktycznie całej Europie abonament telewizyjny był i jest obowiązkowy
> od samego zarania telewizji.
> A abonament radiowy na tych samych zasadach (każdy posiadacz spawnego
> odbiornika ma płacić) obowiązywał w calej Europie od początku radiofonii,
> gdy komuna ograniczała się szczęśliwie do Związku Sowieckiego, jak to
> wówczas nazywano.
z tego wniosek, ze socjalizm rozplenil sie po europie juz dawno
-
17. Data: 2009-01-03 19:20:30
Temat: Re: Abonament RTV
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
brum pisze:
>> W praktycznie całej Europie abonament telewizyjny był i jest obowiązkowy
>> od samego zarania telewizji.
>> A abonament radiowy na tych samych zasadach (każdy posiadacz spawnego
>> odbiornika ma płacić) obowiązywał w calej Europie od początku radiofonii,
>> gdy komuna ograniczała się szczęśliwie do Związku Sowieckiego, jak to
>> wówczas nazywano.
>
> z tego wniosek, ze socjalizm rozplenil sie po europie juz dawno
IMVHO brednia.
>
>
--
Pozdrowienia
Janek http://www.astercity.net/~janekr
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
-
18. Data: 2009-01-03 19:21:38
Temat: Re: Abonament RTV
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
On 3 Jan, 19:43, Jan Rudziński <j...@a...net> wrote:
> Cześć wszystkim
>
> ZbyszekZ pisze:
> [...]
>
>
>
> > Powiedz że jeszcze miałbym płacić :-) Wolę nie, bo nie lubię płacić za
> > nic, a właściwie to dopłacać do i tak jednego z najlepszych biznesów
> > na świecie. (czy to gdzieś poza komuną możliwe?)
>
> W praktycznie całej Europie abonament telewizyjny był i jest obowiązkowy
> od samego zarania telewizji.
> A abonament radiowy na tych samych zasadach (każdy posiadacz spawnego
> odbiornika ma płacić) obowiązywał w calej Europie od początku
> radiofonii, gdy komuna ograniczała się szczęśliwie do Związku
> Sowieckiego, jak to wówczas nazywano.
>
Ciekawe, nie wiedziałem. Zerknąłem do wiki, ściągalność rzuca na
kolana 40% PL, a 90% w GB.
Jak to jest w tej chwili uzasadnione?
Jakąś wersją naszej misji?
Jakby nie patrzeć taka kasa jaka jest robiona na telewizji to mało co
z tym może konkurować, szczególnie programy telewizji publicznej -
niby publiczna a stawki za reklamy czasem kilkarazy wyższe niż
Półsałaty i TeWałN.
--
ZZ@private
-
19. Data: 2009-01-03 19:29:46
Temat: Re: Abonament RTV
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
ZbyszekZ pisze:
[...]
> Ciekawe, nie wiedziałem. Zerknąłem do wiki, ściągalność rzuca na
> kolana 40% PL, a 90% w GB.
Poczytaj sobie na stronach BBC, jakie stosują techniki ściągania i jak
restrykcyjne jest prawo w tym zakresie.
--
Pozdrowienia
Janek http://www.astercity.net/~janekr
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
-
20. Data: 2009-01-03 20:44:10
Temat: Re: Abonament RTV
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
On 3 Jan, 20:29, Jan Rudziński <j...@a...net> wrote:
> Cześć wszystkim
>
> ZbyszekZ pisze:
> [...]
>
> > Ciekawe, nie wiedziałem. Zerknąłem do wiki, ściągalność rzuca na
> > kolana 40% PL, a 90% w GB.
>
> Poczytaj sobie na stronach BBC, jakie stosują techniki ściągania i jak
> restrykcyjne jest prawo w tym zakresie.
>
OK, może być prawo restrykcyjne, może to przypominać grę w toto itd.
itp.
Bardziej mnie zastanawia dlaczego i po co?
Szczególnie jak czasem w radiu usłyszę "Ten program nie powstałby by
gdyby nie abonament" to myślę sobie szkoda że abonament jest.
Na prawdę wspomnienia babci jeżdżącej autostopem, albo rozwiązywanie
problemów wiejskiego kluby milośników lokomotyw nie sa dla mnie
porywające. Również telewizja zależna od polityków nie jest moim
marzeniem.
--
ZZ@private